Dylemat

[danielpoz]

nich poda dane wlascicieli z brifu i nich koles do nich podzwoni informacyjnie

[Damian]

Mam na oku w Rzeszy Disco 98 rok w automacie za 9000 koła euro z przebiegiem 77 tys.

23,76km dziennie...
po bulki faszysta jezdzil do sklepu?

No i co w tym dziwnego? Mój ojciec dieslem (landcruiser90) zrobił w dwa lata 15 000km, z czego 1/3 to wyjazdy wakacyjne.

Jak za parę lat ktoś będzie chciał sprzedać to pewnie ludzie nie uwierzą. I pewnie ja będę zmuszony go odkupić

[mateo]

Martwi mnie tylko ten brak napisów na masce+ brak białych pasków na drzwiach i błotniku-a kolo upiera się że to kein unfallwagen

[pezet]

"musi być drogo, żeby potem bylo tanio"

- a "co tanie to drogie"

Ale w tym wypadku cena "koresponduje" ze stanem (ze zdjec), przebiegiem i wersja wyposazenia.

Moze tak byc, ze to wszystko co pisza to prawda - ale w zalewie picowanych aut z kreconymi licznikami i maskowanymi wadami, kazdy jest (powinien byc!) podejrzliwy.

Z tymi napisami to rzekomo tak jest, ze jakies serie wyjezdzaly z fabryki bez napisow (sie im akurat na linii montazowej skonczyly?), ale wzmozona czujnosc nalezy zachowac.
Trzeba by pozyczyc aparacik do mierzenia grubosci lakieru i pomierzyc na miejscu.

[darkman]

mateo, jak masz wątpliwości to zrób sobie psycho komfort i olej ten egzemplarz, mało to dychotecków na rynku ?

zresztą jak malowane, to ładniejsze powinno być - w czym problem

[mateo]

Macie rację pojadę pomacam może browca przyjmę przed oględzinami i będzie git. Na pohybel.

[Discotheque]

Macie rację pojadę pomacam może browca przyjmę przed oględzinami i będzie git. Na pohybel.

I tak go kupisz

[mateo]

Macie rację pojadę pomacam może browca przyjmę przed oględzinami i będzie git. Na pohybel.

I tak go kupisz

To widać i słychac....?

[danielpoz]

to czuc

[jacekwr]

zachorował, to już nieuleczalne...

Tylko, mimo wszystko pamiętaj o zasadzie 3 kupek. Nawet jak kupujesz za 9kEUR. Zabezpiecz minimum 2kEUR na pakiet startowy - najwyżej na szpej Ci zostanie... (+Opłaty,ubezpieczenia, ..., dzikie węże).


Z własnych niedawnych doświadczeń (kupowałem disco miesiąc temu, poszedłem w odwrotnym kierunku i chyba się opłaci - wiem co zrobiłem i z czym w najbliższym czasie nie powinno być problemów ) radzę sprawdzić blachy w różnych dziwnych/niewidocznych na pierwszy rzut oka miejscach (było zylion razy ale warto powtarzać do znudzenia), oraz czy/jak napędy działają po rozłączeniu difflocka. Kluczowe słowo brzmi "czy". U mnie po prostu brakowało przedniego wału. Po krótkiej zdalnej naradzie z mechanikiem z Polszy (wał + ewentualnie most przód =~2kPLN - używki) stargowałem 1,5kEUR. Potem okazało się, że w układzie przeniesienia napędu wszystko poza brakującym wałem przednim i krzyżakiem/sprzęgiełkem wału tylnego jest OK. (no minimalnie ryzykowałem - mogło ?chyba? być cóś nie tak z ze skrzynkami? )

BTW - jak coś znajdziesz - to generalnie powinno działać na Twoją korzyść. Z moich doświadczeń wynika, że jak się im (nawet Turkom) opowiada o kosztach wyprowadzenia znalezionych wad (nawet jak powiesz x2 to i tak będzie taniej niż u nich), robią się zdecydowanie bardziej mnientcy w negocjacjach. A negocjować zawsze warto.

Powodzenia.