Eksploatacja Discovery I

[piotr borowiec]

ja mam skrzynie wyprawowe. Cztery

[sbielak]

ja mam skrzynie wyprawowe. Cztery

a co do nich lejesz
bimber

[czesław&jarząbek]

a kiedy byłeś ostatnio na jakiejś wyprawie?

[Tomaszz]

1300 Euro jeszcze jako LKW.

a w jakim jest stanie?
1300 + opłaty+ dojazd i powrót do nurnberg ...

hm...

to chyba supernowka sztuka,bo inaczje to nie wiem czy to dobry biznes

1300 Euro + koszt rejestracji (jako LKW to 1000 zł alles) a że często bywam na zachodzie to kosztu wyjazdu po auto nie liczę.
Poza tym wole przepłacić parę złotych tam niż kupić nie wiadomo co w kraju.

[sbielak]

a kiedy byłeś ostatnio na jakiejś wyprawie?

załózmy , że wyprawa w sobotnią noc na metę też się liczy

[piotr borowiec]

a kiedy byłeś ostatnio na jakiejś wyprawie?

we lipcu i we sierpniu
w sierpniu to nawet w grupie była DIII i jestem pod wrażeniem To jeździ

[czesław&jarząbek]

znaczy w sensie na wycieczce byłeś i wczasach.

[LR_Olek]

1300 Euro jeszcze jako LKW.

a w jakim jest stanie?
1300 + opłaty+ dojazd i powrót do nurnberg ...

hm...

to chyba supernowka sztuka,bo inaczje to nie wiem czy to dobry biznes

1300 Euro + koszt rejestracji (jako LKW to 1000 zł alles) a że często bywam na zachodzie to kosztu wyjazdu po auto nie liczę.
Poza tym wole przepłacić parę złotych tam niż kupić nie wiadomo co w kraju.

a tam bylo wiadomo co?

kopsnij tu jakies foty do analizy

[piotr borowiec]

Czesławie ja niewygody spania w namiocie zaliczałem, musiałem ameryckie wojskowe racje jeść, i pędziłem po wąskich i dzikich (ślady niedźwiedzia rano znalazłem) górach. To wczasy? Ja się pytam?
Na wczasy to ja se przepana do 5 gwiazdkowego hotelu do Egiptowa jadę i nurkuje trzy razy dziennie międzu nurkowaniami leże i pan mi soki i herbatki przynosi. To są wyfczasy I taniej niż w Polsce

[sbielak]

prawie jak w sanatorium ..........

[piotr borowiec]

prawie jak w sanatorium ..........

Bo ja już mam swoje lata i brzuch mi urósł
No dobra i raz mnie wystraszył LR no dobra dwa razy
Raz było światełko "czek endżin" i tryb awaryjny (na węgierskiej ziemi karamba) i dogadaj się DZIĘKI PEPEK
a raz w "Alabani" zapaliło się świaiełko automatu i się prawie pos... ze strachu

[Dżek]

Czesławie ja niewygody spania w namiocie zaliczałem, musiałem ameryckie wojskowe racje jeść, i pędziłem po wąskich i dzikich (ślady niedźwiedzia rano znalazłem) górach. To wczasy? Ja się pytam?

No to dobrze. Ruch to zdrowie. Inaczej przy tym czytaniu filmów za szybko zdziadziejesz

[piotr borowiec]