www.forum4x4.pl

Witajcie. Mam pytanie odnośnie gaźnika do Samuraia. Temat zamiennika od Pony jest znany i szeroko opisywany. Czy testował ktoś wszczepianie gaźnika od innego samochodu? Wpadł mi w ręce gaźnik od łady samary, zupełnie za free. Zastanawiam się czy nie dało by się zrobić jakiejś flanszy i wszczepić to to na kolektor Samuraia. Ma to sens?

A może ktoś ma przetestowane inne rozwiązanie (przeszczep z innego dawcy niż pony) ? Tylko nie piszcie mi o gazie lub zmianie na wtrysk Temat tyczy gaźników.

od samary jest do dupy tak jak i cala samara.. z japońców/koreańców gaźników szukaj.

Ale generalnie założenie słuszne? Flansze mam na czym dorobić w razie czego.

Myślałem jeszcze nad polskimi polonezami i fiatami 125... odpuścić?

Odpuść sobie... tutaj masz linka do montażu gaźnika od daihatsu charade (cena używki ok. 100 zeta) http://www2.izook.com/?page_id=210

Założyłem z 125p. Był 100 razy lepszy od zakichanego aisana. Jedyny problem był na stromych podjazdach, brakowało mu paliwa czasami.

mirek-zuza pisze:Założyłem z 125p. Był 100 razy lepszy od zakichanego aisana. Jedyny problem był na stromych podjazdach, brakowało mu paliwa czasami.

właśnie - ten jedyny problem i jestesmy w kaczej d...

daihatsu charade 1.3 ?

Daihatsu Charade 3 Cylinder Carb Swap - 3 cylindrowe silniki w szaradach to były 1.0.

Podziękował.

Ja miałem webera z jakiegoś 2 litrowego auta. Chyba ze sierry ale podobno takie same były w polonezach. PODOBNO.
Z początki hasał dobrze nawet na przechyłach ale potem coś mu się podziało i przestał.
Jak masz LPG to nie problem.
Oryginalny Aisin jest najlepszy o ile ktoś potrafi go dobrze ustawić.
Znam 2 takie osoby

A moturowy jakis? Taki z pompka zrywu czy jak to sie nazywa?
Czy fantazjuje?

Wojtek_W pisze:A moturowy jakis? Taki z pompka zrywu czy jak to sie nazywa?
Czy fantazjuje?

chyba chodzi o pompkę przyspieszacza? Aisany też to mają, chyba każdy gaźnik cosik takiego ma... gdzieś czytałem o zastosowaniu gaźników suzuki gsx, ale trzeba dorabiać adapter do łączenia gaźnika z kolektorem dolotowym

ja mialem FSO weber. Najpierw z gazem ( przecieral sie plywak i potem tonal przy jezdzie na benzynie ) a potem bez. Jezdzil ok, a potem zrobil go Grzegorz Grabowski i jezdzil zajebiscie przerobil rurki emulsyjne, dobral dysze, dal dystans i inne oldschoolowe cuda wyczynil. Gaznik byl malina, szczegolnie ze sportowym wydechem i walkiem. Co do przechylow- nie wiem, raczej jezdzilem szybkosciowki.

s3R pisze:Ja miałem webera z jakiegoś 2 litrowego auta. Chyba ze sierry ale podobno takie same były w polonezach. PODOBNO.
Z początki hasał dobrze nawet na przechyłach ale potem coś mu się podziało i przestał.
Jak masz LPG to nie problem.
Oryginalny Aisin jest najlepszy o ile ktoś potrafi go dobrze ustawić.
Znam 2 takie osoby

ustawić sprawny gaźnik to jest z pewnością spora umiejętność
ale znaleźć przyczynę złego działania gaźnika i umieć ją usunąć to już jest sztuka dostępna niewielu fachowcom
gaźnik aisana rzeczywiście jest rewelacyjny ..... jak działa, potem jest gorzej
a Ci Twoi dwaj znajomi to tylko reguluja sprawny czy ...... regeneruja, naprawiają i regulują - pytam całkiem poważne

W manualu jak byk jest napisane, że w razie nierównej pracy silnika na biegu jałowym, jeszcze przed regulacją gaźnika sprawdzić... ODMĘ

Jeden człowiek którego znam i wiem że własnoręcznie to zrobił to Jeep_fan z forum.
Pewnie coś nie grało skoro z tym robił.
Druga to firma w Porąbce która zajmuje się regeneracją gaźników.
Mieli bardzo dobrą renomę ... z 8 lat temu.

Ja mam maly problem z poniaczem 1.5l. ogolnie zapierd..... az milo ale..... po dluzym podjezdzie na wysokich obrotach zaczynaja wariowac obroty. spadaja prawie do zera po czym podskakuja przez jakis czas. prz dalszej jezdzie dodajac gaz auto sie dlawi. po niedlugim czasie wszystko wraca do normy. wyglada to tak jakby mi gaznik zalewalo. jak mozna to wyeliminowac?

adalbert78 pisze:Ja mam maly problem z poniaczem 1.5l. ogolnie zapierd..... az milo ale..... po dluzym podjezdzie na wysokich obrotach zaczynaja wariowac obroty. spadaja prawie do zera po czym podskakuja przez jakis czas. prz dalszej jezdzie dodajac gaz auto sie dlawi. po niedlugim czasie wszystko wraca do normy. wyglada to tak jakby mi gaznik zalewalo. jak mozna to wyeliminowac?

Rozbierz gaźnik, przeczyść dysze, sprawdź pływak, zobacz, czy nie nadszedł już czas wymienić filtra paliwa... a i tak się może okazać, że jest to wszystko efekt tego, że gaźnik skonstruowano do plaskacza.

adalbert78 pisze: wyglada to tak jakby mi gaznik zalewalo. jak mozna to wyeliminowac?

Musiałbyś mieć komorę pływakową zawieszoną na jakiejś platformie żyroskopowej
Załóż wtrysk

Kostuch pisze:

adalbert78 pisze: wyglada to tak jakby mi gaznik zalewalo. jak mozna to wyeliminowac?

Musiałbyś mieć komorę pływakową zawieszoną na jakiejś platformie żyroskopowej
Załóż wtrysk

tak zrobiłem kilka lat temu i jestem szczęśliwy

Oczywiście założenie wtrysku jest rozwiązaniem tylko biorąc pod uwagę koszt lepiej od razu założyć silnik od Vitary 1,6 8v.

adalbert78 pisze:Oczywiście założenie wtrysku jest rozwiązaniem tylko biorąc pod uwagę koszt lepiej od razu założyć silnik od Vitary 1,6 8v.

W mylnym błędzie jesteś.
Zakładasz pompę paliwa, sondę lambda, kolektor ssący i ecu. W sumie jakieś 500-600zł.
Teraz sprawdź ile kosztuje kompletny silnik 1,6 8v z osprzętem (plus przekładka).

A jak się zakłada wtrysk z czego innego, to wychodzi jeszcze taniej - ludzie chcą jakies mega pieniądze za komputer do samuraia. Do baleno np. kupiłem za 30 (słownie: trzydzieści) złotych.

500-600 oszczędzasz nie kupując wtrysku, do tego 600-700 dostaniesz za silnik, który wyciągniesz z SJta i już masz na silnik 1,6 8v z vitary

chomik. pisze:500-600 oszczędzasz nie kupując wtrysku, do tego 600-700 dostaniesz za silnik, który wyciągniesz z SJta i już masz na silnik 1,6 8v z vitary

Masz kompletny silnik vitary z osprzętem/komputerem za 1200zł?
Wymieniłbyś "ot tak" znany ci silnik 1,3 na 1,6 w nieznanym stanie?