

Moderator: Jerry
Aaaaa bo myśliwi to mordercy a wędkarze to śmieciarze i też mordują a na dodatek sadyścipiotr borowiec pisze:Klucz nie zaczepiaj myśliwych i wędkarzy bo jedna wojna z myśliwymi już była![]()
niestety, to prawda. Sam jeżdżę na ryby (coraz rzadziej) i podtrzymuję, to, co już kiedyś napisałem, że największy syf i zniszczenie (wycinanie drzew, krzewów na ogniska) robią nad wodami wędkarze. Wcale nie my, ani quadowcyklucz13 pisze:a wędkarze to śmieciarze i też mordują a na dodatek sadyści![]()
no i kupy jeszcze robiąkosa20 pisze:niestety, to prawda. Sam jeżdżę na ryby (coraz rzadziej) i podtrzymuję, to, co już kiedyś napisałem, że największy syf i zniszczenie (wycinanie drzew, krzewów na ogniska) robią nad wodami wędkarze. Wcale nie my, ani quadowcyklucz13 pisze:a wędkarze to śmieciarze i też mordują a na dodatek sadyści![]()
Ale nikt nie zrobi nagonki na wędkarzy... bo to przecież tacy spokojni i fajni ludzie
To znaczy zeżarł czy się wytarzałFlor pisze:no i kupy jeszcze robiąwłaśnie pies mi dzisiaj w jedną wlazł
![]()
i to i toklucz13 pisze:To znaczy zeżarł czy się wytarzałFlor pisze:no i kupy jeszcze robiąwłaśnie pies mi dzisiaj w jedną wlazł
![]()
![]()
Czyli normalny zdrowy piesFlor pisze:i to i toklucz13 pisze:To znaczy zeżarł czy się wytarzałFlor pisze:no i kupy jeszcze robiąwłaśnie pies mi dzisiaj w jedną wlazł
![]()
![]()
![]()
nieklucz13 pisze: Czyli normalny zdrowy pies![]()
A to przepraszam , nie znamFlor pisze:nieklucz13 pisze: Czyli normalny zdrowy pies![]()
suka
Ta, bo wędkarze to nie mają nic innego nad wodą do roboty, jak wycinanie drzew i krzewów! Co za bzdurakosa20 pisze:niestety, to prawda. Sam jeżdżę na ryby (coraz rzadziej) i podtrzymuję, to, co już kiedyś napisałem, że największy syf i zniszczenie (wycinanie drzew, krzewów na ogniska) robią nad wodami wędkarze. Wcale nie my, ani quadowcyklucz13 pisze:a wędkarze to śmieciarze i też mordują a na dodatek sadyści![]()
Ale nikt nie zrobi nagonki na wędkarzy... bo to przecież tacy spokojni i fajni ludzie
Kolego, jestem wędkarzem od ładnych 10 lat, płacę regularnie składki. Łowię nad Wisłą, na odcinku od Konstancina do Magnuszewa. Zapraszam nad wodę, zwłaszcza po weekendzie. Ja generalnie szykując sobie miejsce muszę zapełnić minimum worek 60 litrów cudzymi śmieciami, tak, żeby przynajmniej w najbliższym otoczeniu nie mieć syfu. O pieńkach pozostawionych po wycince, o leżących niedopalonych kłodach nie wspomnę. Tak masz rację, prawdziwy WĘDKARZ dba o przyrodę, a złowione ryby wypuszcza do wody. Ja, bardzo Cię przepraszam, nie spotkałem jednak w takim razie, nad Wisłą jeszcze prawdziwego wędkarza.Flytier pisze:Ta, bo wędkarze to nie mają nic innego nad wodą do roboty, jak wycinanie drzew i krzewów! Co za bzdurakosa20 pisze:niestety, to prawda. Sam jeżdżę na ryby (coraz rzadziej) i podtrzymuję, to, co już kiedyś napisałem, że największy syf i zniszczenie (wycinanie drzew, krzewów na ogniska) robią nad wodami wędkarze. Wcale nie my, ani quadowcyklucz13 pisze:a wędkarze to śmieciarze i też mordują a na dodatek sadyści![]()
Ale nikt nie zrobi nagonki na wędkarzy... bo to przecież tacy spokojni i fajni ludzie
! Chyba jeździsz po, a nie na ryby, skoro takie brednie piszesz. WĘDKARZE, oprócz łowienia opiekują się otaczającą ich przyrodą. Twoje myślenie jest dokładnie takie, jak tych gości, którzy pisali o posiadaczach terenówek.
Wędkowałem XX lat temu. Już wtedy stwierdziłem , że większość wędkarzy to nie sportowcy, lecz "poławiacze mięsa".kosa20 pisze:...
no już to słyszałem jak polowałemFlytier pisze: WĘDKARZE, oprócz łowienia opiekują się otaczającą ich przyrodą.
Jako wędkarz jestem tutaj w mniejszości, więc i tak mnie „zakrzyczycie”.Kolego, jestem wędkarzem od ładnych 10 lat, płacę regularnie składki. Łowię nad Wisłą, na odcinku od Konstancina do Magnuszewa. Zapraszam nad wodę, zwłaszcza po weekendzie. Ja generalnie szykując sobie miejsce muszę zapełnić minimum worek 60 litrów cudzymi śmieciami, tak, żeby przynajmniej w najbliższym otoczeniu nie mieć syfu. O pieńkach pozostawionych po wycince, o leżących niedopalonych kłodach nie wspomnę. Tak masz rację, prawdziwy WĘDKARZ dba o przyrodę, a złowione ryby wypuszcza do wody. Ja, bardzo Cię przepraszam, nie spotkałem jednak w takim razie, nad Wisłą jeszcze prawdziwego wędkarza.
Zapraszam również na oglądanie spędu bydła w czasie weekendu, bo to co się wtedy dzieje to ludzkie pojęcie przechodzi...
ps. miesiąc temu miałem po raz pierwszy od 6!! lat skontrolowane papiery i wędki przez Straż Rybacką i Policję
nie zakrzyczymyFlytier pisze: Jako wędkarz jestem tutaj w mniejszości, więc i tak mnie „zakrzyczycie”.
Równie dobrze mógłbym polemizować na wędkarskim forum na temat tego, co robią nad rzekami samochody 4*4. Gnojarze znajdą się w każdej grupie społecznej i nie ma, co generalizować
Wędkarzem jestem od 30 lat i spotkałem prawdziwych wędkarzy. Tak nad Wisłą, jak i nad innymi rzekami.
Ciekaw jestem ilu gości na odcinku rzeki, o którym piszesz miało karty wędkarskie?!
A jaki związek ma obecność policji i PSR ze śmieciami nad wodą![]()
Skoro jeszcze nie widziałeś, to zobacz.piotr borowiec pisze:no już to słyszałem jak polowałemFlytier pisze: WĘDKARZE, oprócz łowienia opiekują się otaczającą ich przyrodą.ale dożo łatwiej uwierzyć mi w myśliwego podkarmiającego zwierzynę w zimie, czy zbieranie wspólne wnyków, ale wędkarza nigdy w życiu nie widziałem żeby po sobie syf posprzątał. Nawet ĆWOKI ogniska nie zagaszą, chociaż nad wodą siedzą
![]()
Wszystkie robaki, zanęty i inne gówna pakowane są w plastik, który potem fruwa, leży i pływa![]()
. Gdyby tak dbali o "...otaczającą ich przyrodę..." to pierwszą rzeczą jaką by zrobili, zaprotestowali by przeciw producentom tego wszystkiego i wywalczyli by pakowanie w ekologiczne opakowania (np.prasowany karton)
to przynajmniej nad wodą, a nie w poprzek lub wzdłuż rzekiPoza tym, fajnie, przynajmniej u nas wygląda nagonka na 4x4, podczas kiedy, wszyscy wędkarze i tak wjeżdżają, osobówkami i dostawczakami za tabliczki z napisem "Natura 2000" i stoją dumnie nad samą wodą...
Nad Wisłą, przy ujściu Pilicy (akurat tu nie ma N2000) nad wodą stoi w weekend spokojnie około 30-50 aut, tyle samo namiotów, tyle pali się ognisk i grillów, w niedzielę zostaje tona syfu ale to my niszczymy brzeg Wisły... ech
pasów nie zapioł skręcił kark i tyle co tu dużo debatować , jest gdzie latac po takim auciecij pisze:a tak wracając do tematu...
Na portalu e-boatynia jest zdjęcie Defendera przy notatce o tym wypadku. Nie wygląda on jednak jak po dachowaniu no chyba, że to Def inny niż wszystkie.
http://www.e-bogatynia.pl/index.php?opt ... Itemid=490
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości