Strona 1 z 3
Piaskowanie
: pn maja 10, 2004 3:10 pm
autor: Kosiarz
Siemanko,
Mam pytanie o technologie piaskowania nadwozia, a dokładniej podwozia.
Czy ktoś już wykonywał taki zabieg na nadwoziu zamontowanym na ramie?
Czy jest to możliwe? Jakie efekty przynosi? Co z elementami gumowymi, przewodami itp, itd.......
Wszelkie wskazówki mile widziane, może jakieś koszty takiej operacji...
Pozdro,
Siwy
: pn maja 10, 2004 3:57 pm
autor: klaus
Jeżeli masz skorodowany bolid,to piaskowanie,a raczej jego efekt przyprawi Cię o ból głowy.Wyjdzie cała prawda,każda dziura.Bardzo często podzespoły są do wymiany.Technologia opiera się na wykorzystaniu strumienic na śrut,piasek itp.Dokładność oczyszczania jest uzalezniona od posiadanych urządzeń.Ja używam do oczyszczania np.Wranglera 3 dysz i ścierniw od 0,3 do 2 mm.Rama,mosty i inne mocniejsze konstrukcje są oczyszczane grubszym ścierniwem,natomiast blachy -drobniutkim ziarnem.Elementy demontowalne są oczyszczane w kabinie śrutowniczej.Po takich zabiegach,nałożone warstwy lakieru gwarantują żądaną skuteczność.Co do przewodów,polibuszy itp:ja osobiście jestem zwolennikiem pełnego demontażu,ale nie każdy to robi.Uszkodzeń mechanicznych przy oczyszczaniu się uniknie,ale dokładność bez demontażu jest gorsza.Mam nadzieję,że trochę pomogłem
Pozdowienia
Klaus
: pn maja 10, 2004 4:22 pm
autor: Kosiarz
Dzięki,
Rozumiem, że robisz takie rzeczy zawodowo, możesz przybliżyć koszt takiego zabiegu (bez demontażu)?
Bolid nie jest skorodowany na wskroś (przynajmniej mam taką nadzieję), chodzi mi o usunięcie korozji powierzchniowej na dłużej niż poł roku, bo niestety hammerite (nie wiem czy dobrze napisałem) tylko na tyle wystarczył

.
Pozdro,
Siwy
: pn maja 10, 2004 5:01 pm
autor: klaus
zawodowo robię ciężarówki,ale też jeżdzę rajdy więc swojego wranglera zrobiłem super.Daj namiar na swoja pocztę to prześlę kilka fotek.Cena zależy od wozu,pracochłonności itp.Robiłem takie za 500 zł ale także koleś zapłacił 2.700 za komplet w CJ-ie.
: wt maja 11, 2004 8:14 am
autor: Kosiarz
: czw sie 28, 2008 8:57 am
autor: Kruk
witam
podłącze się do tematu mam pytanie cz ta sprężarka da rade do piaskowania? duży zbiornik 3 cylindry..... wie ktoś może jakie ma parametry? jaką wydajność itp.
http://www.allegro.pl/item424831044_sprezarka_300l.html
: czw sie 28, 2008 1:28 pm
autor: Damian
i ja się podepnę pod temat-forumową skamielinę
Otóż mi chodzi o piaskowanie budy zdjętej z ramy. "Słyszy się" że piaskowanie nadwozia jest niebezpieczne, bo może zniszczyć, pofalować blachy. Wydaje mi się jednak, że to bzdura, bo przecież wszystko zależy od dobranego gradientu i prędkości wylotowej. Słowem, kumaty piaskarz, dyponujący odpowiednią piaskownicą spowoduje, że będę zadowolony.
Tak?
: czw sie 28, 2008 2:15 pm
autor: Wiechu
W Markach jest ekipa, która od lat robi nadwozia dla warsztatu w Jabłonnie.
Napatrzyłem się już tam na jagi, pagody i inne sl-ki.
Bez problemu, przy zachowaniu odpowiedniej technologii, robi się wszystkie profile i wewnętrzne płaskie powierzchnie. Płaty drzwi, dachy, błotniki z rzadka i na wyraźne życzenie klienta.
Jak już będziesz gotowy, wytłumaczę Ci gdzie. Ceny nie powalają.

: czw sie 28, 2008 2:23 pm
autor: Zbowid
Damian masz rację - większość piaskarzy używa technologii "na rympał" i dziwią się, że gnie blachy...no pewnie, że gnie jak jeden z drugim da pełne ciśnienie i piasek rzeczny...
Wszystko da się zrobić normalnie i bezkolizyjnie - opis masz choćby wyżej

: czw sie 28, 2008 3:14 pm
autor: Kruk
do tematu mam pytanie cz ta sprężarka da rade do piaskowania? duży zbiornik 3 cylindry..... wie ktoś może jakie ma parametry? jaką wydajność itp.
http://www.allegro.pl/item424831044_sprezarka_300l.html
: czw sie 28, 2008 5:12 pm
autor: Khadd
Kruk pisze:do tematu mam pytanie cz ta sprężarka da rade do piaskowania?
za słaba - 6m3/h to ledwie 100 l/min, do piaskowania potrzeba wydajności na poziomie min.250l/min komfort pracy masz przy 0,5m3/min no chyba że chcesz piaskować felgi

ale wtedy lepiej to zlecić.
: czw sie 28, 2008 6:43 pm
autor: Kruk
łeeeee taka słaba? a wygląda że coś potrafi....inne oglądałem na alegro mniejsze dwutlokowe i wydajności podają po 400l/min
mam okazje wziąść taką bez silnika i osprzętu elektrycznego za grosze wiec nie wiem...ale ma tylko 100l/min hmmm...
: czw sie 28, 2008 6:59 pm
autor: Kruk
a wie ktoś jak jest z częściami do tych sprężarek? dostępne są? watro to kupować?
: pt sie 29, 2008 9:39 am
autor: Damian
Zbowid pisze:Damian masz rację
Dzięki
Wiechu, jak chłopaki z Marek robią dla Jabłonny, to innej rekomendacji mi nie potrzeba

będę gotowy w połowie przyszłego tygodnia
: czw wrz 11, 2008 10:21 pm
autor: szablewski
ta 3 - cylindrówka to Wrocławska ASPA - nie ma najmniejszej szansy pociągnąć nawet przez pistolecik PS-11 (patrz Allegro) . A co do pomysłów piaskowania w domu to trzeba wziąć pod uwagę konieczność zakupu lub pożyczenia kompresora o wydajności rzędu 1m3/min, wykonania lub zakupu piaskarki (koszt części 1000, robocizna - jak kto lubi), zakupu odolejacza (min 700) koszt filtra do hełmofonu i samego hełmofonu (500+ 700), dyszy i węży (500). Wiem to z autopsji, bo wykonałem piaskarkę i pracuję nią teraz. Myslałem ze jak już zrobie próbę szczelności to będzie z górki, ale czekało mnie rozczarowanie. Bez odolejaczy nie ma najmniejszej szansy uzyskać jakiejkolwiek jakości. Człowiek się napracuje, nawdycha pyłu, wywali kupę kasy na piaskarkę, paliwo do kompresora, na farby epoksydowe, kilka warstw etc, a na koniec farba schodzi piękną jednolitą warstwą, bo powierzchnia zwyczajnie była tłusta. Jak to mi sie zrobiło to mi sie wszystkiego odechciało.
Ale jak ze wszystkim, jak się napiera to osiąga się cel, tyle że droga jest długa i zamiast 1000 wydałem 3000 albo i więcęj. Szczęśliwie piaskarka już sie amortyzuje

Piaskowanie
: śr gru 24, 2008 4:27 pm
autor: pablo1981
Ja mogę polecić, jeśli chodzi o piaskowanie firme Piaskomet. U chłopaków nie ma problemu z transportem , można zlecić odrazu kompleksowe zakonserwowanie lub pomalowanie ramy czy też nadwozia.
Zresztą zobaczcie sami na ich stronę
WWW.PIASKOMET.PL
: śr gru 24, 2008 11:45 pm
autor: et
Wiechu pisze:W Markach jest ekipa, która od lat robi nadwozia dla warsztatu w Jabłonnie.
Napatrzyłem się już tam na jagi, pagody i inne sl-ki.
Bez problemu, przy zachowaniu odpowiedniej technologii, robi się wszystkie profile i wewnętrzne płaskie powierzchnie. Płaty drzwi, dachy, błotniki z rzadka i na wyraźne życzenie klienta.
Jak już będziesz gotowy, wytłumaczę Ci gdzie. Ceny nie powalają.


..a tak by kolega wysłał namiarki (PW)....na przyszłość..
z górki dzieks
Re:
: wt sty 06, 2009 5:22 pm
autor: Kaktus
szablewski pisze:Bez odolejaczy nie ma najmniejszej szansy uzyskać jakiejkolwiek jakości. Człowiek się napracuje, nawdycha pyłu, wywali kupę kasy na piaskarkę, paliwo do kompresora, na farby epoksydowe, kilka warstw etc, a na koniec farba schodzi piękną jednolitą warstwą, bo powierzchnia zwyczajnie była tłusta. Jak to mi sie zrobiło to mi sie wszystkiego odechciało.
Kolego ale odolejacz odolejaczem ty po prostu się zgubiłeś , ja dość często formuję blachę młotkiem pneumatycznym a on wręcz rzyga olejem po zabiegu biorę pojemnik z benzyną ekstrakcyjną pędzelek i naginam aż po butach cieknie parę razy i nić nie odłazi. Chyba że przy malowaniu Ci dawało. Osobiście miałem tak jak kupiłem tani rozpuszczalnik w sklepie "Wszystko dla domu"

Re: Piaskowanie
: śr sty 07, 2009 10:15 am
autor: zgenty
@Kaktus ale o co chodzi z tym zagubieniem sie @Szablewskiego?

Re: Piaskowanie
: śr sty 07, 2009 1:31 pm
autor: Kaktus
O to że jak by po piaskowaniu odtłuścił to by nie narzekał na odolejacze, ale widzę że zaraz będzie afera że się czepiam a nie o to mi chodzi
Re: Piaskowanie
: śr sty 07, 2009 2:13 pm
autor: zgenty
Afery nie będzie bo i po co.
Ale jeżeli chodzi o jakość-czystość sprężonego powietrza przy śrutowaniu czy malowaniu
jest moim zdaniem niezbędna,im wyższa tym lepiej.
Osobiście odtłuszczanie poleciłbym przed piaskowaniem pod warunkiem ,że następnie czyścimy czystym,suchym ścierniwem i powietrzem.
Re: Piaskowanie
: śr sty 07, 2009 2:47 pm
autor: Zbowid
Absolutnie tak - inaczej "wcierasz" brud w pory czyszczonej powierzchni...
Re: Piaskowanie
: śr sty 07, 2009 8:12 pm
autor: Kaktus
O tym ja nie wiedzieć, człowiek całe życie się uczyć

Re: Piaskowanie
: śr sty 07, 2009 10:27 pm
autor: szablewski
afery nie będzie bo do tego działu to chyba aferzyści nie zaglądają.
a co do odtłuszczania to przedmiot przed piaskowaniem nalezy odtłuścić (umyć), to wiadomo. potem jest piaskowanie i książki się na ten temat nie rozwodzą, że kompresor musi dawać czyste powietrze. a to w praktyce nie jest wcale takie oczywiste, kompresory są różne. dla tego u mnie zrodził się na tym etapie problem tłustej powierzchni. najgorsze jest to, że nie było widać tłuszczu, czy jakichś odbarwień. po prostu miejscami farba po wyschnięciu odeszła. mycie benzyną ekstrakcyjną nie załatwiało wcale sprawy - po piaskowaniu powierzchnia jest w rozwinięciu wielokrotnie większa, benzyna może i dojdzie wszędzie, ale nie wyczyści z tłuszczu idealnie. jedynym skutecznym sposobem to umyć powierzchnie przed piaskowaniem i starać się uzyskać jak największą czystość sprężonego powietrza.
pozdrawiam.
Re: Piaskowanie
: czw sty 08, 2009 8:34 am
autor: zgenty
szablewski pisze:
starać się uzyskać jak największą czystość sprężonego powietrza.
i ścierniwa którym czyścimy.
