przednie koło obciera
Moderator: Jerry
jeździć

na poważnie, to zastanawiam się nad tym co muszę pozmieniać, na pewno filtry, paski i właśnie końcówki (poprzecierane gumy)



na poważnie, to zastanawiam się nad tym co muszę pozmieniać, na pewno filtry, paski i właśnie końcówki (poprzecierane gumy)
Ostatnio zmieniony pn paź 27, 2008 12:39 pm przez tedi73, łącznie zmieniany 1 raz.
bo śruba z lewej ogranicza skręt z prawej takie to sprytnetedi73 pisze:wiem, wiem
tak tylko napisałem dla ścisłości
EDIT:
panowie nie widzę tam żadnej śruby która mogła by ograniczać skręt, może to jakaś końcówka klękła i koło kładzie się przy skręcie na maxa, ale jeszcze poszukam

jezu jaka końcówka?


po raz pierwszy zgodzę się z Olem - jedź do warsztatu
Ostatnio zmieniony pn paź 27, 2008 12:42 pm przez JarekK, łącznie zmieniany 2 razy.
sprytne! wychodzi na to, ze ja jestem niepełnosprytny 
EDIT: Panowie nie znam się na tym, o mechanice pojazdowej nie wiedziałem niczego do momentu zakupu BMW
, musiałem się trochę poduczyć, gear box'a wywaliłem sam bez kanału, włożyć z powrotem było już samemu ciężko
, łańcuch rozrządu to samo, to nie przechwałki, tylko próba zastopowania postów o dziwnej (złośliwej) treści, wniosek z tego, że wszystkiego człowiek się może nauczyć, do mechanika oczywiście i tak pojadę, ale po to , żeby powiedział mi co mam wymienić 

EDIT: Panowie nie znam się na tym, o mechanice pojazdowej nie wiedziałem niczego do momentu zakupu BMW



Ostatnio zmieniony pn paź 27, 2008 12:50 pm przez tedi73, łącznie zmieniany 1 raz.
uzyj funkcji szukaj, wpisując np. pakiet startowy albo jak kupowac disco albo wejdź na www.landklinika.pl
sie troche rozjasni
w kazdym razie nie grzeb sam jak nie umiesz bo albo popsujesz albo kogos zabijesz
sie troche rozjasni
w kazdym razie nie grzeb sam jak nie umiesz bo albo popsujesz albo kogos zabijesz

Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony 

spoko, trochę zdrowego rozsądku posiadam, to czego nie mogę (nie posiadam info na ten temat), nie robię sam
EDIT: Praktycznie wszystkie informacje które były mi potrzebne, czerpałem z różnych for dyskusyjnych
, tutaj mam nadzieję tez je znajdę, w sumie to już znalazłem, cieszę się ze tu trafiłem 
dzięki Panowie!!
EDIT: Praktycznie wszystkie informacje które były mi potrzebne, czerpałem z różnych for dyskusyjnych


dzięki Panowie!!
do czego czlowiek na emigracji sie posunie zeby zaoszczedzic kilka banknotow lokalnej walutytedi73 pisze:sprytne! wychodzi na to, ze ja jestem niepełnosprytny
EDIT: Panowie nie znam się na tym, o mechanice pojazdowej nie wiedziałem niczego do momentu zakupu BMW, musiałem się trochę poduczyć, gear box'a wywaliłem sam bez kanału, włożyć z powrotem było już samemu ciężko
, łańcuch rozrządu to samo, to nie przechwałki, tylko próba zastopowania postów o dziwnej (złośliwej) treści, wniosek z tego, że wszystkiego człowiek się może nauczyć, do mechanika oczywiście i tak pojadę, ale po to , żeby powiedział mi co mam wymienić

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
znów pogrom imigrantów zarobkowych? 
jeśli oszczędność Twoim zdaniem to cecha negatywna, to ciekaw jestem co myśli o tym Twoja rodzina (żona), dlaczego mam sobie odmówić babrania się w smarach przy swoim aucie? zwłaszcza przy takim
, rożne zawody w życiu wykonywałem i tak jak napisałem wcześniej, wszystkiego można się nauczyć,
jeśli w dodatku przy tej robocie czerpiesz z tego przyjemność i satysfakcję, to kolejny plus, wiec nie wiem o co Ci chodzi,
po za tym, jeśli czegoś nie wiem dokładnie, to zostawiam to fachowcowi

jeśli oszczędność Twoim zdaniem to cecha negatywna, to ciekaw jestem co myśli o tym Twoja rodzina (żona), dlaczego mam sobie odmówić babrania się w smarach przy swoim aucie? zwłaszcza przy takim

jeśli w dodatku przy tej robocie czerpiesz z tego przyjemność i satysfakcję, to kolejny plus, wiec nie wiem o co Ci chodzi,
po za tym, jeśli czegoś nie wiem dokładnie, to zostawiam to fachowcowi
nie , niejest to pogrom ale ... jezeli babrasz sie w mechanice powinnes miec troche wyobrazni ( zeby nikogo potem na drodze niezabic ) i zylki technicznej (zeby wiedziec w ktora strone sruby odkrecac) wiec jezeli masz te dwie sprawnosci niezadawaj debilnych pytan tylko wejdz pod samochod i zobacz dlaczego tak sie dzieje , jezeli ich nieposiadasz (a takiem mam wrazenie ) jedz do mechanika i wydaj pare szelestowtedi73 pisze:znów pogrom imigrantów zarobkowych?
jeśli oszczędność Twoim zdaniem to cecha negatywna, to ciekaw jestem co myśli o tym Twoja rodzina (żona), dlaczego mam sobie odmówić babrania się w smarach przy swoim aucie? zwłaszcza przy takim, rożne zawody w życiu wykonywałem i tak jak napisałem wcześniej, wszystkiego można się nauczyć,
jeśli w dodatku przy tej robocie czerpiesz z tego przyjemność i satysfakcję, to kolejny plus, wiec nie wiem o co Ci chodzi,
po za tym, jeśli czegoś nie wiem dokładnie, to zostawiam to fachowcowi
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
Prosiłbym Cie żebyś nie nazywał mnie debilem, bo wydaje mi się, że nim nie jestem, a napewno nie Ty bedziesz stawiał mi takie diagnozy, poza tym napisałem wyżej, ze jeśli mam jakieś wątpliwości, to zasięgam rady fachowca, jeśli nie pasują Ci moje "debilne" pytania, to ..., nie zniżę się do poziomu Twojej wypowiedzi, z czego niewątpliwie jestem dumny w tym momencie 
nie mam pojęcia o zawieszeniu, zwłaszcza w takim aucie, w osobówce żadnej śruby ograniczającej skręt kół nie widziałem, mógłbyś w mordę ..., zauważyć, ze właśnie dlatego pytam ludzi którzy coś o tym wiedzą, dodam jeszcze że moim zdaniem ingerencja typu wykręcenie ogranicznika którym jest śruba, raczej nie zagraża niczyjemu życiu

nie mam pojęcia o zawieszeniu, zwłaszcza w takim aucie, w osobówce żadnej śruby ograniczającej skręt kół nie widziałem, mógłbyś w mordę ..., zauważyć, ze właśnie dlatego pytam ludzi którzy coś o tym wiedzą, dodam jeszcze że moim zdaniem ingerencja typu wykręcenie ogranicznika którym jest śruba, raczej nie zagraża niczyjemu życiu
możliwe, oczywiście myśle, że nie posunął bym sie do zrobienia w tej kwestji niczego, co miało by wpływ na bezpieczeństwo jazdy i tylko o tym wypadku piszę!
jeśli moje wypowiedzi skojarzyły się komuś z tym ze jestem kimś kto twierdzi, ze wszystko wie najlepiej, to przepraszam, ale tak nie jest i nie wydaje mi się żeby moje wypowiedzi tak właśnie wyglądały, pisałem ze do mechanika jadę!!
pomijam fakt, że każdy z mechaników których znam, kiedyś się uczył tego zawodu, nie jednokrotnie na błędach
jeśli ktoś niedoczytał tego, to powtarzam jeszcze raz JADĘ DO MECHANIKA
jeśli moje wypowiedzi skojarzyły się komuś z tym ze jestem kimś kto twierdzi, ze wszystko wie najlepiej, to przepraszam, ale tak nie jest i nie wydaje mi się żeby moje wypowiedzi tak właśnie wyglądały, pisałem ze do mechanika jadę!!
pomijam fakt, że każdy z mechaników których znam, kiedyś się uczył tego zawodu, nie jednokrotnie na błędach
jeśli ktoś niedoczytał tego, to powtarzam jeszcze raz JADĘ DO MECHANIKA

nienazwalem Cie debilem i jestem od tego daleki , ale zaczynasz mnie przyblizac do tego stwierdzenia jezeli uwazasz ze "ingerencja " w uklad kierowniczy przez laika ( sam to napisales ) jest bezpieczna i niegrozi to zadnymi konsekwencjami . Nikt niejest alfa i omega zeby wrozyc z fusow co jest nietak z twoim smietnikiem . Dostales info zeby sprawdzic ograniczniki ale nawet tego niemogles znalezc na malej zwrotnicy co uswiadcza mnie w przekonaniu ze niemasz pojecia . Wiec oddaj syfa mechanikowi i oszczecisz na tymtedi73 pisze:Prosiłbym Cie żebyś nie nazywał mnie debilem, bo wydaje mi się, że nim nie jestem, a napewno nie Ty bedziesz stawiał mi takie diagnozy, poza tym napisałem wyżej, ze jeśli mam jakieś wątpliwości, to zasięgam rady fachowca, jeśli nie pasują Ci moje "debilne" pytania, to ..., nie zniżę się do poziomu Twojej wypowiedzi, z czego niewątpliwie jestem dumny w tym momencie
nie mam pojęcia o zawieszeniu, zwłaszcza w takim aucie, w osobówce żadnej śruby ograniczającej skręt kół nie widziałem, mógłbyś w mordę ..., zauważyć, ze właśnie dlatego pytam ludzi którzy coś o tym wiedzą, dodam jeszcze że moim zdaniem ingerencja typu wykręcenie ogranicznika którym jest śruba, raczej nie zagraża niczyjemu życiu

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
czytaj ze zrozumieniem człowieku!
nazwałeś moje wypowiedzi debilnymi, przez co wydaje mi się, stwierdziłeś że jestem debilem, z czym się nie zgadzam, ale to moja subiektywna ocena,
znalazłem ogranicznik po tym jak ktoś kto nie uznał tej wypowiedzi i chęci zmiany tego ustawień za debilne, podpowiedział mi gdzie to jest!
po za tym jeśli sprawia Ci obrażanie kogoś i wywoływanie właśnie takich dyskusji, to może mi Ciebie być tylko i wyłącznie żal,
ja tam sie cieszę z posiadania "śmietnika" czy "syfa" , jak zwał tak zwał, dobrze, że ty masz git auto
, gratulacje dobry człowieku
nazwałeś moje wypowiedzi debilnymi, przez co wydaje mi się, stwierdziłeś że jestem debilem, z czym się nie zgadzam, ale to moja subiektywna ocena,
znalazłem ogranicznik po tym jak ktoś kto nie uznał tej wypowiedzi i chęci zmiany tego ustawień za debilne, podpowiedział mi gdzie to jest!
po za tym jeśli sprawia Ci obrażanie kogoś i wywoływanie właśnie takich dyskusji, to może mi Ciebie być tylko i wyłącznie żal,
ja tam sie cieszę z posiadania "śmietnika" czy "syfa" , jak zwał tak zwał, dobrze, że ty masz git auto

Na razie znalazles tutaj ludzi ktorzy wprowadzaja Cie w klimat tego forum, po malutku oczywiście.tedi73 pisze:później poszukam tutaj ludzi którzy wprowadzili by mnie w Świat 4x4, po malutku oczywiście
Ostatnio zmieniony pn paź 27, 2008 4:31 pm przez gucio1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Marcin (gucio1234)
spoko, nie jest jeszcze najgorzej
, może źle opisywałem swoje problemy, chwaliłem się czego to ja nie robiłem, poza tym napisałem jeszcze, że mieszkam w IE (nie mylić z IE
), więc pewnie kasy mam jak lodu i jeszcze oszczędzam
, a ktoś inny nie ma, lub nie oszczędza
,
tak na poważnie, to korzystam z pomocy mechaników, ale tylko tych którzy się już urodzili z fachem w ręku




tak na poważnie, to korzystam z pomocy mechaników, ale tylko tych którzy się już urodzili z fachem w ręku

Ostatnio zmieniony pn paź 27, 2008 4:38 pm przez tedi73, łącznie zmieniany 2 razy.
dlugo bys musial jeszcze zeby sie starac zebm focha strzelil , a co do pomocy udzielilo ja tobie juz kilku tutaj , a brzmiala ona "jedz do mechanika "tedi73 pisze:gosc nie obruszaj się tak :0, uśmiechnij się czasami i pomóż potrzebującemu pomocy, tylko bez wyrażania opinii o jego kondycji psychicznej, chyba że jesteś z zawodu psychiatrą, w takim wypadku zostaje mi się tylko umówić z Toba na wizytę domową, nie gniewaj się na mnie

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości