akumulator wylał...

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

mas3
 
 
Posty: 250
Rejestracja: czw lut 03, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Kraków

akumulator wylał...

Post autor: mas3 » sob mar 21, 2015 7:28 pm

Cześć,

akumulator mi wylał w Wranglerze JK. Rama na tym trochę ucierpiała. Szybko zauważony wyciek więc tylko warstwa zewnętrzna. Na razie to drucianką wyczyściłem i umyłem. Pytanie co dalej? Chciałem to jakoś miejscowo zabezpieczyć, czyli pewnie jakiś podkład i farba. Auto pod domem i unieruchomione - żeby wyjąć kuwetę w której był akumulator trzeba całą elektrykę rozpiąć.
Można to czymś zabezpieczyć w domowych warunkach?
Ludzi dzielimy na czystych i szczęśliwych :)
Titan SE, 2005r, VK56DE
Wrangler JK Sport, 2009r, 3,8

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11905
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: akumulator wylał...

Post autor: Zbowid » ndz mar 22, 2015 7:52 am

Jedyne co, to zneutralizować działanie elektrolitu - duża ilość wody, i tak kilka razy powtórzyć.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

mas3
 
 
Posty: 250
Rejestracja: czw lut 03, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: akumulator wylał...

Post autor: mas3 » ndz mar 22, 2015 11:02 am

no to to zrobiłem wczoraj: gąbka, parę wiader wody i szorowanie. Niemniej dzisiaj już jest rudawo. Chciałem to jakoś zabezpieczyć, żeby za rok nie była w całości do roboty....

zdjęcie z góry
Obrazek
bok ramy od strony koła
Obrazek
dolny wahacz
Obrazek
rama od strony silnika
Obrazek
rama od strony silnika
Obrazek
Ludzi dzielimy na czystych i szczęśliwych :)
Titan SE, 2005r, VK56DE
Wrangler JK Sport, 2009r, 3,8

mas3
 
 
Posty: 250
Rejestracja: czw lut 03, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: akumulator wylał...

Post autor: mas3 » wt mar 24, 2015 9:05 pm

Nie wytrzymałem bo rudzielec się pokazał pomimo płukania. Umyłem wodą z mydłem co by bardziej zasadowe było, spłukane wodą. Następnie R-Stop APP, podkład epoxydowy Under 395 P4 Cpectral - 3 warstwy, Lakier czarny mat APP - 3 warstwy

tak to wygląda w trakcie i po:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ludzi dzielimy na czystych i szczęśliwych :)
Titan SE, 2005r, VK56DE
Wrangler JK Sport, 2009r, 3,8

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11905
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: akumulator wylał...

Post autor: Zbowid » wt mar 24, 2015 10:09 pm

Można ?? Można.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

mas3
 
 
Posty: 250
Rejestracja: czw lut 03, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: akumulator wylał...

Post autor: mas3 » śr mar 25, 2015 12:45 pm

Pewnie, że można tylko pojęcia nie miałem czym, a techniczny trochę jestem i żal by mi dupę ściskał z taką popierdołą gdzieś jechać. Podpowiedział facet co farby samochodowe dorabia w Krakowie. W sumie koszt naprawy 76 zł (2x spray i puszeczka R-Stop)... i nowy akumulator. Sprayów jeszcze zostało na przyszłość.
Ludzi dzielimy na czystych i szczęśliwych :)
Titan SE, 2005r, VK56DE
Wrangler JK Sport, 2009r, 3,8

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: akumulator wylał...

Post autor: suzi4WD » śr mar 25, 2015 8:16 pm

mas3 pisze:R-Stop APP
na ile ta puszeczka wystarcza?
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11905
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: akumulator wylał...

Post autor: Zbowid » śr mar 25, 2015 9:06 pm

Na pół roku starczy... :)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: akumulator wylał...

Post autor: suzi4WD » śr mar 25, 2015 9:09 pm

Optymista.
Cała GV wymaga uwagi.
Chyba ich pozwę za brak ochrony ...
:)21
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11905
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: akumulator wylał...

Post autor: Zbowid » śr mar 25, 2015 9:16 pm

Jak nie masz powierzchni referencyjnych, to z chwilą użycia spraya tracisz wiarygodność. Użyłeś w niewłaściwy sposób. NA dokładkę zapoznajesz się z OGH ( ogólne warunki handlowe) i utwierdzasz się, że jesteś w czarnej doopie. Tadam. :)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

mas3
 
 
Posty: 250
Rejestracja: czw lut 03, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: akumulator wylał...

Post autor: mas3 » śr mar 25, 2015 9:49 pm

suzi4WD pisze:
mas3 pisze:R-Stop APP
na ile ta puszeczka wystarcza?
Puszka ma całe 100 ml i ma konsystencję rozpuszczalnika. Maziałem pędzlem i nie widziałem jakiegoś znacznego zużycia w puszcze. Wydajne to, na parę merów bieżących ramy by stykło
Ludzi dzielimy na czystych i szczęśliwych :)
Titan SE, 2005r, VK56DE
Wrangler JK Sport, 2009r, 3,8

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: akumulator wylał...

Post autor: suzi4WD » śr mar 25, 2015 9:51 pm

Podziękował
:)2
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: akumulator wylał...

Post autor: Marcingalloper » śr mar 25, 2015 11:08 pm

Robiłem testy, trochę czasu mija więc:

W październiku ubiegłego roku pomalowałem pędzlem trzema warstwami dwie stare odkładnie od pługa - w celu sprawdzenia po jakim czasie zardzewieją. Stały oparte u kumpla o garaż do połowy marca jeszcze były - zayebali złodzieje i odkładnie i stary lowelek.

Do połowy marca nie było jakiegokolwiek śladu rdzy. Powierzchni nie matowiłem, nie odtłuszczałem a jedna odkładnia z jednej strony była pokryta sporą ilością świeżej rdzy i też śladu nie było mimo że całą zimę metal leżał na ziemi właśnie na tej stronie.

Wszystko pomalowane było podkładem reaktywnym Novol, więc kupa a nie zabezpieczenie antykorozyjne. :)21

Drugi test trwa - drzwi od obory zrobione z blachy 2mm, jedynie zmatowione, odtłuszczone i pomalowane dwiema warstwami najtańszej farby na metal z Mrówki :)21 . W maju minie rok - jak do tej pory oznak korozji brak.

Trzeci test rama w Galloperze. Przetarta papierem ściernym, na to dwie warstwy reaktywnego Novola, później chlorokauczuk i też jeszcze żadnych oznak wychodzącej spod spodu rdzy. Ostatnio tylko testowałem myjkę z turbo dyszą i z poszerzeń pozlatała mi farba, poodpadało sporo luźnej rdzy z nadkoli ale na ramie powłoka trzyma się idealnie :)2 .

PS: na jesieni robimy Patrola - zwalamy budę i zabieramy się za ramę. Postanowiłem w końcu pokazać na ogólnym forum jak powinno się to wszystko robić :)21 .
A nie tylko teoretyzować jak większość tutaj, żadnej rady i pomocy :)21 .

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: akumulator wylał...

Post autor: suzi4WD » śr mar 25, 2015 11:11 pm

Daj najpierw na mszę ...
:)21
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: akumulator wylał...

Post autor: Marcingalloper » śr mar 25, 2015 11:20 pm

E tam.

Jebne takim świconcym gdzie w świnte mniejsce i tyż bendzie git.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość