Liftujemy
Moderator: Jerry
- Biker
- jestem tu nowy...
- Posty: 96
- Rejestracja: śr mar 08, 2006 4:17 pm
- Lokalizacja: Warszawa i okolice
Żeby nie zaśmiecać forum kolejnym (głupim
) tematem podepnę się pod ten. Przy wymianie opon wyszły na jaw drobne usterki tzn wycieki z amortyzatorów. Krótko mówiąc szczezły i musże je szybciutko wymienić. W planach był lift kompletny kit OME czy inny King Spring. Niestety nie mogę wywalić kilku tysi na zawieszenie (i na zderzak i na snorkel - czy jest opcja osiągnąc stan gdize nei trzeba nic dokupywać
) . Wymyśliłem sobie, że wsadzę podkładki pod spręzyny (wiem, wiem agro tjuning i wycieranie dupy szkłem). I teraz pytanie czy kupić amorki oryginalne do Disco czy moze jest jakiś chytry patent starych wyjadaczy i lepiej bedzie jak kupię np.: amortyzatory od Defendera 



`96 LR Disco 300 Tdi
dobrze to przelicz zanim zainwestujesz w podkladki. I tak musisz wydac na robocizne, i tak musisz kupic amory.Biker pisze: Niestety nie mogę wywalić kilku tysi na zawieszenie
W uk kupujesz kompletny zestaw +2 cale (procomp + blue springi beermach) z dostawa do domu za 1800 pln...
pozdr
Ostatnio zmieniony pn lut 26, 2007 11:18 am przez irekk, łącznie zmieniany 1 raz.
Podkladki - dorobienie ok 150zl,
na allegro - 260.
Amory od defa po ok 100zl/sztuka.
Jednak wychodzi taniej.
Oczywiscie - nie znaczy ze lepiej, ale ja zamieram zalozyc podkladki z 2 powodow:
- zeby zobaczyc jak sie bedzie zachowywal podniesiony na drodze,
- zeby sprawdzic, czy wjade do garazu - bo teraz mam luzu kilka cm.
A docelowo pewnie kupie caly komplet.
A moze nie kupie...
na allegro - 260.
Amory od defa po ok 100zl/sztuka.
Jednak wychodzi taniej.
Oczywiscie - nie znaczy ze lepiej, ale ja zamieram zalozyc podkladki z 2 powodow:
- zeby zobaczyc jak sie bedzie zachowywal podniesiony na drodze,
- zeby sprawdzic, czy wjade do garazu - bo teraz mam luzu kilka cm.
A docelowo pewnie kupie caly komplet.
A moze nie kupie...
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
poki co przyspawaj potem cos wymyslisz albo uzbierasz lisci na konkretny liftpezet pisze:Mnie ostatnio przytrafiło się coś takiego:
http://amorek.fajnafotka.pl/default_Ent ... &photoNr=1
- Biker
- jestem tu nowy...
- Posty: 96
- Rejestracja: śr mar 08, 2006 4:17 pm
- Lokalizacja: Warszawa i okolice
Sprawa sie nieco wyjaśniła i prawdopodobnie odczekam kilka tyg. i wsadze kompletny zawias +2" z amorkami Pro Comp. Mam pytanie do użytkowników tych amortyzatorów czy ten wybuch z poprzedniej strony i fakt, że Gazfan tez po roku zmienia zawieszenie (jak wyczytalem w topicu "Brit part zawiecha") bo Pro comp zdechł to jakies przypadki? Czy moze Pro Comp robi po prostu słabe amortyzatory?
A odnosnie podkładek i montażu - mam to za darmo
dlaego kombinowałem w tą stronę. Jedyny koszt to były by amortyzatory (no i ewentualnie podkładki jak by mi się nie chciało toczyć).
A odnosnie podkładek i montażu - mam to za darmo

`96 LR Disco 300 Tdi
Zeby bylo wszystko cacy i pelna geometria zachowana, to by sie przydalo wydluzyc panharda i do stabilizatora przedluzyc laczniki.biesu_pl pisze:Witam, mam pytanie dotyczące liftu +2”.
Czy oprócz wymiany amorków i sprężyn powinno się coś wymienić (nie chodzi mi o samochód!), lub wyrzucić???
To znaczy, co musi być wymienione, a co przydałoby się...
Mozna tez dac dluzsze odboje mostow.
Ale niech mówią ci co sie znaja sie

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
Tarsus pisze:Na wypadek jakby ktos sie decydowal na procompa9000. Robi dobrze ale jest wiele wadliwych egzemlarzy. Ostrzegali mnie ale poszedlem na tanioche. Moj wystrzelil na progu zwalniajacym przy wolnej jezdzie.
A ja juz wiem dlaczego to zrobil. Ogladalem dzisiaj bardzo dokladnie ProCompy i maja jedna spaprana rzecz, mianowicie wszelkie spawy szpilek i ucha do rury amorka sa tylko po dwa po przeciwnych stronach.
Szpilki nie sa obspawane dookola a tylko chewtniete lekko smarkami nie spawami. I teraz jezeli dolozymy do tych amorkow polibusze to na bank urwa sie szpilki. W zestawie sa bardzo miekkie gumy. Az sie zastanawialem czy ich dodatkowo nie obspawac

Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!
Discotheque pisze:Tarsus pisze:Na wypadek jakby ktos sie decydowal na procompa9000. Robi dobrze ale jest wiele wadliwych egzemlarzy. Ostrzegali mnie ale poszedlem na tanioche. Moj wystrzelil na progu zwalniajacym przy wolnej jezdzie.
A ja juz wiem dlaczego to zrobil. Ogladalem dzisiaj bardzo dokladnie ProCompy i maja jedna spaprana rzecz, mianowicie wszelkie spawy szpilek i ucha do rury amorka sa tylko po dwa po przeciwnych stronach.
Szpilki nie sa obspawane dookola a tylko chewtniete lekko smarkami nie spawami. I teraz jezeli dolozymy do tych amorkow polibusze to na bank urwa sie szpilki. W zestawie sa bardzo miekkie gumy. Az sie zastanawialem czy ich dodatkowo nie obspawacale w koncu fabryka chyba wie co robi.
tak urywaly mi sie przednie woodheady w Serii...
przyczyna byla banalna...,nie mialem pasow ograniczajacych wykrzyz
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
W koncu zalozylem KS +2 - chociaz kazde nadkole podnioslo sie o inna wysokosc, a zadne nie o 5 cm 
Zabezpieczylem sobie na te operacje caly warsztat z podnosnikami, a uzylem tylko hi-lifta i podnosnika fabrycznego. Nawet sciagacze do sprezyn okazaly sie zbedne.
Z pierwsza sprezyna meczylem sie 2,5 godziny, z czwarta 20 minut
Oczywiscie pojawil sie problem z wjazdem do garazu, ale juz opracowalem specjalna metode wjezdzania

Zabezpieczylem sobie na te operacje caly warsztat z podnosnikami, a uzylem tylko hi-lifta i podnosnika fabrycznego. Nawet sciagacze do sprezyn okazaly sie zbedne.
Z pierwsza sprezyna meczylem sie 2,5 godziny, z czwarta 20 minut

Oczywiscie pojawil sie problem z wjazdem do garazu, ale juz opracowalem specjalna metode wjezdzania

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
- misialek
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr lut 04, 2004 1:54 pm
- Lokalizacja: Kraków, Krzeszowice, Misialkowe Lasy
A ja właśnie wywalilem z tyłu stare amory i wstawiłem nowe od defa 110 (taka sama długość jak starych
) i założyłem obniżone mocowania amora. W niedziele jakieś testy łofrołdowe przeprowadze, w tym momencie wyczuwam twardsze tłumienie w stosunku do starych i mam (pewnie złudne) wrażenie że się tyłek lekko podniósł
Springi to miękkie KS +2".


Springi to miękkie KS +2".
Ranger, XC70, XTZ660
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
A ja wykorzystujac fakt ze Czeslaw oddalil sie w miejce gdzie brak internetu musze mu przyznac racje. Zmarnowalem 2 lata kombinujac z zawieszeniami, podkladkami, obnizonymi mocowaniami itp.
Nie chce zeby tryumfowal bo gderal mi ze podcieram dupe szklem dajac podkladki.
Mam zalozone springi BritParta HD +2" (przod jeszcze +50kg) + ProCompy i nowa jakosc zycia. To co poprzednio powodowalo zaciskanie nog w oczekiwaniu na dobicie i pierd..cie zawieszenia teraz wybiera kocimi ruchami. Stabilniejszy na czarnym o jakies 70%, bardzo sprezyste i genialnie wybiera gigantyczne dziury.
Najpierw zalozylem amortyzatory, opuscilem go na mosty i zmierzylem ile ma zapasu od momentu polozenia sie na odbojnikach. Wyszlo 4cm zapasu, potem opuscilem most na max zeby sprawdzic dlugosc przewodow hamulcowych i wyszlo ze... sa za krotkie o dobre 6cm
.
Musze zmierzyc wykrzyz ale przy najezdzie jednym kolem na okolo metrowa gorke zadne kolo sie nie odrywa od ziemi a z tylu sprezyny wychodza jakies 8cm z gniazd (dorobilem dyslokatory)
Ogolnie dwa lata zmarnowane na kombinacje alpejskie
W porownaniu na oryginalnym zawieszeniu od 300Tdi + 4cm podkladki auto podnioslo sie o... prawie 10cm!!!! 5 cm liftu + 5cm to co siadlo na oryginalach pod obciazeniem.
Caly kompletny taki zawias na ProCompie kosztowal w sklepie w GB 1200zl polskich brutto - 4 sprezyny, 4 amortyzatory i dwie nalepki gratis
Acha i jedna wazna informacja!!!!! ProCompy trzeba obspawac szpilki dookola!!! do amorka inaczej oryginalne mocowanie na dwa nedzne gluty z migomatu predzej czy pozniej spowoduja wyrwanie szpilki i wybuch amorka. To taki gift od amerykanoli.
Nie chce zeby tryumfowal bo gderal mi ze podcieram dupe szklem dajac podkladki.
Mam zalozone springi BritParta HD +2" (przod jeszcze +50kg) + ProCompy i nowa jakosc zycia. To co poprzednio powodowalo zaciskanie nog w oczekiwaniu na dobicie i pierd..cie zawieszenia teraz wybiera kocimi ruchami. Stabilniejszy na czarnym o jakies 70%, bardzo sprezyste i genialnie wybiera gigantyczne dziury.
Najpierw zalozylem amortyzatory, opuscilem go na mosty i zmierzylem ile ma zapasu od momentu polozenia sie na odbojnikach. Wyszlo 4cm zapasu, potem opuscilem most na max zeby sprawdzic dlugosc przewodow hamulcowych i wyszlo ze... sa za krotkie o dobre 6cm

Musze zmierzyc wykrzyz ale przy najezdzie jednym kolem na okolo metrowa gorke zadne kolo sie nie odrywa od ziemi a z tylu sprezyny wychodza jakies 8cm z gniazd (dorobilem dyslokatory)
Ogolnie dwa lata zmarnowane na kombinacje alpejskie

W porownaniu na oryginalnym zawieszeniu od 300Tdi + 4cm podkladki auto podnioslo sie o... prawie 10cm!!!! 5 cm liftu + 5cm to co siadlo na oryginalach pod obciazeniem.
Caly kompletny taki zawias na ProCompie kosztowal w sklepie w GB 1200zl polskich brutto - 4 sprezyny, 4 amortyzatory i dwie nalepki gratis

Acha i jedna wazna informacja!!!!! ProCompy trzeba obspawac szpilki dookola!!! do amorka inaczej oryginalne mocowanie na dwa nedzne gluty z migomatu predzej czy pozniej spowoduja wyrwanie szpilki i wybuch amorka. To taki gift od amerykanoli.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości