Wakacje z Defenderem czyli problem z napędem !

[sbb]

pewnie jak zwykle to jakas pierdoła

że niby zapalniczka w mieszku ?
za łatwo by było

[Flytier]

Się nie znam, ale bardzo bym się zdziwił gdyby dwa dyfry w jednym czasię się zesrały! To praktyczne niemożliwe. Ewentualnie jeden już był osrany, a drugi padł powodując unieruchomienie pojazdu. Nie wierzę też za bardzo, by właściciel nie dostrzegł, ze któryś padł wcześniej. Musiałoby być to odczuwalne.

[sbielak]

pewnie jak zwykle to jakas pierdoła

że niby zapalniczka w mieszku ?
za łatwo by było

a licho wie , nie macałem

[gri74]

Się nie znam, ale bardzo bym się zdziwił gdyby dwa dyfry w jednym czasię się zesrały! To praktyczne niemożliwe. Ewentualnie jeden już był osrany, a drugi padł powodując unieruchomienie pojazdu. Nie wierzę też za bardzo, by właściciel nie dostrzegł, ze któryś padł wcześniej. Musiałoby być to odczuwalne.

a tu byś się zdziwił

[Flytier]

Ponoć nie ma rzeczy niemożliwych .

[tomek3838]

E... nie dobijajcie mnie bo zapalniczka też już nie działa.
Tylny most na pewno, a co, to się okaże za parę godzin. Co do dyfra, to jak szarpnęło po uszkodzeniu mostu poszedł ten zaczep do podpinania dyfra, ale już zrobiony i hula.

[sbielak]

co to jest zaczep do podpinania dyfra

[dikson17]

E... nie dobijajcie mnie bo zapalniczka też już nie działa.
Tylny most na pewno, a co, to się okaże za parę godzin. Co do dyfra, to jak szarpnęło po uszkodzeniu mostu poszedł ten zaczep do podpinania dyfra, ale już zrobiony i hula.

jezeli most byl uszkodzony, to pojechalbys na blokadzie. Ale ty nawet na blokadzie nie dales rady, a teraz cos piszesz o szarpnieciu. Moze jeszcze sobie przypomnisz, ze urwales oske z przodu miesiac temu? Generalnie jak wrzucisz piatke i dasz na obroty, nie ma opcji zeby nie uslyszec, ze cos jest urwane. Chyba, ze w ogole nie wiesz co Ci w aucie dziala, bo tak to z tych postow wyglada. Nie prosciej od razu jechac do Warsztatu tak jak pisal LrOlek. Po co tracic kilka dni na diagnoze czegos o czym sie nie ma pojecia, tym bardziej przez posty. Nie szkoda Ci czasu na wakacjach?

[moto]

Z całym szacunkiem dla tego zdarzenia bardziej nie merytorycznego opisu zdarzenia nie czytałem od podstawówki

Salisbury to ostatnia rzecz która się sypie w tych struclach.... wery strendż....


powodzenia

[Flytier]

E... nie dobijajcie mnie bo zapalniczka też już nie działa.
Tylny most na pewno, a co, to się okaże za parę godzin. Co do dyfra, to jak szarpnęło po uszkodzeniu mostu poszedł ten zaczep do podpinania dyfra, ale już zrobiony i hula.

Nie szkoda Ci czasu na wakacjach?

A czyż nie po to są wakacje, by pogrzebać przy ukochanym samochodzie ?!

[Flytier]

[quote="tomek3838"]E... nie dobijajcie mnie bo zapalniczka też już nie działa.
[quote]

Z tą zapalniczką, to było, że blokowała lewarek i auto nie robiło .
Tą samochodową się nie przejmuj, to napewno nie jej wina .

[dikson17]

E... nie dobijajcie mnie bo zapalniczka też już nie działa.
Tylny most na pewno, a co, to się okaże za parę godzin. Co do dyfra, to jak szarpnęło po uszkodzeniu mostu poszedł ten zaczep do podpinania dyfra, ale już zrobiony i hula.

Nie szkoda Ci czasu na wakacjach?

A czyż nie po to są wakacje, by pogrzebać przy ukochanym samochodzie ?!

zgadzam sie z Toba, jasna sprawa, ale nie na wyjezdzie w obcym terenie

[Adamek]

No dobra. Ale czy juz wiadomo co sie zesralo, tak czytam to wszystko dwa razy i wnioskuje ze chyba znaczki na aucie zostaly zamienione

[Flytier]

No dobra. Ale czy juz wiadomo co sie zesralo, tak czytam to wszystko dwa razy i wnioskuje ze chyba znaczki na aucie zostaly zamienione

z...., na ... ?

[Adamek]

No dobra. Ale czy juz wiadomo co sie zesralo, tak czytam to wszystko dwa razy i wnioskuje ze chyba znaczki na aucie zostaly zamienione

z...., na ... ?

Pisz po ludzku, morse'a nie znam

[Flytier]

Zamienione z czego, na co?

[Adamek]

Zamienione z czego, na co?

A tego to juz najstarsi indianie nie przepowiedza

[TadeuszK]

no i co tak zacichli aaa?

[Adamek]

Czekamy na ostateczne rozwiazanie

[andrzej:)]

no właśnie....wehikuł zreanimowany co dolegało

[tomek3838]

Witam po powrocie z urlopu. Autko zrobione. W autku czego się chyba nikt nie spodziewał, walnęła półośka z tyłu a że przy tym szarpnęło parę razy autkiem ( nie ja akurat prowadziłem ) wyrwał się przy okazji nie wiem jak to nazwać, niech będzie wichaister od blokady. Dwóch mechaniorów go oglądało w Krynicy i nic nie zauważyli, dlatego skorzystałem z pomocy forum i kontaktów (niech nikt nie pisze że się tu nikomu nie pomaga ) za co wszystkim pomocnym serdeczne dzięki.

Przy okazji wyszło że dlaczego pękła półoś, tak że jak ktoś będzie szukał mechanika w Starachowicach, to jednego mogę wszystkim szczególnie nie polecać.

[Damian]

to jeszcze sprawdź blokadę, bo pisałeś że na zapiętej też nie chciał jechać

chyba, że...

pracuje tylni wał na biegu podstawowym a na blokadach nic.
.

...trzeba się nauczyć zapinać blokadę zamiast luzu na skrzyni rozdzielczej