Freelander - pytanie do znawcow modelu... i tematu
Moderator: Jerry
- Elwood
-
- Posty: 1374
- Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
- Lokalizacja: z wykopalisk...
- Kontaktowanie:
A kiedy był aplikowany? W momencie, kiedy objawy zużycia były już bardzo widoczne? I jesteś pewien, że to od ceramizera? Błędem jest dodawanie w momencie kiedy z reguły silnikowi juz nie wiele pomoże (choć na pewno nie zaszkodzi!), o tym zresztą informuje producent. Jak masz luzy ponad normatywne to cudu nie będzie, za to stosowane profilaktycznie na pewno spełnią swoją rolę. Obniżenie współczynnika tarcia, poprawa warunków pracy dla oleju...
Takie zaprzeczanie "dla zasady" nie jest fer. Oczywiście jest to też moja subiektywna opinia ale pisząc, ze coś spieprzyl ceramizer warto odpowiedziećna pytanie jak się do tego przyczynił.
Takie zaprzeczanie "dla zasady" nie jest fer. Oczywiście jest to też moja subiektywna opinia ale pisząc, ze coś spieprzyl ceramizer warto odpowiedziećna pytanie jak się do tego przyczynił.
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
Silnik nie był zanadto zużyty, motor jeździł w nauce jazdy i koleś chciał zapewnić mu dłuższą pracę to zapodał ceramizer. Efekt tego był taki jakby cylinder był zamały dla tłoka było pełno opiłków z powierzchni cylindra.
Nie zaprzeczam dla zasady. Prawie całe swoje dorosłe życie zajmuje się procesami dyfuzji i chemią fizyczną powierzchni. Nauczyło mnie to jednego: położenie cienkiej warstwy jednego materiału na drugim jest niesamowicie trudne i wymaga odpowiedniej aparatury (opowiedniej atmosfery lub próżni). istotne jest przygotowanie powierzchi (o tych problemach sa całe czasopisma naukowe i fachowe) z reszta sam napisałeś mnóstwo postów o przygotowaniu powierzchi do malowania to wiesz ile jest z tym problemów (a to tylko malowanie).
Teraz silnik - nagar, produkty rozpadu węglowodorów i domieszek do oleju, pozostałości roduktów spalania,
cała kupa zwiazków chemicznych które też rywalizują o zajecie miejsca w nano porach cylindra ( w tym swiecie obiekt o rozmiarach mikrometra to góra lodowa) i na to wszystko przychodzi coś ceramicznego co tak naprawdę nie wiadomo czego się tam czyma czy tego nano szlamu czy czystych powierzni cylindra. Do tego jeszcze skoki temperatury. Dlatego nie za bradzo to wszystko do mnie przemawia - ceramizacja znaczy.
Oczywiście położenie warstwy ceramicznej w warunkacj produkcji silnika to co innego. O ile mnie pamięć nie myli to jest tot stosowane w wyczynowych motorach krosowych.
Wspomniany teflon też ma swoje ograniczenia, jako polimer nie lubi wysokiej temperatury, co prawda jest niereaktywny chemicznie i ma niski współczynnik tarcia, dobrze czepia się powierzchni ale to zawsze polimer.
To co przemawia do mnie to stosowanie jako dodatku np. dwusiarczku molibdenu, zapodawany jest w postaci mikro lub nano proszku o ściśle określonym rozmiarze ziarenek. Po pierwsze rozmiary ziarenek powinne byc mniejsze od porów w materiłach filtrów, aby nie powodowały zbyt dużego spadku ciśnienia, powinne mieć bardzo dużą twardość i ewentualne produkty rozkładu nie powinne być reaktywne z otoczeniem (olej, metale) Preparaty te tworzą bardzo cienką mobilna warstwę coś jak łożysko która właśnie zmniejsza tarcie i polepsza smarowanie.
Ale elaborat wymiodziłem prawie jak dla moich studentów
Przepraszam jak przynudzam, ale wyjaśniłem tylko mój punkt widzenia

Nie zaprzeczam dla zasady. Prawie całe swoje dorosłe życie zajmuje się procesami dyfuzji i chemią fizyczną powierzchni. Nauczyło mnie to jednego: położenie cienkiej warstwy jednego materiału na drugim jest niesamowicie trudne i wymaga odpowiedniej aparatury (opowiedniej atmosfery lub próżni). istotne jest przygotowanie powierzchi (o tych problemach sa całe czasopisma naukowe i fachowe) z reszta sam napisałeś mnóstwo postów o przygotowaniu powierzchi do malowania to wiesz ile jest z tym problemów (a to tylko malowanie).
Teraz silnik - nagar, produkty rozpadu węglowodorów i domieszek do oleju, pozostałości roduktów spalania,
cała kupa zwiazków chemicznych które też rywalizują o zajecie miejsca w nano porach cylindra ( w tym swiecie obiekt o rozmiarach mikrometra to góra lodowa) i na to wszystko przychodzi coś ceramicznego co tak naprawdę nie wiadomo czego się tam czyma czy tego nano szlamu czy czystych powierzni cylindra. Do tego jeszcze skoki temperatury. Dlatego nie za bradzo to wszystko do mnie przemawia - ceramizacja znaczy.
Oczywiście położenie warstwy ceramicznej w warunkacj produkcji silnika to co innego. O ile mnie pamięć nie myli to jest tot stosowane w wyczynowych motorach krosowych.
Wspomniany teflon też ma swoje ograniczenia, jako polimer nie lubi wysokiej temperatury, co prawda jest niereaktywny chemicznie i ma niski współczynnik tarcia, dobrze czepia się powierzchni ale to zawsze polimer.
To co przemawia do mnie to stosowanie jako dodatku np. dwusiarczku molibdenu, zapodawany jest w postaci mikro lub nano proszku o ściśle określonym rozmiarze ziarenek. Po pierwsze rozmiary ziarenek powinne byc mniejsze od porów w materiłach filtrów, aby nie powodowały zbyt dużego spadku ciśnienia, powinne mieć bardzo dużą twardość i ewentualne produkty rozkładu nie powinne być reaktywne z otoczeniem (olej, metale) Preparaty te tworzą bardzo cienką mobilna warstwę coś jak łożysko która właśnie zmniejsza tarcie i polepsza smarowanie.
Ale elaborat wymiodziłem prawie jak dla moich studentów


Przepraszam jak przynudzam, ale wyjaśniłem tylko mój punkt widzenia


LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- Elwood
-
- Posty: 1374
- Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
- Lokalizacja: z wykopalisk...
- Kontaktowanie:
Poruszyłes ciekawy wątek, który mnie w procesie ceramizacji zastanawia, mianowicie jak nowopowstała "powierzchnia" rywalizuje w warunkach ostrego zużycia powierzchni (gładzi cylindra) z tym co ją tam własnie wypełnia.Ptak pisze:Silnik nie był zanadto zużyty, motor jeździł w nauce jazdy i koleś chciał zapewnić mu dłuższą pracę to zapodał ceramizer. Efekt tego był taki jakby cylinder był zamały dla tłoka było pełno opiłków z powierzchni cylindra.
Nie zaprzeczam dla zasady. Prawie całe swoje dorosłe życie zajmuje się procesami dyfuzji i chemią fizyczną powierzchni. Nauczyło mnie to jednego: położenie cienkiej warstwy jednego materiału na drugim jest niesamowicie trudne i wymaga odpowiedniej aparatury (opowiedniej atmosfery lub próżni)...
Przegadałem troche na ten temat z autorem produktu, jego zdaniem wymaga to czasu i tarcia, proces zachodzi powoli. W przypadku polimerów jest tendencja do rozwarstwiania sie w czasie dalszej eksploatacji stąd to chwilowe lekarstwo, dobre "na szybką renowację i sprzedaż".
Na pewno zdecydowanie mniejsze zagrożenie jest w przypadku przekładni.
pozdr
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
Mnie to też zaciekawiło i przegladałem troche net aby coś poczytać więcej, trafiłem na specyfikacje ceramizera i mam wrażenie że zwariowałem (strona wyskakuje jako pierwsza po wpisaniu w googlach: Ceramizer):
1. Magnetyzacja oleju ....
2. prepart zawiera minerały i katalizatory .....
3. proces sam sie optymalizuje....
4. proces narastania sam sie zatrzymuje.....
5. testy ....
6. użucie słowa DYFUZJA
7. odbudowa sieci krystalicznej .....
ad1. co to jest magnetyzacja oleju
bo jak wynika z opisu sa tam parafiny i wysoko rafinowana baza olejowa,
czyli nic co ma moment magnetyczny czy dipolowy wszystko obojetne elektrycznie (węglowodory to dobre dielektryki) magnetycznie (brak jakiś szczególnych właściwości magnetycznych w rozsądnym zakresie natężeń pól magnetycznych). Taką bazę olejową można sobie samemu zrobić, wystarczy jechać w okolice Krosna do Bóbrki w kopance (taka studnia z ropą naftowa) nabrać sobie baniak ropy. A potem zwykła aparatura do bimbru .... (proces dokładnie taki sam)
ad2. Minerały jakie bo jest ich setki tysięcy. Ktatalizatory jakie i czego bo to już jest przesada. Ludzie piszą katalizatry i myślą że coś jest HI-tech, a tak naprawde to student piatego roku chemi nie zabradzo wyjaśni co to jest owa kataliza. W przypadku rekakcji ciał stałych z cieczami czy cząstakami stałymi zawieszonymi w cieczy wchodzimy w katalizę wielofazową co jest chyba najbardziej skomplikowanym zjawiskiem w chemii.
ad3. sama to rośnie entropia, czyli stopień nie uporządkowania materii
ad4. = ad3 + jeżeli proces sie sam zatrzymuje to jak wyglada inhibitor tej reakcji, a skoro jest inhibitor to jak wyglada inicjator
oznacza to że mamy doczynienia z tzw. materiałami inteligentnymi, ostatni krzyk mody
, albo bardzo zaawansowaną nanotechnologią.
ad5. testy przeprowadzone dla jednej telewizji sa g... warte, poniewaz aby taki test był miarodajny należy:
wziać grupę takich samych pojazdów, podzielić ja na trzy części - I z preparatem, II - ze zwykłym olejem, III - bez oleju, i w jednakowych warunkach przeprowadzić test jak długo lub jak daleko zajadą. To może być miarodajne, ale same gołe wyniki nic nie powiedza do należy przeprowadzić analizę statystyczną czy uzyskane wyniki róznią sie wzgledem siebie w sposób istotny i to dopiero powie nam czy preparat jest skuteczny czy nie. To nazywa sie planowanie eksperymentu i stanowi oddzielna dziedzinę w matematyce, wszyskto poto żeby nie powiedzieć iż trzymajac nogi w piekarniku a głowę w zamrażalniku odczuwamy średnio komfort cieplny. Dalej nieudolny wykres z Excela, z którego wynika dokładnie nic.
ad6. uzycie słowa dyfuzja w dokumentach na tej stronie świadczy że autor pobierał nauki z literatutry pięknej a nie zjawisk transportu masy. Aż mnie otrzepuje jak to czytam.
ad7. I ostatni kwiatek omal nie rozerwało mnie ze śmiechu. prepart odbudowuje sieć krystaliczną metalu. Mam znajomego który trudni sie hodowlą monokryształów na łopatki turbin w ABB i opowidał mi jaki to jest problem tylko kilka zakładów na świecie potrafi taka sztuczkę, a tu w warunkach pracy i pod obciażeniem rosnie sieć krystaliczna.
Reasumujac albo jest to bełkot marketingowy albo komitet noblowski zapomniał o autorze tego preparatu.
Ponadto w wielu miejscach tekst sobie sam przeczy: powłoka ceramicza i odbudowa sieci krystalicznej.
Generalnie tekst powinien być wydany jako książka scence fiction lub zbiór pobożnych życzeń co do idealnego preparatu zmniejszjacego tarcie.
Brakuje tylko stwierdzenia że wyłamane zęby z kół zębatych wyrosną same po zastosowaniu preparatu
pozdr.
1. Magnetyzacja oleju ....
2. prepart zawiera minerały i katalizatory .....
3. proces sam sie optymalizuje....
4. proces narastania sam sie zatrzymuje.....
5. testy ....
6. użucie słowa DYFUZJA
7. odbudowa sieci krystalicznej .....
ad1. co to jest magnetyzacja oleju

bo jak wynika z opisu sa tam parafiny i wysoko rafinowana baza olejowa,
czyli nic co ma moment magnetyczny czy dipolowy wszystko obojetne elektrycznie (węglowodory to dobre dielektryki) magnetycznie (brak jakiś szczególnych właściwości magnetycznych w rozsądnym zakresie natężeń pól magnetycznych). Taką bazę olejową można sobie samemu zrobić, wystarczy jechać w okolice Krosna do Bóbrki w kopance (taka studnia z ropą naftowa) nabrać sobie baniak ropy. A potem zwykła aparatura do bimbru .... (proces dokładnie taki sam)

ad2. Minerały jakie bo jest ich setki tysięcy. Ktatalizatory jakie i czego bo to już jest przesada. Ludzie piszą katalizatry i myślą że coś jest HI-tech, a tak naprawde to student piatego roku chemi nie zabradzo wyjaśni co to jest owa kataliza. W przypadku rekakcji ciał stałych z cieczami czy cząstakami stałymi zawieszonymi w cieczy wchodzimy w katalizę wielofazową co jest chyba najbardziej skomplikowanym zjawiskiem w chemii.
ad3. sama to rośnie entropia, czyli stopień nie uporządkowania materii
ad4. = ad3 + jeżeli proces sie sam zatrzymuje to jak wyglada inhibitor tej reakcji, a skoro jest inhibitor to jak wyglada inicjator


oznacza to że mamy doczynienia z tzw. materiałami inteligentnymi, ostatni krzyk mody

ad5. testy przeprowadzone dla jednej telewizji sa g... warte, poniewaz aby taki test był miarodajny należy:
wziać grupę takich samych pojazdów, podzielić ja na trzy części - I z preparatem, II - ze zwykłym olejem, III - bez oleju, i w jednakowych warunkach przeprowadzić test jak długo lub jak daleko zajadą. To może być miarodajne, ale same gołe wyniki nic nie powiedza do należy przeprowadzić analizę statystyczną czy uzyskane wyniki róznią sie wzgledem siebie w sposób istotny i to dopiero powie nam czy preparat jest skuteczny czy nie. To nazywa sie planowanie eksperymentu i stanowi oddzielna dziedzinę w matematyce, wszyskto poto żeby nie powiedzieć iż trzymajac nogi w piekarniku a głowę w zamrażalniku odczuwamy średnio komfort cieplny. Dalej nieudolny wykres z Excela, z którego wynika dokładnie nic.
ad6. uzycie słowa dyfuzja w dokumentach na tej stronie świadczy że autor pobierał nauki z literatutry pięknej a nie zjawisk transportu masy. Aż mnie otrzepuje jak to czytam.
ad7. I ostatni kwiatek omal nie rozerwało mnie ze śmiechu. prepart odbudowuje sieć krystaliczną metalu. Mam znajomego który trudni sie hodowlą monokryształów na łopatki turbin w ABB i opowidał mi jaki to jest problem tylko kilka zakładów na świecie potrafi taka sztuczkę, a tu w warunkach pracy i pod obciażeniem rosnie sieć krystaliczna.
Reasumujac albo jest to bełkot marketingowy albo komitet noblowski zapomniał o autorze tego preparatu.
Ponadto w wielu miejscach tekst sobie sam przeczy: powłoka ceramicza i odbudowa sieci krystalicznej.
Generalnie tekst powinien być wydany jako książka scence fiction lub zbiór pobożnych życzeń co do idealnego preparatu zmniejszjacego tarcie.
Brakuje tylko stwierdzenia że wyłamane zęby z kół zębatych wyrosną same po zastosowaniu preparatu

pozdr.
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
no...Ptak pisze: Mam znajomego który trudni sie hodowlą monokryształów na łopatki turbin
też mam paru dziwnych znajomych...

a w podstawówce na zadanie domowe z fizyki wychodowałem wielki kryształ siarczanu miedzi

ale nie wiem czy był mono, stereo czy surround

to tak na marginesie uczonej dyskusji o kolejnym "wyciągu z węża" co pomaga na wszystko

#noichuj
Sorry za nadety ton i te monokryształy, ale jak czytam o "wyciagach z weża"
i "maści na kocim łajnie" i tym podobnych preparatach co właśnie pomagają na wszystko i jeszcze rozwiazuja niechciane ciaże to mnie cholera bierze. Jak słyszę formułke typu "badania naukowe dowodzą, że ...." to mam ochotę komuś przy.... Nikt z tych ludzi nie wie ile naprawdę trzeba przeprowadzic testów i prób itp. rzeczy zanim można powiedzieć czy coś jest dobre czy złe, ani naczym tzw. badania naukowe polegają.
No już sie zamykam
A co do siarczanu miedzi to kryształ fajna rzecz a i kolor też, ale siarczan wykorzystywałem do uzyskania silnych wymiotów co powodowało zwolnienie z lekcji
Tylko roztwór nie może być zbyt stężony
i "maści na kocim łajnie" i tym podobnych preparatach co właśnie pomagają na wszystko i jeszcze rozwiazuja niechciane ciaże to mnie cholera bierze. Jak słyszę formułke typu "badania naukowe dowodzą, że ...." to mam ochotę komuś przy.... Nikt z tych ludzi nie wie ile naprawdę trzeba przeprowadzic testów i prób itp. rzeczy zanim można powiedzieć czy coś jest dobre czy złe, ani naczym tzw. badania naukowe polegają.
No już sie zamykam

A co do siarczanu miedzi to kryształ fajna rzecz a i kolor też, ale siarczan wykorzystywałem do uzyskania silnych wymiotów co powodowało zwolnienie z lekcji

Tylko roztwór nie może być zbyt stężony
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:

istnieje społeczne zapotrzebowanie [


ja natomiast siarczanu miedzi używałem w rozsądnym stężeniu jako nawozu podczas hodowli kaktusa-mutanta

#noichuj
- Elwood
-
- Posty: 1374
- Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
- Lokalizacja: z wykopalisk...
- Kontaktowanie:
[quote="czesław&jarząbek"]
istnieje społeczne zapotrzebowanie [
] na merytoryczne argumenty bo niektórym się wydaje, że nikt tu nie ma zawodu i wykształcenia co sprawia pozory świetnego pola do uprawiania herezji wszelakiej
Patrząc na liczbę postów kolegi @Ptaka widać, ze mu się chce jeszcze polemikę na argumenty uprawiać i to zacne
Przewrotnie patrząc na wiele przykladów niezwykłych dziejów odkryć i wynalazków (w dzedzinie chemii i fizyki zwłaszcza) ich przypadkowy wynik był dopiero podstawą szczegółowej analizy
Ponieważ dzielnie broniem produktu podejmuje sie w pewnej, niezbyt odległej perspektywie reskomentować te 7 pkt.

istnieje społeczne zapotrzebowanie [

Patrząc na liczbę postów kolegi @Ptaka widać, ze mu się chce jeszcze polemikę na argumenty uprawiać i to zacne

Przewrotnie patrząc na wiele przykladów niezwykłych dziejów odkryć i wynalazków (w dzedzinie chemii i fizyki zwłaszcza) ich przypadkowy wynik był dopiero podstawą szczegółowej analizy

Ponieważ dzielnie broniem produktu podejmuje sie w pewnej, niezbyt odległej perspektywie reskomentować te 7 pkt.
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
Nie wiem czy to jest społeczne zapotrzebowanie czy specjaliści od marketingu i psychologii behawioralnej wmówili ludziom że im jest to potrzebne.
Co do ad7 to odbudowę struktury można sprawdzić dwojako: badania dyfrakcji promieni X przed i po użyciu prepartu lub badania mikroskopią sił atomowych lub skaningowym mikroskopem tunelowym
(nikogo nie obrażam
)
I tylko takie badania defektoskopowe są miarodajne
Co do ad7 to odbudowę struktury można sprawdzić dwojako: badania dyfrakcji promieni X przed i po użyciu prepartu lub badania mikroskopią sił atomowych lub skaningowym mikroskopem tunelowym


I tylko takie badania defektoskopowe są miarodajne
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- Elwood
-
- Posty: 1374
- Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
- Lokalizacja: z wykopalisk...
- Kontaktowanie:
Mam psa... i nie pozwolę mu utonąć
Poczekajmy tydzień, tyle potrzebuję czasu aby merytorycznie przygotować się do kontynuowania dyskusji.
Był kiedyś taki program zacny, którego dwóch autorów nietety zginęło tragicznie... tym razem ja będe ten dobry

Poczekajmy tydzień, tyle potrzebuję czasu aby merytorycznie przygotować się do kontynuowania dyskusji.
Był kiedyś taki program zacny, którego dwóch autorów nietety zginęło tragicznie... tym razem ja będe ten dobry

The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości