Post
autor: Arthurrr » czw lis 08, 2007 7:27 pm
Dawno nie było tu takiej draki. I to z jakiego właściwie powodu?
Ano, że Herbu analitycznie podszedł do tematu. Że co, że temat zbyt banalny, żeby poświęcać mu uwagę? Czy są zbyt banalne problemy w naszych autach, spytam retorycznie? Czyż banalny problem nie zatrzyma naszego złoma dowolną ilość kilometrów od domu?
Właściwie to wszyscy podpadli. Cichy ratując Herba, zastosował zbyt zagmatwaną, przekorną stylizację, na granicy cynizmu. Oczywiście, że wspierałeś Herba. Tylko nie wszyscy skumali. I zamiast sięgnąć po destylaty i rozkminić od nowa, to dalejże ujeżdżać na zielonych, że zbyt zieloni są, że poziom zieleniny na forum jest ograniczony.
Herbu pochwały dostał nawet od Czesława. I tu się zgadzam z guru, bo w biedzie szukać przyjaciół za pieniądze, to jest schiza, a Herbu nie spalił po tym syfa, tylko drążył temat dalej.
Panowie, zauważyłem, że niestylowo jest zabrać na naszym forum głos w banalnych lub podstawowych sprawach. Pewnie wiele pytań w ogóle nie zostało zadanych. A prosta odpowiedź uszczęśliwiłaby dumnego, choć zielonego landposiadacza. Nawet Czesław odpowie, po swojemu zwięźle, w krótkich, żołnierskich słowach. No, chyba, że akurat nadużywa. Wtedy jedzie po zawodniku jak na łysej kobyle.
Fakt - Herbu obrazowo stawia problemy, co wymusza rezygnację z wieczornego wyjścia do kina, żeby nadążyć za tematem. Ale - kurna - to jest potrzebne, po to jest forum. Wiesz coś - pomóż. Nie chcesz - nie czytasz. Wkarwia Cię dyskusja - włącz sobie ulubiony serial w TV. Chcesz pokasztanić - kasztań. Ale nie neguj istnienia problemu.