Strona 1 z 1
Smarem podwoziowym/działowym go od spodu
: sob maja 13, 2017 11:05 am
autor: c64cIub
Tam gdzie samochód się "poci" olejem, nie ma problemu z odkręceniem czterdziestoletnich śrub a blachy i rama zdrowe jak nowe. Przypomniano mi niedawno o sposobie "z wojska" czyli zafajdać wszystko jak leci smarem podwoziowym (wapniowy) lub działowym (zagęszczany węglowodorami), a do wyczyszczonych i perfekt wysuszonych profili ramy, mieszankę podwoziowego z odrobiną oleju pełzającego. Praktykował ktoś takie zabezpieczenie? Chodzi o to na ile starcza jedno zapaćkanie smarem. Bo olej to wiadomo, na bieżąco uzupełniany, więc po kilku zimach nie uświadczysz grama rdzy. Ale mar jest tylko nałożony i liczymy na jego odporność na spłukanie. Na stojących "pomnikach" się sprawdza doskonale, ale miał ktoś zapaćkany smarem pojazd niebędący pomnikiem?
Druga sprawa to dodatki do smaru (czy wręcz równoważne składniki takiej maści), które się gdzieś tam w opowieściach przewijają - smoła i inne bitumiczne, kalafonia i ciepło, olej pełzający, proszki cynku i amelinium.
Re: Smarem podwoziowym/działowym go od spodu
: sob maja 13, 2017 7:35 pm
autor: piotr-stihl
wyjedź do Niemiec i postój na parkingu w ciepłe dni , raczej szybko zmienisz zdanie co lepsze
Re: Smarem podwoziowym/działowym go od spodu
: sob maja 13, 2017 7:42 pm
autor: Misiek Cypr
On nie pojedzie do Niemiec. Ale zima trzeba powtarzac zabieg co 200km
Re: Smarem podwoziowym/działowym go od spodu
: sob maja 13, 2017 7:57 pm
autor: piotr-stihl
tzn powiedzmy co drugi dzień
poroniony pomysł
lepiej szarą maścią , to pewniejsze
Re: Smarem podwoziowym/działowym go od spodu
: sob maja 13, 2017 7:59 pm
autor: Pająku
Smar nie jest "eko",teraz się robi łojem.Poszukaj na YT -konserwacja Vitary łojem,czy jakoś tak.
U nas na forumie też ten film gdzieś był.
Re: Smarem podwoziowym/działowym go od spodu
: ndz maja 14, 2017 6:59 am
autor: Zbowid
Taniej będzie walnąć wszystko lakierem do paznokci

Można też szlaczki walnąć i różne wzorki. Tu masz całą serię rozwiązań:
https://www.youtube.com/watch?v=hmxPfjHpUxQ
Re: Smarem podwoziowym/działowym go od spodu
: ndz maja 14, 2017 10:24 pm
autor: c64cIub
Gość od BMW chyba coś zezarl niezdrowego. Łojem w profile, znany sposób, na film o Vitarce trafiłem, ale ten pacjent jakoś tak dziwnie to wykonywał, ciekaw jestem jak wyglądają teraz zakamarki tego auta. Wypaćkać spód auta łojem, to by mnie potem przy jakiejś naprawie szlag trafił. Rama Łajzy jest fabrycznie pomalowana glejtą ołowianą i do dzisiaj nie ma praktycznie oznak korozji z wierzchu (wewnątrz gorzej, ale nie ma tragedii). Mosty też potraktowałbym glejtą i byłoby na wieki, ale budę już nie, bo za często przerabiam pojazdy a spawanie tak zakonserwowane go wozu "nie jest najzdrowsze".
Golfa mam fabrycznie zapaćkanego w profilach jakimś białym specyfikiem, takie coś pomiędzy łojem a parafiną. Auto ma lekko licząc 30 lat i profili od środka Rudolf nie bierze. Ino nikt nie wie co to, poza tym to było kładzione na nową blachę.
Piotrze, co to jest szara maść?
Glutonina z Bolla "do podwozi", baranek? Dziękuję. Jeden samochód prawie tym załatwiłem. Samonośna osobówka, więc jakbyśmy w w porę się nie zorientowali, i to by go kumpel musiał zezlomowac. Jak wyschło to popękało jak pustynia na upale, ochrona żadna albo wręcz ujemna.
Te bitumiczne, które dzisiaj sprzedają, są jakieś lewe. Adhezji tyle jakbym kremem Nivea pracował. Przynajmniej te, które trafiłem. Mam jeszcze puszkę bitumika podwoziowego z lat 90, trzeba to rozgrzewać do nakładania, klei się idealnie, nie wysycha, śmierdzi jak kaka demona, ale skuteczne. W razie uszkodzenia powłoki wystarczy rozgrzać palnikiem/opalarką i samo się zasklepia. Ale mało tego mam i używam do motocykli. Sprzedawcy zgodnie twierdzą, że takich dobrych rzeczy już nie dostane.
Stąd poszukiwanie pomysłu po prostu skutecznego, najlepiej porównywalnie z tym bitumicznym co go mam resztkę.
Re: Smarem podwoziowym/działowym go od spodu
: pn maja 15, 2017 6:45 am
autor: piotr-stihl
Re: Smarem podwoziowym/działowym go od spodu
: pn maja 15, 2017 7:45 pm
autor: Zbowid
Nie wolno w EU stosować bitumów... tak samo jak mini, chociaż była dobra. Na eternit też nikt nie narzekał
Re: Smarem podwoziowym/działowym go od spodu
: pn maja 15, 2017 9:27 pm
autor: c64cIub
Wiem. Ale może ktoś zna sensowny zamiennik. Skuteczność przede wszystkim. Tak samo jak z halonami, ołowiowymi stopami lutowniczymi itd.