Farba do pomalowania miedzi

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

uadam
Posty: 547
Rejestracja: pt mar 05, 2004 10:11 pm
Lokalizacja: Warszawa

Farba do pomalowania miedzi

Post autor: uadam » pt sty 18, 2013 12:46 am

Potrzebuję pomalować zbiornik miedziany w środku. W zbiorniku tym (rodzaju boilera) jest podgrzewana węglem woda. Ścianki są zatem narażone na temperatury rzędu 110 stopniu celsjusza. W zbiorniku tym są jakieś mikro-dziury w miejscach lutowania a nie za bardzo można to już lepiej polutować od zewnątrz cyną (próbowałem wielokrotnie). Dlatego wymyśliłem aby uszczelnić przez pomalowanie - wlanie farby i wylanie nadmiaru, które uszczelni te miejsca przecieków. Czy macie pomysł jaką farbę możnaby zastosować do tego celu?
rybak

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: Zbowid » pt sty 18, 2013 1:42 pm

Możesz zastosować każdą! I tak żadna się nie sprawdzi. Takie rzeczy to tylko...
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: lukas 78 » pt sty 18, 2013 3:34 pm

coś może źle wyczyściłeś
lutowałem zbiorniki paliwa po cięciu fleksem i nie było z tym żadnych problemów
za małą lutownicę masz może albo kiepski kwas
cyna powinna wszystko ładnie zalać
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

uadam
Posty: 547
Rejestracja: pt mar 05, 2004 10:11 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: uadam » pt sty 18, 2013 10:07 pm

Wydawało mi się, że dobrze polutowałem. Bez podgrzania nie cieknie. Problem zaczyna ujawniać się jak dostanie temperatury.
rybak

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: lukas 78 » pt sty 18, 2013 10:19 pm

rozbierz to jeszcze raz wyczyść , wykwasuj i zalej cyną
temperatura robi swoje
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

Awatar użytkownika
zippo68
Posty: 2197
Rejestracja: pt sty 16, 2009 10:19 pm
Lokalizacja: Rybnik

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: zippo68 » sob sty 19, 2013 2:21 am

Wywal ten staroć. W konwii na mleko zacier też się dobrze podgrzewa. :)21 :)21
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.

Awatar użytkownika
michalxl600
Posty: 1713
Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: okolice Miastka

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: michalxl600 » sob sty 19, 2013 2:57 am

lukas 78 pisze:coś może źle wyczyściłeś
lutowałem zbiorniki paliwa po cięciu fleksem i nie było z tym żadnych problemów
za małą lutownicę masz może albo kiepski kwas
cyna powinna wszystko ładnie zalać
palnik propan butan i akcesoria do łączenia rur miedzianych ( pasta lutownicza z cyną to podstawa) . Musi zadziałać. Umiejętnie (nie za bardzo) ale też dobrze dogrzać by wszystko "zabieliło". Jak jakaś spora szczelina to można blaszkę nalutować. No a najlepsze byłoby pospawanie mosiądzem. Kwas borny i palnik acetylenowy się dawniej używało. Teraz podobno jakieś tigi to potrafią.
kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki :)21

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: suzi4WD » ndz cze 16, 2013 7:36 am

Czy jest jakaś farba która pokryje cynę i równocześnie fabryczny lakier?

Jakiś baran poobijał mi furkę, mam trochę odprysków do gołej blachy.
Pocynowałem to, jest pięknie, nie koroduje ale widać póki co błyszczący metal.
Z czasem zrobi się pewnie jakiś nalot.
Pomyślałem że mógłbym zamalować całe progi na jakiś kolor.
Help.
:wink:
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: Zbowid » pn cze 17, 2013 1:01 am

Potraktuj to jak nierdzewkę... jak zrobisz chropowatość to prawie każda farba się przyczepi.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: Wojtek_W » pn cze 17, 2013 11:57 am

suzi4WD pisze:Czy jest jakaś farba która pokryje cynę i równocześnie fabryczny lakier?

Jakiś baran poobijał mi furkę, mam trochę odprysków do gołej blachy.
Pocynowałem to, jest pięknie, nie koroduje ale widać póki co błyszczący metal.
Z czasem zrobi się pewnie jakiś nalot.
Pomyślałem że mógłbym zamalować całe progi na jakiś kolor.
Help.
:wink:

Masz fure z miedzi? :)21
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: suzi4WD » pn cze 17, 2013 2:14 pm

Zbowid pisze:Potraktuj to jak nierdzewkę... jak zrobisz chropowatość to prawie każda farba się przyczepi.
Podziękował.

Na forum lakierników wygoglowałem takie cuś:
Nie wolno cyny malować byle jak - należy ją najpierw przemyć porządnym rozpuszczalnikiem do silikonu, ja kupuję "541-5 Glasurit" a następnie pomalować odpowiednim primerem na metal nieżelazny, ja używam GRUNT PKW 283-150. Proporcja mieszania 1:1 ze specjalnym rozpuszczalnikiem . Po pomalowaniu tym primerem koniecznie przed położeniem szpachelki jakiejkolwiek należy pomalować to jakimkolwiek podkładem akrylowym!!! No chyba, że ktoś woli droższą opcję i kupić inny podkład: PODKŁAD GRUNTUJĄCY EPOKSYDOWY 801-72. Proporcja 4:1:1 z utwardzaczem i rozpuszczalnikiem Wtedy można od razu szpachlować itd. Jeśli pomalowaliśmy cynę, a w wyniku obróbki szpachelki przydaliśmy trochę cyny to koniecznie trzeba na nowo przemyć zmywaczem "541-5 Glasurit" i pomalować tym specjalnym primerem. Cyna bowiem ma tendencje do gazowania i po pomalowaniu byle czym wszystko nam ładnie odejdzie. Jeśli ktoś ma suchy garaż to po po cynowaniu auta może poczekać pół roku - w tym czasie cyna sama się odgazuje.
Wojtek_W pisze:Masz fure z miedzi?
Ba...
:)21
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

Awatar użytkownika
michalxl600
Posty: 1713
Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: okolice Miastka

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: michalxl600 » pn cze 17, 2013 4:09 pm

suzi4WD pisze:......................

Na forum lakierników wygoglowałem takie cuś:
.................. Jeśli ktoś ma suchy garaż to po po cynowaniu auta może poczekać pół roku - w tym czasie cyna sama się odgazuje.
coś oni ściemniają. Dawne auta były powszechnie cynowane i to grubo. Oglądałem kiedyś film z linii montażowej chyba Citroena - elementy łączeń na przykład dachu z podwoziem były wręcz zalewane cyną, jakiś mistrz to zręcznie rozgarniał specjalną szpachelką. To na pewno nie stało pół roku i szło w szybkim trybie do lakierowania.

Mój stary Moskwicz 402 też miał całe kawałki karoserii cynowane . Prawdopodobnie niemiaszki robili to samo z oplami kadetami ( pierwowzór Moskwicza ).
kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki :)21

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: Misiek Cypr » pn cze 17, 2013 4:21 pm

Moskwitch to wierna kopia Nasha z 1962.

Silnik kopia jakiegos BMW nawet. Ruskie mialy slabosc do BMW, tylko dawali dwa razy wiecej materialu, zeby sie nie rozpadlo io wychodzil im Mercedes :)21
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
michalxl600
Posty: 1713
Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: okolice Miastka

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: michalxl600 » pn cze 17, 2013 8:59 pm

Misiek Cypr pisze:Moskwitch to wierna kopia Nasha z 1962.

..........
pardon, pomyliłem numeracje . 401 oczywiście .
W pierwszych modelach były montowane jeszcze silniki z nadlewem opel na bloku- taki miałem.
https://www.google.com/search?client=ub ... 31&bih=927
Ruskie dołożyli do opla drugą parę drzwi.
Ten Nasch , którego podajesz to już Moskwicz 402 albo 404 - taka " żaba" podobna do starego Wartburga. Potem były 407 - miałem też takiego, pełen komfort. Też rżnięte z jakiegoś hamerykańca. Wystrój tablicy wewnątrz - wskaźniki, kierownica. Przyznać trzeba, że po dziurach grzało to jak limuzyna - kierownicę można było dwoma palcami trzymać. Miałem wersję na afrykę z dużą chłodnicą ( chyba i chłodnica oleju była ale już nie pomnę).

Mój 401 trafił kilka lat temu do kolegi w Darłowie. O ile wiem robi z niego cacko. Powinno to niedługo wyjechać - ja ganiałem starym struclem pomalowanym na mysi kolor pędzlem.
kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki :)21

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Farba do pomalowania miedzi

Post autor: Zbowid » pn cze 17, 2013 9:09 pm

suzi4WD pisze:
Zbowid pisze:Potraktuj to jak nierdzewkę... jak zrobisz chropowatość to prawie każda farba się przyczepi.
Podziękował.

Na forum lakierników wygoglowałem takie cuś:.....
Wojtek_W pisze:Masz fure z miedzi?
Ba...
:)21
To jakiś nawiedzony i nieświadomy wielbiciel glasuritu :)23
Rób jak pisałem i będziesz zadowolony.:)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość