Szkoda, przydałby się ktoś z Twoim doświadczeniem w kwestii tego silnika.Temat podpięcia się pod silnik przerabiam już od jakiegoś czasu

. Zaczynałem od zrobienia fejsa typu Vag, błędnie myśląc, że skomunikuje się z autem. Gdzieś na forum bemwe przeczytałem, że niby diagnozują tds'a Vagiem. Potem był interfejs Inpy na USB za stówkę. Po czasie doczytałem, że tds komunikuje się tylko i wyłącznie przez port RS. Trzecim i jak na razie ostatnim podejściem był interfejs firmy Viaken na RS-ie za 250 zł. Zainstalowana Inpa, utworzona maszyna wirtualna i dalej dupa

. Z tego, co czytałem to do komunikacji z tdsem musi być oryginalny fejs ADS. Pozostaje mi interfejs "Nerwusa" (gość z forum BMW). Tyle, że On krzyczy sobie coś koło 450 zeta. Bardzo by mi sie przydał taki fejs, bo często grzebię w aucie

. Rzadziej z potrzeby, częściej z pasji

.
Jaką mam dawkę paliwa

? 0mg/hub

. Nastawnik po czyszczeniu i wymianie uszczelek ustawiałem na oko. Pojechałem do mechanika na ustawienie dawki i kąta wtrysku. Mechanik ustawił w granicach 4 mg i pełen dumy oznajmił, że teraz to będzie rakieta

. Okazało się, że nie bardzo mogłem wyjechać na delikatny podjazd do warsztatu

. Skończyło się na powrocie do wcześniejszego ustawienia i moim własnym dopieszczeniem tego ustawienia pod blokiem

. Początek kąta wtrysku na jałowych obrotach też pokazywalo 0. Mówię do niego, że może to przez ten kąt pokazuje taką dziwną wartość na dawce wtrysku. Niech ustawi kąt to zobaczymy, co się będzie działo z dawką. I tutaj moje zaufanie do mechanika zostało mocno nadszarpnięte

, bo z rave i innej literatury wynika, że początek kąta ustawia się na zegar, a nie na wskazania komputera. Na kompie podobno można tylko obserwoać, a nie ustawiać kąt. Chyba, że psim swędem akurat trafi się w punkt. Sam bym sobie to ustawił, ale mam niejaki problem z dostaniem zestawu (tulejka wkręcana w pompę i przedlużka do zegara)do tds'a. Mają, ale do innych aut. Chyba będę musiał sam sobie dorobić u tokarza. Regulacja na wskazania kompa oczywiście nic nie dała. Mechanik stwierdził, że jest zatarta pompa i trzeba ją dać do zrobienia. Nie twierdzą, że nie, ale przed oddaniem pompy, wolałym najpierw ustawić tak, jak należy kąt, a dopiero potem brać się za ściąganie pompy.
Co masz na myśli mówiąc: dłubnąłem ciśnienie doładowania?