Kupuje Disco...pomożecie obejrzeć?

[Tapeworm]

i nie jedz z Tasiemcem bo ci sie to Disco zepsuje

Tasiemiec w ten weekend nie może, niedawno robiłem jazdę próbną @ramzesowi... się chłopak zestresował lekko, bo nauczyłem się jeździć na centymetry
Zresztą ja samochodów nie psuje, a dziś w warsztacie to demontowałem kolejne zbędne elementy

[Ptak]

Z kogo LRa czy właściciela

[Tapeworm]

jak mi da słomkę do browara, to może ssać będę

[herbu]

(...)i nie jedz z Tasiemcem bo ci sie to Disco zepsuje

Spoko Bronco, już sie wstępnie umówiłem z Olem
Będziemy kręcić pornola.

Wiesz, nastrojowe światło zachodu słońca, szosa ósemka, świeżo skoszona trawa, nagle pojawia się on - świeżo umyty i nawoskowany Disco pachnący Werwą i choineczką o zapachu wanilii na lusterku....i wtedy z krzeków wybiega Olo...nie pamietam jak to tam dalej było w scenariuszu....

Kamery światła! Jazda!

[Tapeworm]

Po Olku trzeba jeździć... bo sprzedał nie tego LRa co trzeba miękka faja

[Ptak]

@herbu to jest podpucha bo Olo w zastępstwie wyśle stado wygłodniałych chomików i będziesz miał się z pyszna

[gruszkin]

Damian jest najblizej to pojedzie z lemurami i olo nic nie zrobi. BTW @herbu witaj

[herbu]

A propos gryzoni to moj znajomy miał kiedyś w samochodzie myszy. Mieszka w domu niedaleko warszawy i zwyczajnie pomiędzy tapicerką i blachami zamieszkały myszy. Długo z nimi walczył aż któregoś dnia za namową żony porozkładał trutkę. Myszy ją zżarły ale dwa dni później dalej chrobotały. Facet był tak zdesperowany, że porozkładał w samochodzie pułapki na myszy (jak by ktoś nie miał babci na wsi to pułapka wygląda tak jak na plakatach pisu, tylko na wsi jest więcej sera w na plakatach sałaty). Następnego dnia znalazł myszę w pułapce i chrobotanie ustało...

...jakieś dwa tygodnie później poczuł w samochodzie smród jakiegoś syfa. Nic nie znalazł poza tym, że w pewnym miejscu konkretnie dawała tapicerka przy podłodze i po długim zastanowieniu wydedukował (trudne słowo), że myszy było sztuk dwie. Jedna zatruła się trutką a druga wpadła w pułapkę. Ta zatruta najwyraźniej wlazła po ostatnim posiłku jeszcze abarot pod podpinkę czy inną tam tapicerkę i tam zczezła. Smród był podobno nie do wytrzymania. W końcu facet woził tupa myszy latem w aucie...w tym czasie sąsiad, który zawsze miał chrapkę na ten samochód namawiał go, żeby sprzedał mu tego bodajże forda....nie wiedział o myszach. Uparł się tak, że w końcu kupił auto....i po miesiącu sprzedał

W tym czasie kolega mój o którym mowa w tym za długim poście dostał samochód słuzbowy. Nowego plaskatego mondeo. Tydzień po tym kiedy wsiadał w garażu do samochodu zauwazył, że jego pies szczeka jak idiota na chłodnicę. Podniósł maskę...a tam szczur siedzi na silniku i patrzy na niego zdziwiony. To on (kolega, nie szczur) powolutku się wycofał i postanowił zmielić fajansa silnikiem....wsiadł delikatnie do wozu i przekręcił stacyjkę...ale dupa. Szczur w nocy przegryzł kilka przewodów. Samochód trafił na miesiąc do serwisu (sic!), kumpel był bez wozu. Nie wiem co ze szczurem.

I taka to była historia. Dobranoc.

[Tapeworm]

eno ja swojemu szczurowi na to bym nie pozwolił
U mnie w Serii gnieżdżą się żuczki, ślimaki, pająki i co tylko mi przez otwarte okno w nocy nawłazi

[LR_Olek]

1997 cywil z kilkoma nieznacznymi przeróbkami czyli blachą AP na przodzie podwozia i osłona tylnego wału, bullbar na przednie reflektory i kratki na tyłach i kierunkach, opony szosówki (póki co hehehe), zawieszenie standardowe amortyzatory...więc w ostry teren nie pojedzie ale to auto było robione na spokojne wyprawy, z pakietem skandynawskim (ogrzewanie na pompie wody bodajże, filtrze paliwa i kolumnie silnika),

Herbu... land rover nie dla ciebie bo za nerwowy jestes......mowie ci to ja...

a poza tym co to sa za elementy zaznaczone na czerwowo?

[gruszkin]

1997 cywil z kilkoma nieznacznymi przeróbkami czyli blachą AP na przodzie podwozia i osłona tylnego wału, bullbar na przednie reflektory i kratki na tyłach i kierunkach, opony szosówki (póki co hehehe), zawieszenie standardowe amortyzatory...więc w ostry teren nie pojedzie ale to auto było robione na spokojne wyprawy, z pakietem skandynawskim (ogrzewanie na pompie wody bodajże, filtrze paliwa i kolumnie silnika),

Herbu... land rover nie dla ciebie bo za nerwowy jestes......mowie ci to ja...

a poza tym co to sa za elementy zaznaczone na czerwowo?

to sa elementy zaznaczone na czerwono

[marek_z_gor]

no, tez chciałem zapytać, szczegolnie ciekaw jestm kolumny silnika:)

pozdro

[Ptak]

Dobrze że nie chciał szprych do motorynki

[herbu]

Herbu... land rover nie dla ciebie bo za nerwowy jestes......mowie ci to ja...

a poza tym co to sa za elementy zaznaczone na czerwowo?

Herbu... land rover nie dla ciebie bo za nerwowy jestes......mowie ci to ja...

a poza tym co to sa za elementy zaznaczone na czerwowo?

Olo, no nie gniewaj się na mnie za te drobne przytyki Odwołuję wszystko, nie będziemy kręcić pornola! Widzisz ja tu rozmarzony siedzę nad klawiaturą i piszę do Was prawie wierszem jak to ja za moment mogę stać się posiadaczem Discovery o którym marzyłem od dawna i naiwnie proszę obcych o pomoc a Ty mnie tak brutalnie ściągasz na ziemię, że mi ktoś za moment wydyma, okradnie i sprzeda moje cacko....no dobra, ale masz rację i naiwniak ze mnie bo nie pomyślałem, ze faktycznie ktoś mi go może podkupić.

Jeśli chodzi o te części na czerwono...no widzisz...właśnie dlatego napisałem tego pierwszego posta z prośbą o pomoc:) Bo wiem o mechanice, motoryzacji i LR tyle co nic. Ale naprawde bardzo chce wiedzieć więcej, dlatego czytam forum i liczę na Waszą pomoc. No i dlatego potrzebuje kogś kto obejrzałby ze mną ten samochód. Czytałem posty o kupowaniu, o tym na co zwrócić uwagę i dlatego nie zadaje Wam już pytań 200etka czy 300etka, który rocznik i czy naprawde LR zrobiony jest z aluminium i ile pali na sto i czy ktoś może zna kogoś kto ma do sprzedania i że na allegro znalazłem taki a taki i co o tym sądzicie i który rocznik jest lepszy niż inny rocznik no i w końcu ile kosztuje instalacja gazowa do disela

Mam na oku samochód, szukałem go wiele miesięcy, sprawdziłem właściciela, dogadałem się z ceną i tyle ile umiałem przetestowałem wóz we własnym zakresie (dzięki info, które znalazłem na forum) Teraz zwyczajnie potrzebuję kogoś kto podjechałby tam ze mną i krytycznym okiem rzucił na to auto zanim zapłacę i podpiszę papiery. POmysł z serwisam jest ok, tylko auto jest około 100km od Wawy wiec wolałbym zeby ktoś mi powiedział czy warto przekonywać właściciela, żeby mi go tu przytarabanił.

Jeśli chodzi o kolumnę silnika (którą zaznaczyłeś na czerwono) to czy w Land Roverze silnik stoi na jońskich czy na korynckich i czy są z gipsu czy z betonu? No widzicie. muszę się jeszce wiele nauczyć.

Pomożecie?

PS: Ptaku, BTW po ile te szprychy masz i czy będą pasować do 300setki?.....

[irekk]

witam nowego napalonego na disco....

Kolego - z tego co piszesz to z kasa nie masz najweselej, tzn. nie masz tzw. gorki na pakiet startowy. Disco w tej sytuacji Cie sponiewiera Nie znasz sie na mechanice i slusznie kombinujesz, zeby jechac z kims. Poadaj moze kierunek w ktorym sie wybierasz to moze ktos w okolicy zamieszkujacy bedzie mogl poswiecic troche czasu...

a btw masz 2 wyjscia - 1) jechac z kims kto sie zna i zbic z ceny, a to co zbijesz przeznaczysz na pakiet - wtedy dasz moze jakos rade i sie nie sfrustrujesz;
2) odpuscic temat.

Nie ma opcji, ze ktos sprzedaje disco w idealnym stanie, nie wymagajacym zadnych nakladow. Takie disco bowiem nie istnieje

Powodzenia

[bast]

popieram @irekk'a

poszło na priv, jak zainteresowany to dzwoń

w/w nie jest komercyjne !!!

[Ptak]

Dla Ciebie to i nawet flexem je wytnę
Jeśli tak bardzo checsz je zamontować w Disco

[marek_z_gor]

Jeśli chodzi o kolumnę silnika (którą zaznaczyłeś na czerwono) to czy w Land Roverze silnik stoi na jońskich czy na korynckich i czy są z gipsu czy z betonu?

doryckie z granitu, zdecydowanie,

pozdro

[Saphira]

Gratuluje decyzji. Kup landrynke zobaczysz jaka jest słodka..... o reszte bedziesz sie martwił pozniej

[pezet]

Rocznik 97 to dobry rocznik.
Wiem co mowie bo taki mam

Ogolnie mowiac - lepiej kupic najnowsze auto na jakie cie stac.

Dobrze powiedziane - nikt nie bedzie sprzedawal auta w idealnym stanie. Najczesciej sprzedaje sie dlatego, ze juz nie oplaca sie czegos tam naprawiac.

Pakiet startowy to rzecz obowiazkowa.
Na rzeczy oczywiste - jak zakup opon czy wymiane plynow, ale takze na nieprzewidziane naprawy. Trzeba to uwzglednic przy zakupie.

A jak sie okaze ze nie ma co naprawiac - to odlozysz na kupke i bedzie na jakis czas na paliwo.

Wystrzegac sie nalezy jak ognia tzw "okazji". Zawsze niska cena oznacza poznijsze klopoty i duze koszty.

Byloby dobrze jakby obejrzal to auto przed kupnem jakis posiadacz LR, albo gdyby wlasciciel zgodzil sie na przeglad w warsztacie.

A jak juz kupisz - to musisz zawsze spodziewac sie jakiejs niespodzianki. Po prostu stare, uzywane auto w kazdej chwili moze sie zepsuc (nowe zreszta tez) - i nie ma na to rady

[GAZFAN]

...okrasc,wydymac...

...zgwałcić, zakopać, zabić.... i nie wiadomo w jakiej kolejnosci

[henry]

no nie wiem co powiedziec...

istne wejscie smoka - pozdrawiam goraco Herbu - to bedzie premiera roku

[henry]

@kluczu a jak

Sponiewierała i zmądrzałem bo jeżeli syf o którego się dba jest kilka razy bardziej awaryjny od syfa którego się haracze to wnioski są jednoznaczne LR to straszny badziew

ehe a na forum to zagladasz by sie z nas posmiac

[Tapeworm]

herbu, mogę pojechać z tobą, ale:
a) nie w ten weekend(następny prędzej)
b) wpierw obejrzysz moje Disco(nikt się nim nie interesuje )

[Broncosaurus]

na kuklówke przyjedzcie w niedziele

to bedzie próba terenowa

tam i z powrotem jakies 90 bedzie