Ja wiedziałem, że Łajza na takich felgach będzie trochę "nie wyglądać", jednak efekt przerósł przewidywania. Estetą nie jestem, ale jak to wylądowało w nadkolu, to się załamałem. Kompletnie nie pasuje. Tym bardziej z tymi oponami - Cooper Discoverer AT3 215/90R15. Jak rolnik w lakierkach... Te fele są ładne, ale do Jimmiego, do czegokolwiek nowocześniejszego od Łajzy.
Kombinował ktoś z przespawaniem oryginalnych felg z Łazika pod tarcze? Da się nierzeźbione zamontować na dystansach po 30mm, ale nie chciałbym tak dystansować, bo auto nieliftowane, poza tym nie chcę żeby szeroko stało.
Ewentualnie - może komuś zbywają takie:
Może chciałby się zamienić za cztery ładne proste "jajka".Jak się na szybko nie znajdzie sposób, to zaciapram te moje na czarny półmat moją ulubioną Śnieżką Do Dachów (nowa wersja jest zmywalna bez śladu) i będę szukać jakichś bardziej starożytnie wyglądających. Pełne bez dziur to byłby ideał.
Samurai/Jimny/Vitara (nie grand). Przednie tarcze z tych sprzętów montuje się 2 lub 4 szt. w UAZie wraz z zaciskami od Poloneza, Łady, Toyoty Cariny, ale wtedy oryg. fele z Łazika trzeba odsadzać o 30mm. Dlatego kupiłem te z pierwszego zdjęcia. Technicznie pasują. Niby niewiele się różnią od tych ostatnich (kształt otworów i tłoczenia wokół nich), ale te okrągłe by się z Łazikiem tak nie gryzły jak te jajowate, które troszkę przywodzą na myśl alusa.