Malowanie płytek?
Moderator: Zbowid
Malowanie płytek?
Gdzie zapytać jak nie tu...
Ma ktoś jakieś doświadczenie z malowaniem płytek? W sensie, że łazienki.
Jako tania i prosta opcja odświeżenia łazienki bez zbytecznego inwestowanie. Z wizją na kilka lat użytkowania - nie kilkanaście i więcej.
Są różne farby do tego dedykowane - jak z trwałością? Żeby nie odlazło i jakąś odporność na mycie typową łazienkową chemią miało.
Ma ktoś jakieś doświadczenie z malowaniem płytek? W sensie, że łazienki.
Jako tania i prosta opcja odświeżenia łazienki bez zbytecznego inwestowanie. Z wizją na kilka lat użytkowania - nie kilkanaście i więcej.
Są różne farby do tego dedykowane - jak z trwałością? Żeby nie odlazło i jakąś odporność na mycie typową łazienkową chemią miało.
Re: Malowanie płytek?
Ma doświadczenie. Systemy wodne i rozpuszczalnikowe co chcesz...na pw linki Ci mogę podać
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Re: Malowanie płytek?
Bardzo chętnie. Oczywiście nie wiem co chcę o-)
Tzn na ten moment myślę tylko o ścianach. Podłoga pewnie bardziej wymagająca. Ale w docelowej lokalizacji podłoga ujdzie, a ściany nie bardzo.
Re: Malowanie płytek?
banalnie tanią i fajną sprawą na zmianę takiej starej łazienki jest lacobel - szkło barwione 4mm. Przyklejasz na płytki. Nie musisz od ściany do ściany - dowolnie sobie... przy odrobinie chęci możesz zmienić łazienkę typu gruz w loftowy nowoczesny stajl - odbij trochę płytek, pomaluj czarnym kolorem to co pod nimi, nalep czerwony lacobel obok, w kawałek ściany wstaw coś z drewna, mchu, czegokolwiek.. Nawet tablicę ze starej skrzynki na gaz możesz zabudować w formie gustownej szafki
do tego w kącie wieszak na fajne ręczniki, trochę bibelotów i jest pięknie
do tego w kącie wieszak na fajne ręczniki, trochę bibelotów i jest pięknie
Re: Malowanie płytek?
Może w coś takiego trzeba będzie pójść jak już przyciśnie i będzie trzeba coś zrobić ze starym mieszkaniem które wynajmuję w Rzeszowie.Mroczny pisze: ↑czw wrz 03, 2020 6:23 ambanalnie tanią i fajną sprawą na zmianę takiej starej łazienki jest lacobel - szkło barwione 4mm. Przyklejasz na płytki. Nie musisz od ściany do ściany - dowolnie sobie... przy odrobinie chęci możesz zmienić łazienkę typu gruz w loftowy nowoczesny stajl - odbij trochę płytek, pomaluj czarnym kolorem to co pod nimi, nalep czerwony lacobel obok, w kawałek ściany wstaw coś z drewna, mchu, czegokolwiek.. Nawet tablicę ze starej skrzynki na gaz możesz zabudować w formie gustownej szafki
do tego w kącie wieszak na fajne ręczniki, trochę bibelotów i jest pięknie
Bo jakby tam ogarnąć łazienkę i kuchnię względzie tanio a estetycznie to by była wymierna korzyść na wyższym odstępnym za to. A tak to jest totalne dno. Ale dno na które nie poświęcam czasu i środków a coś tam i tak jest na plus. Wiadomo.
A temat malowania to w czymś gdzie teraz mam zamieszkać. Lepiej bez większych modyfikacji. No i żona musi zaakceptować o-)
(ta, przecież to ona mi zleciła ogarnąć ten temat malowania - bo gdzieś widziała na instagramie u kogoś...)
Chyba, że jeszcze znajdę jakiś TANI dom do wynajęcia w moich okolicach. Bo to mieszkanie (w sumie każde w bloku) mi się słabo widzi a trzeba się wyprowadzić z obecnego lokum o-\
To też mnie swoja drogą wkurza... Stoją co rusz, wszędzie puste domy a nikt tego wynająć nie chce. Bo powyjeżdżali za granicę czy na drugi koniec polski, ale nie. Bo się czasem przyda, na kilka dni w roku. To by komuś wynajęli, kasa by na konto płynęła, jakby przyjechali to by mięli na hotel a chałupa by nie niszczała od stania na pusto wyzamykana. Ale nie. A jak już to 1500-2000zł za byle co na zadupiu albo >3000 za coś lepszego w mieście. Ale te to i tak wiecznie wiszą w ogłoszeniach a jak coś jest normalnego w normalnych pieniądzach to po znajomości się ktoś zawsze trafia.
Re: Malowanie płytek?
Te pieniądze, co to niby zarobią od wynajmowania, to później w dwójnasób na remonty położą, tak im lokatorzy "zadbają"... 

"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
Re: Malowanie płytek?
agencja zewnętrzna
kaucja
protokół
przelew
podatek
nie ma naprawiania kranów, skarg od sąsiadów, płacenia na raty, zepsutej lodówki, telefonów o 22.30
Jak się ma jedno mieszkanie i 80 lat to można się pitolić z samodzielnym doglądaniem. W żadnym innym wypadku nie ma to sensu
kaucja
protokół
przelew
podatek
nie ma naprawiania kranów, skarg od sąsiadów, płacenia na raty, zepsutej lodówki, telefonów o 22.30
Jak się ma jedno mieszkanie i 80 lat to można się pitolić z samodzielnym doglądaniem. W żadnym innym wypadku nie ma to sensu
Re: Malowanie płytek?
Po ostatniej ... wróć ... przedostatniej patolokatorce co mi świeżo wyremontowane mieszkanie zdewastowała, wynająłem firmie. Mam dosyć szukania co pół roku najemcy. WadąMroczny pisze: ↑czw wrz 10, 2020 7:02 amagencja zewnętrzna
kaucja
protokół
przelew
podatek
nie ma naprawiania kranów, skarg od sąsiadów, płacenia na raty, zepsutej lodówki, telefonów o 22.30
Jak się ma jedno mieszkanie i 80 lat to można się pitolić z samodzielnym doglądaniem. W żadnym innym wypadku nie ma to sensu


Wygoda kosztuje. Za parę lat okaże się ile


***** USA
Re: Malowanie płytek?
Wszystko oprócz pierwszego zaliczone.
Nie było naprawiania kranów i skarg od sąsiadów.
Było spóźnione płacenie, wykręcanie się od płacenia itp przy tej jednak wpadce. Ale koniec końców udało się uregulować.
Była zepsuta lodówka, zepsuty piecyk gazowy przy aktualnych lokatorach. No ale stare były i się zepsuły. Shit happens.
A czekaj, naprawianie kranów i inne prace domowe złotej rączki to były. Ale ze strony lokatora. O dziwo, to to mieszkanie wyładniało odkąd je wynajmujemy o-P
Ale i tak zawsze można trafić kogoś, kto się wprowadzi z dziećmi, oświadczy, że nie ma się gdzie podziać i przestanie płacić. I w świetle prawa jesteśmy w dupie.
Re: Malowanie płytek?
nie
są od tego inne agencje

są od tego inne agencje

Re: Malowanie płytek?
przez coś około 10 lat jedyny raz zagrzybili mieszkanie, a sprzęty padały ze starości, raz zamek w drzwiach zdupcyli i raz delikatnie zalali sąsiadów ale rurka pęcła więc to się za bardzo nie liczy
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: Malowanie płytek?
Moja patolokatorka;
Wymazane wszystkie ściany. Uj wie czym ? szminka ? wyłaziło po szpachlowaniu i trzykrotnym malowaniu.
Gach - jak podejrzewam - wywalił pięścią dziurę w drzwiach.
Powyjmowane segmenty z drzwi od kibla i łazienki.
Powyjmowane i zaginione deseczki z łóżek.
Materace wysmarowane brązowym. Jak mówiłem że gawno, zieć, że czekolada. Nie chciał sprawdzić organoleptycznie
.
Klamki z okien powykręcane i zaginione w połowie. Dzieci podobno uciekały przez okna. Z 9 piętra ...
Regał połamany. Po reanimacji pozostała połowa.
Telewizor zapewne zrzucony, ekran wylany.
Po trzech miesiącach wszystko ujebane, wysmarowane jak w wiosce cyganów rumuńskich lub bardziej.
Jak pani spier...ła bez płacenia ... ucieszyłem się ...
Mogła jeszcze tak przez kilka miesięcy.
Wymazane wszystkie ściany. Uj wie czym ? szminka ? wyłaziło po szpachlowaniu i trzykrotnym malowaniu.
Gach - jak podejrzewam - wywalił pięścią dziurę w drzwiach.
Powyjmowane segmenty z drzwi od kibla i łazienki.
Powyjmowane i zaginione deseczki z łóżek.
Materace wysmarowane brązowym. Jak mówiłem że gawno, zieć, że czekolada. Nie chciał sprawdzić organoleptycznie

Klamki z okien powykręcane i zaginione w połowie. Dzieci podobno uciekały przez okna. Z 9 piętra ...
Regał połamany. Po reanimacji pozostała połowa.
Telewizor zapewne zrzucony, ekran wylany.
Po trzech miesiącach wszystko ujebane, wysmarowane jak w wiosce cyganów rumuńskich lub bardziej.
Jak pani spier...ła bez płacenia ... ucieszyłem się ...
Mogła jeszcze tak przez kilka miesięcy.
***** USA
Re: Malowanie płytek?
to juz jest problem owych agencji
jak jakaś menda zachowuje się jak menda to nie zasługuje na żadne skrupuły
jak jakaś menda zachowuje się jak menda to nie zasługuje na żadne skrupuły
Re: Malowanie płytek?
Taki stary... echh...

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Malowanie płytek?
Temat powrócił.
Będę TANIO i własnymi rękami podnosił standard mieszkania na wynajem. Po pracy/w weekedny. Obecny standard ma pewnie nieco ponad pół wieku.
W łazience, jest fajna retro podłoga w kremowo-czarną kratkę, to zostaje. Reszta jest w paskudnych płytkach, ale zdaje się kompletnych. W sumie dawno nie byłem i słabo pamiętam. W kuchni kombo linoleum z lamperią i rozłażącymi się szafkami o-)
Nie mam ochoty skuwać płytek i kłaść nowych. Szklane panele na całości wyjdą z drogo. Ale jest to jakiś pomysł, może gdzieś fragmentami. Jak będę widział to będę dopiero obmyślał plan.
Czyli więc - czym pomalować skutecznie i trwale płytki? Mam na mailu starą wiadomość od Zbowida. Ale czy są analogiczne produkty, które mogę po prostu kliknąć na Allegro?
Prawdopodobnie rozważę odmalowywanie żeliwnego zlewu - tu wystarczająca mechaniczna wytrzymałość jest do uzyskania czymś? Bardziej do mnie przemawia ten stary zlew + meble jakieś wyrzeźbię sam niż taki nowy z puszek po piwie na szafce z dykty.
Testowałem na wannie jakiś poliuretan z Sigmy i zdaję się dawać radę. Jednak zlew bardziej wymagający przy braku zmywarki...
I macie pomysł na zabudowę rur w łazience lepszy niż zrobić to z dibondu? Standard, czyli GK+płytki odrzucam jako zbyt oczywisty o-)
Będę TANIO i własnymi rękami podnosił standard mieszkania na wynajem. Po pracy/w weekedny. Obecny standard ma pewnie nieco ponad pół wieku.
W łazience, jest fajna retro podłoga w kremowo-czarną kratkę, to zostaje. Reszta jest w paskudnych płytkach, ale zdaje się kompletnych. W sumie dawno nie byłem i słabo pamiętam. W kuchni kombo linoleum z lamperią i rozłażącymi się szafkami o-)
Nie mam ochoty skuwać płytek i kłaść nowych. Szklane panele na całości wyjdą z drogo. Ale jest to jakiś pomysł, może gdzieś fragmentami. Jak będę widział to będę dopiero obmyślał plan.
Czyli więc - czym pomalować skutecznie i trwale płytki? Mam na mailu starą wiadomość od Zbowida. Ale czy są analogiczne produkty, które mogę po prostu kliknąć na Allegro?
Prawdopodobnie rozważę odmalowywanie żeliwnego zlewu - tu wystarczająca mechaniczna wytrzymałość jest do uzyskania czymś? Bardziej do mnie przemawia ten stary zlew + meble jakieś wyrzeźbię sam niż taki nowy z puszek po piwie na szafce z dykty.
Testowałem na wannie jakiś poliuretan z Sigmy i zdaję się dawać radę. Jednak zlew bardziej wymagający przy braku zmywarki...
I macie pomysł na zabudowę rur w łazience lepszy niż zrobić to z dibondu? Standard, czyli GK+płytki odrzucam jako zbyt oczywisty o-)
- minizbowid
-
- Posty: 4038
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
Re: Malowanie płytek?
To teraz napisz znowu majla do Zbowida, bo dalej siedzi w farbach
Allegro ma dużo dłuższą dostawe 


Shadow C2 aka Chujamba
DR800S

DR800S

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości