UWAGA!!! WIADOMOŚCI Z PIASKOWNICY
Sportowe wkłady filtrów powietrza - Tak ! - Jacek Chojnacki
Ostatnio często otrzymuję pytania związane z zastosowaniem sportowych wkładów filtra powietrza jak alternatywę do filtrów stożkowych.
W przeciwieństwie do filtrów stożkowych jestem zdecydowanym zwolennikiem tego rozwiązania.
Nigdy nie stwierdziłem negatywnego wpływu na trwałość silnika po zastosowaniu tych filtrów w przeciwieństwie do opisanych poprzednio problemów wynikających czasami z powodu stosowania filtrów stożkowych.
Producenci filtrów obiecują wzrost mocy silnika w granicach 10%. Po zweryfikowaniu parametrów ponad 300 silników , w których takie filtry zostały zamontowane mam następujące wrażenia.
W około 10% przypadków dało się zauważyć radykalny wzrost mocy i maksymalnego momentu obrotowego silnika , gdzie zwyżka parametrów była w granicach pod 10%.
W przeważającej ilości czyli w około 75% przypadków podane parametry wzrosły w granicach 3%. Również przy tej wartości dało się zauważyć różnicę na korzyść w zachowaniu się silnika bez potrzeby uciekania się do pomiarów trakcyjnych samochodu.
W około 15% przypadków nie dało się zauważyć prawie żadnego wpływu na parametry silnika podczas jazdy kontrolnej. Dokładne pomiary trakcyjne wykazały jednak nieznaczny przyrost mocy i momentu , były to jednak wartości minimalne.
Wkłady filtrów montowane były do bardzo wielu różnych typów samochodów. Nie można jednoznacznie stwierdzić , że w jakimś typie samochodu działają wyjątkowo skutecznie. Podobna relacja zachodzi w przypadku minimalnego pozytywnego wpływu. Istniejące rozbieżności , należy sądzić, są wynikiem stanu technicznego samochodu. Również silnik nowy lub prawie nowy nie musi być wcale w idealnym stanie , przynajmniej pod względem funkcjonowania układu zasilania paliwem oraz układu wydechowego. Przeprowadzone próby z wymianą w takim przypadku układu wydechowego w samochodzie nawet o minimalnym przebiegu na inny fabryczny przeznaczony do tego samego modelu , dały zadziwiające efekty w postaci zdecydowanej reakcji na korzyść silnika podczas kolejnych pomiarów. Okazało się wtedy , że ten sam silnik z zamontowanym filtrem sportowym wykazał się zauważalną poprawą parametrów. Sugeruje to dość duże rozbieżności produkcyjne układów wydechowych mieszczące się w granicach 10% jeśli chodzi o skuteczność działania. Problem ten dotyczy przede wszystkim samochodów o niewielkiej pojemności skokowej silnika , a w zasadzie w tych silnikach o niewielkiej ostatecznie mocy jest szczególnie zauważalny.
Problemy z rozbieżnością mocy silnika z powodu niedoskonałości układu paliwowego przede wszystkim wynikają z różnicy parametrów sondy Lambda. Niektóre sondy mają zbyt ?proekologiczne? parametry co wcale nie powoduje, że samochody będą bardziej bezpieczne dla Natury. Poza nieco mniejszą mocą silnika w granicach do 10% mogą mieć negatywny wpływ na trwałość katalizatora. Rozbieżności takie są normalnymi produkcyjnymi odstępstwami. Podobny problem dotyczy czujników ciśnienia bezwzględnego.
Jest jeszcze kilka innych powodów mniejszej mocy silników ale poprzestanę na dwóch opisanych.
Dobre efekty daje stosowanie tych filtrów w silnikach turbodoładowanych bez wzglądu na rodzaj zastosowanego paliwa oraz w silnikach diesel-a - bez doładowania.
Natomiast w silnikach TDI po tuningu elektronicznym - są moim zdaniem niezbędne.
Swoje doświadczenie z filtrami opieram na produktach K&N oraz BMC oraz sporadycznie KINGDRAGON.
Teraz od siebie bardziej łopatologicznie:
W turbodieslu sprężarka podnosi ciśnienie powietrza do zadanej wartości. W przypadku jeżeli przepływ powietrza przez filtr jest wystarczający, to po uzyskaniu zadanego ciśnienia sprężarka nie podnosi go dalej. Jeżeli więc nawet usuniemy filtr powietrza to nie uzyskamy wyższego ciśnienia mieszanki - ergo nie poprawimy napełniania i nie zwiększymy mocy. Czy naszym filtrem będzie wkład ultra-hiper sportowy, czy zwykły papierzak - wyższego ciśnienia nie zobaczymy.(więc tu się z kolegą Nowicjuszem zgadzamy

prawie)
Jednak jest to tylko 50% prawdy. Na hamowni da się zmierzyć różnicę na korzyść wkładu sportowego czy też odp.zamontowanego stożka w stosunku do papierzaka. Dlaczego?
Turbina potrzebuje uzyskać inne obroty i inną moc pracy w zależności, jak łatwo będzie można zasysać powietrze. Jeżeli powietrze dopływające do turbiny jest już rozrzedzone poniżej ciśnienia atmosferycznego z powodu restrykcji (np. choojowego papierzaka) to potrzebna będzie wyższa moc, aby uzyskać zadane ciśnienie. Oznacza to że turbina ( po stronie spalinowej) będzie musiała odebrać więcej energii spalinom, a więc - mocniej "przytkać" wydech. Pogorszy się napełnianie i moc spadnie. Dodatkowo sprężarka uzyska większe straty mechaniczne (bo obraca się szybciej) i być może z powodu zbyt wysokich obrotów - niższą sprawność. Moc silnika nieznacznie bo nieznacznie - ale spadnie (pomimo iż ciśnienie doładowania nie zmieni się), gdy filtr będzie miał za małą wydajność.
Uff