wszystko zalezy od tego jakie masz zaplecze, jak masz mozliwosci to pewnie ze najlepiej jest wypiaskowac podwozie, bo wowczas zobaczysz cala gola prawde o tym czym naprawde jezdzisz i co posiadasz

Tyle ze wiaze sie to z ewentualna blacharka a finalem tego bedzie to ze syfa rozbierzesz na drobne czesci i przez pierwszy tydzien bedziesz pil z rozpaczy jak to zobaczysz i pomyslisz ze to wszystko bedzie trzeba do kupy poskladac

Zacznie sie remont ktory bedzie trwal lata, poniej bedziesz chcial przed zlozeniem jeszcze cos ulepszyc a to pierwszy krok do petli, z ktorej nie ma juz wyjscia
Reasumujac jezeli lakier nie jest zly i sie nie luszczy ponadto dobrze sie trzyma i nie masz tych warstw kilkunastu to wystarczy zmatowic i trysnac go jakim tam chcesz kolorkiem, jednakze przy jego kiepskim stanie badz pojawieniu sie juz dziur w blacharce a chcac jeszcze pojezdzic tym uazem doradzalbym piaskowanie tyle ze to wiaze sie z demontazem budy i tym wszystkim co napisalem poprzednia, ale wybor nalezy do ciebie....
