zacieki na bezbarwnym

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

zacieki na bezbarwnym

Post autor: czarny bielsko » wt sty 17, 2006 8:29 pm

Mam pytanie... juz pare miesiecy temu robilem auto, bo mialem lekko wgniecione drzwi od strony kierowcy i przednie nadkole. Autko doprowadzilem do porzadku, ale przy malowaniu lakiernik nalozyl mi za gruba warstwe bezbarwnego i zrobily sie 2 zacieki (jeden wiekszy a drugiego prawie nie widac). Oba sa na slupku. Musialem czekac az lakier stwardnieje w tym miejscu zeby polerke zrobic, ale nie doczekalem sie, bo zima przyszla. Teraz zlewy sa twarde, ale nie bede juz oddawal do tego goscia. Wie ktos jak sie pozbyc takich zlewow? Czy papier 1500/2000 na twardym klocku zda egzamin? ewentualnie do kogo w okolicach bielska mozna oddac auto do polerki?
za wszelkie info z gory dzieki ;)
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
bartks
 
 
Posty: 948
Rejestracja: pt mar 14, 2003 12:19 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: bartks » śr sty 18, 2006 7:43 am

tak, jak mówisz...i potem pasta polerska

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » śr sty 18, 2006 9:50 am

... i dwa piwka po robocie :)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

perfi
 
 
Posty: 214
Rejestracja: wt sty 25, 2005 4:07 pm
Lokalizacja: centrum wszechświata

Post autor: perfi » śr sty 18, 2006 11:08 am

dajcie spokoj... to co mozna bylo zrobic w kilka dni trwalo 3 miesiace. :roll:
Ostatnio zmieniony czw sty 19, 2006 12:40 pm przez perfi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: czarny bielsko » śr sty 18, 2006 11:11 am

dzieki za odpowiedzi :)2 teraz sie tylko bede musial zaopatrzyc w klocek i papiery i poczekac az sie pogoda ustabilizuje, bo na razie znowu sniegiem sypie... co do pasty polerskiej to jaka polecacie: farekle? no i pytanie glowne: recznie czy maszyna? recznie chyba nie ma sensu, a maszyny znowu nie mam skad pozyczyc... o ile wiem to musi byc niskoobrotowka (do 1800 obrotow)...
no ale juz wiem jak sie za to to zabrac ;)
dzieki :)2
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
DanielF
Posty: 392
Rejestracja: czw kwie 29, 2004 9:54 am
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: DanielF » śr sty 18, 2006 11:44 am

Mysle ze lepiej krata piwa i recznie. Chyba ze Ci sie spieszy, ale ja maszyna to ryzyko ze zetrzesz za duzo chyba (nie znam sie).
Pozdrawiam - Daniel (kiedyś YJ '91 2,5l, w planach co innego...)

Awatar użytkownika
maxi
 
 
Posty: 116
Rejestracja: ndz gru 11, 2005 9:43 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Post autor: maxi » śr sty 18, 2006 9:21 pm

Załatwisz tego zacieka w garazu i znowu ci od komór beda płakać ze sam zrobiłes a oni zusy podatki pracownicy itp a tak powaznie pap. 2500 twardy klocek i uwazal cobys do bazy sie nie dotarł :)2
Każdego należy wysłuchać nie ze wszystkim musisz się zgadzać

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » śr sty 18, 2006 9:40 pm

w sumie, jeśli idzie o Zacieki, to Koro ma spore doświadczenie :)21
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: czarny bielsko » czw sty 19, 2006 10:59 am

ok :)2 do bazy jakos nie mam zamiaru docierac tylko zeszlifowac sam zaciek a potem zrobic polerke :)2 dzieki za rady ;)
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » pt lut 03, 2006 2:25 pm

odwalta sie od Zacieków :evil:

:)21

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » pt lut 03, 2006 2:38 pm

jeśli chodzi o klocek panowie to korkowy jak już.
no i nie przedrzyj szlifując a polerując nie przypal lakieru.
życze miłego szlifowania :wink:

dobra szkoła cierpliwości i dokładności :)2

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: czarny bielsko » pt lut 03, 2006 4:28 pm

leszek pisze:jeśli chodzi o klocek panowie to korkowy jak już.
no i nie przedrzyj szlifując a polerując nie przypal lakieru.
No to za niedlugo jak tylko mrozik zelzeje ide po korkowego klocka i papier :)2 ze szlfowaniem nie jest zle bo juz sie naszlifowalem sporo swego czasu - sasiada mam lakiernika i czasami pomagalem mu w robocie :)2
leszek pisze:życze miłego szlifowania :wink:
A dzieki :wink:
leszek pisze:dobra szkoła cierpliwości i dokładności :)2
nie da sie ukryc :)2
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » pt lut 03, 2006 8:28 pm

ja proponuje zaciagnac kitem to miejsce, poczekac kilka dni i wtedy szlifowac klockiem...... inaczej to sie nie uda, albo w najgorszym wypadku naklej na zaciek tasme papierowa i szlifuj

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » pt lut 03, 2006 8:52 pm

JONY B pisze:ja proponuje zaciagnac kitem to miejsce, poczekac kilka dni i wtedy szlifowac klockiem...... inaczej to sie nie uda, albo w najgorszym wypadku naklej na zaciek tasme papierowa i szlifuj
to jakaś prowokacja czy to tak na poważnie ?? :o

kilka dni do się czekało na cukier albo papier toaletowy dziś samochody się podkładuje,lakieruje i poleruje w jeden dzień.

panie nie te czasy

Awatar użytkownika
Jarek_
 
 
Posty: 296
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 8:55 pm
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki/ Wojcieszyn

Post autor: Jarek_ » pt lut 03, 2006 9:24 pm

korka nie plecam, jest za mieki
do docierania zaciekow bardzo dobrze nadaj sie plastik z wlacznika swiatla (taki jak na scianie w pokoju, musi byc podwojny ) moze byc grubszy papier 800/ 1000 i scierasz sam zaciek, dopiero jak go dotniesz, robisz drobniejszym papierem powierzchnie dookola, a na koniec Farecla

przetestowany warsztatowo
wszystkie wlaczniki sa juz bez nakladek, poszly w obieg :P

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: czarny bielsko » sob lut 04, 2006 1:19 pm

Dzieki za info :)2 jak na razie pomyslow widze, ze jest sporo i coraz konkretniejsze odpowiedzi... poki co jednak musze poczekac na lepsza pogode, a z tym gorzej bo znowu snieg pada, a syf stoi na polu... musze poczekac na lepciejsza pogode ;)
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » śr lut 08, 2006 9:08 pm

leszek pisze:
JONY B pisze:ja proponuje zaciagnac kitem to miejsce, poczekac kilka dni i wtedy szlifowac klockiem...... inaczej to sie nie uda, albo w najgorszym wypadku naklej na zaciek tasme papierowa i szlifuj
to jakaś prowokacja czy to tak na poważnie ?? :o

kilka dni do się czekało na cukier albo papier toaletowy dziś samochody się podkładuje,lakieruje i poleruje w jeden dzień.

panie nie te czasy
eeeeeeeehhhhhhh, malo wiecie moi drodzy!!!
kity, podklady lakiey sie sezonuje........kit -czyli caly samochod zrobiony zostal z kitu i sikniety na podklad wstawiasz do ciepelka na 24h itp.

a jak ktos nie slyszal o szpachlowaniu zaciekow-- to slaby lakiernik!
robi sie to tak, ... zawsze zaciek jest bardziej miekki od lakieru, aa wiec to tak troche jak szlifowanie gumy, malo szlifuje sie zaciek a wiecej na okolo, a wiic zaciaga sie miejsce cienko kitem, jak kit wyschnie to szlifuje sie wszystko klackiem i schodzi rowno -zaciek i kit, az do ukazania sie klaru, wtedy papier w lapke i dalej jak normalnie.......
mozna tez nakleic tasme papierowa na zaciek i szlifowac tasme-efekt podobny.......

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: czarny bielsko » pt lut 10, 2006 5:54 pm

brzmi ciekawie... zreszta lakiernikiem nie jestem i nie mam zbyt duzej wiedzy w tym zakresie, wiec korzystam poki co z wiedzy bardziej doswiadczonych w tym temacie osob :)2
poki co z autem nic nie robie bo musi jakas pogoda byc w miare bo autko na polu stoi... ale mam nadzieje, ze juz niedlugo ;)
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » pt lut 10, 2006 7:10 pm

JONY B a słyszał ty o takim wynalazku jak kabina to takie cuś co robi ciepełko i śmieci jest mniej :roll:
nie które lakiernie takie wynalazki posiadają i robią syfy w jeden dzień.

nie jestem lakiernikiem ale troche w lakierni i w pobliżu lakierników pracowałem.
nawet bez kabiny bezbarwny ścinało się do polerki i zlewki po kilku nastu nastu godzinach, najczęściej pryskało się syfa już puźnym wieczorem rano się do ścinało i polerowało po południu był poskładany.

trzeba mieć ręke do klocka żeby nie przeszlifować a nie wynalazki z kitem i taśmą. :)21

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » śr mar 15, 2006 5:55 pm

leszek pisze:JONY B a słyszał ty o takim wynalazku jak kabina to takie cuś co robi ciepełko i śmieci jest mniej :roll:
nie które lakiernie takie wynalazki posiadają i robią syfy w jeden dzień.

nie jestem lakiernikiem ale troche w lakierni i w pobliżu lakierników pracowałem.
nawet bez kabiny bezbarwny ścinało się do polerki i zlewki po kilku nastu nastu godzinach, najczęściej pryskało się syfa już puźnym wieczorem rano się do ścinało i polerowało po południu był poskładany.

trzeba mieć ręke do klocka żeby nie przeszlifować a nie wynalazki z kitem i taśmą. :)21
nie zawsz dobra reka wystarczy....
nie ma mozliwosci zrobienia auta w 24h zeby wygladalo dobrze!
chyba ze jakies kradzione tylko na zmiane koloru :D

zasze 4x4 jest poje...ne i tzreba czasu zeby jakos wygladalo......

zobacz tu, ile trzeba zeby auto wygladalo
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... 7344faed79

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: czarny bielsko » sob mar 18, 2006 9:05 pm

zeby cos dobrze zrobic to czasu nieraz potrzeba sporo i cierpliwosci :)2 a nieraz tez wlasnego garazu/warsztatu zeby cos podlubac, a ja teraz warunkow nie mam... autko stoi na parkingu pod blokiem i czeka na lepsze warunki atmosferyczne, a jak na razie prognozy nie przewiduja ocieplenia i czekam z robota... ale mam nadzieje, ze juz wkrotce bedzie ladne sloneczko, klocek, papier scierny, krata browara i w koncu bede mial polerke za soba ;)
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
faziuaz
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: przemysl
Kontaktowanie:

Post autor: faziuaz » ndz mar 19, 2006 9:24 pm

szlifowanie zacieków......hym....na pewno nigdy klockiem z korka .....dlaczego ? bo jest miękki :o ,i nie od razu papierem 1500 lub 2000......dlaczego?bo się za j e b i e sz.Weż twardy klocek dąb,buk,grab....bez filcu i innych wykładek sam twardy klocek, wielkość klocka dobierz do wielkości zacieku....(mały zaciek mały klocek......żebyś widział co szlifujesz..),możesz nawet boki zacieku okleić taśmą....(ja tego nie robię)zacznij szlifowac granulacją 400-600 stopniowo przechodząc do papieru coraz gładszego,800-1000,aby zakończyć na najdrobniejszym.....następnie użyj prostej pasty polerskiej(prostej znaczy taniej...)np.farecla jest znośna.W całej operacji najważniejsze jest abyś klockiem nie bujał na boki i nie ścierał warstwy lakieru która znajduje się obok zacieku...no i musisz cały czas szlifowania, sprawdzać czy zaciek zaczyna sie równać z pozostałą częścią lakieru i przechodzić na drobniejsze papiery,po zakończonej operacji polerujemy cały element.... :)2 pozdro.
gg9363735 potrafię odbudować każdego uaza na podstawie kodu DNA

www.mudmasters-4x4.pl

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: czarny bielsko » pn mar 20, 2006 12:43 am

faziuaz pisze:szlifowanie zacieków......hym....na pewno nigdy klockiem z korka .....dlaczego ? bo jest miękki :o ,i nie od razu papierem 1500 lub 2000......dlaczego?bo się za j e b i e sz.Weż twardy klocek dąb,buk,grab....bez filcu i innych wykładek sam twardy klocek, wielkość klocka dobierz do wielkości zacieku....(mały zaciek mały klocek......żebyś widział co szlifujesz..),możesz nawet boki zacieku okleić taśmą....(ja tego nie robię)zacznij szlifowac granulacją 400-600 stopniowo przechodząc do papieru coraz gładszego,800-1000,aby zakończyć na najdrobniejszym.....następnie użyj prostej pasty polerskiej(prostej znaczy taniej...)np.farecla jest znośna.W całej operacji najważniejsze jest abyś klockiem nie bujał na boki i nie ścierał warstwy lakieru która znajduje się obok zacieku...no i musisz cały czas szlifowania, sprawdzać czy zaciek zaczyna sie równać z pozostałą częścią lakieru i przechodzić na drobniejsze papiery,po zakończonej operacji polerujemy cały element.... :)2 pozdro.
brzmi rozsadnie.. dzieki :)2
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
maxi
 
 
Posty: 116
Rejestracja: ndz gru 11, 2005 9:43 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Post autor: maxi » pn mar 20, 2006 9:51 am

czarny bielsko pisze:
faziuaz pisze:szlifowanie zacieków......hym....na pewno nigdy klockiem z korka .....dlaczego ? bo jest miękki :o ,i nie od razu papierem 1500 lub 2000......dlaczego?bo się za j e b i e sz.Weż twardy klocek dąb,buk,grab....bez filcu i innych wykładek sam twardy klocek, wielkość klocka dobierz do wielkości zacieku....(mały zaciek mały klocek......żebyś widział co szlifujesz..),możesz nawet boki zacieku okleić taśmą....(ja tego nie robię)zacznij szlifowac granulacją 400-600 stopniowo przechodząc do papieru coraz gładszego,800-1000,aby zakończyć na najdrobniejszym.....następnie użyj prostej pasty polerskiej(prostej znaczy taniej...)np.farecla jest znośna.W całej operacji najważniejsze jest abyś klockiem nie bujał na boki i nie ścierał warstwy lakieru która znajduje się obok zacieku...no i musisz cały czas szlifowania, sprawdzać czy zaciek zaczyna sie równać z pozostałą częścią lakieru i przechodzić na drobniejsze papiery,po zakończonej operacji polerujemy cały element.... :)2 pozdro.
brzmi rozsadnie.. dzieki :)2
Każdego należy wysłuchać nie ze wszystkim musisz się zgadzać

Awatar użytkownika
maxi
 
 
Posty: 116
Rejestracja: ndz gru 11, 2005 9:43 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Post autor: maxi » pn mar 20, 2006 9:52 am

czarny bielsko pisze:
faziuaz pisze:szlifowanie zacieków......hym....na pewno nigdy klockiem z korka .....dlaczego ? bo jest miękki :o ,i nie od razu papierem 1500 lub 2000......dlaczego?bo się za j e b i e sz.Weż twardy klocek dąb,buk,grab....bez filcu i innych wykładek sam twardy klocek, wielkość klocka dobierz do wielkości zacieku....(mały zaciek mały klocek......żebyś widział co szlifujesz..),możesz nawet boki zacieku okleić taśmą....(ja tego nie robię)zacznij szlifowac granulacją 400-600 stopniowo przechodząc do papieru coraz gładszego,800-1000,aby zakończyć na najdrobniejszym.....następnie użyj prostej pasty polerskiej(prostej znaczy taniej...)np.farecla jest znośna.W całej operacji najważniejsze jest abyś klockiem nie bujał na boki i nie ścierał warstwy lakieru która znajduje się obok zacieku...no i musisz cały czas szlifowania, sprawdzać czy zaciek zaczyna sie równać z pozostałą częścią lakieru i przechodzić na drobniejsze papiery,po zakończonej operacji polerujemy cały element.... :)2 pozdro.
brzmi rozsadnie.. dzieki :)2
Faktycznie brzmi rozsądnie dla LAIKA :P
Każdego należy wysłuchać nie ze wszystkim musisz się zgadzać

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości