Strona 1 z 2
Malowanie nadwozia
: ndz kwie 03, 2011 9:27 pm
autor: meenia
Witam,mam w planie pomalowac samiego, teraz pytanie jaka farba bedzie odporna na rysowanie, moze byc matowa albo polmatowa tak zeby malo bylo widac nowe wgiecia

no i da sie polozyc na caly ten galimatias ktory na tym aucie juz jest czyli szpachle kilka warstw starej farby itp. kolor chcialbym szary jakis, czarny albo jakas oliwka.
Pozdrawiam
Re: Malowanie nadwozia
: pn kwie 04, 2011 8:30 am
autor: Zbowid
Jest taka czarodziejska opcja: "Szukaj" lub trzeba się zaangażować osobiście w przejrzenie tego działu...
Inna opcja to opitol wszystko barankiem

Re: Malowanie nadwozia
: pn kwie 04, 2011 8:28 pm
autor: meenia
Zbowid pisze:Jest taka czarodziejska opcja: "Szukaj" lub trzeba się zaangażować osobiście w przejrzenie tego działu...
Inna opcja to opitol wszystko barankiem

Opcja szukaj dziala ostatnio mniej wiecej co 15ty raz, podobnie jest z przegladaniem forum, otwieraja sie losowo wybrane przez jakas bitowa sile posty a reszta nie i juz. nawet napisanie posta to wyzwanie bo forum wali bledami non stop, na ile dalem rade to szukalem, przeczytalem 300postow o podwoziu, epoksydach interplusach, olivach i innych takich. Co do nadwozia to jedyny post jaki znalazlem to o rysujacym sie poliuretanie i nic wiecej, ewentualnie o farbie z monu a takiej nie chce. Baranka sobie daruje i poczekam na jakas konstruktywna odpowiedz

Chcialbym miec mozliwosc wybrania koloru, no i uzyc czegos sprawdzonego, z tego co widze to podklad epoksydowy i poliuretan, tylko ciagle nie wiem jaki tzn jaki producent ma w miare duza palete kolorow. Jak pytalem o poliuretan w okolicznym sklepie to znalezli jakis z polifarbu i tylko bialy, a to samurai nie pralka czy inna lodowka

Znalazlem np cos takiego, nadaje sie to
http://allegro.pl/farba-poliuretanowa-d ... 51825.html 
bo kolor juz by sie dalo wybrac, jak nie to gdzie ewentualnie szukac
Pozdrawiam
Re: Malowanie nadwozia
: pn kwie 04, 2011 10:38 pm
autor: slavok
Na gołą oczyszczoną z ewentualnej rdzy a następnie odtłuszczoną zmywaczem blachę nałóż najpierw podkład epoxydowy (pełną kryjącą warstwę)w celu zabezpieczenia antykorozyjnego..po jego wyschnięciu nałóż podkł.akrylowy,następnie jego szlif i powłoki wierzchnie
Jeśli te miejsca uszkodzeń wymagają szpachlowania ,to możesz nałożyć szp.poliestrową na wcześniej nałożony i wysuszony podkł.epoxydowy bez jego matowania (nadawania przyczepności ,czyli szpachle bez pośrednio na epox.)
Po szlifie szpachli papierami odpowiedniej gradacji do obróbki na sucho nałóż jeszcze raz podkład epoxydowy na miejsce naprawiane (czyli na oszlifowaną szp.jak i na jej obrzeża)
Po wyschnięciu drugiej warstwy epoxu.nałóż podkład akrylowy (dwie pełne warstwy)w celu wypełnienia drobnych rys po szlifach szpachli.i nadania odpowiedniego podłoża powłoce wierzchniej ,czyli lakierom akrylowym czy bazowym
Podkład epoxydowy;
Zachowaj proporcje ,czas schnięcia utwardzacza ,rozcieńczalnika i sposób nanoszenia w/g.zaleceń producenta (patrz na informację na opakowaniu)
Szpachla poliestrowa;
Zachowaj proporcję i czas schnięcia w/g zaleceń producenta (patrz na opakowaniu)
Szlif szpachli:
Po wyschnięciu szpachli można szlifować ją następującymi gradacjami papierów:
szlif podstawowy szpachli zgrubnej na sucho;
Najlepiej pierwszy zgrubny szlif zrobić maszyną oscylacyjną P 100,,następnie na klocku (na heblu) ręcznie poprawić (wyprowadzić powierzchnię) P 100.. wykończyć P 120 również na klocku (na heblu) ręcznie,, po czym szlif na maszynie P180-240 w celu wycięcia wszystkich rys powstałych na szpachli i jej obrzeżach po szlifie ręcznym..
nałożyć szpachlę wykańczającą ;
Po jej wyschnięciu pierwszy zgrubny szlif maszyną P 180 po czym ręcznie P120 na klocku(heblu) i znów wykończenie maszyną oscylacyjną szp. wykańczającej P 240-280
Na takie wykończenie szpachli można nałożyć podkład podkład akrylowy
Podkład akrylowy;
Zachowaj proporcje ,czas schnięcia, utwardzacza ,rozcieńczalnika i sposób nanoszenia w/g.zaleceń producenta (patrz na informację na opakowaniu)
Szlif podkładu akrylowego;
Po wyschnięciu podkładu akrylowego można go szlifować:
Szlif zgrubny; P220 ręcznie na klocku (na heblu)po czym na maszynie oscylacyjnej P320 wycinając wszystkie rysy po szlifie ręcznym i jeszcze poprawiając P 400 również na maszynie
Miejsca nie dostępne dla maszyny oscylacyjnej szlifować P 800-1200 na wodę
http://lakiernik.info.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
http://lakiernik.info.pl/viewtopic.php?t=1793
Re: Malowanie nadwozia
: pn kwie 04, 2011 10:43 pm
autor: meenia
Spoko, pozostaje mi dobrac produkty, z tym tez niestety mam problem

Re: Malowanie nadwozia
: wt kwie 05, 2011 7:53 am
autor: bigos
meenia pisze:Spoko, pozostaje mi dobrac produkty, z tym tez niestety mam problem

podkład interplus
farba
http://www.marchem.pl/?pl_emalia-poliur ... ecjalna,88 lub
http://www.marchem.pl/?pl_celux-pu,83
Re: Malowanie nadwozia
: wt kwie 05, 2011 9:16 pm
autor: meenia
Dzieki, ma ktos moze jakies zdjecie jak wyglada ten polmat

sam nie wiem czy malowac w polysku czy wlasnie polmatem.
Re: Malowanie nadwozia
: śr kwie 06, 2011 11:22 am
autor: Kostuch
meenia pisze:
Dzieki, ma ktos moze jakies zdjecie jak wyglada ten polmat

sam nie wiem czy malowac w polysku czy wlasnie polmatem.
Mogę pokazać jak wyszło matem (Celux RAL 6006).
Fajnie wygląda, ale do utrzymania w czystości koszmar, bo powierzchnia jest szorstka jak hmmm... tablica szkolna. Może dałem za mało utwardzacza

Re: Malowanie nadwozia
: śr kwie 06, 2011 1:30 pm
autor: slavok
Każdy mat jest do d. w utrzymaniu no i rysuje się jak uj... jak wjedziesz w krzaki czymś co błyszczy to rysy na upartego spolerujesz, z matu nie ma ch.
Re: Malowanie nadwozia
: śr kwie 06, 2011 8:05 pm
autor: meenia
Dzieki, ma ktos moze jakies zdjecie jak wyglada ten polmat

sam nie wiem czy malowac w polysku czy wlasnie polmatem.[/quote]
Mogę pokazać jak wyszło matem (Celux RAL 6006).
Fajnie wygląda, ale do utrzymania w czystości koszmar, bo powierzchnia jest szorstka jak hmmm... tablica szkolna. Może dałem za mało utwardzacza

[/quote]
Daj te foty, czyli wychodzi na to ze polysk bedzie sie najmniej rysowal, dziwne wydawalo mi sie ze na macie bedzie mniej widac wszelkie uszkodzenia. Poprosze fotki jak ktos ma.
Pozdrawiam
Re: Malowanie nadwozia
: czw kwie 07, 2011 9:25 am
autor: bigos
Albert N wrzucał kiedyś zdjęcia swojego samuraia- tam bodajże miał półmat
Re: Malowanie nadwozia
: pt kwie 08, 2011 10:05 am
autor: Kostuch
meenia pisze:
Daj te foty, czyli wychodzi na to ze polysk bedzie sie najmniej rysowal, dziwne wydawalo mi sie ze na macie bedzie mniej widac wszelkie uszkodzenia. Poprosze fotki jak ktos ma.
Pozdrawiam
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Re: Malowanie nadwozia
: pt kwie 08, 2011 2:44 pm
autor: Browning
Re: Malowanie nadwozia
: pt kwie 08, 2011 2:54 pm
autor: Kostuch
Jaki właściciel, takie auto

Re: Malowanie nadwozia
: pt kwie 08, 2011 9:24 pm
autor: slavok
ojojojo ale fajny

kiedyś sobie LJke kupię !
Re: Malowanie nadwozia
: pt kwie 08, 2011 9:38 pm
autor: jpi
dorobię Wam mat i półmat, ale dzisiejsze farby ni wytrzymają potrzeby chwili
z matu zrobi się brudny syf pozaciągany krzaczorami
ekologia Panowie
jakby co, to pytać Zbowida
albo zcytać z uwagą
Re: Malowanie nadwozia
: pt kwie 08, 2011 9:46 pm
autor: kulkagsx1200
Re: Malowanie nadwozia
: pt kwie 08, 2011 10:09 pm
autor: bzibziak
Właśnie też się zastanawiam nad jasnym feldgrau z tej kolekcji, ma ktoś może jakieś poglądowe foto?
Re: Malowanie nadwozia
: sob kwie 09, 2011 3:52 pm
autor: kulkagsx1200
tu chyba sie nie dowiemy. trza ajkies forum zabytkow dws poszukac

Re: Malowanie nadwozia
: ndz kwie 10, 2011 9:25 am
autor: Zbowid
Ta farba dla wojska " najwyższej jakości" to badziewie porównywalne z hameritem... to grupa farb do remontów bieżących wykonywanych przez żołnierzy na "polu walki"... odrobinę lepsza niż nitro ale dalej badziewie.
Wojskowy sprzęt wychodzący z fabryki ( np Bumar ) malowany jest głównie systemami farb - 2, 3 warstowymi (epoksyd+poliuretan ).
Re: Malowanie nadwozia
: ndz kwie 10, 2011 11:14 am
autor: ROB4X4NISSANGR
Zbowid pisze:Ta farba dla wojska " najwyższej jakości" to badziewie porównywalne z hameritem... to grupa farb do remontów bieżących wykonywanych przez żołnierzy na "polu walki"... odrobinę lepsza niż nitro ale dalej badziewie.
Wojskowy sprzęt wychodzący z fabryki ( np Bumar ) malowany jest głównie systemami farb - 2, 3 warstowymi (epoksyd+poliuretan ).
Czyli co najlepiej byscie polecili jezeli chodzi o mat lub polmat?
Re: Malowanie nadwozia
: ndz kwie 10, 2011 12:26 pm
autor: Zbowid
byle jaki poliuretan...
Re: Malowanie nadwozia
: ndz kwie 10, 2011 4:31 pm
autor: Jureq
byle na dobry podkład

Re: Malowanie nadwozia
: ndz kwie 10, 2011 5:13 pm
autor: kulkagsx1200
Zbowid pisze:Ta farba dla wojska " najwyższej jakości" ... to grupa farb do remontów bieżących wykonywanych przez żołnierzy na "polu walki"...
znaczy sie w sam raz dla mojego sprzeta

Re: Malowanie nadwozia
: ndz maja 01, 2011 11:42 pm
autor: Nahen
Kostuch pisze:meenia pisze:
Daj te foty, czyli wychodzi na to ze polysk bedzie sie najmniej rysowal, dziwne wydawalo mi sie ze na macie bedzie mniej widac wszelkie uszkodzenia. Poprosze fotki jak ktos ma.
Pozdrawiam
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Ehhh dlaczego ja byłem tak głupi żeby te ~15 lat temu sprzedać takie ładne autko
