Te wcale nie są gupie. To jest dokładnie przewidziana operacja, mająca na celu spokojne egzystowanie teraz i na emeryturze, gdyż:czesław&jarząbek pisze:wsi
aczkolwiek...
to były przynajmniej wyszkolone służby. a nie takie pedały jak teraz co przyjdą do handełseu z papugami i 200 przydupczą za niemanie zegara w kasie
1. teraz - mają do zrobienia target mandatów i do wyboru:
a) wpaść do podejrzanej firmy i ją plądrować przez dwa tygodnie, angażując w to kolegów i koleżanki z innych wydziałów (które też mają inne targety, pejsbuka, itp) lub nie daj boże z innych służb. bez żadnej gwarancji powodzenia w konfrontacji ze sztabem doradców podatkowych, księgowych i prawników.
b) przyjebać po 100-200 zł w 10 sklepach w miesiącu, co załatwia target, a przy okazji nikogo nie angażujemy, sklepikarz przyjmuje mandat bez protestu, bo opędzi się małą kwotą bez dalszego grzebania, które niechybnie nastąpi przy próbie protestu.
2. na emeryturze - będą dorabiać jako doradcy podatkowi, księgowi itp. zatem potrzebują mieć dobre relacje zarówno z firmami jak i kolegami/koleżankami z innych działów/służb wspomnianych w punkcie 1a. No. Szczyt patologii okraszony drobnymi elementami zarządzania, wyrwanymi z kontekstu i wrzuconymi bez żadnej refleksji. Taka karykatura korporacji(jeśli może istnieć coś takiego).