Oznaczenia

[Bukol]

Ja mam viejta i póki co nie znaczy terenu. Chyba się jeszcze nie oswoił? Poprzedni był 3,5 i też jakoś nie chlapał. A oleje były. Może miałem jakieś wybrakowane?

[Adamek]

Ja mam viejta i póki co nie znaczy terenu. Chyba się jeszcze nie oswoił? Poprzedni był 3,5 i też jakoś nie chlapał. A oleje były. Może miałem jakieś wybrakowane?

O i o opinie takie mnie chodzi - czyli uzytkownikow tych autek

[Bukol]

Ja mam viejta i póki co nie znaczy terenu. Chyba się jeszcze nie oswoił? Poprzedni był 3,5 i też jakoś nie chlapał. A oleje były. Może miałem jakieś wybrakowane?

O i o opinie takie mnie chodzi - czyli uzytkownikow tych autek

Kolego, ale wycieki z mostów, skrzyni czy reduktora są identyczne dla V8 i tdi/td5. Ja zawsze o to dbałem, w każdym LR-ku (Disco 200tdi, Defender td5, RRC 3,5 i RRC 3,9) i problemów nie miałem. Najgorsze co może się przytrafić autku, to właściciel święcie przekonany, że ma auto nie do zajechania. Co zazwyczaj prowadzi do braku jakiegokolwiek serwisowania.

[zaloguj]

musisz dbac i bedzie good

[Adamek]

@Bukol, czytaj ze zrozumieniem, pisalem ze z mostami i innymi podzespolami sobie poradze, chodzi mi przedewszystkim o silnik 3.9 - 4.0 V8 - (kurde i znow to powtarzam)

[MDW]

Wiec:

Lalo mi sie wszystko, i wszedzie, co juz zaznaczylem.
Ale to z mojego niedbalstwa i lenistwa. Dolewalem wszystkich plynow DUZO, w garazu moglem stawiac wiaderka jak na podziurawionym strychu podczas deszczu.

Generala nie jest tak, ze ze wszystkich leci litr oleju tygodniowo.
Jak Ci bedzie leciec, to wymienisz uszczelniacze, moze przewody, troche gumek, pierdolkow i juz, wiele filozofii nie ma. Wystarczy chciec, jak to mowia.

Ale da sie z tym zyc, nie pekaj, to trzeba pokochac.

[klucz13]

Jak Ci bedzie leciec, to wymienisz uszczelniacze, moze przewody, troche gumek, pierdolkow i juz, wiele filozofii nie ma. Wystarczy chciec, jak to mowia.

Ale da sie z tym zyc, nie pekaj, to trzeba pokochac.

I tak przez 365 dni w roku przez wszystkie lata zawsze coś klęka taka marka

[darkman]

Ja mam i nic sie nie leje i nic nie ubywa.

Ty masz łózko do spania w skorodowanej budzie bez oleju. To co się ma lać ? .. z prysznica co najwyżej jak jeszcze chodzi ta wydumka

[witekr]

Hmmm
to i ja sie wypowiem
Kupiłem LR 2,5TDi w Polsce lalo się prawie ze wszystkiego --> opanowalem
Kupiłem LR 2,5 TDI w Angli -> sucho, przejeździłem parę tysiecy-> nadal sucho
Kupiłem LR 3,9 V8 w Szwajcarii sucho już ze 4 tysie przeleciałem nadal sucho

WR

[Adamek]

Po ostatnich wypowiedziach wnioskuje niedbalstwo ze sie leje, a nie jakies wady konstrukcyjne, wiec nie bedzie tak zle, o ile moze byc dobrze z LR