Range Rover... zczym to sie je?

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

wzi13
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 22
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 12:43 pm

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: wzi13 » czw wrz 23, 2010 3:31 pm

Mam juz taki sweterek Harmont& Blaine lubie go bardzo a w kwesti ubierania sie odrazu zaznacze ze nie potrzebuje porad, w miare ogarniam :)21
Tak wiec ten temat odpada :wink:
Powie mi ktos jeszcze cos ciekawego o RR? a moze jakas alternatywa? Dico to tak troche na sile ale tez wezme pod uwage - musze znowu poszperac co i jak z tym modelem :P Kurde nie latwo jest to wszystko ogarnac jak sie nie wie nic o marce praktycznie :)9

Awatar użytkownika
hpx4000
 
 
Posty: 1019
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
Kontaktowanie:

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: hpx4000 » czw wrz 23, 2010 4:26 pm

Kup tanio p38 tak aby Ci zostało trochę kasy (tak 40% budżetu przeznaczonego na zakup) na naprawy i utrzymanie. Jak to nie ma być główne auto to nie napinaj się na jak najmłodszy rocznik. Kupuj ze sprawnym silnikiem i napędami. Niech ma w miarę przyzwoite wnętrze. Elektronikę zawsze naprawisz a ceny idą w dół.
Kup v8 bez instalacji gazowe. Chcesz gaz, załóż sobie sam. Masz większe szanse że silnik nie będzie wadliwy.
Pamiętaj że ceny v8 można nieźle zbijać bo nikt tego nie kupuje. Rynkowe minimum to jakieś 11 tyś za roczniki z początku produkcji. Omijaj ropniaki.
Range Rover V8 Outsourcing IT

Awatar użytkownika
RAFULUS
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt mar 23, 2010 10:09 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: RAFULUS » czw lis 11, 2010 6:48 pm

wzi13 pisze:Moze to dla kogos dziwne ale nie bylo mi jakos super latwo znalesc informacje ktore mnie interesowaly
I tu muszę się zgodzić. Sam właśnie szukam info o P38 i jest cała masa pogawędek i kasztanienia a konkretów ciężko się doszukać. Mimo to już wiem żeby omijać dizla :)21 generalnie nawet nie brałem go pod uwagę a szukam info na temat 4,6 bo słyszałem że ma jakąś wadę chłodzenia i łatwo się przegrzewają. Szukam auta do jazdy na co dzień po czarnym bo do błota mam Pajero. Tylko nie bijcie :wink: wytłumaczcie :)2
Pajero II 3,5 V6 lift 4" SIMEX 36"
Y61 3,0 Long Lift +3" Kumho KL71 35"

Awatar użytkownika
Leonidas
 
 
Posty: 260
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 8:23 pm
Lokalizacja: Ścisłe centrum Polski

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: Leonidas » czw lis 11, 2010 7:09 pm

RAFULUS pisze:
wzi13 pisze:Moze to dla kogos dziwne ale nie bylo mi jakos super latwo znalesc informacje ktore mnie interesowaly
I tu muszę się zgodzić. Sam właśnie szukam info o P38 i jest cała masa pogawędek i kasztanienia a konkretów ciężko się doszukać. Mimo to już wiem żeby omijać dizla :)21 generalnie nawet nie brałem go pod uwagę a szukam info na temat 4,6 bo słyszałem że ma jakąś wadę chłodzenia i łatwo się przegrzewają. Szukam auta do jazdy na co dzień po czarnym bo do błota mam Pajero. Tylko nie bijcie :wink: wytłumaczcie :)2
Jak znajdziesz takiego P38, co ma napompowany przewód gumowy z kolektora do chłodnicy na górze (ten gruby gumowy czarny) to możesz sobie odpuścić. Ale nie napompowany trochę - jak Ci się w ogóle ugnie w "uścisku" to jest ok - bo tam jest w końcu układ ciśnieniowy. Mówię o napompowaniu typu "kamień" . Pojeźdź trochę (z 30 km) i sprawdź (daj w palnik). Jeśli masz wątpliwości - a temperatura silnika przekroczy o ponad połowę i grubość wskazówki (bo tak powinna stać) tj. np 3 podziałkę - to szrot. Można to skutecznie naprawić, czego dowodem jest mój silnik - ale wymaga to morza kasy i cierpliwości. Najlepiej kupować latem... Sprawdź EAS (podnoszenie zawiechy) Reakcja i przejście na kolejny poziom powinno zajmować ok.3-4 sekundy. Jak jest dłużej, to poduchy albo kompresor albo nieszczelność. Zobacz też czy przyciski od zmiany nawiewów działają. Na klimatyzacji nie może być wyświetlonej książeczki. Skrzynia biegów ma przełączać mięciutko. Reszta do opanowania za normalną kasę. Pozdr
P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50

Awatar użytkownika
RAFULUS
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt mar 23, 2010 10:09 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: RAFULUS » czw lis 11, 2010 7:53 pm

Dzięki za wyczerpującą i szybką odpowiedź :D jak ładnie się poprosi to nawet ktoś wytłumaczy :)2
Biorę się za szukanie, mam nadzieję że niedługo będę mógł się pochwalić dobrym zakupem :D
Pajero II 3,5 V6 lift 4" SIMEX 36"
Y61 3,0 Long Lift +3" Kumho KL71 35"

Awatar użytkownika
Leonidas
 
 
Posty: 260
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 8:23 pm
Lokalizacja: Ścisłe centrum Polski

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: Leonidas » czw lis 11, 2010 8:22 pm

Taa, bo czas przestać kasztanić, jak coś akurat się wie. Z reguły stukacze postów g.no wiedzą i nikomu nie pomogą. Chociaż są tacy co wiedzą i też nie pomogą. Wybór P38 jest duży -to auto za tanie, jak na to co reprezentuje. Mam drugi samochód, komfortowy i jak rakieta (oczywiście też 4x4), ale i tak wolę jeździć P38 z 1995 r. Jak jeździ - to zawsze mam frajdę. Powodzenia w poszukiwaniach. :)2
P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50

Awatar użytkownika
gostcomp
Posty: 783
Rejestracja: ndz cze 01, 2008 10:25 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: gostcomp » czw lis 11, 2010 8:41 pm

ja też mam p38 z 95
na co dzień po mieście pomykam ukochanym disco i czasami dla odprężenia wracam do domu polami i lasami (a mam 40 KM)
ale na wycieczki i dalsze wypady zabieram RR
to naprawdę przyjemne autko i mimo że to cegłówka na kołkach pomyka rewelacyjnie :)21
szczególnie jak się przesiądę z dizla
Ignorancji, nieróbstwu i niechlujstwu stanowcze nie KARWA nie

Awatar użytkownika
RAFULUS
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt mar 23, 2010 10:09 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: RAFULUS » pt lis 12, 2010 11:22 pm

Dzisiaj zrobiłem sobie wycieczkę do Wawy obejrzeć RR P38 z 2000 roku.

http://otomoto.pl/land-rover-range-rove ... 41639.html

nie powalił mnie :)3 przez telefon koleś zapewniał że auto igła i nic nie trzeba w nim zrobić. Sprężarka wymieniona i jedna poduszka, poza tym po dużym przeglądzie łącznie z tarczami hamulcowymi itp.
Ok. technicznie niezły, silnik nie pompuje kompresji do układu chłodzenia, skrzynia zmienia biegi płynnie bez szarpania a zawieszenie robi co mu się zada i bez problemu pełne 2 cykle wykonuje. ALE jest cała masa drobnych usterek. Jak komuś nie przeszkadza: niedziałający szyber, niedziałające lusterko prawe, częsciowo działający wyświetlacz od climatronica, nawiew działający tylko na max obrotach, połamane kratki nawiewu, źle działające klamki zewn. drzwi przednich, pęknięta lampa przednia, luźno latająca szyba w drzwiach kierowcy, z nagłośnienia Harman Kordon zostało tylko radio itp. to może kupić sobie to auto. Tyle co udało mi się ustalić na stacji benzynowej po 18 po ciemku.
nie polecam :)3
Pajero II 3,5 V6 lift 4" SIMEX 36"
Y61 3,0 Long Lift +3" Kumho KL71 35"

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: N2O » pt lis 12, 2010 11:28 pm

Nie odbijające do końca klamki zewnętrze z przodu to norma i nie należy się tym przejmować, tylko za każdym razem dopchnąć po otwarciu.
:lol:
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
RAFULUS
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt mar 23, 2010 10:09 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: RAFULUS » pt lis 12, 2010 11:39 pm

chodzi mi raczej o to że trzeba przytrzymać kciukiem jeden koniec klamki ciągnąc za drugi
Pajero II 3,5 V6 lift 4" SIMEX 36"
Y61 3,0 Long Lift +3" Kumho KL71 35"

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: N2O » pt lis 12, 2010 11:43 pm

Jakoś nie wyobrażam sobie że można to zrobić w inny sposób, chyba że chcesz urwać klamkę.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
RAFULUS
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt mar 23, 2010 10:09 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: RAFULUS » pt lis 12, 2010 11:58 pm

w tylnych drzwiach wystarczy pociągnąć za klamkę :)2 ale to nie była szczególnie istotna usterka:)21
Pajero II 3,5 V6 lift 4" SIMEX 36"
Y61 3,0 Long Lift +3" Kumho KL71 35"

Awatar użytkownika
pamejudd
 
 
Posty: 1420
Rejestracja: ndz lip 26, 2009 7:10 pm
Lokalizacja: Wioska obok wioski obok Stuttgartu

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: pamejudd » sob lis 13, 2010 9:31 pm

gostcomp pisze: na co dzień po mieście pomykam ukochanym disco

Musicie miec rozlegle miejsca parkingowe... :o
130 300Tdi '97, Ghost RS 5700 '05
wolvesahead.org

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: Flytier » pn lis 15, 2010 11:29 pm

RAFULUS pisze:Dzisiaj zrobiłem sobie wycieczkę do Wawy obejrzeć RR P38 z 2000 roku.

http://otomoto.pl/land-rover-range-rove ... 41639.html

nie powalił mnie :)3 przez telefon koleś zapewniał że auto igła i nic nie trzeba w nim zrobić. Sprężarka wymieniona i jedna poduszka, poza tym po dużym przeglądzie łącznie z tarczami hamulcowymi itp.
Ok. technicznie niezły, silnik nie pompuje kompresji do układu chłodzenia, skrzynia zmienia biegi płynnie bez szarpania a zawieszenie robi co mu się zada i bez problemu pełne 2 cykle wykonuje. ALE jest cała masa drobnych usterek. Jak komuś nie przeszkadza: niedziałający szyber, niedziałające lusterko prawe, częsciowo działający wyświetlacz od climatronica, nawiew działający tylko na max obrotach, połamane kratki nawiewu, źle działające klamki zewn. drzwi przednich, pęknięta lampa przednia, luźno latająca szyba w drzwiach kierowcy, z nagłośnienia Harman Kordon zostało tylko radio itp. to może kupić sobie to auto. Tyle co udało mi się ustalić na stacji benzynowej po 18 po ciemku.
nie polecam :)3
Mówiąc szczerze, to co opisałeś, to same pierdoły.
Jeżeli coś takiego Cię odstrasza, to lepiej odpuść P38.

A jechałeś nim? Może to zrobiłoby na Tobie większe wrażenie :D .

Awatar użytkownika
kapec
Posty: 2293
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 7:14 am
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: kapec » wt lis 16, 2010 9:55 am

Flytier pisze: Mówiąc szczerze, to co opisałeś, to same pierdoły.
No bez jaj....
Moze od samuraja nie oczekiwalbym super sprawnosci technicznej ale w wypadku ryndza, badz co badz auta klasy premium mam prawo spodziewac sie, ze bedzie sprawny. Mi osobiscie nawiew dzialajacy tylko na maxa odrobine by przeszkadzal.
Kapec, disco 300TDi '97,

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: Flytier » wt lis 16, 2010 1:45 pm

kapec pisze:
Flytier pisze: Mówiąc szczerze, to co opisałeś, to same pierdoły.
No bez jaj....
Moze od samuraja nie oczekiwalbym super sprawnosci technicznej ale w wypadku ryndza, badz co badz auta klasy premium mam prawo spodziewac sie, ze bedzie sprawny. Mi osobiscie nawiew dzialajacy tylko na maxa odrobine by przeszkadzal.
Ok, tylko to nadal są pierdoły łatwe do ogarnięcia.
Jeżeli przyszły właściciel tym się zniechęca, to co by było, gdyby rendżyk zaczął naprawdę kaprysić 8) ?!
Premium, to on był 12 lat temu i pewnie nawiewy wtedy prawidłowo działały :)21 .

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: Damian » wt lis 16, 2010 2:13 pm

Flytier pisze: Premium, to on był 12 lat temu i pewnie nawiewy wtedy prawidłowo działały :)21 .
teraz P38 też jest premium
premium wtopa :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Range Rover... zczym to sie je?

Post autor: Flytier » wt lis 16, 2010 2:15 pm

Damian pisze:
Flytier pisze: Premium, to on był 12 lat temu i pewnie nawiewy wtedy prawidłowo działały :)21 .
teraz P38 też jest premium
premium wtopa :)21
E tam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości