pytanie o kule disco po raz XXX
Moderator: Jerry
mają one cudowne właściwości... jeśli coś już się jakimś cudem tam dostanie to siedzi do końcaPepek pisze:W serii miał założone z impregnowanego brezentu. Przypominały z wyglądu manżety od skody 100, takie skręcane po długości na śrubki.

A skoro przy kulach jesteśmy, to przypomina mi się pierwsza wymiana sosów w serii

Kule mm idealne, żadnych wżerów nic, z zewnątrz...

jak odkręciłem spust to wylała się rdzawa breja

nawaliłem gluta, zakręciłem i olewam do dziś

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

mialem kiedys militarne 109 z skorzanymi oslonami kul, pochodzily z armii brytolskiej. Na pustyni i na piasek moze to ma i sens, na pomorzu sie nie sprawdzilo, pniaki, kamerdole itp szybko je porozrywaly
Norbert J. Zbróg
Norbert J. Zbróg
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
zapewne, ale jakoś mnie to nie ruszagri74 pisze:to odkręć sobie znowu , zobaczysz co tym razem się wyleje, bedzie powtórka

w porównaniu z disco mosty serii są niemal bez obsługowe, to że są tam jakieś łożyska wiem z manuala

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości