Dlaczego Defender jest tak drogi ?

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: bert » ndz lut 25, 2018 10:12 am

ernil pisze:
ndz lut 25, 2018 10:09 am
Może to kwestia wyobraźni albo wzrostu, ale nigdy nie miałem takich problemów :)21
może wyobraźni bogatej ;) i niejeżdżenia w terenie (pomijając okoliczne piaskownie znane na pamięć) ;)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Dżem
Posty: 2458
Rejestracja: pn maja 18, 2009 11:14 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: Dżem » ndz lut 25, 2018 10:18 am

bert pisze:
ndz lut 25, 2018 10:11 am
Dżem pisze:
sob lut 24, 2018 10:56 pm
Patrol wiadomo - kupa bo 2,8 jest za słaby i nie robi.
Jeszcze nigdny nie słyszałem tego na temat Defa że silnik go dyskwalifikuje a......2,8 targajace ciężkiego Patrola to dla mnie rakieta przy tym czymś z Defa. Cóż...chyba to ta legenda nie potrafi źle mówić o protoplaście wszystkiego co potem na jego wzór powstało.
późniejsze wynalazki typu TD5 czy jakiś transitowski przeszczep nie są mi znane z praktyki, za to wiem jedno. Nie ma lepszego motora niż 2.5tdi (w zasadzie obojętne czy tzw 200 czy 300) do precyzyjnej-technicznej jazdy w terenie, ale o tym mogą wiedzieć tylko tacy co wiedza co to techniczna jazda :)21 no i maja jeszcze porównanie.
Jasne....Patrolowy 2,8 do technicznej jazdy za mocny a do dynamicznego pokonywania wzniesień za słaby czyli.....sie do niczego nie nadaje.
Vivat mity i legendy ;-)
Maverick 2.7 TD 3D 95r.
Terrano 2,7 TDI 5D 02r.
http://picasaweb.google.com/117691866936305131253

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: ernil » ndz lut 25, 2018 10:24 am

To się nazywa onanizm nad marką :)21
Zapewne Def ma sporo zalet, ale pierdoling o tym, iż jest to auto doskonałe jest żałosny :)21
Coś jak pierdoling onanistów pejtona na ichniejszym forum...
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: Zbowid » ndz lut 25, 2018 10:26 am

Disco zrobiłem cos kole 1000km asfaletm i poza ( jeden wyjazd weekendowy)...no komfortu nie ma w środku dla gości ponad 1,8m i 120kg :)21 Uwagi berta w temacie okna i kierownicy jak najbardziej słuszne i dotyczą...też patrola i galendy, jeepa. Takie auta nie są przystosowane dla większych gości. To moje subiektywne odczucie.
Zima...mało jeździcie i sie czepiacie :)21 Spróbujcie się pobujać jakąś vitarą albo frotą i Wam przejdzie :wink:
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: Misiek Cypr » ndz lut 25, 2018 10:32 am

Na tej zasadzie, to najlepiej widac z uaza 452 :)21

Nie przypominam sobie, żeby defem gdzieś nie mógł wjechać, bo za słaby, albo za ciężki. Patrolem owszem.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: ernil » ndz lut 25, 2018 10:38 am

Musiałeś mieć zepsutego Patrola.
Nasze wjeżdżały i wyjeżdżały będąc obute w 37" Fedimę...
Ukraina, Rumunia, Bieszczadzkie czochranie, okoliczne wąwozy.
Ale nie... czekaj...
Tylko jakbym pojechał z Bertem, to mógłbym zrozumieć, co to znaczy prawdziwy teren. Dopiero w jego aurze otoczenie zmienia się mega hardkor madafaka techniczny teren.
Jak go nie ma w pobliżu, to zwykła ścieżka jest dla suva :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: bert » ndz lut 25, 2018 10:39 am

Dżem pisze:
ndz lut 25, 2018 10:18 am
bert pisze:
ndz lut 25, 2018 10:11 am
Dżem pisze:
sob lut 24, 2018 10:56 pm
Patrol wiadomo - kupa bo 2,8 jest za słaby i nie robi.
Jeszcze nigdny nie słyszałem tego na temat Defa że silnik go dyskwalifikuje a......2,8 targajace ciężkiego Patrola to dla mnie rakieta przy tym czymś z Defa. Cóż...chyba to ta legenda nie potrafi źle mówić o protoplaście wszystkiego co potem na jego wzór powstało.
późniejsze wynalazki typu TD5 czy jakiś transitowski przeszczep nie są mi znane z praktyki, za to wiem jedno. Nie ma lepszego motora niż 2.5tdi (w zasadzie obojętne czy tzw 200 czy 300) do precyzyjnej-technicznej jazdy w terenie, ale o tym mogą wiedzieć tylko tacy co wiedza co to techniczna jazda :)21 no i maja jeszcze porównanie.
Jasne....Patrolowy 2,8 do technicznej jazdy za mocny a do dynamicznego pokonywania wzniesień za słaby czyli.....sie do niczego nie nadaje.
Vivat mity i legendy ;-)
wiesz jakieś 20 lat temu wyrosłem z pyskówek typu: moje najlepsze. Ostatnie 20 lat to jedno ciągłe pasmo bycia w terenie. W zasadzie dzień po dniu. Sam jeżdżę, a innych jeżdżących widzę na kopy. Wcześniej z 15 lat również tak pół na pół z racji roboty i hobby dużo i często w terenówkach (fakt kto tam wtedy słyszał w najjaśniejszej o patrolach ;)) .
Nie nie od święta czy co jakiś czas na imprezie, również nie w formie onanizowania się klamotem w garażu dokonując kolejnych udoskonaleń doskonałego typu: pusty wydech itp (nb nie wiem dlaczego charakterystyczny dla użytkowników patroli).
Generalnie
Mam gdzieś mity o patrolach, landroverach i całej reszcie. Wiem bowiem, że każda z tych terenówek ma w czymś, gdzieś - przewagę nad całą resztą, co NIE OZNACZA, że jest lepsza w ogóle bo tak... i już.
Co do silnika patrola nie wdaję się w dyskusję o awaryjności bo nigdy nie eksploatowałem takiego auta na tyle długo by go zwybuchować ale nie pojmuje dlaczego moje 4,5 tonowe iveco (załadowane na codzienność i dwa miesiące w terenie) opływowe jak trelinka położna na pustaku pali o 2-3 l na setke mniej niż pusty patrol. Generalnie dwa litry to żadna różnica w terenie, ale 4 czy 6 to już jakaś jest (przy założeniu że to w zasadzie 1/3), a te 4-6 litrów to (dla mnie) ten negatywny wyróżnik patrola
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: bert » ndz lut 25, 2018 10:43 am

ernil pisze:
ndz lut 25, 2018 10:38 am
Musiałeś mieć zepsutego Patrola.
Nasze wjeżdżały i wyjeżdżały będąc obute w 37" Fedimę...
Ukraina, Rumunia, Bieszczadzkie czochranie, okoliczne wąwozy.
Ale nie... czekaj...
Tylko jakbym pojechał z Bertem, to mógłbym zrozumieć, co to znaczy prawdziwy teren. Dopiero w jego aurze otoczenie zmienia się mega hardkor madafaka techniczny teren.
Jak go nie ma w pobliżu, to zwykła ścieżka jest dla suva :)21
się nie unoś, zażartowałem sobie z Twojego niefortunnego trochę określenia "wyobraźnia"

a poza tym to możesz mnie wiesz co ;)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: ernil » ndz lut 25, 2018 10:54 am

Na uniesienia sobie w moim wieku już nie pozwalam - ewentualny zawał to w zasadzie 100% pewny zgon :)21

Co do spalania - 17l mi średniego spalania na owej fedimie wyszło z Rzeszowa do Rumunii i nazad, plus cioranie tamuj, z bagażnikiem dachowym załadowanym, bo jechaliśmy w trójkę dużych ludziów w środku. Przelotowa 90km/h i bez delikatnego operowania, bo mało czasu było. Temperaturowo to kwiecień, dokładnie wtedy co nasi kosiaczyli pod Smoleńskiem.
Nie jest to mało, to oczywiste. Raptem się robi jakieś 400-450km zasięgu. Ale też nikt normalny na takim kole nie jeździ na "wyprawy". Inna sprawa, że parch musi mieć kawał koła, bo inaczej nie robi. Przynajmniej nie w terenie przeze mnie pojmowanym.

Co do silnika - sprawny, ze sprawną głowicą i nie dłubany - trwały i prosty. Wszystkie problemy, które widziałem w okolicznych złomach to zaniedbania użytkownika typu chłodnica, wiskoza itp.

Poprzez wyobraźnię Bert miałem na myśli to, że jeden kierowca potrafi mentalnie wyjść z auta i wyobrazić sobie gdzie jest przeszkoda, którą przed chwilą widział dwa metry przed sobą, inny nie. Itp itd. Ludzie parkować nie potrafią, a co dopiero w terenie między drzewami jeździć...

Co do spalania Patrola vs Iveco.
Nie wiem jaka tam jest pojemność/moc/moment/przełożenia skrzyni/koło itp... Ale to jest ciężąrówka. Czyli zapewne niskie obroty + przełożenia + duża pojemność + turbina i nagle się okazuje, że palą tyle samo co 2.8 trzymane cały czasy na 4ooorpm, żeby utrzymać przelotową 85... :)21

Mi spokojnie dwie dychy po mieście wciągało 2.0 N/A w Celice. 4.2 N/A w S8 zadowala się taką samą ilością. Pól tony różnicy.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Dżem
Posty: 2458
Rejestracja: pn maja 18, 2009 11:14 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: Dżem » ndz lut 25, 2018 11:08 am

Oooo....zeszlismy na relacje moje najfajowsze ;-)

Wracając do tematu. Mnie zawsze krótki Def sie podobał....tylko dlaczego kosztuje to takie pieniądze? Czemu mi sie podoba? Urzeka mnie w nim prostota wzorowana na rolniczej przyczepie z dołożonym silnikiem z jakiejs łodzi rybackiej.
Czemu nikt sie nie spuszcza nad Samurajem który plasuje sie na poziomie 6tysi?
Maverick 2.7 TD 3D 95r.
Terrano 2,7 TDI 5D 02r.
http://picasaweb.google.com/117691866936305131253

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: bert » ndz lut 25, 2018 11:12 am

mały przyczynek
wczoraj trasa 150 km. 50 punktów kontrolnych. Mróz, lód, gruda, w słońcu lekko poodpuszczane błoto
startuje
3 x patrol
2 x misiusbuszu króciaki
1 x gelenda
powyższe podrasowane i uczestnicy wielu imprez
1 x hundai "karakan"
1 x disco 2.5td automat z kobitą za sterem (jedyne auto które przejechało całą trasę i zebrało wszystkie PK, również jedno z dwóch które dzisiaj były w stanie wyruszyć na drugą trasę i co więcej wyruszyło)

co z tego wynika
urwane koło w gelendzie, pozamarzane patrole (w nocy było minus 14) to nie kwestia kiepskości aut jako takich a raczej moment nieuwagi czy może nawet bardziej presja tego, ze koledzy patrzą. To, że standardowa TD5 (tyle co doposażona w osłony i windę) objechała całą trasę to nie zaleta wspaniałości auta tylko kwestia spokojnego nie poddającego się presji "co ja nie dam rady" kierownika a raczej kierowniczki.

z powyższej historyjki można wysnuwać różne wnioski (również o doskonałości lub braku doskonałości poszczególnych aut np patrole dzisiaj nigdzie nie pojechały), niemniej faktem jest, że jedni bawili się krótko a nawet bardzo krótko (ca 30 km trasy) a drudzy bawią się jeszcze dzisiaj dobijająć do końca drugiej 150

:D
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Dżem
Posty: 2458
Rejestracja: pn maja 18, 2009 11:14 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: Dżem » ndz lut 25, 2018 11:20 am

Po opisie widzę bój nierowny. Nie było Jeepów :lol:

A w tych Patrolach to co zamarzło? Klamki czy paliwo?
Ostatnio zmieniony ndz lut 25, 2018 11:22 am przez Dżem, łącznie zmieniany 1 raz.
Maverick 2.7 TD 3D 95r.
Terrano 2,7 TDI 5D 02r.
http://picasaweb.google.com/117691866936305131253

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: bert » ndz lut 25, 2018 11:20 am

ernil pisze:
ndz lut 25, 2018 10:54 am
Na uniesienia sobie w moim wieku już nie pozwalam - ewentualny zawał to w zasadzie 100% pewny zgon :)21

Co do spalania - 17l mi średniego spalania na owej fedimie wyszło z Rzeszowa do Rumunii i nazad, plus cioranie tamuj, z bagażnikiem dachowym załadowanym, bo jechaliśmy w trójkę dużych ludziów w środku. Przelotowa 90km/h i bez delikatnego operowania, bo mało czasu było. Temperaturowo to kwiecień, dokładnie wtedy co nasi kosiaczyli pod Smoleńskiem.
Nie jest to mało, to oczywiste. Raptem się robi jakieś 400-450km zasięgu. Ale też nikt normalny na takim kole nie jeździ na "wyprawy". Inna sprawa, że parch musi mieć kawał koła, bo inaczej nie robi. Przynajmniej nie w terenie przeze mnie pojmowanym.

Co do silnika - sprawny, ze sprawną głowicą i nie dłubany - trwały i prosty. Wszystkie problemy, które widziałem w okolicznych złomach to zaniedbania użytkownika typu chłodnica, wiskoza itp.

Poprzez wyobraźnię Bert miałem na myśli to, że jeden kierowca potrafi mentalnie wyjść z auta i wyobrazić sobie gdzie jest przeszkoda, którą przed chwilą widział dwa metry przed sobą, inny nie. Itp itd. Ludzie parkować nie potrafią, a co dopiero w terenie między drzewami jeździć...

Co do spalania Patrola vs Iveco.
Nie wiem jaka tam jest pojemność/moc/moment/przełożenia skrzyni/koło itp... Ale to jest ciężąrówka. Czyli zapewne niskie obroty + przełożenia + duża pojemność + turbina i nagle się okazuje, że palą tyle samo co 2.8 trzymane cały czasy na 4ooorpm, żeby utrzymać przelotową 85... :)21

Mi spokojnie dwie dychy po mieście wciągało 2.0 N/A w Celice. 4.2 N/A w S8 zadowala się taką samą ilością. Pól tony różnicy.
dopakowanym defem w górach czy w błotach w zasadzie nigdy nie wyszedłem powyżej 12 l. Diskacz jakie 2 l mniej (mowa o silnikach 2.5 tdi) może dlatego, że te auta nie muszą mieć aż takich kół by robić w terenie.
Iveco ma 3.2 m wysokości i aerodynamikę cegły, załadowany na wyjazd waży ca 4.2 do 4.5. Kółka 255/85/16. Silnik 2.5 Td (teraz TDi). Spalanie góra 16l.
W zasadzie nie czepiam się spalania, wszak przyjemności muszą kosztować a jak kto chce mało palić to jedzie golfem ;)
temat poruszyłem bo dziwi mnie (wyłącznie dziwi) konsumpcja paliwa przez patrole.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: bert » ndz lut 25, 2018 11:21 am

Dżem pisze:
ndz lut 25, 2018 11:20 am
Po opisie widzę bój nierowny. Nie było Jeepów :lol:

ktoś Ci broni pisać głupoty, pisz... ;)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Dżem
Posty: 2458
Rejestracja: pn maja 18, 2009 11:14 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: Dżem » ndz lut 25, 2018 11:23 am

A w tych Patrolach to co zamarzło? Klamki czy paliwo?
Maverick 2.7 TD 3D 95r.
Terrano 2,7 TDI 5D 02r.
http://picasaweb.google.com/117691866936305131253

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: ernil » ndz lut 25, 2018 11:25 am

Maławy ten silnik w Iveco, spodziewałem się większego.
Ile tam biegów jest?
Może to kwestia przełożeń, że trzy pierwsze jakieś krótkie, piątka natomiast jakaś wyjebiście długa? Nie wiem.
Są silniki co palą dużo z natury. Ja też nigdy na spalanie nie patrzę, bo nie jeżdżę tysiąc od strzała... Ma bawić i ma być niezawodne.

Mi się Def też podobuje.
Tak samo jak Gelenda.
Tak samo jak MAN KAT I.
Spodziewam się nawet, że zarówno nowym Defem, że o nowej Gelendzie nie wspomnę, jeździło by mi się wykurwnie.
Natomiast właśnie cena za te stare rupiecie jest chora, a nowe to dom w mieście. Za chwile niezgnite parchy też będą kosztowały krocie...
Ale...
Tujota 4.2 z przebiegiem pół miliona też kosztuje 60 koła. I jedyną różnicą jest to, że jest dużo bardziej komfortowa, ale na pewno gorzej sobie poradzi w lagrze, niżeli seryjny Def czy G, do tego na pewno więcej rzeczy może się w niej zjebać, bo w Defie nie ma nic, co jest jego zaletą, jeżeli jedziemy tam, gdzie nie ma niczego...

Dla mnie auta typu Vitara czy Samuraj to nie auta. Tam się nie da godnie wejść przy moich parametrach, a ewentualne spotkanie z dzikiem na drodze może się skończyć tragicznie...

Bert - Patrole kupują zazwyczaj ludzie, którzy kupują również Passaty. Bo są, z reguły, ludźmi, którzy mają podejście "to się nie psuje, nic nie trzeba będzie dokładać". I te auta faktycznie wytrzymują długo bez serwisu. Ale jak świece nie grzeją, bo nikt nie zamontuje właściwych za zylion, olej leją najtańszy, więc szklanki nie robią itp itd...
Tymczasem o LR trzeba dbać od początku, bo tam każdy wie, że LR się wiecznie psujom, cieknom, znaczom teren i takie tam :)21 :wink:

Mój parch palił dopóki paliwo nie zamarzło całkowicie.
Tu masz filmik, kilka dni było minus 17 do minus 25. Ta są górki, las itp, pod Rzeszowem, specyficzny mikroklimat.
Masz na filmiku widok odstojnika, żeby nie było, że jest dodatnia, hehe... Specjalnie kręcone długo rozrusznikiem i jedno grzanie świec. Normalna technika palenia była kapkę inna - dużo bardziej skuteczna.

https://www.youtube.com/watch?v=y1YSCOi ... Q&index=45
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: ernil » ndz lut 25, 2018 11:27 am

Dżem pisze:
ndz lut 25, 2018 11:23 am
A w tych Patrolach to co zamarzło? Klamki czy paliwo?
Tani olej, inny niż syntetyk, filtr, w którym więcej syfu, niż paliwa, rozrusznik, który ostatnio widział serwis jeszcze w Japonii, kiepska bateria, połączenia kablowe ujowe itp itd...
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Dżem
Posty: 2458
Rejestracja: pn maja 18, 2009 11:14 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: Dżem » ndz lut 25, 2018 11:28 am

Zgadaz się Suzukowce są mikre ale Wrangler też przestronnością nie grzeszy a....kosztuje i rudzieje niezgorzej.
Maverick 2.7 TD 3D 95r.
Terrano 2,7 TDI 5D 02r.
http://picasaweb.google.com/117691866936305131253

Awatar użytkownika
Dżem
Posty: 2458
Rejestracja: pn maja 18, 2009 11:14 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: Dżem » ndz lut 25, 2018 11:30 am

ernil pisze:
ndz lut 25, 2018 11:27 am
Dżem pisze:
ndz lut 25, 2018 11:23 am
A w tych Patrolach to co zamarzło? Klamki czy paliwo?
Tani olej, inny niż syntetyk, filtr, w którym więcej syfu, niż paliwa, rozrusznik, który ostatnio widział serwis jeszcze w Japonii, kiepska bateria, połączenia kablowe ujowe itp itd...
A to nie mam uwag. Choć 3/4 nissanowego 4,2 po za sprawnymi świecami żarowymi zadowoli się byle czym, byle by trochę tłuste i palne było i odpala przy -25
Maverick 2.7 TD 3D 95r.
Terrano 2,7 TDI 5D 02r.
http://picasaweb.google.com/117691866936305131253

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: ernil » ndz lut 25, 2018 11:38 am

Bo to jest analogicznie do płaskich "rajdówek".
Wszyscy (poza czołówką i typami absurdalnie bogatymi) kupują i modzą Imprezy oraz Lancery EVO.
Podczas gdy taka napędowa Celica Carlos Sainz albo ST205 bije na głowę te auta praktycznie pod każdym względem porównując serię do serii. Zwłaszcza, jeżeli mówimy o awaryjności, pancerności itp.
Jeszcze większa jest przepaść jak porównasz wszelkiej maści Astry do zwykłej Celiki FWD. I ja to wiem z autopsji, nie z czytania forum. Po prostu nie ma do czego porównywać. Inny świat.
Ale ludzie są tępi, naczytają się forumów, sami pojęcia nie mają, nie potrafią śrubki odkręcić, nie stać ich na zakup porządnych podzespołów, więc... Sorry, ale kupują Astry czy inne Imprezy, a później masz legendę, bo przecież miliony much nie mogą się mylić, więc też jedzą gówno :)21

Nie rozmawiamy o autach nowych (rajdówkach) itp. Rozmawiamy o poziomie innym, niż WRC i podobne.
A to nie mam uwag. Choć 3/4 nissanowego 4,2 po za sprawnymi świecami żarowymi zadowoli się byle czym, byle by trochę tłuste i palne było i odpala przy -25
No fizyki nie oszukasz - jak paliwo zamarznie, to żeby to był nowy patrol 4.2 z salonu, to nie zapali... Widzisz co się dzieje z paliwem w odstojniku na filmie. Kilka stopni mniej, albo kilka dni więcej stania i zalepi Ci układ na amen, nawet jak zapali, to zaraz zgaśnie...
Ostatnio zmieniony ndz lut 25, 2018 11:39 am przez ernil, łącznie zmieniany 1 raz.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: bert » ndz lut 25, 2018 11:39 am

Dżem pisze:
ndz lut 25, 2018 11:23 am
A w tych Patrolach to co zamarzło? Klamki czy paliwo?
a co może zamarznąć w autach topionych w w wodzie dzień wcześniej jeśli w nocy masz 14 na minusie. Wszystko ;)
zaczynając od hamulców a kończąc na paliwie.
Gwoli prawdy drugi z mogących dziś jechać to patrol. Czemu reszta nie może nie dociekałem w szczegółach (oczywistym jest tylko powód niejechania geli, brak przedniego koła)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: bert » ndz lut 25, 2018 11:41 am

ernil pisze:
ndz lut 25, 2018 11:27 am
Dżem pisze:
ndz lut 25, 2018 11:23 am
A w tych Patrolach to co zamarzło? Klamki czy paliwo?
Tani olej, inny niż syntetyk, filtr, w którym więcej syfu, niż paliwa, rozrusznik, który ostatnio widział serwis jeszcze w Japonii, kiepska bateria, połączenia kablowe ujowe itp itd...
nie w tych, to kwiat rajdów zachodniopomorskich a ilość kasy wpompowana w te auta pozwoliło by mi objechać pewnie cała Rosję z przyległościami w kilkuletniej podróży ;)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: bert » ndz lut 25, 2018 11:45 am

Dżem pisze:
ndz lut 25, 2018 11:28 am
Zgadaz się Suzukowce są mikre ale Wrangler też przestronnością nie grzeszy a....kosztuje i rudzieje niezgorzej.
no własnie jeep to głupota... dwóch pasażerów i miejsce na czapki na tylnym siedzeniu... o pardon zydelku :)21

(oczywiście żartobliwie podchodzę do tematu lepszości - gorszości)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Dżem
Posty: 2458
Rejestracja: pn maja 18, 2009 11:14 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: Dżem » ndz lut 25, 2018 11:50 am

Gela to kolejny widzę mit ale....po za Wolfem ma w serii blokady a to już...jest coś czego bym poządał i zazdrościł. Ale też nie za takie chore pieniądze.
Maverick 2.7 TD 3D 95r.
Terrano 2,7 TDI 5D 02r.
http://picasaweb.google.com/117691866936305131253

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Dlaczego Defender jest tak drogi ?

Post autor: bert » ndz lut 25, 2018 12:05 pm

ernil pisze:
ndz lut 25, 2018 11:38 am
Bo to jest analogicznie do płaskich "rajdówek".
Wszyscy (poza czołówką i typami absurdalnie bogatymi) kupują i modzą Imprezy oraz Lancery EVO.
Podczas gdy taka napędowa Celica Carlos Sainz albo ST205 bije na głowę te auta praktycznie pod każdym względem porównując serię do serii. Zwłaszcza, jeżeli mówimy o awaryjności, pancerności itp.
Jeszcze większa jest przepaść jak porównasz wszelkiej maści Astry do zwykłej Celiki FWD. I ja to wiem z autopsji, nie z czytania forum. Po prostu nie ma do czego porównywać. Inny świat.
Ale ludzie są tępi, naczytają się forumów, sami pojęcia nie mają, nie potrafią śrubki odkręcić, nie stać ich na zakup porządnych podzespołów, więc... Sorry, ale kupują Astry czy inne Imprezy, a później masz legendę, bo przecież miliony much nie mogą się mylić, więc też jedzą gówno :)21

Nie rozmawiamy o autach nowych (rajdówkach) itp. Rozmawiamy o poziomie innym, niż WRC i podobne.
A to nie mam uwag. Choć 3/4 nissanowego 4,2 po za sprawnymi świecami żarowymi zadowoli się byle czym, byle by trochę tłuste i palne było i odpala przy -25
No fizyki nie oszukasz - jak paliwo zamarznie, to żeby to był nowy patrol 4.2 z salonu, to nie zapali... Widzisz co się dzieje z paliwem w odstojniku na filmie. Kilka stopni mniej, albo kilka dni więcej stania i zalepi Ci układ na amen, nawet jak zapali, to zaraz zgaśnie...
Przez jakiś czas mieszkałem w leśniczówce przez którą przechodził polski biegun zimna, mam doktorat ;) z paliwa (guseł i czarów nad zbiornikiem) i odpalania na mrozie. A do cywilizacji najbliższej było 14 km lasu lasu lasu. A i 40 lat temu auta były inne (gaz 69 z przechodzonym silnikiem peugeot'a 504).

a wracając do spalania. Mam od niedawna iveco 16-90. DMC 9.5. Własna 6.200. Spalanie 18 l
serio to nie żart, taka norma i tak pali. Mam od niego książki służb i wyjazdów (straż pożarna w niemcowni) które to potwierdzają a i sam nim zrobiłem ponad tysiąc a to już wymierny do potwierdzenia dystans.

Teraz będzie ileś więcej dostał większe i szersze kółka, ale przyznasz, że w takim prostym porównaniu z patrolem to któryś przegina w konsumpcji ;)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość