
2.25 - kolektory
Moderator: Jerry
- cichy_SIII_109_SW
-
- Posty: 281
- Rejestracja: pn lip 31, 2006 4:14 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Odpuść generalkę, skombinuj dostęp do dobrego migomatu, kanału, duży arkusz 2-3 mm blachy. Jak już będziesz miał zapewnione powyższe to weź solidny młotek, obadaj i łataj. Czynność tę powtarzaj cyklicznie, lub gdy potrzeba zajdzie 

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

- robert_smoldzino
- Posty: 625
- Rejestracja: ndz lip 08, 2007 6:30 pm
- Lokalizacja: Smoldzino
- Kontaktowanie:

Oczywiście można zakupić odcinki ramy, można też całą ramę zakupić... i
wymienić. Ale łatwiej wyciąć zgniłe odcinki i odbudowywać własnym przemysłem, koszta o niebo mniejsze. U mnie rama pękła na odcinku jakiegoś pół metra przy mocowaniu tylnego resora. Robota trwała pół dnia, potem zabezpieczyło się wszystko i jest

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

- robert_smoldzino
- Posty: 625
- Rejestracja: ndz lip 08, 2007 6:30 pm
- Lokalizacja: Smoldzino
- Kontaktowanie:
pomysl o ponownej zmianie nicka , tym razem DRUCIARZ . Jezeli niestac Cie na utrzymanie smietnika w przyzwoitym stanie znajdz sobie inne tansze hobby takie jak szydelkowanie itpWąż pisze:Odpuść generalkę, skombinuj dostęp do dobrego migomatu, kanału, duży arkusz 2-3 mm blachy. Jak już będziesz miał zapewnione powyższe to weź solidny młotek, obadaj i łataj. Czynność tę powtarzaj cyklicznie, lub gdy potrzeba zajdzie



Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
seria to samochód dla właśnie druciarzygosc pisze:pomysl o ponownej zmianie nicka , tym razem DRUCIARZ . Jezeli niestac Cie na utrzymanie smietnika w przyzwoitym stanie znajdz sobie inne tansze hobby takie jak szydelkowanie itp![]()
![]()





- robert_smoldzino
- Posty: 625
- Rejestracja: ndz lip 08, 2007 6:30 pm
- Lokalizacja: Smoldzino
- Kontaktowanie:
@Robert, @gosc mieliście już problem z przegniłą ramą? Podzielcie się jak sobie poradziliście sobie z tym... 
Gdybym miał przegniłą tylną belkę lub jakikolwiek element do którego wymiany nie trzeba rozbierać połowy samochodu to bym rozważał jakieś bardziej "profesjonalne" podejście

Gdybym miał przegniłą tylną belkę lub jakikolwiek element do którego wymiany nie trzeba rozbierać połowy samochodu to bym rozważał jakieś bardziej "profesjonalne" podejście

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

mialem problem z rama w Gazie i lepiej bylo wlozyc inna (zdrowa )rame i dobrze zakonserwowac (kiedy byla jeszcae gola ) niz co chwile latac . Pozatym tam gdzie pospawasz jest mocniejsza niz w pozostalych miejscach , i w tych pozostalych miejscach peka . Reasumujac jest to syzyfowa praca i bezpieczenstwo na drodze tez mizerneWąż pisze:@Robert, @gosc mieliście już problem z przegniłą ramą? Podzielcie się jak sobie poradziliście sobie z tym...
Gdybym miał przegniłą tylną belkę lub jakikolwiek element do którego wymiany nie trzeba rozbierać połowy samochodu to bym rozważał jakieś bardziej "profesjonalne" podejście

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
- robert_smoldzino
- Posty: 625
- Rejestracja: ndz lip 08, 2007 6:30 pm
- Lokalizacja: Smoldzino
- Kontaktowanie:
- cichy_SIII_109_SW
-
- Posty: 281
- Rejestracja: pn lip 31, 2006 4:14 pm
- Lokalizacja: Warszawa
@Wąż
Zasadniczo pomysł z blachą jest ok. Tylko trzeba mieć do czego ją przyspawać
. Boje się, że po wypiaskowaniu ramy i wsadzeniu w podłużnicę latarki osiagnę efekt "Krażownika Imperium z Gwiezdnych Wojen". Nowa rama to koszt ok. 1000-1200 Funtów, a spokój na lata "Bezcenne" 
Zasadniczo pomysł z blachą jest ok. Tylko trzeba mieć do czego ją przyspawać


Seria III'75 109 SW - samodzielny zestaw do majsterkowania 
"Stado Baranów"

"Stado Baranów"
- robert_smoldzino
- Posty: 625
- Rejestracja: ndz lip 08, 2007 6:30 pm
- Lokalizacja: Smoldzino
- Kontaktowanie:
Dobra widzę, ze temat się rozminął w dwóch kierunkach: "naprawy bieżące" i
"wymiana" gdy naprawy bieżące przestają skutkować
Oczywiście, że przy efekcie "gwiezdnych wojen" nie ma co łatać, tylko należy płakać
Nie tyle nad kosztem nowej ramy, co nad kosztem reszty... no bo przecież nie założycie gnijącej grodzi na nową ramę, po drodze wyjdzie też multum rzeczy "drobnych/upierdliwych"... ujmę to tak:
Trzeba mieć mega twardą psychę, odłożoną kasę i drugą serie do jeżdżenia, by po pół roku nie zapomnieć po co się to robi
Ja bym wymiękł, chyba 
@gosc czy jeżeli miałem w zasadzie tylko jedno pęknięcie na spawie podłużnicy(długie bo długie, efekt jazdy z nadmiernym obciążeniem, które odpuściłem) i jest to moje pierwsze łatanie, to czy mam już odkładać kasę na nową ramę?
"wymiana" gdy naprawy bieżące przestają skutkować

Oczywiście, że przy efekcie "gwiezdnych wojen" nie ma co łatać, tylko należy płakać

Nie tyle nad kosztem nowej ramy, co nad kosztem reszty... no bo przecież nie założycie gnijącej grodzi na nową ramę, po drodze wyjdzie też multum rzeczy "drobnych/upierdliwych"... ujmę to tak:
Trzeba mieć mega twardą psychę, odłożoną kasę i drugą serie do jeżdżenia, by po pół roku nie zapomnieć po co się to robi


@gosc czy jeżeli miałem w zasadzie tylko jedno pęknięcie na spawie podłużnicy(długie bo długie, efekt jazdy z nadmiernym obciążeniem, które odpuściłem) i jest to moje pierwsze łatanie, to czy mam już odkładać kasę na nową ramę?

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

- robert_smoldzino
- Posty: 625
- Rejestracja: ndz lip 08, 2007 6:30 pm
- Lokalizacja: Smoldzino
- Kontaktowanie:
- robert_smoldzino
- Posty: 625
- Rejestracja: ndz lip 08, 2007 6:30 pm
- Lokalizacja: Smoldzino
- Kontaktowanie:
- robert_smoldzino
- Posty: 625
- Rejestracja: ndz lip 08, 2007 6:30 pm
- Lokalizacja: Smoldzino
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości