Materiały do pracy magisterskiej
Moderator: Jerry
- Ryszard Giedrojć
-
- Posty: 986
- Rejestracja: pn mar 07, 2005 8:25 pm
- Lokalizacja: Kozielec
<<<<a skrzynia wali przez pokrywę wybieraków (widełek - lub jak tylko chcecie to nazwać). Czy jest na świecie jakiś mistrz, któremu udało się to miejsce uszczelnić?[/quote]>>>>
Tam sie wymienia oringi, co mistrz u mnie uczynił, ale jak wyrobiony jest metal na który oringi nachodza to olej sie przeciska. U mniedelikatnie spływał po obudowie, a wydobywał z okolic osadzenia drążka zminay biegów. Ściekał do najniższego punktu, więc kropla była na korku spustowym. No to ja zanim wpadłem skąd leci jak głupi dokręcałem korki i główkowałem jak zrobic uszczelke. To musi kapać. Jak nie możesz tego zaakcpetowac to zostań buddystą lub sprzedaj. Próbowałem zostac buddysta, ale kapiacy olej dalej mnie wqr.. Wiec sprzedałem. I teraz sie wq.. bo mia żal. Nerwowo szukam następnej "takiej pieknej katastrofy", bo nijak życ bez zmagań z oporna materią.
Tam sie wymienia oringi, co mistrz u mnie uczynił, ale jak wyrobiony jest metal na który oringi nachodza to olej sie przeciska. U mniedelikatnie spływał po obudowie, a wydobywał z okolic osadzenia drążka zminay biegów. Ściekał do najniższego punktu, więc kropla była na korku spustowym. No to ja zanim wpadłem skąd leci jak głupi dokręcałem korki i główkowałem jak zrobic uszczelke. To musi kapać. Jak nie możesz tego zaakcpetowac to zostań buddystą lub sprzedaj. Próbowałem zostac buddysta, ale kapiacy olej dalej mnie wqr.. Wiec sprzedałem. I teraz sie wq.. bo mia żal. Nerwowo szukam następnej "takiej pieknej katastrofy", bo nijak życ bez zmagań z oporna materią.
- El Modzello
- Posty: 379
- Rejestracja: czw mar 14, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Żywiec
Całkiem ciekawa strona min. LR http://www.army-technology.com/contract ... landrover/

Pozatym wiele innych Military and Special Purpose Vehicles

Pozatym wiele innych Military and Special Purpose Vehicles
>>>>Ryszard Giedrojć pisze:<<<<a skrzynia wali przez pokrywę wybieraków (widełek - lub jak tylko chcecie to nazwać). Czy jest na świecie jakiś mistrz, któremu udało się to miejsce uszczelnić?
Tam sie wymienia oringi, co mistrz u mnie uczynił, ale jak wyrobiony jest metal na który oringi nachodza to olej sie przeciska. U mniedelikatnie spływał po obudowie, a wydobywał z okolic osadzenia drążka zminay biegów. Ściekał do najniższego punktu, więc kropla była na korku spustowym. No to ja zanim wpadłem skąd leci jak głupi dokręcałem korki i główkowałem jak zrobic uszczelke. To musi kapać. Jak nie możesz tego zaakcpetowac to zostań buddystą lub sprzedaj. Próbowałem zostac buddysta, ale kapiacy olej dalej mnie wqr.. Wiec sprzedałem. I teraz sie wq.. bo mia żal. Nerwowo szukam następnej "takiej pieknej katastrofy", bo nijak życ bez zmagań z oporna materią.[/quote]
sam się sprzedaj...
ale sąsiedzi mają swoje racje i prawa
bydzie łapacz z wykładziny
Disco 3.9 LPG
Śmiejecie się ale te wanienki to wymóg ochrony środowiska. Amerykanie to samo robią z hummerami. Jeśli postój dłuższy niż 30 min, to sru i wystawiają wannienkę.... a najbardziej podoba mi się ta micha pod silnikiem/skrzynią...
a myślałem, że to tylko ja muszę stawiać wóz pod domem nad łapaczem oleju... nawet zastanawiałem się czy czegoś sobie na stałe pod skrzynią nie zamontować....
Co do osłony, to nasze nowe Defki mają taką piękną plastikową osłonę pod skrzynią i reduktorem. Jakiś kretyn zle to zaprojektował że po pierwszym 1000 km, osłona się luzuje i wpada pod wał napędowy który ją rozwala i wyrywa. Kolejne dobre projekty by spełniać normy Euro 3.

DISCO 300 TDI
- cichy_SIII_109_SW
-
- Posty: 281
- Rejestracja: pn lip 31, 2006 4:14 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- najszybciej jechalem raz..jak mnie citroen jumper na lince ciagnal..ale to byla jazda..
-do ostatniego weekendu bylem przekonany ze mandatu za predkosc disco nie zaplace co najwyzej za obraze uczuc estetycznych.
ale 50 w miescie zobowiazuje.

-do ostatniego weekendu bylem przekonany ze mandatu za predkosc disco nie zaplace co najwyzej za obraze uczuc estetycznych.
ale 50 w miescie zobowiazuje.
"najwiekszym nieszczęściem jest szczęśliwe małżeństwo..maleją szanse na rozwód" M. Kundera
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 38
- Rejestracja: śr sie 16, 2006 3:37 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
A wracając do głównego tematu, to jeśli jeszcze jest ktoś zainteresowany tymi materiałami dotyczacymi zmian w pojazdach wojskowych, służę pomoca. Mam trochę zdjeć i wiedzy.
A tak a porpos, to te Landki "Żółwi Wodnych";-) to nie sa pojazdy z wojskowej rodziny zwanej "Wolf" tylko zwykłe cywilne przerobione/dostosowanane do wymagań prze firmę z Wrocławia.
Ciekawym wojskowym Land Roverem jast RDV przygotowany we współpracy z firmą Riccardo, używany np przez Royal Marines. Posiada międzyinnymi 3 stanowiska do broni w tym obrotnicę na której można zainstalować półcałówkę lub granatnik automatyczny. Również czeska armia, w tym ich oddziały specjalne używaja wojskowych odmian Defenderów, np w Afganistanie:
http://www.601skss.cz/english/ramlrd_en.html
A tak a porpos, to te Landki "Żółwi Wodnych";-) to nie sa pojazdy z wojskowej rodziny zwanej "Wolf" tylko zwykłe cywilne przerobione/dostosowanane do wymagań prze firmę z Wrocławia.
Ciekawym wojskowym Land Roverem jast RDV przygotowany we współpracy z firmą Riccardo, używany np przez Royal Marines. Posiada międzyinnymi 3 stanowiska do broni w tym obrotnicę na której można zainstalować półcałówkę lub granatnik automatyczny. Również czeska armia, w tym ich oddziały specjalne używaja wojskowych odmian Defenderów, np w Afganistanie:
http://www.601skss.cz/english/ramlrd_en.html
Ford Sierra 2.0 prawie jak terenówka, ale prawie...
Dokładnie tak. Dopiero zaczną się jaja kiedy nie będzie już gwarancji na nie. Z tego co wiem to armia brytyjska nadal kupuje defki z silnikiem 300 tdi. Powód jest taki że można go reperować wszędzie na świecie przez wojskowych mechaników. Z td5 już się nie da.A tak a porpos, to te Landki "Żółwi Wodnych" to nie sa pojazdy z wojskowej rodziny zwanej "Wolf" tylko zwykłe cywilne przerobione/dostosowanane do wymagań prze firmę z Wrocławia.

DISCO 300 TDI
etam się nieda, Czesława powołają i do afganistanu wyślą, co by strucle naprawiałHERROS pisze:
Dokładnie tak. Dopiero zaczną się jaja kiedy nie będzie już gwarancji na nie. Z tego co wiem to armia brytyjska nadal kupuje defki z silnikiem 300 tdi. Powód jest taki że można go reperować wszędzie na świecie przez wojskowych mechaników. Z td5 już się nie da.

SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- slavomiros
- jestem tu nowy...
- Posty: 48
- Rejestracja: śr sty 24, 2007 6:48 pm
- Lokalizacja: w-wa wola
To mój pierwszy post na forum LR, więc witam wszystkich.
Wracając do tematu,
.
Land Rover Wolf: http://en.wikipedia.org/wiki/Land_Rover_Wolf
Podpunkt "Military Defenders": http://en.wikipedia.org/wiki/Land_Rover ... _Defenders
Wracając do tematu,
Wydaje mi się, że w tym przypadku bardziej chodzi o wrażliwość Td5, a dokładniej komputera w Td5, na impuls elektromagnetyczny, np. podczas użycia broni jądrowejHERROS pisze:Powód jest taki że można go reperować wszędzie na świecie przez wojskowych mechaników. Z td5 już się nie da.

Land Rover Wolf: http://en.wikipedia.org/wiki/Land_Rover_Wolf
Podpunkt "Military Defenders": http://en.wikipedia.org/wiki/Land_Rover ... _Defenders
Ostatnio zmieniony ndz kwie 01, 2007 4:49 pm przez slavomiros, łącznie zmieniany 3 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości