za wszelkie info z gory dzieki

Moderator: Zbowid
No to za niedlugo jak tylko mrozik zelzeje ide po korkowego klocka i papierleszek pisze:jeśli chodzi o klocek panowie to korkowy jak już.
no i nie przedrzyj szlifując a polerując nie przypal lakieru.
A dziekileszek pisze:życze miłego szlifowania
nie da sie ukrycleszek pisze:dobra szkoła cierpliwości i dokładności
to jakaś prowokacja czy to tak na poważnieJONY B pisze:ja proponuje zaciagnac kitem to miejsce, poczekac kilka dni i wtedy szlifowac klockiem...... inaczej to sie nie uda, albo w najgorszym wypadku naklej na zaciek tasme papierowa i szlifuj
eeeeeeeehhhhhhh, malo wiecie moi drodzy!!!leszek pisze:to jakaś prowokacja czy to tak na poważnieJONY B pisze:ja proponuje zaciagnac kitem to miejsce, poczekac kilka dni i wtedy szlifowac klockiem...... inaczej to sie nie uda, albo w najgorszym wypadku naklej na zaciek tasme papierowa i szlifuj![]()
![]()
kilka dni do się czekało na cukier albo papier toaletowy dziś samochody się podkładuje,lakieruje i poleruje w jeden dzień.
panie nie te czasy
nie zawsz dobra reka wystarczy....leszek pisze:JONY B a słyszał ty o takim wynalazku jak kabina to takie cuś co robi ciepełko i śmieci jest mniej![]()
nie które lakiernie takie wynalazki posiadają i robią syfy w jeden dzień.
nie jestem lakiernikiem ale troche w lakierni i w pobliżu lakierników pracowałem.
nawet bez kabiny bezbarwny ścinało się do polerki i zlewki po kilku nastu nastu godzinach, najczęściej pryskało się syfa już puźnym wieczorem rano się do ścinało i polerowało po południu był poskładany.
trzeba mieć ręke do klocka żeby nie przeszlifować a nie wynalazki z kitem i taśmą.
brzmi rozsadnie.. dziekifaziuaz pisze:szlifowanie zacieków......hym....na pewno nigdy klockiem z korka .....dlaczego ? bo jest miękki,i nie od razu papierem 1500 lub 2000......dlaczego?bo się za j e b i e sz.Weż twardy klocek dąb,buk,grab....bez filcu i innych wykładek sam twardy klocek, wielkość klocka dobierz do wielkości zacieku....(mały zaciek mały klocek......żebyś widział co szlifujesz..),możesz nawet boki zacieku okleić taśmą....(ja tego nie robię)zacznij szlifowac granulacją 400-600 stopniowo przechodząc do papieru coraz gładszego,800-1000,aby zakończyć na najdrobniejszym.....następnie użyj prostej pasty polerskiej(prostej znaczy taniej...)np.farecla jest znośna.W całej operacji najważniejsze jest abyś klockiem nie bujał na boki i nie ścierał warstwy lakieru która znajduje się obok zacieku...no i musisz cały czas szlifowania, sprawdzać czy zaciek zaczyna sie równać z pozostałą częścią lakieru i przechodzić na drobniejsze papiery,po zakończonej operacji polerujemy cały element....
pozdro.
czarny bielsko pisze:brzmi rozsadnie.. dziekifaziuaz pisze:szlifowanie zacieków......hym....na pewno nigdy klockiem z korka .....dlaczego ? bo jest miękki,i nie od razu papierem 1500 lub 2000......dlaczego?bo się za j e b i e sz.Weż twardy klocek dąb,buk,grab....bez filcu i innych wykładek sam twardy klocek, wielkość klocka dobierz do wielkości zacieku....(mały zaciek mały klocek......żebyś widział co szlifujesz..),możesz nawet boki zacieku okleić taśmą....(ja tego nie robię)zacznij szlifowac granulacją 400-600 stopniowo przechodząc do papieru coraz gładszego,800-1000,aby zakończyć na najdrobniejszym.....następnie użyj prostej pasty polerskiej(prostej znaczy taniej...)np.farecla jest znośna.W całej operacji najważniejsze jest abyś klockiem nie bujał na boki i nie ścierał warstwy lakieru która znajduje się obok zacieku...no i musisz cały czas szlifowania, sprawdzać czy zaciek zaczyna sie równać z pozostałą częścią lakieru i przechodzić na drobniejsze papiery,po zakończonej operacji polerujemy cały element....
pozdro.
Faktycznie brzmi rozsądnie dla LAIKAczarny bielsko pisze:brzmi rozsadnie.. dziekifaziuaz pisze:szlifowanie zacieków......hym....na pewno nigdy klockiem z korka .....dlaczego ? bo jest miękki,i nie od razu papierem 1500 lub 2000......dlaczego?bo się za j e b i e sz.Weż twardy klocek dąb,buk,grab....bez filcu i innych wykładek sam twardy klocek, wielkość klocka dobierz do wielkości zacieku....(mały zaciek mały klocek......żebyś widział co szlifujesz..),możesz nawet boki zacieku okleić taśmą....(ja tego nie robię)zacznij szlifowac granulacją 400-600 stopniowo przechodząc do papieru coraz gładszego,800-1000,aby zakończyć na najdrobniejszym.....następnie użyj prostej pasty polerskiej(prostej znaczy taniej...)np.farecla jest znośna.W całej operacji najważniejsze jest abyś klockiem nie bujał na boki i nie ścierał warstwy lakieru która znajduje się obok zacieku...no i musisz cały czas szlifowania, sprawdzać czy zaciek zaczyna sie równać z pozostałą częścią lakieru i przechodzić na drobniejsze papiery,po zakończonej operacji polerujemy cały element....
pozdro.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości