Malowanie płytek?

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

Awatar użytkownika
Generic
Posty: 709
Rejestracja: śr maja 23, 2012 5:54 pm
Lokalizacja: Łańcut

Malowanie płytek?

Post autor: Generic » śr wrz 02, 2020 5:33 pm

Gdzie zapytać jak nie tu...
Ma ktoś jakieś doświadczenie z malowaniem płytek? W sensie, że łazienki.
Jako tania i prosta opcja odświeżenia łazienki bez zbytecznego inwestowanie. Z wizją na kilka lat użytkowania - nie kilkanaście i więcej.

Są różne farby do tego dedykowane - jak z trwałością? Żeby nie odlazło i jakąś odporność na mycie typową łazienkową chemią miało.

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11901
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Malowanie płytek?

Post autor: Zbowid » śr wrz 02, 2020 5:52 pm

Ma doświadczenie. Systemy wodne i rozpuszczalnikowe co chcesz...na pw linki Ci mogę podać
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
lysy76
 
 
Posty: 3672
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 12:49 am
Lokalizacja: Halupy Kozelin

Re: Malowanie płytek?

Post autor: lysy76 » śr wrz 02, 2020 8:08 pm

Ale...
To wciąż malowana płytka dla oka...
8)
Wujek Dobra Rada 8)

Awatar użytkownika
Generic
Posty: 709
Rejestracja: śr maja 23, 2012 5:54 pm
Lokalizacja: Łańcut

Re: Malowanie płytek?

Post autor: Generic » czw wrz 03, 2020 5:59 am

Zbowid pisze:
śr wrz 02, 2020 5:52 pm
Ma doświadczenie. Systemy wodne i rozpuszczalnikowe co chcesz...na pw linki Ci mogę podać
Bardzo chętnie. Oczywiście nie wiem co chcę o-)
Tzn na ten moment myślę tylko o ścianach. Podłoga pewnie bardziej wymagająca. Ale w docelowej lokalizacji podłoga ujdzie, a ściany nie bardzo.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40589
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Malowanie płytek?

Post autor: Mroczny » czw wrz 03, 2020 6:23 am

banalnie tanią i fajną sprawą na zmianę takiej starej łazienki jest lacobel - szkło barwione 4mm. Przyklejasz na płytki. Nie musisz od ściany do ściany - dowolnie sobie... przy odrobinie chęci możesz zmienić łazienkę typu gruz w loftowy nowoczesny stajl - odbij trochę płytek, pomaluj czarnym kolorem to co pod nimi, nalep czerwony lacobel obok, w kawałek ściany wstaw coś z drewna, mchu, czegokolwiek.. Nawet tablicę ze starej skrzynki na gaz możesz zabudować w formie gustownej szafki

do tego w kącie wieszak na fajne ręczniki, trochę bibelotów i jest pięknie

Awatar użytkownika
Generic
Posty: 709
Rejestracja: śr maja 23, 2012 5:54 pm
Lokalizacja: Łańcut

Re: Malowanie płytek?

Post autor: Generic » czw wrz 03, 2020 7:45 am

Mroczny pisze:
czw wrz 03, 2020 6:23 am
banalnie tanią i fajną sprawą na zmianę takiej starej łazienki jest lacobel - szkło barwione 4mm. Przyklejasz na płytki. Nie musisz od ściany do ściany - dowolnie sobie... przy odrobinie chęci możesz zmienić łazienkę typu gruz w loftowy nowoczesny stajl - odbij trochę płytek, pomaluj czarnym kolorem to co pod nimi, nalep czerwony lacobel obok, w kawałek ściany wstaw coś z drewna, mchu, czegokolwiek.. Nawet tablicę ze starej skrzynki na gaz możesz zabudować w formie gustownej szafki

do tego w kącie wieszak na fajne ręczniki, trochę bibelotów i jest pięknie
Może w coś takiego trzeba będzie pójść jak już przyciśnie i będzie trzeba coś zrobić ze starym mieszkaniem które wynajmuję w Rzeszowie.
Bo jakby tam ogarnąć łazienkę i kuchnię względzie tanio a estetycznie to by była wymierna korzyść na wyższym odstępnym za to. A tak to jest totalne dno. Ale dno na które nie poświęcam czasu i środków a coś tam i tak jest na plus. Wiadomo.

A temat malowania to w czymś gdzie teraz mam zamieszkać. Lepiej bez większych modyfikacji. No i żona musi zaakceptować o-)
(ta, przecież to ona mi zleciła ogarnąć ten temat malowania - bo gdzieś widziała na instagramie u kogoś...)
Chyba, że jeszcze znajdę jakiś TANI dom do wynajęcia w moich okolicach. Bo to mieszkanie (w sumie każde w bloku) mi się słabo widzi a trzeba się wyprowadzić z obecnego lokum o-\

To też mnie swoja drogą wkurza... Stoją co rusz, wszędzie puste domy a nikt tego wynająć nie chce. Bo powyjeżdżali za granicę czy na drugi koniec polski, ale nie. Bo się czasem przyda, na kilka dni w roku. To by komuś wynajęli, kasa by na konto płynęła, jakby przyjechali to by mięli na hotel a chałupa by nie niszczała od stania na pusto wyzamykana. Ale nie. A jak już to 1500-2000zł za byle co na zadupiu albo >3000 za coś lepszego w mieście. Ale te to i tak wiecznie wiszą w ogłoszeniach a jak coś jest normalnego w normalnych pieniądzach to po znajomości się ktoś zawsze trafia.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Malowanie płytek?

Post autor: misman » śr wrz 09, 2020 6:17 pm

Te pieniądze, co to niby zarobią od wynajmowania, to później w dwójnasób na remonty położą, tak im lokatorzy "zadbają"... :lol:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Generic
Posty: 709
Rejestracja: śr maja 23, 2012 5:54 pm
Lokalizacja: Łańcut

Re: Malowanie płytek?

Post autor: Generic » czw wrz 10, 2020 6:53 am

misman pisze:
śr wrz 09, 2020 6:17 pm
Te pieniądze, co to niby zarobią od wynajmowania, to później w dwójnasób na remonty położą, tak im lokatorzy "zadbają"... :lol:
Bo lokatorów to trzeba sobie dobrze selekcjonować o-) Powoli dochodzę do wprawy.
Na razie była jedna ewidentna wpadka.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40589
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Malowanie płytek?

Post autor: Mroczny » czw wrz 10, 2020 7:02 am

agencja zewnętrzna
kaucja
protokół
przelew
podatek

nie ma naprawiania kranów, skarg od sąsiadów, płacenia na raty, zepsutej lodówki, telefonów o 22.30

Jak się ma jedno mieszkanie i 80 lat to można się pitolić z samodzielnym doglądaniem. W żadnym innym wypadku nie ma to sensu

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Malowanie płytek?

Post autor: ZbychoS » czw wrz 10, 2020 8:43 am

Mroczny pisze:
czw wrz 10, 2020 7:02 am
agencja zewnętrzna
kaucja
protokół
przelew
podatek

nie ma naprawiania kranów, skarg od sąsiadów, płacenia na raty, zepsutej lodówki, telefonów o 22.30

Jak się ma jedno mieszkanie i 80 lat to można się pitolić z samodzielnym doglądaniem. W żadnym innym wypadku nie ma to sensu
Po ostatniej ... wróć ... przedostatniej patolokatorce co mi świeżo wyremontowane mieszkanie zdewastowała, wynająłem firmie. Mam dosyć szukania co pół roku najemcy. Wadą :)21 :)15 jest niższa cena najmu.
Wygoda kosztuje. Za parę lat okaże się ile :)21 :lol:
***** USA

Awatar użytkownika
Generic
Posty: 709
Rejestracja: śr maja 23, 2012 5:54 pm
Lokalizacja: Łańcut

Re: Malowanie płytek?

Post autor: Generic » czw wrz 10, 2020 9:54 am

Mroczny pisze:
czw wrz 10, 2020 7:02 am
agencja zewnętrzna
kaucja
protokół
przelew
podatek
Wszystko oprócz pierwszego zaliczone.

Nie było naprawiania kranów i skarg od sąsiadów.
Było spóźnione płacenie, wykręcanie się od płacenia itp przy tej jednak wpadce. Ale koniec końców udało się uregulować.
Była zepsuta lodówka, zepsuty piecyk gazowy przy aktualnych lokatorach. No ale stare były i się zepsuły. Shit happens.

A czekaj, naprawianie kranów i inne prace domowe złotej rączki to były. Ale ze strony lokatora. O dziwo, to to mieszkanie wyładniało odkąd je wynajmujemy o-P


Ale i tak zawsze można trafić kogoś, kto się wprowadzi z dziećmi, oświadczy, że nie ma się gdzie podziać i przestanie płacić. I w świetle prawa jesteśmy w dupie.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40589
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Malowanie płytek?

Post autor: Mroczny » czw wrz 10, 2020 10:12 am

nie

są od tego inne agencje
:)21

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Malowanie płytek?

Post autor: jradek » czw wrz 10, 2020 5:11 pm

Mi kiedyś meble podpierdolili.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Malowanie płytek?

Post autor: klucz13 » czw wrz 10, 2020 7:35 pm

przez coś około 10 lat jedyny raz zagrzybili mieszkanie, a sprzęty padały ze starości, raz zamek w drzwiach zdupcyli i raz delikatnie zalali sąsiadów ale rurka pęcła więc to się za bardzo nie liczy
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Malowanie płytek?

Post autor: ZbychoS » czw wrz 10, 2020 7:53 pm

Moja patolokatorka;
Wymazane wszystkie ściany. Uj wie czym ? szminka ? wyłaziło po szpachlowaniu i trzykrotnym malowaniu.
Gach - jak podejrzewam - wywalił pięścią dziurę w drzwiach.
Powyjmowane segmenty z drzwi od kibla i łazienki.
Powyjmowane i zaginione deseczki z łóżek.
Materace wysmarowane brązowym. Jak mówiłem że gawno, zieć, że czekolada. Nie chciał sprawdzić organoleptycznie :)21 .
Klamki z okien powykręcane i zaginione w połowie. Dzieci podobno uciekały przez okna. Z 9 piętra ...
Regał połamany. Po reanimacji pozostała połowa.
Telewizor zapewne zrzucony, ekran wylany.
Po trzech miesiącach wszystko ujebane, wysmarowane jak w wiosce cyganów rumuńskich lub bardziej.
Jak pani spier...ła bez płacenia ... ucieszyłem się ...
Mogła jeszcze tak przez kilka miesięcy.
***** USA

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Malowanie płytek?

Post autor: jradek » czw wrz 10, 2020 7:56 pm

Może [cenzura] (zawodowa)?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Malowanie płytek?

Post autor: jradek » czw wrz 10, 2020 7:57 pm

Prostytutka znaczy.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Malowanie płytek?

Post autor: ZbychoS » czw wrz 10, 2020 8:16 pm

Eee niee ... Matka Polka ... :)21
***** USA

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Malowanie płytek?

Post autor: jradek » czw wrz 10, 2020 8:23 pm

Pewien?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Malowanie płytek?

Post autor: ZbychoS » czw wrz 10, 2020 8:28 pm

Ja piszę o profesji, Ty być może o charakterze :)21 :lol: :lol:





















Lub może odwrotnie ?? :o :)21
***** USA

Awatar użytkownika
Generic
Posty: 709
Rejestracja: śr maja 23, 2012 5:54 pm
Lokalizacja: Łańcut

Re: Malowanie płytek?

Post autor: Generic » pt wrz 11, 2020 6:36 am

Mroczny pisze:
czw wrz 10, 2020 10:12 am
nie

są od tego inne agencje
:)21
Ale ja piszę, że w świetle "prawa" a nie fizycznie o-)

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40589
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Malowanie płytek?

Post autor: Mroczny » pt wrz 11, 2020 6:46 am

to juz jest problem owych agencji

jak jakaś menda zachowuje się jak menda to nie zasługuje na żadne skrupuły

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Malowanie płytek?

Post autor: PiRoman » pt wrz 11, 2020 7:35 am

Mroczny pisze:
pt wrz 11, 2020 6:46 am
...

jak jakaś menda zachowuje się jak menda to nie zasługuje na żadne skrupuły

Taki stary... echh... :lol:
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
Generic
Posty: 709
Rejestracja: śr maja 23, 2012 5:54 pm
Lokalizacja: Łańcut

Re: Malowanie płytek?

Post autor: Generic » pn lut 06, 2023 8:42 am

Temat powrócił.

Będę TANIO i własnymi rękami podnosił standard mieszkania na wynajem. Po pracy/w weekedny. Obecny standard ma pewnie nieco ponad pół wieku.
W łazience, jest fajna retro podłoga w kremowo-czarną kratkę, to zostaje. Reszta jest w paskudnych płytkach, ale zdaje się kompletnych. W sumie dawno nie byłem i słabo pamiętam. W kuchni kombo linoleum z lamperią i rozłażącymi się szafkami o-)
Nie mam ochoty skuwać płytek i kłaść nowych. Szklane panele na całości wyjdą z drogo. Ale jest to jakiś pomysł, może gdzieś fragmentami. Jak będę widział to będę dopiero obmyślał plan.

Czyli więc - czym pomalować skutecznie i trwale płytki? Mam na mailu starą wiadomość od Zbowida. Ale czy są analogiczne produkty, które mogę po prostu kliknąć na Allegro?
Prawdopodobnie rozważę odmalowywanie żeliwnego zlewu - tu wystarczająca mechaniczna wytrzymałość jest do uzyskania czymś? Bardziej do mnie przemawia ten stary zlew + meble jakieś wyrzeźbię sam niż taki nowy z puszek po piwie na szafce z dykty.
Testowałem na wannie jakiś poliuretan z Sigmy i zdaję się dawać radę. Jednak zlew bardziej wymagający przy braku zmywarki...

I macie pomysł na zabudowę rur w łazience lepszy niż zrobić to z dibondu? Standard, czyli GK+płytki odrzucam jako zbyt oczywisty o-)

Awatar użytkownika
minizbowid
 
 
Posty: 4038
Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi

Re: Malowanie płytek?

Post autor: minizbowid » pn lut 06, 2023 9:16 am

To teraz napisz znowu majla do Zbowida, bo dalej siedzi w farbach :)21 Allegro ma dużo dłuższą dostawe :)12
Shadow C2 aka Chujamba :)17
DR800S 8)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości