Interplus 356 a podloze.

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

Awatar użytkownika
kapec
Posty: 2293
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 7:14 am
Lokalizacja: Kwidzyn

Interplus 356 a podloze.

Post autor: kapec » śr sie 03, 2011 7:40 am

Biore sie za moja dyskoteke. 2 godziny walczylem z myciem podwozia, robota zrobiona w miare dokladnie korzystajac z najazdu, co woz prawie w pion stawia. Pan niemiec, poprzedni wlasciciel, podwozie antykorozyjnie zabezpieczal wiec dramatu nie ma, ale tu i owdzie jakies naloty czy wykwity sa.
No i pytanie. Jako ze wszyscy tutaj zachwycaja sie preparatem Interplus 356 chcialem zapytac o aplikowanie. Jak juz oczyszcze z grubsza to mam malowac jak leci? W sensie na rdze, na gola blache, na oryginalny lakier, ktorego dosc sporo na ramie jeszcze zostalo, na resztki antykorozji, ktora nawet po uczciwym traktowaniu chemia i myjka cisnieniowa gdzieniegdzie jeszcze zostala? Bedzie sie to trzymac wszystkiego czy tylko stali? Czy moze w zwiazku z tym, ze farba oryginal jeszcze trzyma pomalowac Interplusem tylko miejsca, gdzie farby nie ma? No i co na to? W sensie na podwozie. Baranek Bolla moze byc? Czy lepiej cos twardego? A pomiedzy jednym a drugim jakis grunt dawac?
Rozwiejcie koledzy choc czesc moich watpliwosci ;)
Kapec, disco 300TDi '97,

Awatar użytkownika
kfs
Posty: 638
Rejestracja: czw sty 17, 2008 10:13 am
Lokalizacja: Żmigród

Re: Interplus 356 a podloze.

Post autor: kfs » śr sie 03, 2011 8:38 am

Z interplusem na gładką powerzchnie bywało tak, że odłaził - kolegę slavoka chyba coś takiego spotkało. U siebie wszystkie gładkie powierzchnie (nawet nowe blachy) matowiłem dość mocno lamelką z grubym ziarnem żeby się dobrze "przyczepiło". Podkład ten ma ta podstawową zaletę że można go użyć na gorzej przygotowane podłoże, ale unikaj wszystkiego co luźne. Rdzę usuń na tyle ile się da, unikając przy tym błędu z jej zagładzeniem. Starą farbę też polecałbym porządnie zmatowić. Co do czepności do starych wartw konserwacji to nie wiem... Nie ufam takowym - u siebie zdzierałem do zera przez jakieś 2 tygodnie :)21 Jestem mocno (może za mocno) drobiazgowy w takich kwestiach, ale widywałem już piękne konserwacje które można sobie było oderwać kształtnym płatem 20x20cm a pod nim próchno...
Może kol. Zbowid coś bardziej konstruktywnego dopowie w temacie powerzchni. Ja widze to właśnie tak: powkur...iaj się na auto o 2 dni dłużej, zapyl kilka razy twarz klnąć przy tym szpetnie, ale się przyłóż :wink:
No i daruj mi, sobie a przede wszystkim dyskotece tego czegoś zwanego barankiem. Rzuć czarny poliuretan do kompletu z Interplusem i masz z głowy. Wszelkie wynalazki bitexopodobne są zbędne na epoksyd (pomijając kwestię, że wogóle są do d... :)21 )
Samurai Santana 93' - dawno i nieprawda
P11.144

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11905
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Interplus 356 a podloze.

Post autor: Zbowid » śr sie 03, 2011 8:17 pm

Ja mogę powiedzieć tyle, że wypadało by poczytać, żeby bzdur nie narobić. Jeżeli jest stara farba i jest pochodzenia nieznanego ( oryginalny lakier ) to zdecydowanie zmatowić. I356 będzie się trzymał też powierzchni niezmatowionych - ale muszą być czyste od kurzu i zanieczyszczeń chemicznych - smary, tłuszcze, pozostałości bitumów i innych elastycznych powłok. Generalnie produkt przy zachowaniu minimum technologii jest "idioten proof" :)21 Czasami warto się podenerwować dwa dni dłużej ale zrobić dobrze...sobie :)23
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Re: Interplus 356 a podloze.

Post autor: selim » śr sie 03, 2011 8:58 pm

widzę,że masz już 4.2 - co ,pierdolnął vm-motori ? :)21
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11905
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Interplus 356 a podloze.

Post autor: Zbowid » śr sie 03, 2011 9:26 pm

Wprost przeciwnie - działa bezusterkowo dalej !! Ale nie śmiećmy w temacie.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
kfs
Posty: 638
Rejestracja: czw sty 17, 2008 10:13 am
Lokalizacja: Żmigród

Re: Interplus 356 a podloze.

Post autor: kfs » czw sie 04, 2011 7:22 am

Zbowid pisze:Generalnie produkt przy zachowaniu minimum technologii jest "idioten proof" :)21
Pewnie właśnie dlatego tak go polubiłem :wink:
Zbowid pisze:Czasami warto się podenerwować dwa dni dłużej ale zrobić dobrze...sobie :)23
Sobie przede wszystkim :)21
A wracając do gładkich powierzchni to tak jak już wspomniałem - cechuje mnie pewna nadgorliwość w temacie, ale z drugiej strony czasem po wstawieniu nowej blachy czy czyszczniu podwozia bez targania budy z ramy (a domyślam się, że tak kapec właśnie robi) nie zawsze można wszędzie dobrze dojść, albo odtłuszczenie nowej blachy jest niewystarczające... Dlatego właśnie ja zawsze "szlifuję", a potem odtłuszczam. Wiem... faszysta, ale co poradzę - mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale życia nie oszukasz :)21
Samurai Santana 93' - dawno i nieprawda
P11.144

Awatar użytkownika
kapec
Posty: 2293
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 7:14 am
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Interplus 356 a podloze.

Post autor: kapec » czw sie 04, 2011 5:20 pm

Budy rzeczywiscie nie zrzucam bo nie ma takiej potrzeby, wstawki z nowej blachy ida tylko na prog jeden i kawalek slupka, bo tam sa dziury, reszta mam nadzieje przezyje, ale to wyjdzie pewnie w praniu.
Ten interplus cholera jasna sprzedaja tylko w 5l opakowaniach. Na uj mi 5 litrow?
Kapec, disco 300TDi '97,

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: Interplus 356 a podloze.

Post autor: jpi » czw sie 04, 2011 5:59 pm

kapec pisze:Budy rzeczywiscie nie zrzucam bo nie ma takiej potrzeby, wstawki z nowej blachy ida tylko na prog jeden i kawalek slupka, bo tam sa dziury, reszta mam nadzieje przezyje, ale to wyjdzie pewnie w praniu.
Ten interplus cholera jasna sprzedaja tylko w 5l opakowaniach. Na uj mi 5 litrow?
może odkupię :roll:
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Awatar użytkownika
kfs
Posty: 638
Rejestracja: czw sty 17, 2008 10:13 am
Lokalizacja: Żmigród

Re: Interplus 356 a podloze.

Post autor: kfs » pt sie 05, 2011 7:28 am

5 l to dużo... ja ta ilością zrobiłem w Samuraiu ramę, podłogę od zewnątrz i część wewnątrz (wszystko nakładane ręcznie, dość grubo)... Ale nie sądzę żebyś miał problem z upłynnieniem reszty :)21 Z drugiej strony możesz spróbowac za niegdysiejszą radą Zbowida i odpowiednią osobę w odpowiedniej krakowskiej firmie pytać o mniejsze ilości :)
Samurai Santana 93' - dawno i nieprawda
P11.144

Awatar użytkownika
pinc6x6
 
 
Posty: 2747
Rejestracja: pn lut 18, 2008 8:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Interplus 356 a podloze.

Post autor: pinc6x6 » pt sie 05, 2011 7:42 am

kapec pisze: Ten interplus cholera jasna sprzedaja tylko w 5l opakowaniach. Na uj mi 5 litrow?
a gdzie to taką małą ilość można kupić ??

Awatar użytkownika
kfs
Posty: 638
Rejestracja: czw sty 17, 2008 10:13 am
Lokalizacja: Żmigród

Re: Interplus 356 a podloze.

Post autor: kfs » pt sie 05, 2011 8:53 am

pinc6x6 pisze:
kapec pisze: Ten interplus cholera jasna sprzedaja tylko w 5l opakowaniach. Na uj mi 5 litrow?
a gdzie to taką małą ilość można kupić ??
http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=76&t=78414
chyba, że się coś od tamtej pory zmieniło...
Samurai Santana 93' - dawno i nieprawda
P11.144

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość