:( bliskie spotkanie 3 stopnia :(
Moderator: Jerry
- HUSKYTEAM
- Posty: 413
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
- Lokalizacja: lasy podwarszawskie
- Kontaktowanie:
E, spokojnie, tyle co nic. Pytanie tylko, jak mocno dostał w koło od bocznej strony.
Jak będzie Ci rzeczoznawca to wyceniał, koniecznie zwróć uwagę na tragiczne działanie reduktora od momentu uderzenia. Pokaż, że ciężko się przełącza i że dodatkowo przy zapinaniu blokady blokada wchodzi bez konieczności wciskania sprzęgła, co nigdy się wcześniej nie działo i co oczywiście wskazuje na poważne uszkodzenia w układzie przeniesienia napędu. Dodatkowo możesz upuścić ciut oleju z pompy sprzęgła i powiedzieć, że źle bierze, co radykalnie podtrzyma Twoje spostrzeżenie odnośnie poważnego uszkodzenia, niechybnie kwalifikującego pojazd do kasacji.
Jak będzie Ci rzeczoznawca to wyceniał, koniecznie zwróć uwagę na tragiczne działanie reduktora od momentu uderzenia. Pokaż, że ciężko się przełącza i że dodatkowo przy zapinaniu blokady blokada wchodzi bez konieczności wciskania sprzęgła, co nigdy się wcześniej nie działo i co oczywiście wskazuje na poważne uszkodzenia w układzie przeniesienia napędu. Dodatkowo możesz upuścić ciut oleju z pompy sprzęgła i powiedzieć, że źle bierze, co radykalnie podtrzyma Twoje spostrzeżenie odnośnie poważnego uszkodzenia, niechybnie kwalifikującego pojazd do kasacji.
Zapomniales dodac o urazie psychicznym po ktorym nasz kolega bedzie panicznie bal sie ciezarowek ,a tym samym nie bedzie mogl poruszac sie normalnie po drogach. A wyleczenie lekow duzo kosztuje...HUSKYTEAM pisze:E, spokojnie, tyle co nic. Pytanie tylko, jak mocno dostał w koło od bocznej strony.
Jak będzie Ci rzeczoznawca to wyceniał, koniecznie zwróć uwagę na tragiczne działanie reduktora od momentu uderzenia. Pokaż, że ciężko się przełącza i że dodatkowo przy zapinaniu blokady blokada wchodzi bez konieczności wciskania sprzęgła, co nigdy się wcześniej nie działo i co oczywiście wskazuje na poważne uszkodzenia w układzie przeniesienia napędu. Dodatkowo możesz upuścić ciut oleju z pompy sprzęgła i powiedzieć, że źle bierze, co radykalnie podtrzyma Twoje spostrzeżenie odnośnie poważnego uszkodzenia, niechybnie kwalifikującego pojazd do kasacji.
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław


hpx4000 dobrze napisał, pokazałem zdjęcia koledze z warsztatu i wycenił 7000-7500 tylko nie wiem jak przy takim bocznym strzale wygląda rama od strony kielicha, czy się nie poddała. Strzał był duży, popatrzcie na felge i na drążek który mi urwało



Cały czas się miotam czy robić, czy sprzedać jak stoi i kupić następnego?
Myślę że ta decyzja nastąpi jak się dowiem ile PeZeTu mi zaproponuje
- hpx4000
-
- Posty: 1019
- Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
- Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
- Kontaktowanie:
Długo czekałeś na odpowiednią wyceną i wypłatę czy sprawa załatwiona za pierwszym podejściem?
Range Rover V8 Outsourcing IT
Szkoda, ze fajne autko w pol sekundy moze byc tak niemilo sponieiwerana przez jakiegos balwanka.Kuszman pisze: http://img381.imageshack.us/img381/3761/dsc00720gw7.jpg
Ale widze, ze prog w 100 % wytrzymal probe w ostrej walce. Jakiej firmy masz te progi zalozone ... a moze to jakas samoróbka ?
Marcin (gucio1234)
Jako ze pojechalem na drugi dzien po szkodzie do firmy sprawcy i akurat trafilem na pana biurokrate rzeczoznawce,to od momentu zgloszenia do zobaczenia kwoty na koncie minelo jakies poltora tygodnia. Sprawa zalatwiona od razu,az sam sie zdziwilem,bo sprawca mial ubezpieczenie w jakiejs takiej z pozoru malo wiarygodnej firmie.hpx4000 pisze:Długo czekałeś na odpowiednią wyceną i wypłatę czy sprawa załatwiona za pierwszym podejściem?
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
A zauważ, że podczas likwidacji, liczą ceny najtańszych zamienników - minus amortyzacja, w przypadku auta 10-letniego jest to chyba 60%.LR_Olek pisze:u mnie szkoda parkingowa, lekkie musniecie w drzwi+listwa+plastikowy prog kosztowala ubezpieczyciela sprawcy 2900zl...piotr borowiec pisze: Pan był zdziwiony, że próg może kosztować 8stówek, przecież to rurka i do tego rdzewieje,
po odejsciu od kasy,bardzo bylem szczesliwy
Malowanie i robocizna jest tylko liczona normalnie.
Mnie jak policzyli wymianę atrapy, naprawę maski (+ malowanie), wymianę zderzaka (chyba wycenili na ok 400zł!) i lampy - wyszło coś ok 2,5 tys.
Lampę kupiłem, zderzak z zaprzyjaźnionego warsztatu, atrapa lekko draśnięta zaspawana za 100zł, a wgniecenie maski jak po naciśnięciu kciukiem - więc zostało.
Ale z drugiej strony, bywają też szkody, do których trzeba dołożyć z kieszeni...
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
- HUSKYTEAM
- Posty: 413
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
- Lokalizacja: lasy podwarszawskie
- Kontaktowanie:
Ustawowo naprawa wykonywana w ramach ubezpieczenia OC ma przywrócić właściwości, wygląd i stan pojazdu sprzed zdarzenia. Z tego co pamiętam, wyceny z OC są robione na nowych częściach. Natomiast szkody likwidowane z AC to zależnie od polisy - z wykupioną amortyzacją lub bez.A zauważ, że podczas likwidacji, liczą ceny najtańszych zamienników - minus amortyzacja, w przypadku auta 10-letniego jest to chyba 60%.
Malowanie i robocizna jest tylko liczona normalnie.
Jaki miały interes poszkodowany, gdyby po uderzeniu ktoś mu złożył samochód na zamiennikach?
pezet pisze:A zauważ, że podczas likwidacji, liczą ceny najtańszych zamiennikówLR_Olek pisze:u mnie szkoda parkingowa, lekkie musniecie w drzwi+listwa+plastikowy prog kosztowala ubezpieczyciela sprawcy 2900zl...piotr borowiec pisze: Pan był zdziwiony, że próg może kosztować 8stówek, przecież to rurka i do tego rdzewieje,
po odejsciu od kasy,bardzo bylem szczesliwy
ot popatrz... to widac ta ubezpieczalnia sprawdzala ceny tam gdzie ja czyli u rekomendowanych warsztatow ze strony land serwisu...
wyszlo im (ubezpieczalni)w nowych czesciach tyle co mi, bo jakby im nie wyszlo to bylby dym...
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- hpx4000
-
- Posty: 1019
- Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
- Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
- Kontaktowanie:
To raczej normalne, jak dostaniesz oficjalne pismo z wyceną szkody to piszesz odwołanie… za każdym odwołaniem podwyższą trochę sumę. Jakby co zrób wycenę przez innego rzeczoznawcę
Range Rover V8 Outsourcing IT
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- hpx4000
-
- Posty: 1019
- Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
- Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
- Kontaktowanie:
Pamiętaj że pozbycie się samochodu przed zakończeniem postępowania jest ryzykowne (tak jak i rozpoczęcie naprawy) Ubezpieczyciel może chcieć po Twoim odwołaniu jeszcze raz wysłać rzeczoznawcę… a co ty mu pokażesz? Blokujesz sobie możliwość wywalczenie uczciwej ceny.
Range Rover V8 Outsourcing IT
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość