
disco 2.5 i spalanie - pomocy
Moderator: Jerry
Spróbuje dokleić się do wątku i zapytać, czy przepały mogą być spowodowane powalonym przepływomierzem. Moje dicho (300tdi) też przypala około 17l, tyle, że jest w automacie i 12 to raczej norma po czarnym, ale zauważyłem, że przepływomierz jest poklejony na gluta, co niesie pewne domysły.... 

wrrrr...
Powiem Ci, że nie szczególnie ostatnio. Kiedyś liczyłem parę razy stosując różne techniki... (byłem już blisko czegoś wielkiego...), nawet wstawiłem go do całkiem poważnego przybytku herbu zielone jajo, co by go obmacali... obmacali, poniuchali i jak znowu policzyłem wyszło podobnie. Odtąd nie liczę.......tylko ten przepływomierz,... wszyscy mi mówią, -to się nie psuje...nawet tego jeszcze nikt nie sprowadzał..., to po wała ktoś mi tam wsadził paluchi....LR_Olek pisze:czy aby dojsc do wniosku,ze pali trzy litry za duzo,to obliczasz za kazdym tankowianiem czy jak?

wrrrr...
O mocy dyskoteki, to mam względne pojęcie (brak pojazdu porównawczego). Od momentu kupna stale rośnie.... normalnie jestem trochę zaniepokojony, bo co to będzie kiedy w końcu uruchomię silnik...., a trochę poważniej, to święcie byłem przekonany, że jest ok. ale pan z w/w przybytku wyprowadził mnie z błędu i oznajmił, ..... rozrząd był odrobinkę przestawiony i teraz to dopiero jest OK....HiJack pisze:Jezeli jest to powiazane ze zmniejszeniem mocy to moze byc niesprawny zawor EGR .....
Powodzenia w poszukiwaniach.
Więc dopóki nie pomacam podobnego, to się nie dowiem.... CZY MOC JEST Z NAMI...
wrrrr...
- Broncosaurus
- Posty: 1630
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
- Lokalizacja: Podkowa Lesna
- HUSKYTEAM
- Posty: 413
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
- Lokalizacja: lasy podwarszawskie
- Kontaktowanie:
Może stopniowo rdza się wykrusza spod budy i waga maleje?Od momentu kupna stale rośnie....

A poważnie to radzę zacząć od kontroli ciśnienia w oponach, sprawdzić toczenie się autka na luzie, przegrzewanie się hamulców, gęstość olejów wszelakich a dopiero potem czepiać się motoru. A jak wszystko zawiedzie, to zacznij tankować zawsze za 50 zł, wtedy Ci będzie zawsze palił tyle samo

Śmiało, tylko wychodząc z tego założenia, można kupić sobie np. Urala, pojeździć z miesiąc i wtedy takie spalanie jak ma disco to po prostu bajka...Broncosaurus pisze:marudzenie
rrc na starych kablach i świecach jeszcze starszych zrobił 186 km na 60 litrach 95
twardym trza być
Nic się nie wykrusza... wszystko dobrze podklejone gumą w sprayu...HUSKYTEAM pisze:Może stopniowo rdza się wykrusza spod budy i waga maleje?
Co do silnika to wcale się nie czepiam, bo na razie nie ma do czego, do spalania przyzwyczaiłem się, tylko zastanawiałem się, co może spowodować w dłuższej eksploatacji uszkodzony przepływomierz – wiesz taka teoria naczyń połączonych...

wrrrr...
Powracam do wątku bo i oto odnalazła się przyczyna wysokiego spalania w moim przypadku. Jakiś czas temu padło mi sprzęgło i przy okazji postanowiłem zrobić synchro dwójki. Jak się okazało skrzynia była u schyłku i posypało sie w niej nie jedno. Decyzja była taka: skrzynia używka, weryfikacja reduktora, nowe sprzęgło, nowe oleje. Wrażenia z jazdy jak przed naprawą może skrzynia chodzi troche ciszej. Efekt spalania było: 16/100 jest 12,5/100. Oba wyniki policzone na podstawie wskazań GPS więc można je porównywać. Możę to nic wielkiego ale na każdym tankowaniu na browara i szlugi styka 

________________
Disco 300
Disco 300
Jak już temat się odgrzał to ja też mogę nadmienić, że przepływomierz jednak był padnięty, tzn. klapka stała w miejscu i silnik dostawał do 7 razy mniej powietrza niż potrzebował. Inwestycja w używkę i jest lepiej. Swoją drogą to przyczyna uszkodzenia jest dla mnie tajemnicza – obudowa jest zdeformowana termicznie, a nie widać co by coś tam się paliło?
Co do skrzyni, to mam automat i z doświadczenia wiem, że trzeba zwrócić uwagę przy wymianie oleju czy jest wymieniany również filtr w skrzyni. U mnie nie był i dawało to efekt mułowatości, po wymianie znacznie się poprawiło. Pewnie było by lepiej gdybym wymienił również reduktor na defoski, bo kółka większe (235/85) i skrzynia trochę głupieje.
Co do skrzyni, to mam automat i z doświadczenia wiem, że trzeba zwrócić uwagę przy wymianie oleju czy jest wymieniany również filtr w skrzyni. U mnie nie był i dawało to efekt mułowatości, po wymianie znacznie się poprawiło. Pewnie było by lepiej gdybym wymienił również reduktor na defoski, bo kółka większe (235/85) i skrzynia trochę głupieje.
wrrrr...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości