Milosnicy LR w ANGLII!

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Tarsus

Post autor: Tarsus » sob maja 06, 2006 3:49 pm

Witam serdecznie na Byspach Bergamutach :)

Zalezy za jakie Disko. 300ty 3-6000f. Ale dwustete w naprawde dobrym stanie (znacznie lepszym niz podobne na kontynencie), z malym przebiegiem (do 100kmil - nikt tu sie nie bawi w krecenie licznikow poza polakami a oni ogolnie LRami nie jezdza) mozna wylapac do 1500f. 90tki drozsze o 1000-1500 zeby sie dalo nimi jezdzic. Najlepiej wychodzi dicho, albo toja hilux pickup na sztywnych mostach. Galendy ok 2000... dosc ladne. No wybor jest. Ino chciec. Wlasnie nam tu chodzi po glowie zeby jakas 4x4 ekipe w anglowni zalozyc. Pytaj o co chcesz. Pozdrawiam.

PS: Ta 3jeczka to sliczna jest, niepowiem :wink:
Zalezy co sie lubi, menadzery z magazynu ktorym pracuje, dojezdzaja do pracy zmotanymi trojkami codziennie... w krawatach... no przepiekny widok jak taki wysiada :)21
Zamierzasz syfa jakos niedlugo nabyc?

radegand
 
 
Posty: 255
Rejestracja: wt kwie 22, 2003 4:11 pm
Lokalizacja: Łomianki

Post autor: radegand » sob maja 06, 2006 5:41 pm

hmmm, kupic jakiegoś pojazda raczej muszę na pewno. Problem w tym jaką konfigurację wybrać :D
Generalnie potrzebuję paru mcy żeby pozbierać większą kwotę...no i poczytać więcej o LR bo nie mam o nich chwilowo za bardzo pojęcia :lol: na co zwracać uwagę, jakie są konfiguracje itp.
Klasyk fajny i tak jak mówisz, reprezentacyjny 8) ale żeby wybrać się nim na dalszą trasę (powiedzmy odemnie do szkocji czy nawet walii) to tak średnio...Zresztą klasyka już mam, tylko go sprowadzić :lol:
Czy badał ktoś temat rejestracji syfa tutaj? Może jako 'vintage car'? 8)
W sumie disco mi pasi tak najlepiej jako autko co terenu się nie boi a i po czarnym można popycić...obawiam się że jak miałbym zanabyć 90tke to pewnie się nie opanuję i zrobię ją niezdatną do jazdy po czarnym na dystansie większym niż 100 mil :D
Wygląda na to że pozostaje mi zacisnąć pasa i zdobywać wiedzę LRową a później...w teren!

Tarsus

Post autor: Tarsus » sob maja 06, 2006 6:30 pm

Diskacze i ryndze fajna sprawa bo czesci od groma i ceny do zniesienia. Japoncami tez nienajgorzej. Jesli chodzi o rejestracje polskiego syfa to nie wiem. Wszyscy moi znajomi co jezdza wozami z polski mowia ze nie ma sensu. Podatku nie placisz (nie wiem tylko jak dlugo) a i ubezpieczenie tansze gdy ubezpieczasz sie w polsce. Daj znac jak Cos fajnego upatrzysz. W lipcu kroi sie Walia wiec moze .....

radegand
 
 
Posty: 255
Rejestracja: wt kwie 22, 2003 4:11 pm
Lokalizacja: Łomianki

Post autor: radegand » pn maja 08, 2006 9:47 pm

cholera...wstyd się przyznać ale nabyłem plaskacza! :oops:
wszystko wyszło dość spontanicznie i w ciągu 24h autko było moje :lol:
I tak oto stałem się posiadaczem wielkiego białego batyskafu volvo 740 2.3 Turbo Interkula w manualu!
Wybaczcie ale musiałem się pochwalić! podjaranym jak dziecko :lol:
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle że jest tylnonapędowcem i ma śliczną turbo-dziurę (jak mi się turbo zapodalo na wyższym biegu to pierwsza myśl była: ooo, automat zrzucił bieg :D )
no i jeszcze ta piątka wrzucana przyciskiem na gałce, przejechałem 200 mil na 4 bo myślałem że nie ma 5tki :oops: (a mówili mu: RTFM!)
Jednakoż dopuszczalna masa przyczepy to 1.6k kg więc od biedy gza na lawete i fru na miejsce docelowe 8) (no co, nie ma lawet do 100kg? :D)
Albo opcja starsze disco albo range do rzeźbienia...
No nic to, póki co na razie jestem bez 4x4, zobaczymy co będzie dalej :)

ps. a może by tak Polonia 4x4 and racing club? ;)

Awatar użytkownika
gosc
Posty: 2385
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
Lokalizacja: north east of england

Post autor: gosc » pn maja 08, 2006 9:51 pm

a zaplaciles juz ubezpieczenie :lol:
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..

radegand
 
 
Posty: 255
Rejestracja: wt kwie 22, 2003 4:11 pm
Lokalizacja: Łomianki

Post autor: radegand » pn maja 08, 2006 10:39 pm

hehe zapłaciłem, nie było tak źle...(morethan.com)
pozostaje jeszcze wziąć zniżki z polski i przetłumaczyć u notariusza i upomnieć się o 'no claim bonus' 8)
i dawaj zwiedzać wyspe! (po czarnym... :roll: )

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » wt maja 09, 2006 9:53 am

radegand pisze: pozostaje jeszcze wziąć zniżki z polski i
W tej chwili nic takiego nie dostaniesz, a napewno nie pismo gdzie jest napisane ze masz np 60% zniżki. Sam byłem i chciałem coś takiego, zmieniły sie przepisy i wydaja tylko od kiedy do kiedy w danej ubespieczalni byłeś i opłacałeś ubespieczenie.
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Tarsus

Post autor: Tarsus » wt maja 09, 2006 2:03 pm

Ja ubezpieczam auta od prawie 2lat w Norwich Union przez internet. Wpisuje sobie wszystkie znizki bez potwierdzania ich zadnym pismem. Dzala. A mialem juz jedna stluczke i nadal nikt mnie o nic nie pytal.

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » wt maja 09, 2006 7:49 pm

Tarsus pisze:Ja ubezpieczam auta od prawie 2lat w Norwich Union przez internet. Wpisuje sobie wszystkie znizki bez potwierdzania ich zadnym pismem. Dzala. A mialem juz jedna stluczke i nadal nikt mnie o nic nie pytal.
Hmm, ciekawe musimy pogadać jak się spotkamy :)21
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Tarsus

Post autor: Tarsus » śr maja 10, 2006 9:22 pm

Adamek pisze:
Tarsus pisze:Ja ubezpieczam auta od prawie 2lat w Norwich Union przez internet. Wpisuje sobie wszystkie znizki bez potwierdzania ich zadnym pismem. Dzala. A mialem juz jedna stluczke i nadal nikt mnie o nic nie pytal.
Hmm, ciekawe musimy pogadać jak się spotkamy :)21
Oczywiscie :)2 :)

radegand
 
 
Posty: 255
Rejestracja: wt kwie 22, 2003 4:11 pm
Lokalizacja: Łomianki

Post autor: radegand » czw maja 11, 2006 10:11 pm

Tarsus pisze:Ja ubezpieczam auta od prawie 2lat w Norwich Union przez internet. Wpisuje sobie wszystkie znizki bez potwierdzania ich zadnym pismem. Dzala. A mialem juz jedna stluczke i nadal nikt mnie o nic nie pytal.
no masz ci los, to ciała dałem...
nic to, zawalcze z papierami z Polszy, nie jestem pewien dokładnie jakie papiery załatwiał mój kumpel i tłumaczył, ale poskutkowało zniżką 8)

DaSz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: wt sty 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post autor: DaSz » pt maja 19, 2006 12:53 am

Witam!
Moze zechcielibyscie podac jakies namiary na sprzedawcow "liftow"
w Anglii, prosze! Chodzi o Disco'94 300Tdi co by je tak ze 2" podniesc.
Szukalem tu, znaczy w Irlandii i nie znalazlem, tu sie chyba tylko obniza :lol: Moze zle szukalem, a moze i nie, jak cos wiecie
to dajcie cyne prosze!
Pozdr.!

Tarsus

Post autor: Tarsus » pt maja 19, 2006 8:33 am

DaSz pisze:Witam!
Moze zechcielibyscie podac jakies namiary na sprzedawcow "liftow"
w Anglii, prosze! Chodzi o Disco'94 300Tdi co by je tak ze 2" podniesc.
Szukalem tu, znaczy w Irlandii i nie znalazlem, tu sie chyba tylko obniza :lol: Moze zle szukalem, a moze i nie, jak cos wiecie
to dajcie cyne prosze!
Pozdr.!
np:
http://www.mailorder4x4.com/
http://www.mm4x4.co.uk/
http://www.paddockspares.com/
http://www.simmonites.co.uk/

znajda sie jeszcze inne. Powyzsi maja ceny przyzwoite. Sam od jednego z nich zamawialem. pozdr :)21

Awatar użytkownika
egon4x4
 
 
Posty: 179
Rejestracja: sob lut 18, 2006 1:59 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/UK

Post autor: egon4x4 » ndz maja 21, 2006 6:49 pm

Adamek pisze:
radegand pisze: pozostaje jeszcze wziąć zniżki z polski i
W tej chwili nic takiego nie dostaniesz, a napewno nie pismo gdzie jest napisane ze masz np 60% zniżki. Sam byłem i chciałem coś takiego, zmieniły sie przepisy i wydaja tylko od kiedy do kiedy w danej ubespieczalni byłeś i opłacałeś ubespieczenie.
Nie jest istotna kwota znizki zapodana na papierze z Polski. Istotne jest, by byl wyszczegolniony okres bezszkodowy. Ja w listopadzie zalatwilem w PZU bez problemu, nawet mieli specjalny wzor pisma z przeznaczeniam za granice.
Dzieki temu papierowi zaoszczedzilem cos pod 1000 funciakow!
Czyzby sie ostatnio cos zmienilo i nie wydaja banalnych zaswiadczen o przebiegu ubezpieczenia? A niby jakim prawem?
... ale oo ssso chhhoozzi ???

Egon GR'93

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » ndz maja 21, 2006 7:04 pm

egon4x4 pisze:
Adamek pisze:
radegand pisze: pozostaje jeszcze wziąć zniżki z polski i
W tej chwili nic takiego nie dostaniesz, a napewno nie pismo gdzie jest napisane ze masz np 60% zniżki. Sam byłem i chciałem coś takiego, zmieniły sie przepisy i wydaja tylko od kiedy do kiedy w danej ubezpieczalni byłeś i opłacałeś ubezpieczenie.
Nie jest istotna kwota znizki zapodana na papierze z Polski. Istotne jest, by byl wyszczegolniony okres bezszkodowy. Ja w listopadzie zalatwilem w PZU bez problemu, nawet mieli specjalny wzor pisma z przeznaczeniam za granice.
Dzieki temu papierowi zaoszczedzilem cos pod 1000 funciakow!
Czyzby sie ostatnio cos zmienilo i nie wydaja banalnych zaswiadczen o przebiegu ubezpieczenia? A niby jakim prawem?
Nie to nie tak, takie pisemko od kiedy do kiedy w danej ubezpieczalni opłacałeś składki dostaniesz bez problemu, ja pisze ze nie moza już wyrwać pisma z adnotacją że masz np: 60 % znizki
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
egon4x4
 
 
Posty: 179
Rejestracja: sob lut 18, 2006 1:59 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/UK

Post autor: egon4x4 » ndz maja 21, 2006 9:30 pm

A po cholere ci taka adnotacja o wysokosci znizki?
Przeciez sposob jej naliczania to wewnetrzna sprawa danej firmy...
Dla obcej firmy wazne jest, czy delikwent szkodowy jest czy nie. I jak dlugo. I ile klajmuje :D etc.
Czyli historia ubezpieczenia (tak jak napisalem: bezszkodowosci). I juz.
... ale oo ssso chhhoozzi ???

Egon GR'93

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » ndz maja 21, 2006 9:52 pm

Nie no mnie po nic, @Redegant cos o tym wspomniał to mu napisałem. :)21
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
egon4x4
 
 
Posty: 179
Rejestracja: sob lut 18, 2006 1:59 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/UK

Post autor: egon4x4 » pn maja 22, 2006 12:09 am

Adamek,
Ty masz tego GRa z atawaru w UK?
Tu zarejestrowanego?
... ale oo ssso chhhoozzi ???

Egon GR'93

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » pn maja 22, 2006 8:57 am

egon4x4 pisze:Adamek,
Ty masz tego GRa z atawaru w UK?
Tu zarejestrowanego?
Nie, tu nie mam jak na razie autka. :cry:
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Tarsus

Post autor: Tarsus » pn maja 29, 2006 8:51 am

Pierwsze offroadowe spotkanie piwne na obczyznie za nami. Odbylo sie co prawda bez syfow ale mr. Adamek, mr.Gosc i ja mielsmy gawedziarski wieczorek przy piwku znanej polskiej marki. A wszystko dzieki forum. Oby tak dalej :)2 :D

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » pn maja 29, 2006 10:03 am

No właśnie, szkoda że bez syfów ale spotkanko było naprawde w deche, co prawda dopiero teraz doszedłem do siebie po tym, ale tak miało być :)21.
Do nastepnego :)21 I wszystkim zycze tak milych spotkan zapoznawczych :)21
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
gosc
Posty: 2385
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
Lokalizacja: north east of england

Post autor: gosc » pn maja 29, 2006 1:07 pm

syf to byl rano w glowie :lol:
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » pn maja 29, 2006 4:08 pm

gosc pisze:syf to byl rano w glowie :lol:
Oj był, był ale mieszanka też była niezła :)21
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

sgb
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: pn maja 29, 2006 5:31 pm

Post autor: sgb » śr maja 31, 2006 10:34 pm

Tarsus pisze:About Land Rover:"Love me, feed me, never leave me..."
Hmm, z tym ostatnim bym sie nie zgodzil... ford przesadzil z bajerami i nowe disco 3 to nieporozumienie. Doby znajomy od dawna jezdzil LR i wele wybaczal ale jak przez niecale pol roku nowy LR za 60K byl w serwisie 21 razy to to byla przesada. I tak z nimi jest - a to wejda w "safe mode" i maks predkosc 30mph a to szyby same jezdza gora-dol a to cos innego.

A jako ciekawostka to myslalem ze sie wykoncze finansowo jezdzac RR Sport supercharged - srednio udawalo mi sie osiagnac kolo 10-12mpg... ale to wlasciwie nic dziwnego - to jest autko typowo szosowe i z przesadnie duzym silnikiem.

Tarsus

Post autor: Tarsus » śr maja 31, 2006 10:38 pm

sgb pisze:
Tarsus pisze:About Land Rover:"Love me, feed me, never leave me..."
Hmm, z tym ostatnim bym sie nie zgodzil... ford przesadzil z bajerami i nowe disco 3 to nieporozumienie. Doby znajomy od dawna jezdzil LR i wele wybaczal ale jak przez niecale pol roku nowy LR za 60K byl w serwisie 21 razy to to byla przesada. I tak z nimi jest - a to wejda w "safe mode" i maks predkosc 30mph a to szyby same jezdza gora-dol a to cos innego.

A jako ciekawostka to myslalem ze sie wykoncze finansowo jezdzac RR Sport supercharged - srednio udawalo mi sie osiagnac kolo 10-12mpg... ale to wlasciwie nic dziwnego - to jest autko typowo szosowe i z przesadnie duzym silnikiem.
... a napisalbys skad ty tu... :)2

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość