Land Rover Experience

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Cezary [PL]
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 8:55 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Cezary [PL] » pn mar 24, 2008 10:23 am

Defenderem 90 w kompilacji SW SE z silnikiem 2,4l czterocylindrowym pochodnym od Transita miałem możliwość pojeżdżenia na targach łowieckich w Dortmundzie (jazda po chali wystawowej, ale z bajorkami i skałkami). Zamierzam kupić to auto do firmy ale w necie i prasie tylko kupa marketingowych zachwytów, a nic o wadach. Nie dowierzam. Przyjdzie jeszcze poczekać.
A tak na marginesie, to mamy w kraju (chyba jeszcze) firmę, która ściąga nowe HZJ78 i HZJ105. Ostatni raz gadałem z przedstawicielem ok. roku temu

Awatar użytkownika
Lakoni
 
 
Posty: 119
Rejestracja: pt gru 23, 2005 6:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Lakoni » pn mar 24, 2008 10:26 am

Poszukaj tego co kiedyś pięknie napisał C&J o nowym Defie
Obrazek

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Re: Land Rover Experience

Post autor: Igor V8 » pn mar 24, 2008 10:29 am

alfik pisze: Nowy defender jest fantastyczny (poza szosą) - uważam, że to jedyny dostępny w Polsce nowy samochód zbudowany z myślą o terenie.
:)20 :)20 :)20
Rozbawiłeś mnie do łez .....
Defender do terenu .... :)20
Karwa ....
On do stania na parkingu nawet się nie nadaje bo kostkę brudzi
Jedynym znanym mi autem do terenu jest Patrol
Wiem że ciężko niektórym to zaakceptować :roll:
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Post autor: gruszkin » pn mar 24, 2008 10:39 am

a super patrol super dzieci straszy jak na parkingu stoi
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Cezary [PL]
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 8:55 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Cezary [PL] » pn mar 24, 2008 10:40 am

Poszukaj tego co kiedyś pięknie napisał C&J o nowym Defie
Coś szukam i marnie mi idzie. Prośba o link jak to możliwe i nie kłopotliwe.

Awatar użytkownika
Lakoni
 
 
Posty: 119
Rejestracja: pt gru 23, 2005 6:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Lakoni » pn mar 24, 2008 12:01 pm

czesław&jarząbek pisze:to ja się wypowiem dla odmiany w temacie...

w końcu się doczekałem i miałem możliwość zbadania nowego defektera na trasie, w mieście i na swoim torze testowym
[kto był ten wie... :)21 ]

wersja 110SW +klima

czy mnie zachwycił? nie.
czy jest zajebisty? nie.
czy ktoś byłby w stanie mnie namówić na kupno gdybym nie był fanatykiem marki? nie.
czy jest faktycznie "nowy"? nie. jest zmodernizowany.

pierwsze wrażenie...złe. jakość montażu bez zmian. szpary w drzwiach, słońce pomiędzy uszczelkami prześwita, podłoga nieszczelna, plastiki deski rozdzielczej tanie i tandetne.
bez zmian względem td5, a nawet wcześniejszych pozostały: drzwi, tapicerki drzwi, zamki/klami, sufit+plastiki boków i okien, wykładziny podłogi.
przednie siedzenia poza kształtem zagłówków i nieco grubszym oparciem bez zmian. tylna kanapa przebudowana. jest niżej, ma inny kąt oparcia, jest profilowana i ma zagłówki. łatwiej wsiąść, pozycja jest znacznie lepsza, da się wysiedzieć dłużej. to zmiana fundamentalna.
deska...
na zdjęciach wygląda znacznie lepiej. w realu traci przez badziewne materiały i przypadkowość komponentów.
nie jest funkcjonalna. i nikt mnie nie przekona, że maleńkie i płytkie rynienki wyłożone gumą są w stanie zastąpić nieograniczone capacity starej deski z korytem.
brak schowków. jest płytka kuwetka pod kierownicą, odrobinę większa przed prawym i mała na górnym parapecie w miejscu gdzie kiedyś była popielniczka. w sumie brak sensownego miejsca żeby położyć portfel z dokumentami, klucze od domu, telefon...bla bla...
kierownica bez zmian-wersja z odbojnikiem :)21
a tej wersji nie da się zastąpić kulturalnie kierownicą z mini.
przełączniki świateł i wycieraczek bez zmian. stacyjka bez zmian. układ konsoli srodkowej w sumie przeniesiony z td5, ale jej rozbudowanie w dół ogranicza miejsce na nogi. do uwierającego tradycyjnie ręcznego doszła właśnie konsola schodząca ku dołowi jak w g-wagenie i ugniatająca kolano. lipa. tak samo jak zabudowa dolnej części która kryje klimatyzację i część wentylacji. wali tandetą straszliwie. nawet w kaszlakach fl było to zrobione ładniej i staranniej. na myśl przychodzi jedynie tandetna produkcja postsowiecka typu tawria, samara, aleko...
pedały bez zmian. góra deski z wyłupiastymi nawiewami na środku...nie wiem...są przejęte z 3landera i klapkowym systemem nieodparcie przypominają poloneza i fso 1500. zegary...znowu 3lander...szeroki rozstaw powoduje że tak jak w starych polonezach aby popatrzeć na obrotomierz i szybkościomierz trzeba mieć zeza rozwartego. w efekcie czytelny jest tylko szybkosciomierz i zegar woda/paliwo. kontrolki ładne, ale rozmieszczone przypadkowo. kontrolka swiateł zupełnie gdzieś bez sensu. całość za plastikową szybką przwodzi na myśl zegary z kaszlaka fl albo simsona w wersji skuter...wielkie nic za plastikową szybką. dość sporo tych postsowieckich, tandetnych odwołań, nie? nic nie poradzę. w cywilizowanym swiecie takie rzeczy już wyginęły...
:)21
zakładam, że zimą będzie ciepło. klima robi i czuć to nawet z tylnego siedzenia.
przeciągów i nieszczelności nie usunięto więc nadal będzie wiało...
:)21
te zachwycające pismaków siedzenia w bagażniku...
"kuj kuj kuj...idź pan w chooy"
nie jeżdzę w bagażniku.
trzylatek, no może zabiedzony dziesięciolatek się przeciśnie żeby zająć miejsce. składają się topornie. złożone zajmują kawał bagażnika i rozpierdalają na atomy całą jego prostokątną funkcjonalność.
twierdzenie jakoby nowa 90tka miała być czteromiejscowa jest mniej więcej tyle warte co obietnice wyborcze naszych polityków.
:)21
"gentelmen start your engine..."
pracuje przyjemnie.
jest cicho. druga zmiana fundamentalna.
jedynka krótka. nawet bardzo.ale da się żyć. przy większej oponie nie będzie razić.
ruszanie z dwójki porównywalne z ruszaniem dyskoteką tdi na kołach 33"-mało eleganckie. trza z jedynki.
skoki dzwigni krótkie i precyzyjne. zmiany wygodne. estetyka dzwigni taka se...
reduktor włącza się bez wysiłku.
jedzie lekko. przyspiesza. reakcja silnika na położenie pedału gazu jest płynna. nie tak jak w tdi, ale o niebo lepiej niż w td5.
jest dół.
jest elastyczność.
rozpędza się.
nadal jest cicho...
jedziemy 100 i da się rozmawiać.
bieg nr 6...jest jeszcze bardziej cicho. przy 120-130 da się rozmawiać normalnie. w td5 już się nie dało. w tdi...nie mówmy może chwilowo o tdi...
jedzie 140-150. można się spodziewać podróżnej około 120. to lepiej niż przeciętne disco II z początku produkcji.
drivetrain mi się podoba. to auto jedzie. jak na defektera to...zapierdala.
zawias bez zmian, układ kierowniczy bez zmian. hamulce bez zmian.
rozpędza się powoli a hamuje dostojnie, ale jest karwa o niebo lepiej. i jest cicho.
po raz pierwszy pomyślałem o defekterze jako potencjalnym samochodzie "rodzinnym"
:)21
teraz będzie hit...uwaga...przy prędkości 120 działa...spryskiwacz przedniej szyby :o
przez lata przyzwyczaiłem się do odhamowywania poniżej 40 żeby szybe umyć...kolejna zmiana fundamentalna.

w terenie...
kto wie jak działa kontrola trakcji i hdc w disco II i potrafi się nimi posługiwać zrozumie co tera powiem:
tu działa jeszcze lepiej.
jedzie w górę bez scen. w dół stabilnie. jest potencjał. jest git. jestem za.
kolejny obiekt zachwytu pismaków...system zapobiegający dławieniu silnika...
na dwójce: jedzie ale motór dzwoni
na jedyne: jedzie ale wolno
w podłożu mientkim...jedzie puki nie puści opona. potem będzie kręcił kołami w miejscu do usranej śmierci. słabo.
jest i wada. bardzo znacząca. po zdjęciu nogi z gazu wóz zapierdala na systemie dłuższą chwilę nim nastąpi hamowanie silnikiem...
to jest groźne. może być przyczyną rozdupczenia sprzętu, a nawet kosztować życie.
być może trzeba się przyzwyczaić i będzie można to oszukać, ale na tym etapie przeszkadza.
ale...generalnie pozytywnie. można wiele bez inwestowania w kosztowne blokady.

co jeszcze?
maska bez możliwości montażu koła zapasowego.

silnik jest zabudowany podobnie jak 2.5d/td w ninety/county czyli blisko grodzi. powrócił tunel długi jak dawniej. to dobrze rokuje w temacie rozkładu mas, ale dziwi pozostawienie w tej sytuacji wystajęcej atrapy żeby zmieścić klimatyzację...można było wrócić do płaskiej linii przodu.

potencjalny problem na przyszłość to kiepsko zabezpieczone wiązki elektryczne. właściwie wcale nie zabezpieczone. będzie jak w hasiokach...gołe wiązki zaciągną wodę, miedź się utleni i będzie siało błedami po systemach. będzie dramat. zaleca się nie moczyć.

no dobra...browar mi się skończył...pora podsumować...

nie jestem zachwycony, ale...jestem za.
po pierwszym złym wrażeniu obronił się w ruchu.
jest fajny.

czy go kupię? pewnie tak.
dlaczego? bo coś mi mówi, że to już ostatni prawdziwy samochód...

no.
:)21
proszę bardzo
Obrazek

Awatar użytkownika
Lakoni
 
 
Posty: 119
Rejestracja: pt gru 23, 2005 6:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Lakoni » pn mar 24, 2008 12:03 pm

i jeszcze to
czesław&jarząbek pisze:mały suplement do kawałka o działaniu systemów...
czesław&jarząbek pisze:kto wie jak działa kontrola trakcji i hdc w disco II i potrafi się nimi posługiwać zrozumie co tera powiem:
tu działa jeszcze lepiej.
jedzie w górę bez scen. w dół stabilnie. jest potencjał. jest git. jestem za.
kolejny obiekt zachwytu pismaków...system zapobiegający dławieniu silnika...
na dwójce: jedzie ale motór dzwoni
na jedyne: jedzie ale wolno
w podłożu mientkim...jedzie puki nie puści opona. potem będzie kręcił kołami w miejscu do usranej śmierci. słabo.
jest i wada. bardzo znacząca. po zdjęciu nogi z gazu wóz zapierdala na systemie dłuższą chwilę nim nastąpi hamowanie silnikiem...
to jest groźne. może być przyczyną rozdupczenia sprzętu, a nawet kosztować życie.
być może trzeba się przyzwyczaić i będzie można to oszukać, ale na tym etapie przeszkadza.
ale...generalnie pozytywnie. można wiele bez inwestowania w kosztowne blokady.
w sumie działanie systemów trzeba oceniać całościowo, a nie rozbijać na to jak działa abs, jak tc, jak to całe tam antyzadławieniowe jakkolwiek się nazywa.
od strony technicznej są ściśle powiązane i używają tych samych komponentów. coś jak "święta trójca" w dwójkach i 3landerach... :)21
na co się to przekłada w praktyce?
przede wszystkim na mega idiotoodporność wozu.
można praktycznie bezkarnie ścipić np atak na stromy podjazd...wjechać za wolno, na zbyt wysokim biegu...itd. jeżeli tylko drastycznie nie zostaną przekroczone prawa fizyki i opony utrzymają odrobinę trakcji to wystarczą do wybrnięcia umiejętność na poziomie amerykańskiego marine w hummerze...trzymać klame i wierzyć w sukces :)21
auto pojedzie bez scen. naprawdę bez scen.
elektronika nie pozwoli zgasnąć silnikowi, kontrola trakcji zapewni napęd, a resztę zrobi tradycyjny zawias.
przy zachowaniu zasad doboru własciwego biegu, szybkości i płynnej jazdy nawet nie trzeba przerywać rozmowy z pasażerami-nic się nie dzieje...
wiele jest analogii w tym aucie do używania w terenie automatu. np na zjazdach...
najlepiej mu wychodzi utrzymanie trakcji i płynny zjazd na jedynce bez udziału kierowcy. bardzo spokojnie utrzymuje stałą prędkość wolnych obrotów i nie dopuszcza do zablokowania kół przy pomocy tc. spokojnie i stabilnie. amerykański marine mógłby się od tego samochodu wiele nauczyć... :)21
ten sam zjazd zrobiony na trójce z dohamowywaniem kończy się w połowie rozpaczliwą telepawką i zadławieniem motoru.

to co napisałem wcześnie, że gdy opona puści będzie grzebał kołami do uranej śmierci...nie miałem tyle czasu żeby czekać kiedy usrana śmieć nastąpi i jak będzie wyglądała, ale...
ci którzy potrafią hamować lewą nogą i jezdzą automatami bez trudu zapanują nad bezwładnością systemu i zwłoką w hamowaniu silnikiem. skoro motór nie może zgasnąć, a na opóźnienie po odjęciu gazu nie ma miejsca to wystarczy badziewiaka dohamować lewą nogą jak automata w trialu. i to można dohamować śmiało.
może to być antidotum na zbyt wolny soft... :)21

w porównaniu z blokadami hardware'owymi czyli prawdziwymi w tym systemie wszystko odbywa się dużo łagodniej. system działa płynnie, łagodnie ale skutecznie. nie pojawiają się żadne gwałtowne siły na kierownicy, nie ma żadnych strzałów, nie zanika kierowalność. takie to jest użytkowniko-przyjazne...

aczkolwiek...
w aucie o przebiegu 13km już widać potencjał do wyhodowania pięknego i zgodnego z kilkudziesięcioletnią tradycją stałonapędowych lr...efektu wagonowego
:)21

nie da się tego wozu jednoznacznie ocenić.
jest badziewnie wykonany. ale wszystko co nastało po sIII SW znajduje się na krzywej spadkowej...im nowsze tym badziewniejsze...
dzięki nowemu motórowi, transmisji i zaawansowanej elektronice bedzie się sprzedawał kolejny kawałek czasu bo ma potencjał.
im wiecej się czasu poswięci na jazdę tym ten potencjał wydaje się być większy.
ale...
jak dla mnie to defender zalicza powtórkę losu sIII. angole popadli w stupor na tle samozachwytu nad doskonałością tego produktu i przespali czas gdy można go było rewitalizować korzystając z dobrego i w sumie bezawaryjnego podwozia disco II.
lepsze podwozie poszło w niebyt, a defender bazujący na mechanice z przełomu lat 60tych i 70tych jest teraz jak ta babcia-rencistka-żywicielka w patologicznej rodzinie. już jej się zmarło, ale w dni gdy przychodzi listonosz z rentą rodzina wyjmuje zwłoki z ziemianki i wystawia w oknie żeby przyjąć gotówkę...
:)21

koniec historii pt "defender" jest nieodwołalny. właściwie już nastąpił...
pora się z tym pogodzić.

czy to powód do rozpaczy?
bynajmniej...
statystyka działa na naszą korzyść. nie trzba się spieszyć z kupnem...wyczekać możliwie blisko końca produkcji...biorąc pod uwagę statystyczną długość życia mężczyzny w polsce kupiony wtedy i uszanowany wóz wystarczy większości z nas do końca zycia...
:)21
tylko karwa te gołe wiązki elektryczne...
Obrazek

slawek1(sss25)

Post autor: slawek1(sss25) » pn mar 24, 2008 12:45 pm

poteierdzam spostrzezenia C&J od siebie dodam jeszcze:
nowa 6 biegowa skrzynia biegow niestety to tandeta nie wytrzymuje podczas normalnej eksploatacji wymieniamy je wciaz az strach pomyslec co bedzie w przypadku wiekszych przebiegow
silnik faktycznie wieksza kultura pracy od td5 jednak niestety pojawila turbina ze zmienna geometria kierownicy,wiem wiem takie czasy jednak doswiadczenie podpowiada ze lubia sie zapiekac lopatki ponadto rozbudowana elektronika z bardzo zawodnym i drogim zaworem egr
niestety panowie prawdziwy def juz umiera robi sie zbyt cywylizowany i elektroniczny

Cezary [PL]
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 8:55 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Cezary [PL] » pn mar 24, 2008 1:29 pm

Lakoni dzięki za wygrzebane cytaty!!!

Cezary [PL]
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 8:55 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Cezary [PL] » pn mar 24, 2008 1:52 pm

slawek1(sss25) napisał:

[/quote]nowa 6 biegowa skrzynia biegow niestety to tandeta nie wytrzymuje podczas normalnej eksploatacji wymieniamy je wciaz az strach pomyslec co bedzie w przypadku wiekszych przebiegow

Jeżeli to prawda co piszesz, to mamy ewidentny rozdzwięk lub inaczej rozkracz między tekstami z prasy a rzeczywistością. Maciej Janiszewski Marketing Menager JRL Polska zachwalał w wywiadach tą skrzynię jako niezawodną(off-road pl magazyn 4x4 nr8 z 2007r.). Krzysztof Turchan z Land Rovers wydaje się nią być wręcz zachwycony. Ale widać, co marketingowa kupa to marketingowa kupa. Racje ma C&J, jak kupić to poczekać. Zobaczymy co jeszcze wylezie.

Cezary [PL]
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 8:55 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Cezary [PL] » pn mar 24, 2008 1:55 pm

Coś mi się porypało w poprzednim poście cytat to mój tekst i odwrotnie tekst na normalnym polu to cytat slawek1(sss25).
Przepraszam za bałagan.

slawek1(sss25)

Post autor: slawek1(sss25) » pn mar 24, 2008 2:51 pm

tak zachwycac sie nad skrzynia na razie moga absolutnie wszyscy bo auto ma 3 lata gwarancji.jaja beda juz po:)
zapomnialem o jeszcze jednej ciekawostce mielismy kilka przypadkow zglaszanych przez klientow:glosna praca przedniego napedu w zakretach.przyczyna-ktos w fabryce zapomnial nasmarowac przeguby.byly suche jak pieprz.niedlugo zaloze osobny watek z ciekawymi przypadkami troszke sie tego nazbieralo:)

Awatar użytkownika
Wąż
 
 
Posty: 4688
Rejestracja: sob gru 29, 2007 1:09 pm
Lokalizacja: plama oleju

Post autor: Wąż » pn mar 24, 2008 3:07 pm

Jaja będą znacznie wcześniej bo ASO LR z jaj słynie, ciekawe tylko dlaczego klientom do śmiechu nie jest :)21
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos :)21
always look on the bright side of life :)21

Cezary [PL]
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 8:55 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Cezary [PL] » pn mar 24, 2008 7:49 pm

Oby nie doszło do potwierdzenia starej zasady, że cieszysz się jak kupujesz a jeszcze bardziej jak sprzedajesz.

Ta skrzynka, jak by nie patrzeć, to nowe rozwiązanie. Miejmy nadzieje, że wszelkie wady będą chorobami wieku młodzieńczego i zostaną szybko wyeliminowane. Oby kosztem jak najmniejszej liczby klientów.

Awatar użytkownika
gossy
Posty: 627
Rejestracja: ndz sie 21, 2005 8:17 pm
Lokalizacja: łódzkie

Re: Land Rover Experience

Post autor: gossy » pn mar 24, 2008 7:53 pm

Igor909 pisze: Jedynym znanym mi autem do terenu jest Patrol
Wiem że ciężko niektórym to zaakceptować :roll:
:o :o
Fanatyzm? Nowa religia?
------------
Jarek po trupach do celu ...

Awatar użytkownika
Roch
 
 
Posty: 1072
Rejestracja: pn lis 08, 2004 10:32 am
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Roch » pn mar 24, 2008 9:16 pm

Nie.
To Igor 8)
Landrąver Discovęry 200tdi

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: jpi » pn mar 24, 2008 9:27 pm

bo to jest tak: i Ferrari się psuje i Astony i inne, ale jakoś nikt nie jara się na toyocie supra czy tego typu wózkach (choć supra fajna jest a nowy skyline ponoć wymiata)
patrol fajny jest ale Igorowa obstrukcja względem lr def równa się tylko Wężowej alergii na disco

jakby tak każdy statystyczny czlek przestawał pić po pierwszym chafcie po browcu lub wódzi to by przemysł przetwórstwa c2h50h leżał i kwiczał :D
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pn mar 24, 2008 10:18 pm

tak dla ścisłości...gwarancja jest "3 lata/100tkm cokolwiek nastąpi pierwsze"
czyli jak się dużo jezdzi znacznie krótsza niż by się mogło wydawać.
#noichuj

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Post autor: Pepek » pn mar 24, 2008 10:21 pm

C&J zaniechaj mechanikę wbij się w beletrystykę :wink:
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pn mar 24, 2008 10:25 pm

nie chce mnie sie
:)21

wbić to sie wole w zagadnienie tanich win czerwonych z regionu bałkanów...

:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Post autor: Pepek » pn mar 24, 2008 10:30 pm

Mogę Cię skojarzyć z importerem win z Gruzji, posiadaczem defa :)21
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pn mar 24, 2008 10:32 pm

o widzisz... to byłby fajny...experience
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Post autor: Pepek » pn mar 24, 2008 10:35 pm

A dodatkowo Kolega sprowadza super wodę na kaca po tych winach(nazwy nie wspomnę z powodów oczywistych). Ale działa !! sprawdzone !!
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pn mar 24, 2008 10:36 pm

bożomi

taka zakurwiście słona

:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Post autor: Pepek » pn mar 24, 2008 10:38 pm

Jasnowidź czy cuś :)21
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość