czym zmyć farbę

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

Awatar użytkownika
toruńskigazik
 
 
Posty: 133
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 9:01 pm
Lokalizacja: Toruń

czym zmyć farbę

Post autor: toruńskigazik » wt paź 16, 2012 10:14 pm

Mam taki problem. Za każdym razem kiedy oddaję drobnicę do cynkowania muszę się pozbyć starych powłok malarskich. Mój usługodawca tak sobie życzy (korozja mu nie przeszkadza, wiadomo i tak wytrawia). Mam własny sprzęt do piaskowania więc dla mnie to nie problem, tyle że po piaskowaniu powierzchnia jest chropowata i w żółtym ocynku kiepsko wygląda, zwłaszcza że większość elementów jest ładna, gładka wystarczy jedynie starej farby się pozbyć. Może ktoś ma pomysł jak 20 kg śrub, nakrętek i innych dupereli z farby oczyścić ???
Liczy się tylko frajda !!!!!!!
Był Gaz 69

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: czym zmyć farbę

Post autor: PiRoman » wt paź 16, 2012 10:18 pm

betoniarka
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
toruńskigazik
 
 
Posty: 133
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 9:01 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: czym zmyć farbę

Post autor: toruńskigazik » wt paź 16, 2012 10:23 pm

Jutro będę suszył piach do piaskowania, oczywiście jak zawsze w betoniarce. Wrzucę w to parę dupereli i zobaczę co wyjdzie. Jak będzie o.k. to okaże się że mam problem z bani.
Liczy się tylko frajda !!!!!!!
Był Gaz 69

Awatar użytkownika
lysy76
 
 
Posty: 3672
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 12:49 am
Lokalizacja: Halupy Kozelin

Re: czym zmyć farbę

Post autor: lysy76 » śr paź 17, 2012 12:15 am

Skansol
Tylko dopytaj czy do ocynku zdatne.
Wujek Dobra Rada 8)

Awatar użytkownika
Szarbia
 
 
Posty: 3626
Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
Lokalizacja: Powiat Wolomin
Kontaktowanie:

Re: czym zmyć farbę

Post autor: Szarbia » śr paź 17, 2012 8:29 am

Sprobuj tego:

Obrazek

http://www.eco-chem.pl/

Sam niestety nie sprawdzelem jeszcze.
Pozdr. Michal

www.szarbia.com

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11902
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: czym zmyć farbę

Post autor: Zbowid » śr paź 17, 2012 3:36 pm

To dobry kierunek. Lepszy byłby preparat na bazie wody, do zanurzenia.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: czym zmyć farbę

Post autor: RudeBoy » śr paź 17, 2012 3:43 pm

Miałem kiedyś jakiś taki szuwax o konsystencji ciekłego kisielu. Niestety nazwy nie pamiętam.
Idealnie zmywało każdą powłokę.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11902
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: czym zmyć farbę

Post autor: Zbowid » śr paź 17, 2012 5:00 pm

Tyle, że był na bazie kwasu i nazywał sie Fosol czy jakoś tak :) produkt wspomniany wyżej i te na bazie wody sa dużo lepsze w obsłudze - rączki nie pieką 8)
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: czym zmyć farbę

Post autor: RudeBoy » śr paź 17, 2012 6:05 pm

hmmm... może...
Choć zapach miał raczej nitro podobny niesamowicie gryzący i mocno parował...
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
toruńskigazik
 
 
Posty: 133
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 9:01 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: czym zmyć farbę

Post autor: toruńskigazik » śr paź 17, 2012 6:23 pm

Pomysł z betoniarką nie wypalił. Po 30 minutach szamotania farba nie zlazła. Taki galaretowaty szuwax mam ale jest drogi, prawie cztery dychy puszka 0,5 l a ja oddaję do cynkowania kilkadziesiąt kilogramów drobnicy. Zbowid ma rację że coś płynnego było by najlepsze. Zamoczyć na kilka godzin potem elementy wyłowić a płyn zostawić do ponownego użycia. Zamoczyłem dzisiaj kilka elementów w technicznym acetonie i zostawiłem na noc w zamkniętej puszce, jutro zobaczę co wyszło.
Liczy się tylko frajda !!!!!!!
Był Gaz 69

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11902
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: czym zmyć farbę

Post autor: Zbowid » śr paź 17, 2012 7:32 pm

Jeżeli ten proces sie powtarza, to może warto zainwestować w profesjonalny środek? Z tego co wiem to raczej w opakowaniach co najmniej 20L..
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
toruńskigazik
 
 
Posty: 133
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 9:01 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: czym zmyć farbę

Post autor: toruńskigazik » śr paź 17, 2012 7:51 pm

Zbowid pisze:Jeżeli ten proces sie powtarza, to może warto zainwestować w profesjonalny środek? Z tego co wiem to raczej w opakowaniach co najmniej 20L..
Proces się powtarza, jaki środek masz na myśli ?
Liczy się tylko frajda !!!!!!!
Był Gaz 69

Awatar użytkownika
toruńskigazik
 
 
Posty: 133
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 9:01 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: czym zmyć farbę

Post autor: toruńskigazik » czw paź 18, 2012 6:33 pm

Z acetonem lipa. 24 h się moczyło i nic. Chyba wszystko wypiaskuję.
Liczy się tylko frajda !!!!!!!
Był Gaz 69

unimog
Posty: 326
Rejestracja: wt maja 03, 2005 5:27 pm
Lokalizacja: jeleniogórskie-byłe

Re: czym zmyć farbę

Post autor: unimog » czw lis 15, 2012 9:31 am

Zbowid pisze:Jeżeli ten proces sie powtarza, to może warto zainwestować w profesjonalny środek? Z tego co wiem to raczej w opakowaniach co najmniej 20L..
A co to za środek jest :lol: Miałem ostatnio to samo w cynkowni -rdze usuną ale mam dostarczyć bez farby :x

Rafał

Awatar użytkownika
Miskiller
 
 
Posty: 2586
Rejestracja: pt kwie 16, 2004 6:33 pm
Lokalizacja: Nowy Targ, Rabka a niedlugo ..... ?

Re: czym zmyć farbę

Post autor: Miskiller » czw lis 15, 2012 9:48 am

opalić ?
4-ta REAKTYWACJA.Zrobie sobie PTO do Quada...a co ? umiem..

Awatar użytkownika
Sawa GR
Posty: 2376
Rejestracja: śr wrz 29, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Łukasz - Czerwieńsk
Kontaktowanie:

Re: czym zmyć farbę

Post autor: Sawa GR » czw lis 15, 2012 12:26 pm

toruńskigazik pisze:Pomysł z betoniarką nie wypalił. Po 30 minutach szamotania farba nie zlazła.
Bo w piasku nie zejdzie, musiał byś dać jakieś ścierniwo a z dziurek i tak nie usunie.
U mnie kiedyś znajomy przywiózł jakieś kliny zagięte pod kątem 90', miksował to cały dzień w mojej betoniarce (250l) było tego 500kg. Efekt go zadowolił, mówił że recznie zeszło by mu kilka dni.
Patrol Y60 2,8TD 1992 - Jest
Niva 1,9D 1990 - Była
Pathfinder 2,5TD automat 2008 - On road

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11902
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: czym zmyć farbę

Post autor: Zbowid » czw lis 15, 2012 6:46 pm

MOżna zrzucić z balonu albo samolotu, też popęka i odpadnie.. :)11
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

mariuszgim
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz cze 24, 2012 8:20 am

Re: czym zmyć farbę

Post autor: mariuszgim » czw lis 15, 2012 7:03 pm

W Castoramie na dziale z rozpuszczalnikami jest taki płyn w takiej samej butelce jak rozpuszczalniki (brązowa szklana) do zmywania farb. Nie jest gęsty ani rzadki - taka jakby rozwodniona galaretka.
Zmywał graffiti z klinkieru aż miło.
Jak znajdę w garażu butelkę to podam nazwę.

Awatar użytkownika
Szarbia
 
 
Posty: 3626
Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
Lokalizacja: Powiat Wolomin
Kontaktowanie:

Re: czym zmyć farbę

Post autor: Szarbia » pt lis 16, 2012 9:59 am

Mnie czeka zdzieranie farby przed spawaniem

Czy po takich specyfikach to powierzchnia nie jest jakos specjalnie zasyfiona co źle wplywalo na powturne malowanie?
Pozdr. Michal

www.szarbia.com

Awatar użytkownika
Sawa GR
Posty: 2376
Rejestracja: śr wrz 29, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Łukasz - Czerwieńsk
Kontaktowanie:

Re: czym zmyć farbę

Post autor: Sawa GR » pt lis 16, 2012 12:04 pm

Zbowid pisze:MOżna zrzucić z balonu albo samolotu, też popęka i odpadnie.. :)11
Ten znajomy co próbował u mnie z betoniarką, wozi teraz do pokrycia galwanicznego bez żadnej obróbki. Tam mają takie bębny z kamyczkami, wałeczkami i innymi kolorowymi cymesikami, wrzucają tam na 12h i to się kotłuje w takiej dużej "betoniarce" złazi wszystko, na koniec kwas, mydło, woda. A dodatkowo zaoblają się ostre krawędzie po cięciu, oczywiście płaci za to ekstra, ale wychodzi lepiej i taniej niż szlifowanie ręcznie 200-500kg małych odkuwek. Autor wątku pytał właśnie o sporą ilość drobnych elementów, nikt nie mówi o wrzucaniu do betoniarki felgi czy ramy.
Mam na myśli takie cudo:
Obrazek
Patrol Y60 2,8TD 1992 - Jest
Niva 1,9D 1990 - Była
Pathfinder 2,5TD automat 2008 - On road

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11902
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: czym zmyć farbę

Post autor: Zbowid » pt lis 16, 2012 12:37 pm

Ja żartowałem... efekty jednak będą podobne. Taka obróbka jednak jak proponujesz nie usunie resztek farb w kątach i szczelinach itp. To można zrobić tylko płynem.

A w dużych zakładach które cynkują śrubki i nakrętki podobnych bębnów używają całkiem skutecznie :)2
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

unimog
Posty: 326
Rejestracja: wt maja 03, 2005 5:27 pm
Lokalizacja: jeleniogórskie-byłe

Re: czym zmyć farbę

Post autor: unimog » sob lis 17, 2012 12:14 pm

tylko co to za płyn jest :)10 ?? , bo szukam i tylko "galaretki" znajduję :( , a przydało by się coś w płynie :wink: , bo szczególnie drobnica jest uciażliwa w usuwaniu farb :x

Rafał

WJarek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: pn maja 05, 2008 11:46 am
Lokalizacja: Twierdza Przemyśl

Re: czym zmyć farbę

Post autor: WJarek » pn lis 19, 2012 8:54 am

Większość (oprócz np. V33) preparatów do usuwania starych powłok oparta jest na dichlorometanie (d. chlorek metylenu). Oprócz tego zazwyczaj zawierają dodatki węglowodorów, także aromatycznych (toluen, ksyleny), cykloheksanon, metanol...
Dodatki żelujące są w tych preparatach powszechne, bo umożliwiają stosowanie go na powierzchniach pionowych, co dla typowych zastosowań jest kluczowe.
Jeszcze kilka lat temu w marketach budowlanych, między rozpuszczalnikami, był chlorek metylenu. Nie wiem jak teraz, nie używam. Jest to ciecz, b. lotna, temp. wrzenia ok. 40st.C, szkodliwy (prawdopodobnie rakotwórczy).
R20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość