Piaskowanie

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Piaskowanie

Post autor: Zbowid » czw sty 08, 2009 8:40 am

No i mamy komplet.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
cezii
Posty: 419
Rejestracja: pn maja 22, 2006 6:21 am
Lokalizacja: W-wa, Kampinos , Łódź , Łochów

Re: Piaskowanie

Post autor: cezii » wt sty 13, 2009 9:57 pm

Podłączając się pod temat może ma ktoś namiary na piaskowanie razem z proszkiem za rozsądne pieniądze w okolicach Warszawy ? Mam felgusie do regeneracji przed sezonem.
Za wszelkie sugestie bede wdzieczny :)2
_____________
UAZ 31512, UAZ 31519 2,9
Monterey

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Piaskowanie

Post autor: Zbowid » śr sty 14, 2009 7:46 am

Spytaj się na forum warszawskim, pewnie znają niejedno miejsce...a tu zaśmiecasz wątek :roll:
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
rort_
Posty: 1681
Rejestracja: ndz cze 18, 2006 9:34 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Piaskowanie

Post autor: rort_ » ndz lut 01, 2009 12:16 pm

A ja mam problem nastepujacy. Odebrałem samochód od blacharza. Zrobił błotniki i kawałki progów + kilka łatek (okolice mocowania budy). Samochodem wracałem do domu na kołach kilka kilometrów i zdarzył się niezamierzony kontakt z wodą (a raczej z mieszaniną tego co dają na drogę w zimie i wody). Z zewnątrz blachy nie były zabezpieczone i wiadomo. Pokazał się nalot który na płaskich powierzchniach usunąłem ręcznie papierem, odtłuściłem i zabezpieczyłem podkładem. Problem jest jednak w miejscach gdzie spawy nie były szlifowane (rogi wewnetrzne), bo tam nie wszedzie moge dojśc papierem. Jest na to jakis sposób? Czy do tego zabiegu wystarczy tandetna 'piaskarka' z alledrogo i pare kilo drobnego scierniwa? Chcę tylko wyczyścić ten nalot z zakamarków i nic wiecej. Może jakieś inne metody? Fertan? Mogę zrobić fotki miejsc do oczyszczenia i wkleić.
Jak coś, to dzwoń: 609 539 773

Awatar użytkownika
szablewski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 97
Rejestracja: pt mar 04, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Świnoujście
Kontaktowanie:

Re: Piaskowanie

Post autor: szablewski » ndz lut 01, 2009 2:50 pm

do takich prac "tandetna piaskarka z alledrogo" jest rewelacyjnym narzędziem!!
W moim warsztacie jest takie ustrojstwo uzywane non stop. Najpierw wszystko jest piaskowane dużą piaskarką do białej kości, na to idzie epoksyd cynkowy i potem spawam i łatam. a po spawaniu używam własnie takiego pistolecika do doczyszczenia spawów i przepalonych miejsc. Kompresor o wydajności około 300l/min ciągnie spokojnie przy dyszce ceramicznej 4mm.
Jako ścierniwa uzywam piasku płukanego do murowania, wysuszonego i przesianego przez sitko o oku około 2mm.
Tak przepiaskowane miejsca maluje jeszcze raz cynkiem i potem juz normalny podkład epoksydowy grubopowłokowy (np ja używam Jotacote Universal).

filmik z naprawy blacharskiej mietka 123:
http://www.youtube.com/watch?v=Hcx9o4p7 ... annel_page

gorąco polecam taki pistolecik, nie ma porównania do metod czyszczenia mechanicznego.

oczywiście nie nadaje się do piaskowania dużych powierzchni, słabo nadaje się do czyszczenia z zendry, grubych starych powłok itp. Polecam go tylko do uzyskania ładnego rozwinięcia już czystej powierzchni. nie da się zastąpić tym "prawdziwej" piaskarki.

pozdrawiam
full-size-jeep-80

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Piaskowanie

Post autor: Zbowid » ndz lut 01, 2009 5:00 pm

Kolego napisałeś
...Tak przepiaskowane miejsca maluje jeszcze raz cynkiem ...
Czy mam to rozumieć, że malujesz podkładem epoksydowym na bazie cynku dwukrotnie? Po jakim czasie od pierwszej powłoki ?

Pytam z ciekawości a wyjaśnię jak odpowiesz.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
szablewski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 97
Rejestracja: pt mar 04, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Świnoujście
Kontaktowanie:

Re: Piaskowanie

Post autor: szablewski » ndz lut 01, 2009 9:11 pm

maluję zaraz po spawaniu i przepiaskowaniu spoin, tylko w okolicy odkrytej, pędzlem. wiem wiem pijesz do tego ze podklad cynkowy jest cienkopowlokowy i nie mozna malowac nim w kilku warstwach. moze uda mi sie odpowiedziec za tym razem bo co chwile jest :

Przepraszamy, ale to forum jest chwilowo niedostępne. Spróbuj ponownie za kilka minut.


O! udało sie!
full-size-jeep-80

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Piaskowanie

Post autor: Zbowid » ndz lut 01, 2009 10:22 pm

Dobrze kombinujesz :)21 Ale nie chodzi tutaj o grubość podkłady tylko o fakt, że podkłady cynkowe mają słabą adhezję między sobą. Nie rozwarstwiało ci się nigdy albo pęcherzyło?. Czepiać się nie mam zamiaru byłem tylko ciekawy :)
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
rort_
Posty: 1681
Rejestracja: ndz cze 18, 2006 9:34 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Piaskowanie

Post autor: rort_ » ndz lut 01, 2009 11:03 pm

@szablewski, dziękuję za wyczerpujace (jak dla mnie) informacje. Możesz jeszcze podac linkę jaki masz ten pistolecik?
Bo nie wiem czy brać taki ze zbiorniczkiem, czy bez. Bo te bez zbiorniczka mają dysze ceramiczne, a te ze zbiorniczkiem maja hartowane. Jest Metabo za 77PLN z metalową i zbiorniczkiem. Da rady? I jeszcze podpowiedzcie gdzie kupię sitko o oczku 2mm?
Jak coś, to dzwoń: 609 539 773

HP`79
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: pn mar 10, 2008 8:38 am

Re: Piaskowanie

Post autor: HP`79 » pn lut 02, 2009 10:36 am

Sitko można sobie zrobić samemu z siatki metalowej przybitej do drewnianej ramki. Siatka do dostania w sklepach budowlanych. Jak bawiłem się małym pistolecikiem do piaskowania to przesiewałem piach sitkiem do mąki (metalowe, średnica około 25 cm).

Potwierdzam przydatność pistoletu do czyszczenia spawów. Polecam także do czyszczenia krawędzi blach przed spawaniem. Może to subiektywne odczucie, ale piaskowane blachy spawało mi się dużo łatwiej (ładniejszy spaw) niż świeże i gładkie.

Awatar użytkownika
szablewski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 97
Rejestracja: pt mar 04, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Świnoujście
Kontaktowanie:

Re: Piaskowanie

Post autor: szablewski » pn lut 02, 2009 4:19 pm

http://www.allegro.pl/item545069310_pis ... diowa.html
ten jest bardzo dobry ale zapotrzebowanie na powietrze 500l/min to zbytni optymizm - do dyszy 6mm trzeba by miec koło 1m3/min i jest to sprawdzone w praktyce.

http://www.allegro.pl/item530844443_pis ... iczne.html
a takim robię i przy dyszy 4mm 300l/min i baniak 400l daje radę.

Dysze stalowe hartowane są najsłabsze, ceramiczne lepsze a najlepsze widiowe.

Z moich patentów to używam do łatania blachy obustronnie wypiaskowanej i zagruntowanej cynkiem.

@Zbowid - jak do tej pory nie rozwarstwia sie ale uważam żeby nie malować 2 warstw.
full-size-jeep-80

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Piaskowanie

Post autor: Zbowid » pn lut 02, 2009 8:15 pm

Jak już będziesz musiał malować dwie warstwy to solidnie rozcieńcz tę drugą - nawet 30% !!! Taki zabieg pozwala "uniknąć" braku adhezji.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Piaskowanie

Post autor: Zbowid » wt lut 03, 2009 10:06 pm

Panowie temat piaskowania to temat piaskowania. Inne można otwierać używając dostępnych funkcji. Nie kasztanimy tematu technicznego.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Piaskowanie

Post autor: pezet » pn mar 23, 2009 12:19 pm

To ja w temacie piaskowania :)

Nigdy tego nie robiłem, nie znam się i w ogóle, ale... mam dostęp do sprężonego powietrza z magistrali warsztatowej i pomyślałem, że można by to wykorzystać.

Choćby do wypiaskowania felg albo nadkoli.

No i teraz tak:
- piasek, to rozumiem że drobny i przesiany - czy 2mm to nie za dużo?
A moze gdzieś się kupuje już gotowy piasek do piaskowania, o różnych średnicach?

- pistolet - czy taki jak na tej fotce - wystarczy?
(ze 'słoikiem' lub wężem)
http://www.artom.com.pl/marek/026.htm

Widziałem że w granicach 100zł, można kupić kilka typów - np. z ceramicznymi dyszami, więc nie byłby to duży wydatek.

No i już?
podpinam pod kompresor, wsypuję piasek i jazda?

Czy jest jeszcze coś, o czym wcześniej powinienem wiedzieć?

:)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Piaskowanie

Post autor: Marcin-Kraków » pn mar 23, 2009 9:22 pm

BHP :lol:
Okulary jakiesik, maseczke co by nie lykac piasku, bo i tak bedziesz go mial wszedzie :)
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Piaskowanie

Post autor: pezet » pn mar 23, 2009 9:37 pm

Marcin-Kraków pisze:BHP :lol:
Okulary jakiesik, maseczke co by nie lykac piasku, bo i tak bedziesz go mial wszedzie :)
Kurka, tyle to mi instynkt samowychowawczy podpowiada :)21

Ale o abecadło technologiczne pytam. No.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Piaskowanie

Post autor: Zbowid » pn mar 23, 2009 11:27 pm

Przy takim rękodzielu trudno mówić o technologii...no ale z grubsza jesteś blisko :)21

Jakie ciśnienie w magistrali i jaka jest przepustowość ( wydajność )? Piaskowanie bywa skuteczne w zakresie 300l/m...a reszta to do piaskowania szklanek :)23

A patrząc na temat z drugiej strony to i tak lepiej będzie jak byle jak wypiaskujesz, niż jak byś tylko odtłuścił i poczochrał szczotką 8)
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
EROW1
Posty: 463
Rejestracja: sob kwie 12, 2008 6:52 pm
Lokalizacja: Bieruń

Re: Piaskowanie

Post autor: EROW1 » wt mar 24, 2009 6:13 am

nie mam kompresora ale widziałem przystawki do myjek i mam mocnego karscherka co sądzicie o tych wynalazkach - oczywiście jako alternatywa "czochrania szczotką" :)21
disco 300
Gaz69 radiostacja z 1964
Iveco Daily 4x4
http://www.erow.pl

vetrieska
Posty: 306
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 8:23 pm
Lokalizacja: Stąporków
Kontaktowanie:

Re: Piaskowanie

Post autor: vetrieska » wt maja 12, 2009 10:14 pm

Piaskowalem myjka - tylko taka profesjonalna to byla myjka (8 kW i 230 bar). jak jest dobre ostre scierniwo to piaskuje sie calkiem calkiem, powierzchnia jest taka jak przy piaskowaniu na sucho, chociaz daleko temu zestawowi do wydajnosci apr-600+wd-53. zaleta duza - nie kurzy sie i nie halasuje tak straszliwie. wady - wody idzie bardzo duzo, jestes caly mokry i ten piasek sie lepi wszedzie, przedmiot trzeba suszyc i najlepiej natychmiast malowac bo inaczej rdzewieje w oczach (chociaz moze taki nalot rdzy polepsza przyczepnosc farby, wielu tak twierdzi, ja sie nie znam, powierzchnia i tak jest szorstka po piaskowaniu nawet bez rdzy). kolejna wada - lanca wazy swoje, dodatkowo jest waz z piaskiem, odrzut wiekszy niz przy piaskarce powietrznej i rece bola potem. waz ssacy piasek dlugi na 8 metrow - troche malo zwazywszy ze trzeba uwazac zeby sobie pojemnika z piaskiem nie zachlapac. rura ssaca lubi sie zatkac albo gdzies zawiesic, trzeba poprawiac co chwile. czesto tez nie wiedziec czemu nie chce zassac piasku mimo ze jest suchy, jesli przez nieuwage woda cofnie sie do weza ssacego to po robocie. jednak piaskarka cisnieniowa to calkiem inna bajka.
Generalnie da sie jak roboty nieduzo, ja mam troche wiecej wiec zanabylem standardowy zestaw do piaskowania na sucho (jak wymieniony powyzej). maly pistolecik z allegro tez mam, do zakamarkow jest dobry, jak jest duzy zbiornik to idzie na kompresorze z Jelcza.
SJ 413 '87 mota sie co nieco :D

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Piaskowanie

Post autor: Zbowid » wt maja 12, 2009 11:12 pm

vetrieska pisze:Piaskowałem myjka... (chociaż możne taki nalot rdzy polepsza przyczepność farby, wielu tak twierdzi, ja sie nie znam, powierzchnia i tak jest szorstka po piaskowaniu nawet bez rdzy)...
To bzdura techniczna. Są jednak farby które są przeznaczone na mokre podłoże ( bez filmu wodnego). Nikt nie wymyślił jeszcze farb na malowanie powierzchni jeziora czy kałuży. Przywołany w TECHNOLOGII MALOWANIA produkt nadaje się właśnie również na malowanie po czyszczeniu wodą lub woda ze ścierniwem.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

leszek torbicki

Re: Piaskowanie

Post autor: leszek torbicki » pt gru 18, 2009 10:23 pm

Zbowid- skuteczne piaskowanie przy 300l/min :)3

soki74
 
 
Posty: 153
Rejestracja: śr kwie 27, 2005 9:52 am
Lokalizacja: Krakow
Kontaktowanie:

Re: Piaskowanie

Post autor: soki74 » sob gru 19, 2009 10:17 am

Panowie pytanie czysto teoretyczne:Czy możliwe jest piaskowanie drobno zmielonymi łupinami orzechów włoskich (ponoć perfekcyjnie usuwają stary lakier) zmieszanymi z drobinami szkła (dobre na korozje)?Tak się chwalili spece w programie Amerykański Hot-Rod .

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Piaskowanie

Post autor: pezet » sob gru 19, 2009 10:33 am

soki74 pisze:Panowie pytanie czysto teoretyczne:Czy możliwe jest piaskowanie drobno zmielonymi łupinami orzechów włoskich (
To się chyba nazywa...
peeling
:)21
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Piaskowanie

Post autor: Misiek Cypr » sob gru 19, 2009 11:02 am

Jak woda, to pod cisnieniem 1500, 2000 bar i bez piasku schodzi, tylko poszycie statku to wytrzymuje, nie wiem jak z nadwoziem :oops:

W naszych stronach, coraz rzadziej mozna piaskowac statek. W stoczni Gdynia SA mam wlasnie jeden, ale jedziemy korundem.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Qsy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 83
Rejestracja: pn mar 24, 2008 10:01 pm
Lokalizacja: W-wa

Re: Piaskowanie

Post autor: Qsy » sob gru 19, 2009 7:39 pm

kiedys za czasow PRL-u popularna byla taka czerwona farba tzw. " okretowka "
Jak ktos mial wujka stoczni to byl happy.
Czy teraz dalej jej sie uzywa, bo na owe czasy byla bardzo dobra.
Wie ktos moze jaka dzisiaj nosi nazwe i co to bylo?
Życie jest krótkie, a pić sie chce.
Pajero 2.6 87r. Darek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość