Daj spokójjac635 pisze:wow.... jestem pod wrazeniem waszych madrosci....;((
nikt nikogo nie prosil o diagnoze.
discovery to specyficzne auto wiec myslalem ze komus cos podobnego sie kiedys przydarzylo.
a tu sami medrce....
chyba jednak wole jeepa....
przynajmniej ludzie na forum bardziej komunikatywni....
pzdr....

Dobrze, ze to nie piątek 13-tego. Te silniki są mało awaryjne a góru sie własnie wczasuje w ze świtą w Rumunescu.
Ja tu gościnnie pierniczę, sorry.