Do czego nadaje się Discovery III ???

[gri74]

niech już ta wiosna przyjdzie wreszcie ...

[Damian]

Grzesiu, z całym szacunkiem do Twojej mega wiedzy serwisowej w kontekście tych aut, ale śmiem twierdzić że w temacie warunków na wyprawach chłopaki powyżej mają jednak trochę więcej do powiedzenia...

[klucz13]

ni ma

ale ten gość jest na disco3.co.uk i tam opisał całą historię
wjechał, w połowie brodu elektryka zwariowała, wóz umarł i został pozostawiony na dobę w wodzie, zalało wszystkie moduły na podłodze i ubezpieczyciel uznał szkodę całkowitą.

sranie w banie. z zabitym wodą filtrem powietrza każdy wóz umrze.

niezmiennie w mocy zostaje ponadczasowa myśl darka s:
największym wrogiem każdego land rovera jest jego właściciel.

kupić, dupnąć szklany garaż i podziwiać, pod żadnym pozorem nie jeździć

[bert]

No i tu jest sedno sprawy. Nawet w takim wranglerze upakowanych jest zylion komputerow. I nietrudno zgadnac, ze najczesciej sie psuje .... elektronika

A ja się z tym pozwolę kompletnie nie zgodzić.
Elektronika psuje się niezwykle rzadko. Tyle, że jak się zjebie to jesteśmy w dupie bo kowal z pobliskiej chaty nie pomoże...

ot choćby pedały "gazu" na potencjometrze, banalna naderwana (nie urwana bo taką prędzej czy później dostrzeżesz) jakaś wiązka i awarii możesz szukać do końca świata

[gri74]

Grzesiu, z całym szacunkiem do Twojej mega wiedzy serwisowej w kontekście tych aut, ale śmiem twierdzić że w temacie warunków na wyprawach chłopaki powyżej mają jednak trochę więcej do powiedzenia...

Damian .. uwierz mi
nie chce mi się polemizować tutaj na wiele tematów , bo i tak każdy wie swoje , więc po co otwierać dyskusję, która do niczego nie doprowadzi

ale za to Czesław lubi polemiki

[RudeBoy]

ot choćby pedały "gazu" na potencjometrze, banalna naderwana (nie urwana bo taką prędzej czy później dostrzeżesz) jakaś wiązka i awarii możesz szukać do końca świata

Zasadniczo bert masz rację. Najlepszy będzie prosty esiok co to jedyne kable ma do świateł.
I jak bym miał się na jaką Kołyme wybierał pewnikiem wybrał bym takiego esioka.
Ale dopóki kręcimy się po europie i moje życie nie zależy od tego, że auto jedzie pozwalam sobie na odrobinę luksusu...

[bert]

ot choćby pedały "gazu" na potencjometrze, banalna naderwana (nie urwana bo taką prędzej czy później dostrzeżesz) jakaś wiązka i awarii możesz szukać do końca świata

Zasadniczo bert masz rację. Najlepszy będzie prosty esiok co to jedyne kable ma do świateł.
I jak bym miał się na jaką Kołyme wybierał pewnikiem wybrał bym takiego esioka.
Ale dopóki kręcimy się po europie i moje życie nie zależy od tego, że auto jedzie pozwalam sobie na odrobinę luksusu...

dla mnie to.... rób co chcesz

[klucz13]

ot choćby pedały "gazu" na potencjometrze, banalna naderwana (nie urwana bo taką prędzej czy później dostrzeżesz) jakaś wiązka i awarii możesz szukać do końca świata

Zasadniczo bert masz rację. Najlepszy będzie prosty esiok co to jedyne kable ma do świateł.
I jak bym miał się na jaką Kołyme wybierał pewnikiem wybrał bym takiego esioka.
Ale dopóki kręcimy się po europie i moje życie nie zależy od tego, że auto jedzie pozwalam sobie na odrobinę luksusu...

czyli zwykła wycieczka z nutką przygody

[brodafidela]

czyli, że co ?
DII, już nie jest najgorsze ?
Fajnie...
od razu lepiej się planuje kolejny wypad..

[czesław&jarząbek]

ale za to Czesław lubi polemiki

fakju bicz

[Damian]

Grzesiu, z całym szacunkiem do Twojej mega wiedzy serwisowej w kontekście tych aut, ale śmiem twierdzić że w temacie warunków na wyprawach chłopaki powyżej mają jednak trochę więcej do powiedzenia...

Damian .. uwierz mi
nie chce mi się polemizować tutaj na wiele tematów , bo i tak każdy wie swoje , więc po co otwierać dyskusję, która do niczego nie doprowadzi

ale za to Czesław lubi polemiki

a i szkoda

czasem byś mógł, zamiast tych prześmiewczych, zdawkowych zdań

ja D3 nadal nie skreślam na przyszłość...obserwuję.

[RudeBoy]

czyli zwykła wycieczka z nutką przygody

dokładnie...

Jednak wciąż wielką bekę mam z tych forumowych mędrców. Tych co te swoje zajebiste wyprawówki 4 lata budują pompując w nie kasę równowartości budżetu małej gminy. Szufladeczki równiutkie, namiociki, bajerki, bojlerki, zadaszonka i krzesełka z 1k... I najdalej gdzie te auta jadą to na allegro...

[bert]

czyli zwykła wycieczka z nutką przygody

dokładnie...

Jednak wciąż wielką bekę mam z tych forumowych mędrców. Tych co te swoje zajebiste wyprawówki 4 lata budują pompując w nie kasę równowartości budżetu małej gminy. Szufladeczki równiutkie, namiociki, bajerki, bojlerki, zadaszonka i krzesełka z 1k... I najdalej gdzie te auta jadą to na allegro...

daj ludziom mieć przyjemność z tego co robią, przynajmniej tak długo jak długo nie narzucają Ci swoich JEDYNYCH MOŻLIWYCH DO PRZYJĘCIA RACJI

zwyczajnie u niektórych Kolumbiada kończy się na radości z wydawania kasy

[Damian]

fakt niezaprzeczalny jest taki, że im więcej jest kasy na wóz, tym mniej czasu na wyjazdy

osobiście znam też przypadek zbudowania wozu na bogato za furmankę szelestów, a potem okazuje się że zarówno żona jak i dzieci wolą jednak inny sposób spędzania czasu niż mycie się w misce z wodą i niemożność zalogowania się na fejsa

[RudeBoy]

osobiście znam też przypadek zbudowania wozu na bogato za furmankę szelestów, a potem okazuje się że zarówno żona jak i dzieci wolą jednak inny sposób spędzania czasu niż mycie się w misce z wodą i niemożność zalogowania się na fejsa

osobiście znam podobny przypadek, który niemal za kończył się rozwodem... finalnie zakończył się rezygnacją z wycieczek...

[brodafidela]

fakt niezaprzeczalny jest taki, że im więcej jest kasy na wóz, tym mniej czasu na wyjazdy

osobiście znam też przypadek zbudowania wozu na bogato za furmankę szelestów, a potem okazuje się że zarówno żona jak i dzieci wolą jednak inny sposób spędzania czasu niż mycie się w misce z wodą i niemożność zalogowania się na fejsa

te problemy dotyczą wszystkich, którzy w dzisiejszych czasach maja dzieci...

[klucz13]

czyli zwykła wycieczka z nutką przygody

dokładnie...

Jednak wciąż wielką bekę mam z tych forumowych mędrców. Tych co te swoje zajebiste wyprawówki 4 lata budują pompując w nie kasę równowartości budżetu małej gminy. Szufladeczki równiutkie, namiociki, bajerki, bojlerki, zadaszonka i krzesełka z 1k... I najdalej gdzie te auta jadą to na allegro...

bo u nas jak kotleś wyda stówkę na sportowe auto to njświędsze przekonanie że z kluczykami dostaje umiejętności co najmniej Senny , tak samo z syfami, 50 na syfa 40 na szpej wszelaki w ponad połowie zbędny i po doposażeniu auto to on nagle się staje się odkrywcą wszystkiego co nie odkryte tylko ma mały problem pokonania kałuży o głębokości 20cm. i długości 20m. choć stoi na 42 calach

[klucz13]

fakt niezaprzeczalny jest taki, że im więcej jest kasy na wóz, tym mniej czasu na wyjazdy

osobiście znam też przypadek zbudowania wozu na bogato za furmankę szelestów, a potem okazuje się że zarówno żona jak i dzieci wolą jednak inny sposób spędzania czasu niż mycie się w misce z wodą i niemożność zalogowania się na fejsa

te problemy dotyczą wszystkich, którzy w dzisiejszych czasach maja dzieci...

a co bachory mają do gadania może jeszcze będą kontrolować częstość bzykania się

[brodafidela]

fakt niezaprzeczalny jest taki, że im więcej jest kasy na wóz, tym mniej czasu na wyjazdy

osobiście znam też przypadek zbudowania wozu na bogato za furmankę szelestów, a potem okazuje się że zarówno żona jak i dzieci wolą jednak inny sposób spędzania czasu niż mycie się w misce z wodą i niemożność zalogowania się na fejsa

te problemy dotyczą wszystkich, którzy w dzisiejszych czasach maja dzieci...

a co bachory mają do gadania może jeszcze będą kontrolować częstość bzykania się

no właśnie...
dla ich dobra działasz wbrew nim...

przynajmniej dopóki możesz..

[klucz13]

aaaa co do tematu to DII jest dość kiepskim autem z kolei DIII koszmarnym, najzwyklejszy suw jak awdi, bawarka czy kia tylko rozbujana megalomania właścicieli nie pozwala im tego dostrzec

[brodafidela]

aaaa co do tematu to DII jest dość kiepskim autem z kolei DIII koszmarnym, najzwyklejszy suw jak awdi, bawarka czy kia tylko rozbujana megalomania właścicieli nie pozwala im tego dostrzec

dobrze, że tego nie wiedziałem, jak ruszałem...

[Damian]

aaaa co do tematu to DII jest dość kiepskim autem z kolei DIII koszmarnym, najzwyklejszy suw jak awdi, bawarka czy kia tylko rozbujana megalomania właścicieli nie pozwala im tego dostrzec

z wiekiem coraz gorzej wychodzą ci prowokacje

[RudeBoy]

z wiekiem coraz gorzej wychodzą ci prowokacje

klucz i tak pozostanie dla mnie gwiazdą jednej akcji na jakimś zlocie tego kurwidołka to chyba było

[Remredor]

Klucz widzę że mądra z Ciebie a reszta to idioci. I niech tak zostanie. A ja wbrew temu co głosisz mam zaplanowane przejechać D3 15k. km w tym roku na różnych wyprawach. Na koniec roku napiszę co mi się zjebało o ile coś mi się zjebie.
Damian, jestem przekonany że za jakiś czas przesiadziesz się do D3/4

[kozioU]

W sumie to dobrze, że to auto nadaje się jednak do czegoś więcej niż wyprzedzanie na podwójnej ciągłej itp.