Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
gosc
Posty: 2385
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
Lokalizacja: north east of england

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: gosc » czw sty 15, 2009 12:39 pm

Pepek pisze:
gosc pisze:
Pepek pisze:To teraz się nie dziwcie ile się płaci za naprawę Landa w warsztacie. Jest dodatek za wiedzę jaką posiada mechanik + dodatek za pieprzony opór materii wystepujący prawie w każdym aucie :)21
troszke cie ponioslo , tak jest ze wszystkimi wozkami , nie tylko landki tak maja :roll:
Teoretycznie tak. Tylko landki mają stałe 4x4 co oznacza o 50% wiecej rzeczy które mogą się popsuć przy normalnej eksploatacji :)21 .
ten temat juz kiedys byl przerbiany , uzyj opcji szukaj :)21
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: standerus » czw sty 15, 2009 4:06 pm

standerus pisze:Jedna storna posżła ok
Teraz pytanie - jak bardzo potrzebna są te srubki którymi dokręca się tarcze? jedna śrubka, śr 8, u mnie niedostępne... daś ie jeździć bez tego? tarczę i tak chyba trzymają sruby koła?

Ma ktoś jakiś pomysł? Bo chciałbym to skręcić z powrotem :lol:
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: standerus » czw sty 15, 2009 5:17 pm

Z tego co ustaliłem to nie potrzeb śrubeczki, tylko przytrzymuje tarcze w czasie ew wymiany klocków itd :roll: .. ponoć...
Jest inny problem - po wymianie klocków wymiękł trochę pedał hamulca - tzn idzie trochę dalej niż zwykle - powietrze czy też udało się mi coś skutecznie zniszczyć (master cylinder dla przykładu) nieodpowietrzając w czasie cofania cylinderków w caliperze?
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
gostcomp
Posty: 783
Rejestracja: ndz cze 01, 2008 10:25 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: gostcomp » czw sty 15, 2009 11:36 pm

po podpompowaniu też idzie dalej ?
Ignorancji, nieróbstwu i niechlujstwu stanowcze nie KARWA nie

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: standerus » czw sty 15, 2009 11:43 pm

po podpompowaniu idzie w dół dopiero jak mocno wcisnę i bardzo powoli, zatrzymuje się +- w połowie drogi.
Zrobłem krótką trasę żeby ułozyć klocki i tarcze, dużo hamowania na bocznych drogach, hamulce robią od 1/3 wciśnięcia
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
gosc
Posty: 2385
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
Lokalizacja: north east of england

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: gosc » pt sty 16, 2009 5:46 pm

jezeli nierobiles nic z plynem to OK , zawsze po wymianie jest uczucie "gumowatosci " pedalu i jest to norma :)2
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: standerus » pt sty 16, 2009 7:58 pm

Super :)2 , to chciałem usłyszeć :lol:
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: standerus » wt sty 27, 2009 11:02 pm

Wczoraj pre-NCT. Hamulce ok, ale panowie od kontroli doradzili zebym w drodze powrotnej "popiłował trochę klocki" tzn co pewien czas na obwodnicy jechał lekko wciskając hamulec. Przejechałem tak z duzymi przerwami może z pół kilometra, hamulce się ułożyły i działa jak wcześniej - gumowatośc znikneła.
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

herflikd
Posty: 549
Rejestracja: ndz gru 06, 2009 12:59 pm
Lokalizacja: Grosswallstadt / DE

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: herflikd » wt kwie 13, 2010 6:34 pm

nadzwyczaj przydatna informacja :) jestem wlasnie na etapie wymiany klockow/tarccz
D2 TD5 Było

Awatar użytkownika
Mikado
 
 
Posty: 1163
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 7:46 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: Mikado » pn maja 24, 2010 6:26 am

tylna tarcza w td5 powinna mieć nie mniej niż 11,7mm grubości
Ostatnio zmieniony sob gru 15, 2012 8:34 am przez Mikado, łącznie zmieniany 1 raz.

kajtexik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: wt lip 14, 2009 8:19 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: kajtexik » pn sie 16, 2010 8:40 pm

Witajcie.

Śledzę właśnie tematy związane z wymianą tylnych tarcz w discovery I i chyba zgłoszę swoje tarcze do rekordu. Prawa tylna... okazało się 8,2 mm. Szykuję właśnie sprzęt do wymiany. W piątek - wielki dzień.

Pozdrowienia,
Kajtek.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości