Kto się już załapał ??

[Videlec]

Komornik wejdzie na pensje albo podzieli los alimenciarza

Przy czym, ta konfiskata to w skrajnych przypadkach pewnie, jakaś recydywa albo wypadki śmiertelne, za "trochę powyżej" przy rutynowej kontroli nie będą fur zawijać

[Bratproroka]

Komornik wejdzie na pensje albo podzieli los alimenciarza

Przy czym, ta konfiskata to w skrajnych przypadkach pewnie, jakaś recydywa albo wypadki śmiertelne, za "trochę powyżej" przy rutynowej kontroli nie będą fur zawijać

Nie postawił bym na to żadnej kasy.

Plus niech to robią dobrze i równo, albo wcale.

Konfiskata wg mnie to przegięcie. Ale do paki bym zawijał z miejsca, tak jak tu już pisano wielokrotnie.

[Videlec]

Ja nie wiem jak będzie, ba, sądzę nawet, że ten co to wymyślił, też do końca nie wie

[goralski]

I znowu lubię zapierdaIać
https://www.onet.pl/?utm_source=wiadomo ... 07&utm_v=2

[PiRoman]

Trafiłem sąsiada...

[Krees]

Czym?

[Kabal]

Trafiłem sąsiada...

Znowu wygrałeś konkurs. Dima próbował, ja próbowałem, wszystko o włos. A Tobie nawet sensowne opony nie przeszkodziły

[PiRoman]

Czym?

Furgonetką...

[Krees]

Czym?

Furgonetką...

I dobrze. Jeszcze byś musiał któregoś lra sztukować, a tak to z dumą będziesz woził blizny

[Kabal]

Czym?

Furgonetką...

I dobrze. Jeszcze byś musiał któregoś lra sztukować, a tak to z dumą będziesz woził blizny

Nie wkurwiaj go znowu ma dobrą passę i pół floty wyłączył z użytku.

[Krees]

Furgonetką...

I dobrze. Jeszcze byś musiał któregoś lra sztukować, a tak to z dumą będziesz woził blizny

Nie wkurwiaj go znowu ma dobrą passę i pół floty wyłączył z użytku.

Wyrazy przyjmijcie.

[Mroczny]

Komornik wejdzie na pensje albo podzieli los alimenciarza

Przy czym, ta konfiskata to w skrajnych przypadkach pewnie, jakaś recydywa albo wypadki śmiertelne, za "trochę powyżej" przy rutynowej kontroli nie będą fur zawijać

Nie postawił bym na to żadnej kasy.

Plus niech to robią dobrze i równo, albo wcale.

Konfiskata wg mnie to przegięcie. Ale do paki bym zawijał z miejsca, tak jak tu już pisano wielokrotnie.

jak w easy rider


wchodzę

[lbl78]

Konfiskata wg mnie to przegięcie. Ale do paki bym zawijał z miejsca, tak jak tu już pisano wielokrotnie.

acha teraz czekają złodzieje i inne "lekkie" przestępstwa, w kolejce do odsiadki po kilka miesięcy (czasem powyżej roku na wolności) a Ty chcesz, żeby jeszcze kolejka się wydłużyła, do tego rok czy 1,5 życia w dobrych warunkach za naszą kasę z opieką medyczną, psychologiem, telewizornią i siłownią itp itd

więzienie dla połowy tej patologi co jeździ pijana, nie jest żadną karą (zwłaszcza odroczone do nie wiadomo kiedy, bo nie ma miejsca) dotkliwa kara pieniężna egzekwowana surowo prędzej

[Videlec]

I publikowanie informacji, dla nich problem jest jak się sąsiedzi dowiedzą. To często fałszywokatolicka mentalność.

[Bratproroka]

Konfiskata wg mnie to przegięcie. Ale do paki bym zawijał z miejsca, tak jak tu już pisano wielokrotnie.

acha teraz czekają złodzieje i inne "lekkie" przestępstwa, w kolejce do odsiadki po kilka miesięcy (czasem powyżej roku na wolności) a Ty chcesz, żeby jeszcze kolejka się wydłużyła, do tego rok czy 1,5 życia w dobrych warunkach za naszą kasę z opieką medyczną, psychologiem, telewizornią i siłownią itp itd

więzienie dla połowy tej patologi co jeździ pijana, nie jest żadną karą (zwłaszcza odroczone do nie wiadomo kiedy, bo nie ma miejsca) dotkliwa kara pieniężna egzekwowana surowo prędzej

Tłumaczysz niemożność prostego rozwiązania patologii inną patologią, wiesz o tym?

Ten ciąg logiczny prowadzi tylko w jedno miejsce. Jesteśmy w dupie, nie róbmy z tym nic, lepiej już było.

Zawijanie gościa do paki z miejsca rozwiązuje problem zagrożenia na drodze. Na tak długo, jak gościa zapuszkują. Zawinięcie fury usuwa zagrożenie z drogi tylko na tak długo, jak zejdzie dotrzeć do domu z dołka i wsiąść w auto żony lub szwagra. Konsekwencje finansowe takiej akcji mogą wynieść tyle, co wartość Tico bez przeglądu. Nawet żul z pod budki z piwem może się z tego odbić w kilka dni. Efekt wychowawczy zero. Taki trochę większy i nieco bardziej upierdliwy mandat.

Wyrok z odsiadką mocno komplikuje życiorys. Kredyty, BIK, że o normalnej pracy nie wspomnę.
A jak w pace pełno, obrączkujemy. Dozór elektroniczny. Ślad w papierach i jego konsekwencje podobne, obciążenie dla podatnika minimalne. Dozór daje też od razu wgląd w miejsce przebywania itp. Przynajmniej tak to działa w US, znam z pierwszej ręki, jeden z pracowników klienta był zaobrączkowany. U Nas z tego co wiem są podobne możliwości.

Zresztą, technikalia to duperele. Obecny system wykrywania i zapobiegania jest do rzyci. Potrzebny nowy.

[klucz13]

cienko rozszerzył bym na :
1 zażywanie narkotyków konfiskata lokalu
2 za burdy domowe natychmiastowa eksmisja na bruk i konfiskata mieszkania, bo jak wiadomo w burdzie wszyscy są winni
3 molestowania też konfiskata biura
4 wypadek w pracy zawiniony przez niedopatrzenia, oczywiście konfiskata warsztatu, prywatnej fabryczki, sklepu z wyłączeniem karteli i koncernów
można jeszcze parę i nie muszę dodawać że wszystko przechodzi na skarb państwa

[Bratproroka]

Po części z powodów wyśmianych powyżej uważam konfiskatę za słaby pomysł w naszych warunkach.

[PiRoman]

Gdyby tak przestandaryzować nieco w dół warunki w pierdlach, to by starczyło na utrzymanie większej liczby miejsc a i chętnych na przezimowanie było by pewnie mniej. Prawa człowieka bym zawieszał na kołku. Chlebuś przedwczorajszy, zbożowa kawa i brak podusi szybciutko by resocjalizowało... Bez psychologa i programów adaptacyjnych...

[minizbowid]

Chlebuś przedwczorajszy, zbożowa kawa i brak podusi szybciutko by resocjalizowało...

Ciepła poduszka z dwóch stron, ocipieli by po tygodniu.
A kawa zbożowa to już luksus, dałbym fusy z ekspresu i niech kombinują.

[Bratproroka]

Zanim się tu Zibi wetnie:

Choć zasadniczo całym sercem jestem za pomysłem PIromana, to współczesna wiedza o skuteczności resocjalizacji mówi niestety co innego: jeżeli chcemy, by choć część przestępców wracała do społeczeństwa zresocjalizowana, (a powinniśmy tego chcieć) to trzeba jednak dość kompleksowo resocjalizować, także z psychologami i raczej bez morzenia głodem.
Choć może przemyśleć trzeba zakres komfortu zapewnianego w więzieniach. Kompleksowo przemyśleć.

Przemyślałbym mocno koszty pobytu i źródło ich pokrywania, a także koncepcje wolnej woli wyboru warunków pobytu vs świadczenie określonej pracy.

[PiRoman]

To proste. Weryfikacja na początku turnusu i ewentualnie etapy. Rokującym poświęcamy więcej uwagi i chcemy ich w społeczeństwie, nie rokujących utylizujemy.

[lbl78]

Konfiskata wg mnie to przegięcie. Ale do paki bym zawijał z miejsca, tak jak tu już pisano wielokrotnie.

acha teraz czekają złodzieje i inne "lekkie" przestępstwa, w kolejce do odsiadki po kilka miesięcy (czasem powyżej roku na wolności) a Ty chcesz, żeby jeszcze kolejka się wydłużyła, do tego rok czy 1,5 życia w dobrych warunkach za naszą kasę z opieką medyczną, psychologiem, telewizornią i siłownią itp itd

więzienie dla połowy tej patologi co jeździ pijana, nie jest żadną karą (zwłaszcza odroczone do nie wiadomo kiedy, bo nie ma miejsca) dotkliwa kara pieniężna egzekwowana surowo prędzej

Tłumaczysz niemożność prostego rozwiązania patologii inną patologią, wiesz o tym?

Ten ciąg logiczny prowadzi tylko w jedno miejsce. Jesteśmy w dupie, nie róbmy z tym nic, lepiej już było.

Zawijanie gościa do paki z miejsca rozwiązuje problem zagrożenia na drodze. Na tak długo, jak gościa zapuszkują. Zawinięcie fury usuwa zagrożenie z drogi tylko na tak długo, jak zejdzie dotrzeć do domu z dołka i wsiąść w auto żony lub szwagra. Konsekwencje finansowe takiej akcji mogą wynieść tyle, co wartość Tico bez przeglądu. Nawet żul z pod budki z piwem może się z tego odbić w kilka dni. Efekt wychowawczy zero. Taki trochę większy i nieco bardziej upierdliwy mandat.

Wyrok z odsiadką mocno komplikuje życiorys. Kredyty, BIK, że o normalnej pracy nie wspomnę.
A jak w pace pełno, obrączkujemy. Dozór elektroniczny. Ślad w papierach i jego konsekwencje podobne, obciążenie dla podatnika minimalne. Dozór daje też od razu wgląd w miejsce przebywania itp. Przynajmniej tak to działa w US, znam z pierwszej ręki, jeden z pracowników klienta był zaobrączkowany. U Nas z tego co wiem są podobne możliwości.

Zresztą, technikalia to duperele. Obecny system wykrywania i zapobiegania jest do rzyci. Potrzebny nowy.

wykrywanie to insza inszość, natomiast w obecnej sytuacji, nie ma możliwości zwiększenia ilości miejsc w jednostkach penitencjarnych,
wybudowanie kilku więzień nic nie zmieni, skala problemu jest ogromna (jeden dłuższy weekend i masz kilka tysi zatrzymań nietrzeźwych kierowców) w większości dla gości co jeżdżą po pijaku, skomplikowanie życiorysu odsiadką nie ma żadnego znaczenia (resocjalizacja nie istnieje w więzieniach w zasadzie w ogóle), to zwykle nie są prawnicy/urzędnicy czy tym podobne persony a jeśli się jakiś nawet trafi to jest zwykle wyjątkiem od reguły
odsiadka problemu nie rozwiązuje, tylko odsuwa, normalna praca w rozumieniu przeciętnego człowieka nie ma obostrzeń co do karalności, i wcale nie musi być źle płatna,

ogólnie nie ma dobrego rozwiązania co do pijanych kierowców, ale jakieś rozwiązanie musi być, w obecnej sytuacji bardziej wychowawczy jest przepadek mienia (jeśli sądowny, to tyczy się takimi obostrzeniami, jak paragraf za odsiadkę nie ma wielkiej różnicy, poza tym zrobienie prawa do tego to najmniejszy problem z wszystkich), prędzej zadziałają dodatkowo prace publiczne (tylko znowu kto będzie pilnował), publikowanie wizerunku,

[Bratproroka]

wykrywanie to insza inszość, natomiast w obecnej sytuacji, nie ma możliwości zwiększenia ilości miejsc w jednostkach penitencjarnych,
wybudowanie kilku więzień nic nie zmieni, skala problemu jest ogromna (jeden dłuższy weekend i masz kilka tysi zatrzymań nietrzeźwych kierowców) w większości dla gości co jeżdżą po pijaku, skomplikowanie życiorysu odsiadką nie ma żadnego znaczenia (resocjalizacja nie istnieje w więzieniach w zasadzie w ogóle), to zwykle nie są prawnicy/urzędnicy czy tym podobne persony a jeśli się jakiś nawet trafi to jest zwykle wyjątkiem od reguły
odsiadka problemu nie rozwiązuje, tylko odsuwa, normalna praca w rozumieniu przeciętnego człowieka nie ma obostrzeń co do karalności, i wcale nie musi być źle płatna,

ogólnie nie ma dobrego rozwiązania co do pijanych kierowców, ale jakieś rozwiązanie musi być, w obecnej sytuacji bardziej wychowawczy jest przepadek mienia (jeśli sądowny, to tyczy się takimi obostrzeniami, jak paragraf za odsiadkę nie ma wielkiej różnicy, poza tym zrobienie prawa do tego to najmniejszy problem z wszystkich), prędzej zadziałają dodatkowo prace publiczne (tylko znowu kto będzie pilnował), publikowanie wizerunku,

Miejsca nie ma = dozór elektroniczny.

Skomplikowanie życiorysu odsiadką = dyscyplinarka w zasadzie z automatu. Spróbuj zgłosić w jakiejkolwiek normalnej robocie na etacie, że odpadasz na powiedzmy 6 miesięcy bo wyrok. Papiery z art. 52 KP dostaniesz już w pace do celi.

Ten przepadek mienia mnie kompletnie nie przekonuje. Za dużo miejsca na wały przy konfiskacie, za dużo miejsca na jeżdżących starymi trupami po wsiach.

[PiRoman]

E... bez przesady. Są urlopy, płatne, bezpłatne. Są L4...
Dobrego pracownika się nie wywala ot tak bo mu się jakiś ministrant nawinął... czy coś...

[Mroczny]

Gdyby tak przestandaryzować nieco w dół warunki w pierdlach, to by starczyło na utrzymanie większej liczby miejsc a i chętnych na przezimowanie było by pewnie mniej. Prawa człowieka bym zawieszał na kołku. Chlebuś przedwczorajszy, zbożowa kawa i brak podusi szybciutko by resocjalizowało... Bez psychologa i programów adaptacyjnych...

i przymus pracy

większość tych ancymonów trafia tam przez niecheć do pracy
im nie jest straszna siłownia, spacery, micha z cateringu i wspólny telewizor. Ale jakby mieli całą zimę na łopacie smigać to bardziej by się przykładali do ustwiania czujek na akcjach