performuje wystarczająco

pali umiarkowanie bo w warunkach aglomeracji poniżej 16. tak jakoś 15.3-15.6
ale...
w prostym rachunku to wychodzi...złotówka za kilometr

Moderator: Jerry
znając moje szczęście...Damian pisze:naukowcy już dawno udowodnili, że 1% zdarza się w 9 przypadkach na 10czesław&jarząbek pisze:jeden procent na skrajne matolstwo użytkowania, przegrzanie, braki płynu.
i to jest jedyna wada V8 i powód miłości do tdików...czesław&jarząbek pisze:(...)
w prostym rachunku to wychodzi...złotówka za kilometr
z całą atencją dla landroverów, 2.25 diesel nadawał się sensownie do napędu serii wyłącznie w wersji DREZYNAKoro pisze:Czesławie piszesz chyba o 2,25 D...
Tak gdzieś pomiędzy 126p a beczką 200D w automacie...czesław&jarząbek pisze:2.25
pizdziec
nie idziot
Kuszman pisze:Fakit. Instalka lpg na Blos'ie w 3.9 po mieście przewala do 21l gazu używając v8ta zgodnie z przeznaczeniem bez zubażania mieszanki do poziomu szkodliwego dla motoru i bez zauważalnego spadku mocy. To są koszty porównywalne z dizlem podobnych gabarytów.
Kocham lpg za to, że mogę śmigać na codzień v8tem i mieć w dupie nudne eko paździerze.
ale przecież LPG to łekologia właśnieKuszman pisze:Fakit. Instalka lpg na Blos'ie w 3.9 po mieście przewala do 21l gazu używając v8ta zgodnie z przeznaczeniem bez zubażania mieszanki do poziomu szkodliwego dla motoru i bez zauważalnego spadku mocy. To są koszty porównywalne z dizlem podobnych gabarytów.
Kocham lpg za to, że mogę śmigać na codzień v8tem i mieć w dupie nudne eko paździerze.
to to ja wiem. ale kryteria były takie:czesław&jarząbek pisze:2.25
pizdziec
nie idziot
A którzy to gazownicy robili Ci instalacje/regulacje w Stolicy? Szukam jakichś sensownych właśnie..Kuszman pisze:Fakit. Instalka lpg na Blos'ie w 3.9 po mieście przewala do 21l gazu używając v8ta zgodnie z przeznaczeniem bez zubażania mieszanki do poziomu szkodliwego dla motoru i bez zauważalnego spadku mocy. To są koszty porównywalne z dizlem podobnych gabarytów.
Kocham lpg za to, że mogę śmigać na codzień v8tem i mieć w dupie nudne eko paździerze.
nie znam się na td5, ale 300tdi z powodzeniem spełnia (a o takiej alternatywie piszemy, a nie o common srailach)Koro pisze:to to ja wiem. ale kryteria były takie:czesław&jarząbek pisze:2.25
pizdziec
nie idziot
"zasięg, wodoodporność, przewidywalne zużycie paliwa w warunkach terenowych, możliwość pracy bez prądu itd itp."
wiec słabo pasują do współczesnych diesli![]()
no chyba że mnie przekonacie że kryteria spełnia np td5![]()
Damianie, wiesz przecież ze sie nie znam i jeno klawiszowcem jestem...Damian pisze:
nie znam się na td5, ale 300tdi z powodzeniem spełnia (a o takiej alternatywie piszemy, a nie o common srailach)
chyba że problemem dla Ciebie jest elektrozawór...ale to chyba tylko dla Ciebienie raz mój silnik pracował pod wodą i nic się nie stało.
poza tym po mieście też się poruszam mocną benzynką i w tym kontekście wolę ją od klekota
hłe, hłe, hłeDamian pisze:
poza tym po mieście też się poruszam mocną benzynką i w tym kontekście wolę ją od klekota
Czy ty wierzysz w to naprawde? Ze gaz bedzie tanszy? Zawsze znajda sie posrednicy w postaci przepompowni, panstwa czy handlarzy, ktorzy ta cene sprowadza do mniej wiecej polowy ceny benzyny.Koro pisze: 2 jest nadprodukcja tego "odpadu" wiec o ile UE nie wywinduje akcyzy, bedzie taniość![]()
Sam se krece tymi dwoma recami, o.Mihau pisze:A którzy to gazownicy robili Ci instalacje/regulacje w Stolicy? Szukam jakichś sensownych właśnie..Kuszman pisze:Fakit. Instalka lpg na Blos'ie w 3.9 po mieście przewala do 21l gazu używając v8ta zgodnie z przeznaczeniem bez zubażania mieszanki do poziomu szkodliwego dla motoru i bez zauważalnego spadku mocy. To są koszty porównywalne z dizlem podobnych gabarytów.
Kocham lpg za to, że mogę śmigać na codzień v8tem i mieć w dupie nudne eko paździerze.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości