Strona 1 z 1
PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: sob mar 30, 2013 5:30 pm
autor: cordoba_2004
Wiec jak to jest naprawdę z tą folia
https://www.youtube.com/watch?v=ewM3bcEY1ro
Widziałem w realu . fajne ......
ale jak to jest z korozją ?
trwałością ?
Po jakim okresie czasu złazi samoczynnie ?
Jakie ma inne wady ?
Można pomalować staruszka z dziurami ?
Jaki jest tego sens i inne mysli ?
Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: sob mar 30, 2013 5:42 pm
autor: Zibi
na terenówkę się nie nadaje, pierwsza gałąź zrywa wszystko. Dobry karcher tez rozwali jak za blisko przyłożysz.
Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: sob mar 30, 2013 5:45 pm
autor: cordoba_2004
yhym czyli raczej taki lakier do zabawy
na terenówkę nie
a np jest sobie auto 15 letnie o wyblakłym przebarwionym kolorze - to co nada się ? ile wytrzyma ? rok ? dwa? więcej ?
potem można np dołożyć- domalowac kawałek jak się potarga?
Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: sob mar 30, 2013 8:10 pm
autor: wojtek_kom
Pomalować w domu i sprzedać auto, na tyle wystarczy.
Rok to raczej maksimum.
Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: sob mar 30, 2013 10:30 pm
autor: miles
raczej pomalować i postawić w dużym pokoju i oglądać
wyjazd na drogę skutkuje pozbywaniem się tej magicznej powłoki a karcher za pierwszym podejściem zrywa
w hameryce popularne bo cena niska i można co tydzień poprawiać, na nasze warunki bez sensu
jak dla mnie zabawa tylko dla pojazdów na targi czy wystawy z tabliczką "nie dotykać" bo ciekawscy odlepią na rantach szybko

Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: sob mar 30, 2013 10:47 pm
autor: pezet
Fajne.
W osobówce pomalować przedni zderzak i krawędzie maski, dla ochrony przed kamieniami, raz w roku wymienić na nowy.
Oczywiście w kolorze nadwozia lub bezbarwny.
Terenówkę można okleić folią, tylko to wychodzi drożej niż malowanie - za większe auto z 3 tysie

Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: sob mar 30, 2013 11:07 pm
autor: Marcin-Kraków
miles pisze:raczej pomalować i postawić w dużym pokoju i oglądać
wyjazd na drogę skutkuje pozbywaniem się tej magicznej powłoki a karcher za pierwszym podejściem zrywa
w hameryce popularne bo cena niska i można co tydzień poprawiać, na nasze warunki bez sensu
jak dla mnie zabawa tylko dla pojazdów na targi czy wystawy z tabliczką "nie dotykać" bo ciekawscy odlepią na rantach szybko

Na jakiej podstawie tak twierdzisz ? Malowales tym cos ?
Kumple z motocyklowych klimatow maja pomalowane tym sprzety i po 2 sezonach jakos nie widze zeby im cos pozlazilo, czy zeby cotygodniowy karcher jakos temu przeszkadzal.
Krzaczory w raczej sobie z tym poradza, ale dobrze polozona kilkuwarstwowa powloka trzyma sie zadowalajaco. Przy czym jak sie znudzi, minuta osiem i juz nie ma.
Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: sob mar 30, 2013 11:12 pm
autor: miles
ja nie malowałem
malował tym dobry koleżka
efekt fajny, bardzo fajny
niestety trwałośc średnia
na płaskiej powierzchni jest ok
na rantach potrafi się po tygodniu odkleić (technologia przy nakładaniu ok )
robione w lato 2011
może być ale jako oklejenie "na chwile"
cenowo jest ok ale za dwa razy tyle można mieć porządną folię
*to jest moja opinia i nie trzeba się z nią zgadzać
Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: ndz mar 31, 2013 11:45 am
autor: cordoba_2004
a ta " porządna " folia trzyma się dużo lepiej jest trwalsza? pytam bez wygłupów po prostu nie miałem z tym styczności żadnej
Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: ndz mar 31, 2013 11:49 am
autor: Zibi
10 lat gwaranacji na pionowe płaszczyzny. Moje autko idzie do oklejania po swiętach.
Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: ndz mar 31, 2013 11:59 am
autor: PiRoman
3 lata ciurania może nie po mega krzakach, ale dość intensywnie, z myjniami na gorąco włącznie. Niewielkie uszkodzenia tylko, które na samym lakierze i tak by powstały pewnie. Polecam. Folię oczywiście.
Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: ndz mar 31, 2013 12:55 pm
autor: wojtek_kom
Oklejane w 2006 roku, trochę jakby wyblakło, trochę rys.
Folia czy ta farba, zawsze coś tam do poprawki.
Wszysto zależy od wrażliwości właściciela
Pod jedno i drugie, lakier musi być w dobrym stanie - bez rdzy i innych syfów, nie maskuje drobnych ubytków/odprysków.
Przy obklejaniu folią, problemem jest kolejna warstwa foli, z moich obserwacji - typowo raczej się nie robi.
Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: ndz mar 31, 2013 4:49 pm
autor: pezet
Powtarzam za gazetą moto:
niemieckie taksówki (najczęściej E-mercedesy) są jako nowe oklejane kremową folią.
Kiedy kończy się eksploatacja i auto idzie do sprzedaży, folię się zdejmuje, a lakier jest jak nowy.
To było a propos kupowania używanej e-klasy z Niemiec, żeby nie sugerować się stanem lakieru.
Re: PLASTI DIP- czyli folia w sprayu na samochodzie
: ndz maja 25, 2014 11:44 am
autor: Polsky
Ja oficjalnie mam to w ofercie z tym ze używam produktu
Plasti Lak który jest polskim odpowiednikiem "Dipu". Jest tańszy I dla mnie lepszy.
A praktycznie to nie mam czasu na takie drobne aplikacje i odsyłam do innej firmy która to zrobi dobrze

Warto spróbować samemu. Produkt można aplikować zwykłym pistoletem HVLP, nawet z OBI za 100zl

no i przede wszystkim jest to dość tania zmiana koloru auta.
Odporność dość wysoka do codziennego użytku, można myć auto myjka ciśnieniowa etc.
Ja tego używam podczas prac industrialnych o innym przeznaczeniu

Moje moro było właśnie zrobione Plastilakem. Ogólnie super zabawa kolorem i można się uzależnić
image hosting sites