w mylnym jesteś jacku błędzie
silniki 1.8 eksplodowały po przebiegu 50tkm, były naprawiane na gwarancji i potem już działały.
w 3landerze jest wiele ciekawszych i bardziej wysublimowanych systemów mających na celu zdrenować zasoby juzera i upodlić warsztat.
to taka nowoczesna wersja łamania kołem, nabijania na pal i solenia ran po zdjętej skórze jednocześnie i na własną prośbę
najpierw przestają się otwierać szyby boczne
potem zaświeca się abs/tc/hdc
potem umierają piąte drzwi
potem podpory wałów
potem piasty
potem kątówka
"dzień dobry, 20 000,-"
