DISCOVERY II - wyprawówka

[Koni]

Z takiego kalkulatora wynika że to jednak 34 jest http://www.kilometr.com/naprawiam-t-3.html

[RudeBoy]

Ktoś mnie oświeci w kwestii TD5 i jego mocy?

Czy ten silnik w disco występował w dwóch wersjach mocy?
125KM i 138KM?
Myślałem, że tylko w Defie TD5 był o innej ciut mocy a w discach wszystkie 138KM...
Patrząc po ogłoszeniach niektóre opisane że 125KM ciężko się doszukać reguły...
Czy to niewiedza sprzedających czy faktycznie 125KM TD5 w discach są?

[czesław&jarząbek]

manual słabszy
automat mocniejszy
treść ogłoszeń to nie jest źródło wiedzy o modelu.

[Maq]

Z takiego kalkulatora wynika że to jednak 34 jest http://www.kilometr.com/naprawiam-t-3.html

Nie patrz w kalkulatory internetowe tylko otwórz stronę producenta (nie importera) opon i poszukaj zakładki Size & Specs. Tam odszukaj rozmiar, który Cię interesuje i popatrz na faktyczne, rzeczywiste wymiary opony.

Pomogłem?

[gri74]

a ten kalkulator nie podaje odpowiednich parametrów ...

[Damian]

fotencja z Miśkowego fejsbuka

https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... b6a62960db

więcej masz tu:
http://landrover.katowice.pl/foto/fifla ... /index.php

Dodajmy... 2007 rok.. prawie 8 lat temu.
Ładny to był skecz w sumie ... dla twardzieli z 2", zderzakiem, windą, MT i ... prysznicami

tyle że to o niczym nie świadczy. trudne odcinki z trasy maramureszu zostały wycięte, całość do opierdzielenia dacią pikap 4x4, wyjazd blisko domu, krótki i jednorazowy - raczej wątpię żeby ktokolwiek z szanownego państwa zaczął co roku jeździć regularnie na ekskursje. i to trochę dalsze niż 1000km od domu, na tydzień. a co najważniejsze - mówimy tu o wozach 8-10 letnich z przebiegami średnimi 200-400 tys. km (realnymi), a nie nuflonach niezmęczonych

[RudeBoy]

manual słabszy
automat mocniejszy
treść ogłoszeń to nie jest źródło wiedzy o modelu.

Dobrze że jesteś
Czy ta reguła obowiązuje we wszystkich rocznikach DII?

[GAZFAN]

więcej masz tu:
http://landrover.katowice.pl/foto/fifla ... /index.php

Dodajmy... 2007 rok.. prawie 8 lat temu.
Ładny to był skecz w sumie ... dla twardzieli z 2", zderzakiem, windą, MT i ... prysznicami

tyle że to o niczym nie świadczy. trudne odcinki z trasy maramureszu zostały wycięte, całość do opierdzielenia dacią pikap 4x4, wyjazd blisko domu, krótki i jednorazowy - raczej wątpię żeby ktokolwiek z szanownego państwa zaczął co roku jeździć regularnie na ekskursje. i to trochę dalsze niż 1000km od domu, na tydzień. a co najważniejsze - mówimy tu o wozach 8-10 letnich z przebiegami średnimi 200-400 tys. km (realnymi), a nie nuflonach niezmęczonych

Miałem coś napisać.. ale się rozmyśliłem... Czesław ma zacięcie i lot żeby Cię poprawiać, zwracać Ci uwagę, punktować, wytykać... a mi się nie chce...

Ale zadziwiasz mnie potrzebą wypowiadania się...

[Koni]

Z takiego kalkulatora wynika że to jednak 34 jest http://www.kilometr.com/naprawiam-t-3.html

Nie patrz w kalkulatory internetowe tylko otwórz stronę producenta (nie importera) opon i poszukaj zakładki Size & Specs. Tam odszukaj rozmiar, który Cię interesuje i popatrz na faktyczne, rzeczywiste wymiary opony.

Pomogłem?

Pomogłeś, wszystkim którzy lubią sobie przeliczać, osobiście się tym nie stresuję

[Damian]

Miałem coś napisać.. ale się rozmyśliłem... Czesław ma zacięcie i lot żeby Cię poprawiać, zwracać Ci uwagę, punktować, wytykać... a mi się nie chce...

Ale zadziwiasz mnie potrzebą wypowiadania się...

a Ty mnie zadziwiasz tym, że wszystko musisz brać do siebie, obrażać się jak młoda pensjonarka i odpowiadać tekstami że plomby z zębów wypadają z zażenowania.

potrzebę wypowiadania się mam, bo temat mnie interesuje, a wydaje mi się że eeee...coś tam do powiedzenia w temacie wyjazdów sztruclami mogę mieć.

śmiem twierdzić że trochę więcej niż Ty

[GAZFAN]

Miałem coś napisać.. ale się rozmyśliłem... Czesław ma zacięcie i lot żeby Cię poprawiać, zwracać Ci uwagę, punktować, wytykać... a mi się nie chce...

Ale zadziwiasz mnie potrzebą wypowiadania się...

a Ty mnie zadziwiasz tym, że wszystko musisz brać do siebie, obrażać się jak młoda pensjonarka i odpowiadać tekstami że plomby z zębów wypadają z zażenowania.

potrzebę wypowiadania się mam, bo temat mnie interesuje, a wydaje mi się że eeee...coś tam do powiedzenia w temacie wyjazdów sztruclami mogę mieć.

śmiem twierdzić że trochę więcej niż Ty

I znów to samo...
Wyprzedzasz myśli, fakty...
Ja tego nie wziąłem nawet minimalnie do siebie.. rozbawiło mnie to i tyle
I nie obrażam się za coś co jest powodem śmiechu
Zwłaszcza, że w swojej wypowiedzi odniosłeś się i do trasy maramureszu i do tego co Ci uczestnicy robią, gdzie byli, gdzie są, o ich samochodach.. itd... i mniemam że wiele o tym wiesz

Ja o jeżdżeniu w terenie, o wyprawach, o DIII, o tym konkretnym wyjeździe, którego tyczyła się moja wypowiedź (do której się odniosłeś) nic a nic nie wiem.. i nie mam NIC sensownego do powiedzenia.... Czuj duch Druhu Zuchu

[Damian]

to nie ja zacząłem jakieś niepotrzebne personalne przepychanki, nie odwracaj kota ogonem. dla mnie ważna jest merytoryka, bo kiedyś wóz trzeba będzie zmienić, a po 10 latach chętnych do jeżdżenia D3 na wyprawy jest jednak mało, mimo realnej już ceny używanego wozu.

co do trasy, to jej nie układałeś, a ja z pierwszej ręki słyszałem że była modyfikowana co żadnym powodem do ujmy nie jest biorąc pod uwagę że wozy są seryjne. zresztą żadnego znaczenia dla dyskusji to nie ma, co najwyżej dla polityki.

i tak - ludzie z komercyjnej imprezy dla świeżych klientów JLR są dla mnie niemiarodajni. tak samo jak nie są miarodajne NOWE wozy. powtórzę, mówimy o wozach 7-10 letnich.
miarodajni są ci, którzy coś o OR i wyprawach wiedzą, jeżdżą regularnie i mają wyszpejone wozy do trudniejszych warunków (przy okazji - dzięki Maq za opinię).

wracając do meritum:

- masa rzeczywiście jest. Nie wiem co może oznaczać "mocno przekracza" 3 tony, w moim przypadku auto załadowane na wyprawę waży 3,1t (z pasażerami). Wodę do zbiornika tankuję dopiero na miejscu, czyli dojdzie jakieś 80kg. Jakby nie patrzeć to dużo

tak z grubsza

trochę osłon, solidniejsze zderzaki, progi, winda - 150kg
bagażnik + namiot dachowy - 60-80kg
skrzynka przetrwania - 50kg
zapas wody, żarcie - 50kg

a jeszcze sprzęt biwakowy, ciuchy, jakieś pierdoły i masa ludzka
i się robi lekko 500kg...

co do tych silentbloków, to pozytywnie zaskoczony jestem, znajomi mówią że średnio 30-40 tys. km i to w normalnej eksploatacji

poduchy zawieszenia - w dwójkach wiadomo co się dzieje przy załadowanych wozach na wyprawach, awaria poduch nie jest niczym nietypowym. poza tym mówio że poduchy na szybkich tarkach zachowują się gorzej od sprężyn - mają tendencje do pływania.

[GAZFAN]

to nie ja zacząłem jakieś niepotrzebne personalne przepychanki, nie odwracaj kota ogonem. dla mnie ważna jest merytoryka, bo kiedyś wóz trzeba będzie zmienić, a po 10 latach chętnych do jeżdżenia D3 na wyprawy jest jednak mało, mimo realnej już ceny używanego wozu.

co do trasy, to jej nie układałeś, a ja z pierwszej ręki słyszałem że była modyfikowana co żadnym powodem do ujmy nie jest biorąc pod uwagę że wozy są seryjne. zresztą żadnego znaczenia dla dyskusji to nie ma, co najwyżej dla polityki.

i tak - ludzie z komercyjnej imprezy dla świeżych klientów JLR są dla mnie niemiarodajni. tak samo jak nie są miarodajne NOWE wozy. powtórzę, mówimy o wozach 7-10 letnich.
miarodajni są ci, którzy coś o OR i wyprawach wiedzą, jeżdżą regularnie i mają wyszpejone wozy do trudniejszych warunków (przy okazji - dzięki Maq za opinię).

Dobrze Damianie.
Jak pisałem.. nie chce mi się... ale
A kota żadnego nie odwracam....
Jeżdżących D3 gdzieś dalej... jest kilku choć niewielu na forum... ja znam jakieś 15 aut. Choć wiem że jest tego trochę już.
Czas dla DIII nadchodzi nieubłaganie.



Aha.. wskaż mi merytorykę o którą tak mocno walczysz w tej swojej wypowiedzi? Jak już wskażesz to możemy zamykać tą rozmowę i skupić się na wątku. (pogrub dla lepszego wychwycenia merytoryki)

tyle że to o niczym nie świadczy. trudne odcinki z trasy maramureszu zostały wycięte, całość do opierdzielenia dacią pikap 4x4, wyjazd blisko domu, krótki i jednorazowy - raczej wątpię żeby ktokolwiek z szanownego państwa zaczął co roku jeździć regularnie na ekskursje. i to trochę dalsze niż 1000km od domu, na tydzień. a co najważniejsze - mówimy tu o wozach 8-10 letnich z przebiegami średnimi 200-400 tys. km (realnymi), a nie nuflonach niezmęczonych

Z trasy wycięty został odcinek 400 metrów po zrywce - łącznie trasa miała 800km.
Z szanownego Państwa prawie każdy gdzieś jeździ (od Dakaru - Andrzej, po Afryki itp)
i czasem dalej niż 1000km i dłużej.
I część tych aut ma już ponad 200 000 km i jeżdżą.

Nie znam zdolności Daci 4x4

A tak w ogóle moja wypowiedź tyczyła się linku wklejonego przez Czesława i do tego się odnosiła...

[Remredor]

Damian, jeździłeś D3?

[Damian]

w terenie tylko D4, acz to jest to samo.

ale to znaczenia żadnego nie ma, poza tym że uważam wóz za bardzo dzielny w niektórych warunkach - gdzie "klasyczne" terenówki są lepsze dopiero po założeniu kompletu blokad 100%.

Jeżdżących D3 gdzieś dalej... jest kilku choć niewielu na forum... ja znam jakieś 15 aut. Choć wiem że jest tego trochę już.
Czas dla DIII nadchodzi nieubłaganie.

15 sztuk D3 jeżdżących na wyprawy?

a coś bliżej? wszyscy jak mniemam spoza środowiska?

coś tam się obracam w środowisku ludzi jeżdżących na wyprawy i jakoś...ten czas D3 jakoś nie nadszedł
stara wiara jeździ starymi dyskotekami albo defami, albo...przenosi się, o zgrozo na łono prasowanego ryżu.

[Mroczny]

wyprawa defektorem... dni całe, tygodnie.. siedzenia bokiem i ze stoperami w uszach

[Damian]

dokładnie

kumpel co z nami kiedyś do albanii nową pumą jechał, prosił żeby na autobanie nie przekraczać 110km/h, bo głuchnie

no ale ok, rozumiem miłość do defa i wyrzeczenia z tym związane

[czesław&jarząbek]

tyle że to o niczym nie świadczy. trudne odcinki z trasy maramureszu zostały wycięte, całość do opierdzielenia dacią pikap 4x4, wyjazd blisko domu, krótki i jednorazowy - raczej wątpię żeby ktokolwiek z szanownego państwa zaczął co roku jeździć regularnie na ekskursje. i to trochę dalsze niż 1000km od domu, na tydzień. a co najważniejsze - mówimy tu o wozach 8-10 letnich z przebiegami średnimi 200-400 tys. km (realnymi), a nie nuflonach niezmęczonych

po pierwsze: twarda mowa jak na kogoś kogo tam...nie było
po drugie: nic nie zostało wycięte, wszystko przejechane.
po trzecie: dacia nie ma reduktora. jak srylander. zdechłaby jak srylander.
po czwarte: owszem zaczął.
po ostatnie: temat dotyczy disco dwa ale ty postanowiłeś wypowiadać się na temat disco trzy którym chyba nawet nie jezdziłeś.

serio widzisz w tym jakiś głębszy sens?

[Damian]

boszszsz, wiedziałem że tak będzie...

te sposoby prowadzenia dyskusji bywają...męczące, a ja mam za mało motywacji

p.s. z tym "po drugie" to musicie ustalić spójne zeznania

[czesław&jarząbek]

dokładnie

kumpel co z nami kiedyś do albanii nową pumą jechał, prosił żeby na autobanie nie przekraczać 110km/h, bo głuchnie

może mu trzeba było wytłumaczyć, że na wyprawy nie jezdzi się na nalewkach ani szumeksach?

[Damian]

GG AT

ale dopuszczam myśl że miętki zawodnik, dla mnie nowa puma nie była za specjalnie głośna w trasie

[czesław&jarząbek]

boszszsz, wiedziałem że tak będzie...

te sposoby prowadzenia dyskusji bywają...męczące, a ja mam za mało motywacji

p.s. z tym "po drugie" to musicie ustalić spójne zeznania

damianek...

ty mnie powiedz...po co ty się męczysz?

weź zwyczajnie wydaj obwieszczenie czy tam manifest, że wiesz wszystko, wszędzie byłeś, na wszystkim się znasz, twoja prawda najbardziejsza, argumenty nieodparte, twierdzenia mają moc dogmatów, a twój wóz to najlepsza wyprawówka ever.

w wyborczej możesz stronę nawet wykupić na tą okoliczność.

nie będziesz musiał się na drobne rozmieniać w tak wielu wątkach na kilku forach.

[czesław&jarząbek]

GG AT

to jedne z najgłośniejszych opon na rynku.
nie do strawienia są.
drą się bardziej niż bfg mt.

nienawidzę ich.

[czesław&jarząbek]

wyprawa defektorem... dni całe, tygodnie.. siedzenia bokiem i ze stoperami w uszach

następny znafca karwa...

[Damian]

boszszsz, wiedziałem że tak będzie...

te sposoby prowadzenia dyskusji bywają...męczące, a ja mam za mało motywacji

p.s. z tym "po drugie" to musicie ustalić spójne zeznania

damianek...

ty mnie powiedz...po co ty się męczysz?

weź zwyczajnie wydaj obwieszczenie czy tam manifest, że wiesz wszystko, wszędzie byłeś, na wszystkim się znasz, twoja prawda najbardziejsza, argumenty nieodparte, twierdzenia mają moc dogmatów, a twój wóz to najlepsza wyprawówka ever.

w wyborczej możesz stronę nawet wykupić na tą okoliczność.

nie będziesz musiał się na drobne rozmieniać w tak wielu wątkach na kilku forach.

tak właśnie


i nie da się siedzieć okrakiem na barykadzie!