Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Ignisik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 8
Rejestracja: ndz sty 12, 2014 12:14 pm

Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: Ignisik » ndz sty 12, 2014 12:29 pm

Witam,

Co prawda Ignisa nie ma w rozpisce, a samochód ten nie bardzo pasuje do rajdów terenowych, ale ma napęd na 4 koła i mam nadzieję, że jakiś specjalista mi pomoże.

Problem dotyczy samochodu Suzuki Ignis Snow White z napędem na 4 koła.

Zaczęły pojawiać się sporadycznie piski, jakby z tyłu samochodu. Po podniesieniu okazało się, że przy przekręcaniu wału napędowego pojawia się w okolicach mocowania wału, ale luzów nie ma.

Pojawił się za to dużo większy problem - samochód w powietrzu, gdy kręcę wałem od strony silnika, kręci się także część tylna.

Samochód posiada sprzęgło wiskotyczne, które jak rozumiem, powoduje, że w opisywanej sytuacji tył powinien być nieruchomy?

Ponoć blokada sprzęgła się zdarza. Czy jest to poważny problem?

Mechanik u którego byłem, jest świetnym fachowcem, ale niestety mój Ignis jest pierwszym, który widzi na oczy, a tym bardziej taki z napędem na 4 koła i nie potrafił stwierdzić czy to prawidłowo czy nie, dostałem namiary na profesjonalistów, niestety czas oczekiwania dosyć długi, a ja chciałbym spać spokojnie ;)

TadeuszK
Posty: 389
Rejestracja: sob lut 16, 2008 9:32 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: TadeuszK » ndz sty 12, 2014 1:17 pm

Ignisik pisze:Witam,
Pojawił się za to dużo większy problem - samochód w powietrzu, gdy kręcę wałem od strony silnika, kręci się także część tylna.
Samochód posiada sprzęgło wiskotyczne, które jak rozumiem, powoduje, że w opisywanej sytuacji tył powinien być nieruchomy?
Ponoć blokada sprzęgła się zdarza. Czy jest to poważny problem?
1. tak działa "wiskoza" - jest jakby "wstępnie zblokowana",
2. zastosuj analogię i sprawdź swój napęd wg. poniższego np.:
http://www.youtube.com/watch?v=Oh01nQgh7z8

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: suzi4WD » ndz sty 12, 2014 4:12 pm

Ignisik pisze:Problem dotyczy samochodu Suzuki Ignis Snow White z napędem na 4 koła.
Wnioskuję że wegier po 2003 roku.
Ja miałem japońca, tam jakoś ten napęd działał lepiej i bardziej zdecydowanie.
Nie wyczuwa się w nim dołączania osi tylnej, jest bardziej "spięta" napędem.

Najprostsza diagnoza.
Jechać jak na przegląd coroczny, wjechać na rolki do badania hamulców.
Jak auto skacze a diagnosta ucieka to znaczy że auto jest zdrowe.
:)21
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

Awatar użytkownika
KSikorski
Posty: 2020
Rejestracja: pn paź 27, 2008 2:07 pm
Lokalizacja: Kielno

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: KSikorski » pn sty 13, 2014 2:58 pm

W ignisie sprzęgło wiskotyczne ma duże naprężenie wstępne. Właściwie w większości sytuacji drogowych masz napęd na dwie osie. Przy małej różnicy prędkości osi (jak np. w zakręcie) sprzęgło przepuszcza, przy większych różnicach dopina. Tak więc zupełnie normalnym jest to że po podniesieniu auta kręcą się wszystkie koła. Jak byś podniósł na podnośniku tylko jedno z tylnych kół i wrzucił, bieg to naprawdę MOCNO ciągnąc za podniesione tylne koło poczujesz jak sprzęgło się rozpina.
Jeśli masz piski w okolicach mocowania wału po środku to pewnie masz do wymiany łożyska w podporach wału. Nie kupisz w sklepie podpory, częścią zamienną jest cały wał dostępny tylko w ASO. Co nie zmienia faktu że wał da się rozebrać (rozebranie przegubu przedniej części wału wymaga trochę sprytu) i wtedy w podporach można wymienić łożyska i uszczelniacze - są typowe, dostępne w każdym sklepie z łożyskami, łożyska dwa po 15zł sztuka, uszczelniacze dwa za 5zł sztuka.
Jimny M16A
Żuk A161H 4C90 + Eaton TS5-21

Ignisik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 8
Rejestracja: ndz sty 12, 2014 12:14 pm

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: Ignisik » wt sty 14, 2014 2:06 pm

TadeuszK pisze:1. tak działa "wiskoza" - jest jakby "wstępnie zblokowana",
Dzięki wielkie! Ja się bałem, że zablokowane, że jak będę jeździł to się porozpada skrzynia i inne części których nazwy nawet nie pamiętam , a tu się okazuje, że wystarczyło podnieść jedno koło.. podniosłem, pokręciłem, kręcił się tylko wał z tyłu, więc jest ok.

suzi4WD pisze:Wnioskuję że wegier po 2003 roku.

Najprostsza diagnoza.
Jechać jak na przegląd coroczny, wjechać na rolki do badania hamulców.
Jak auto skacze a diagnosta ucieka to znaczy że auto jest zdrowe.
:)21
Czy węgier to nie wiem, rocznik 2006.

Ale diagnosta nigdy nie uciekał :P


KSikorski pisze:Jeśli masz piski w okolicach mocowania wału po środku to pewnie masz do wymiany łożyska w podporach wału. Nie kupisz w sklepie podpory, częścią zamienną jest cały wał dostępny tylko w ASO. Co nie zmienia faktu że wał da się rozebrać (rozebranie przegubu przedniej części wału wymaga trochę sprytu) i wtedy w podporach można wymienić łożyska i uszczelniacze - są typowe, dostępne w każdym sklepie z łożyskami, łożyska dwa po 15zł sztuka, uszczelniacze dwa za 5zł sztuka.
Dzięki za fachowy opis.

Co do samych pisków w okolicach mocowania, to bym się nimi nie przejmował, zwłaszcza, że ostatnio ucichły, ale.. cały napęd chodzi momentami jakby głośniej, wcześniej myślałem, że hamulce, że coś w bębnach się dzieje złego, ale to zostało wykluczone.

Największy problem jaki mnie niedawno spotkał, to gdy odpaliłem auto i jechałem w granicach do 5-20km/h pojawiały się drgania (tak jakby w okolicach tyłu, może pod hamulcem ręcznym,czyli okolice wiskozy, bo drgania były mocno przenoszone na hamulec ręczny) i dziwne dźwięki stukania, szybkie, bardzo szybkie, przy większej prędkości znikały i nie pojawiał się żaden niepokojący odgłos. Działo się tak zarówno gdy jechałem do przodu, jak i do tyłu. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów już ustało, ale w zamian pojawiły się dzień czy dwa później wspomniane wcześniej piski..

Tak sobie myślę, że ten powyższy opis może Was nie naprowadzić.. ale może to znowu jakaś bardzo oczywista rzecz? ;)

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: suzi4WD » wt sty 14, 2014 4:32 pm

Z dźwiękami daj sobie spokój.
Tam jest rakietowy silnik z przeniesieniem napędu ze starego żuka, działa przyzwoicie i się nie psuje. Czasem szczęki w tylnych bębnach szurają bo mają fabrycznie za słabe sprężynki ale wystarczy ręcznym pomajdrować i cichnie.
Trochę też trzeba się tym nauczyć jeździć żeby nie było "walenia" napędu osi na oś - napęd / hamowanie silnikiem, w pewnych małych zakresach prędkości bywa czasem kłopotliwe.
:wink:
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

TadeuszK
Posty: 389
Rejestracja: sob lut 16, 2008 9:32 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: TadeuszK » wt sty 14, 2014 6:16 pm

Ignisik pisze:... problem jaki mnie niedawno spotkał, to gdy odpaliłem auto i jechałem w granicach do 5-20km/h pojawiały się drgania (tak jakby w okolicach tyłu, może pod hamulcem ręcznym,czyli okolice wiskozy, bo drgania były mocno przenoszone na hamulec ręczny) i dziwne dźwięki stukania, szybkie, bardzo szybkie, przy większej prędkości znikały i nie pojawiał się żaden niepokojący odgłos. Działo się tak zarówno gdy jechałem do przodu, jak i do tyłu ...
czy to się dzieje na mocno skręconych przednich kołach zwłaszcza przy ruszaniu z miejsca lub manewrowaniu na "małym gazie"?
jaki masz przebieg tego autka?

Ignisik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 8
Rejestracja: ndz sty 12, 2014 12:14 pm

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: Ignisik » wt sty 14, 2014 7:27 pm

TadeuszK pisze:[czy to się dzieje na mocno skręconych przednich kołach zwłaszcza przy ruszaniu z miejsca lub manewrowaniu na "małym gazie"?
jaki masz przebieg tego autka?
Zdarzyło się raz, koła mogły być lekko skręcone, ale zaraz wyjechałem na prostą i tam nie przestało, dopiero przy zwiększeniu prędkości.

Przebieg 110 tys.



suzi4WD pisze:Z dźwiękami daj sobie spokój.
Mechanik też mi kiedyś poradził, że obserwować, a na pytanie co jeśli będzie głośniej polecił podkręcić radio ;)
Ale jak działa wiskoza w tym aucie to nie wiedział :P

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: suzi4WD » wt sty 14, 2014 7:29 pm

Ignisik pisze:Przebieg 110 tys.
Czyli kończysz 2 tarczę sprzęgła?
:)21
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

Ignisik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 8
Rejestracja: ndz sty 12, 2014 12:14 pm

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: Ignisik » wt sty 14, 2014 7:35 pm

suzi4WD pisze:
Ignisik pisze:Przebieg 110 tys.
Czyli kończysz 2 tarczę sprzęgła?
:)21
Nie, nigdy nie zmieniane.. nie do końca rozumiem czemu drugie? :P

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: suzi4WD » wt sty 14, 2014 7:37 pm

Bo tam sprzęgło długo nie wytrzymuje, 4 koła trzymają, silnik mocny, biegi długie, no coś musi przepuścić.
Piekielne wozidło.
:wink:
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

TadeuszK
Posty: 389
Rejestracja: sob lut 16, 2008 9:32 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: TadeuszK » wt sty 14, 2014 8:23 pm

z opisu trudno coś konkretnego wywnioskować. możliwe, że pojawiły się już jakieś luzy "na wałach napędowych".
możesz wejść pod samochód i posprawdzać luzy na krzyżakach i na łożyskach podpór wałów. skrzynia biegów na "luz".
w niektórych suvach żywotność "wałów" (tj. podpory + krzyżaki) kończy się już po 80tkm w innych trwa to dużo dłużej ...
a może przyczyna leży w ogóle gdzie indziej, tylko tak się niesie - obserwuj :)21

Ignisik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 8
Rejestracja: ndz sty 12, 2014 12:14 pm

Re: Ignis - zablokowany napęd 4x4?

Post autor: Ignisik » śr sty 15, 2014 12:08 pm

TadeuszK pisze:z opisu trudno coś konkretnego wywnioskować. możliwe, że pojawiły się już jakieś luzy "na wałach napędowych".
obserwuj :)21
Luzów nie ma, normalnie bym obserwował, ale z tym hałasem i drgniami to pierwszy raz się spotkałem i wyglądało dosyć poważnie, chociaż samo przeszło, więc może poważne nie było :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości