Specyfikacja ROW(rest of the world)

[cij]

15tyś GBP... kurde, niezła cena. Jeśli się mieszka rok po za PL to można ominąć akcyzę i vat, ja tak zrobiłem ze swoim disco

Ciekawe czy tego defa 300 tdi ROW można w UK zarejestrować, vat niższy, brak akcyzy...

[nowicjusz127]

nie można albowiem gdyż ponieważ normy emisyji spalinów nie dopuszczają

[cij]

nie można albowiem gdyż ponieważ normy emisyji spalinów nie dopuszczają

włąśnie znalazłem na lr4x4 gościa który zarejestrował nową cysete w uk, nie znam jednak szczegółów znaczy czy oficjalnie i w pełni legalnie. Tak czy inaczej nawet jezeli nie mozna faktycznie zarejestrować to aż tak bardzo nie boli bo dla mnie przynajmniej byłaby to raczej trudna droga z racji mieszkania nie w UK.

[nowicjusz127]

zarejestrować na siebie auto w UK nie mieszkając tu a mając znajomości to nie problem.pozostają koszty.insurance no i road tax ok 200 funtów na rok

[cij]

W obliczu mega haraczu jakiego życzy sobie państwo polskie zastanawiam sie czy po prostu nie lepiej kupic uzywanego defa 300tdi, włożyć w niego ile trzeba: wymiana i zrobienie czego sie da, może nawet remont/wymiana silnika na nowy 300tdi o ile takie są dostępne. Wiadomo cięzko wyrokować ile taka operacja wyniesie i czy to wogóle ma sens. Choć czy jakiekolwiek zafascynowanie ma sens i jest przeliczalne na mamonę. Jak niektórzy wiedzą motam się i przez pomyłkę kupiłem jimnego choć sympatyczny to jednak jest tylko dzielną namiastką auta do jazdy w terenie. Czytałem i jeździłem wieloma autami i jakoś wbrew logice cały czas myślę o lr. Wiem jednak po czasie, chociaż tyle, że interesuje mnie Defender z silnikiem 300tdi. Szukałem w miarę swieżych okazów ale z tym silnikiem szans duzych nie ma. Są niby nowe ale jakoś tak nie lubię być ruchany bez względu na to czy ruchającym jest prywatna firma czy urzad skarbowy, celny itd.
Jedyne czego chciałbym uniknąć to włożenie dużej sumy w stare auto( i jego pełny remont) z którym później będę się bujać z powodu awarii do usranej smierci, mojej bądź jego.

Chciałbym takie auto zatrzymać na długo i teraz pytanie:
czy jest taka możliwość, że po pełnym remoncie defa 300 tdi i sensownym dbaniu o nie, auto te po prostu będzie się pieprzyć bez końca. Kupno nowego 300 tdi niejako daje większą gwarancję, że bedzie ok. Co ze starym po remoncie?

[Damian]

W obliczu mega haraczu jakiego życzy sobie państwo polskie zastanawiam sie czy po prostu nie lepiej kupic uzywanego defa 300tdi, włożyć w niego ile trzeba: wymiana i zrobienie czego sie da, może nawet remont/wymiana silnika na nowy 300tdi o ile takie są dostępne.

po co?! silnik 300tdi to najtrwalszy element tego auta, a Ty chcesz go wymieniać na fabrycznie nowy?

Jak niektórzy wiedzą motam się i przez pomyłkę kupiłem jimnego choć sympatyczny to jednak jest tylko dzielną namiastką auta do jazdy w terenie.

nie masz pojęcia o czym piszesz
przy jimnym to raczej każdy seryjny land rover z lat 1948-2009 jest marną namiastką auta do jazdy w terenie
takie stwierdzenie byłoby bardziej na miejscu

Jedyne czego chciałbym uniknąć to włożenie dużej sumy w stare auto( i jego pełny remont) z którym później będę się bujać z powodu awarii do usranej smierci, mojej bądź jego.

Wybacz bezpośredniość, ale dla Ciebie są salony LR. Idź do salonu, kup nowego Defa, po okresie gwarancyjnym kup kolejnego.
Poważnie piszę.

[nowicjusz127]

wymiana silnika na nowy 300tdi o ile takie są dostępne

oczywiście że są dostępne-po fabrycznej odbudowie LR praktycznie jak nowe

[cij]

po co?! silnik 300tdi to najtrwalszy element tego auta, a Ty chcesz go wymieniać na fabrycznie nowy?

tak sobie myślałem, że nawet biorąc pod uwagę jak trwałe są te silniki, trzeba również brać pod uwagę ile mają przejechane. Założyłem, że przy odrobinie "szczęścia" kupię zajechany, stąd pomyśł na remont lub ewentualną wymianę.

nie masz pojęcia o czym piszesz
przy jimnym to raczej każdy seryjny land rover z lat 1948-2009 jest marną namiastką auta do jazdy w terenie
takie stwierdzenie byłoby bardziej na miejscu

Widzisz Jimny w wersji bez zmian ma jednak pewne problemy w terenie, chociążby wynikające z nisko wiszącego zderzaka przedniego i stosunkowo małych kółek i prześwitu. Ja nie chcę go przerabiać bo jeździ 90% km po ulicy. Mimo całej sympati nie mogę sie z Tobą zgodzić, że jimny ma szanse na objechanie Defa. Chodzi też o minimum komfortu podczas jazdy w terenie.

Wybacz bezpośredniość, ale dla Ciebie są salony LR. Idź do salonu, kup nowego Defa, po okresie gwarancyjnym kup kolejnego.
Poważnie piszę.

bo się nie znam na autach tak jak inni forumowicze? bo mam swoje wątpliwości?
W tej chwili nie stać mnie na Defa z salonu, szczególnie polskiego. Jednakże najważniejsze jest to ze interesuje mnie 300 tdi, nie nowe rozwiązania. A poza tym wszystko jest dla ludzi

[Wąż]

jeśli szukasz komfortu w defektorze to cię bóg opuścił

zacznijmy od łokcia obitego łokcia na który producent nie przewidział miejsca, potem uszy atakowane przez decybele przy byle prędkościach, następnie wymuszona pozycja na siedzisku o znikomej regulacji, a jak już wysiądziesz to bolec zamka rozerwie ci kieszeń w portkach

jak chcesz mieć pewny silnik to albo zrób jak ci nowicjusz każe, albo szukaj brazylijskiej ewolucji 300ety... jak już będziesz miał funkiel nówka silnik to pierdolnie ci skrzynia, albo aso zacznie ci kasować fabryczne luzy w mostach i takie tam...

to nie są niezawodne samochody, zawsze coś się zesra zawłaszcza przy jakości dzisiejszych zmieników, bo wszystkiego na geniuinach nie dasz rady zrobić

[Damian]

po co?! silnik 300tdi to najtrwalszy element tego auta, a Ty chcesz go wymieniać na fabrycznie nowy?

tak sobie myślałem, że nawet biorąc pod uwagę jak trwałe są te silniki, trzeba również brać pod uwagę ile mają przejechane. Założyłem, że przy odrobinie "szczęścia" kupię zajechany, stąd pomyśł na remont lub ewentualną wymianę.

Jeśli kupisz egzemplarz w którym będzie już przelatany silnik, to akurat remont silnika może być jednym z najmniejszych Twoich problemów...

Widzisz Jimny w wersji bez zmian ma jednak pewne problemy w terenie, chociążby wynikające z nisko wiszącego zderzaka przedniego i stosunkowo małych kółek i prześwitu. Ja nie chcę go przerabiać bo jeździ 90% km po ulicy. Mimo całej sympati nie mogę sie z Tobą zgodzić, że jimny ma szanse na objechanie Defa.

seryjny jimny objedzie zawsze seryjnego defa
seryjny jimny + opony MT objedzie doposażonego defa
przyjmij to jako aksjomat

a zderzak to sie urywa i przestaje byc problemem

ale akurat nie o dzielnosci jimny mowa tutaj
skoro zakładasz wymianę silnika + doprowadzenie do stanu "jak nowy" to stać Cię na dwa defy z salonu co najmniej nie znasz się, więc wszystko będziesz musiał zlecać, być może nawet jakiś serwis 4x4 Cię przekręci na kasę, jak to niestety często bywa w przypadku klientów typu "no to panie mechanik, co to jeszcze w takim samochodzie terenowym powinno być?"

[Flor]

seryjny jimny + opony MT objedzie doposażonego defa
przyjmij to jako aksjomat

chętnie to zobaczę ja daję defa a ty jimniaka

[tybero]

seryjny jimny + opony MT objedzie doposażonego defa
przyjmij to jako aksjomat

chętnie to zobaczę ja daję defa a ty jimniaka

szczegolnie gdy do tesu wezmie sie kierowce i pilota po 150 kg kazdy i do tego szpej na pake.
smiem twierdzic ze pod stroma gorke i reduktor nie pomoze....

[Damian]

seryjny jimny + opony MT objedzie doposażonego defa
przyjmij to jako aksjomat

chętnie to zobaczę ja daję defa a ty jimniaka

to żeby było sprawiedliwie to ja pojadę jimniakiem suzusa

wiedziałem że Was sprowokuję ech dzieci dzieci

[Flor]

to żeby było sprawiedliwie to ja pojadę jimniakiem suzusa

wiedziałem że Was sprowokuję ech dzieci dzieci

jeżeli wyprodukuje ich ponad tysiąc dopiero wtedy będą seryjne

[Damian]

Twojego defa też ciężko nazwać "doposażonym seryjnym"

[GAZFAN]

Wolność wyboru się kłania... losujta losy

masakra bez względu na wbór jakiego dokonamy...

Ps. Gazfan przeczytałem na forum, że miałeś problemy ze zdrowiem.
Mam nadzieję, ze już lepiej się czujesz.

Pozdrawiam

Lepiej... zdecydowanie.

[klucz13]

zacznijmy od łokcia obitego łokcia na który producent nie przewidział miejsca, potem uszy atakowane przez decybele przy byle prędkościach, następnie wymuszona pozycja na siedzisku o znikomej regulacji, a jak już wysiądziesz to bolec zamka rozerwie ci kieszeń w portkach

:

Zapomniałeś o plamach na bucie

[SzczesnyLR]

no i fiu ,,, puma rulez...

[rorvik]

wymiana silnika na nowy 300tdi o ile takie są dostępne

oczywiście że są dostępne-po fabrycznej odbudowie LR praktycznie jak nowe

Ktoś kiedyś wkleił taki link - http://www.landrovermotor.com/indexframehs28.html


r

[standerus]

International trochę drogi tam... 5500e, pamiętam że swego czasu - ze dwa lata temu w UK były nówki po jakieś 2-3 tysie?? chyba że się mi coś poplątało

[Ryszard Giedrojć]

Można posłużyć się fortelem, kupując jakieś padło z polskimi papierami , a nówkę sprowadzić do roli dawcy. Bez żadnego przebijania numerów i innych wałków. Czy do truchła moge kupić rame i jak jest wtedy z numerami ?

[Wąż]

oryginalne numery na ramie mogą ulec... zniszczeniu, ruda, dzwon.... diax
sprawdza się przy nastoletnich padłach, możesz spróbować z nóweksem, że niby odrestaurowany

[LR_Olek]

127 jest protoplastą 130tki
a austin, to austin

rzekł ekspert...

a opowiedz nam cos o 107 ?

[LR_Olek]

wymiana silnika na nowy 300tdi o ile takie są dostępne

oczywiście że są dostępne-po fabrycznej odbudowie LR praktycznie jak nowe

ile kosztuje?

[czesław&jarząbek]

127 jest protoplastą 130tki

127 jest 130tką albo jak kto woli 130tka ma 127"
pozostałe różnice takie jak między defenderem a ninety/county