Po wymianie oleju też mi się włos zjeżył nieco na głowie....

Moderator: Jerry
może nie wymieniłeś kompleksowo, może nie fachowoHUSKYTEAM pisze:...a u mnie znowu sprzęgło dead. A ja znowu mam ochotę kupic japończyka, bo jednak fajniej jest wymieniac płyny, rozrząd i jeździc, a nie zastanawiac się, czy zdążę zreanimowac reanimowane 2 miesiące temu autko na długi łikend. Chce ktoś dyskotekę?
Ewidentnie układ zapowietrzony, albo wada materiałowa i dramatycznie siadł docisk.HUSKYTEAM pisze:Styczeń 2008: nowy komplet sprzęgła LUK + nowa łapa + wysprzęglik + wymiana (prewencyjna) pompy sprzęgła na używkę. Pedał mam jeszcze wymienić?
Z ostatniej chwili: desperacka "naprawa" w postaci podciągnięcia mimośrodu przy pedale + wkręcenia śruby ograniczającej skok pedału + wywalenie dywanika poskutkowała tym, że biegi wchodzą. Sprzęgło bierze przy samej podłodze.
a co Ty się po ryżu spodziewałeśpezet pisze:No, np w supergieerzepatrolusuper na 33".
Niedługo wytrzymało.
E tam, w sunnym po 300000 na jednym zestawie, nawet lawetę targał i jakoś dychał. W Pajerce też nie miałem z tym żadnych problemów. No ale fakt, że to są modele robione w czasach, kiedy zarabiano na sprzedaży aut, a nie na ich serwisieZdziwiłbyś się, jak szybko potrafi się skończyć markowe sprzęgło w japończyku. Użytkowanym zgodnie z przeznaczeniem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość