Range Rover L322 - opinie

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: czesław&jarząbek » śr gru 05, 2012 10:50 pm

gdybym miał stragan z pończochami na targu to by mi pewnie taki ml imponował... :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Galik
 
 
Posty: 840
Rejestracja: śr lut 01, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Warszawa/Gliwice

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Galik » śr gru 05, 2012 11:58 pm

ja pierd.... bez gwiazdy nie ma jazdy :)21 To już wolałbym nie wiem.... hjundaja santafe
ml to dla mnie jakby vito z napędem :)21 Przynajmniej wyprofilowania fotela i deski rozdzielczej zmienić im się nie chciało. Gnije na zewnątrz i skrzypi w środku tak samo :)21

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Wiechu » czw gru 06, 2012 12:14 am

wojtek_kom pisze: RR trzeba kochać 8)
nic nie trzeba
Żaden klient, decydując się na nowego, czy prawie nowego rekina nie robi tego z miłości do LR.
Ma być komfort, luksus i jest.


a ML...

Kolega miał. Dwu, czy trzy letni. 320cdi. Pierwszy właściciel. Mówiliśmy na niego murzina.
:)21

Wytrzymał rok, oddał w komis do salonu merca. Prawie rok czekał na klienta.
:)21
łoś też człowiek

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: GAZFAN » czw gru 06, 2012 12:18 am

Wiechu pisze:
wojtek_kom pisze: RR trzeba kochać 8)
nic nie trzeba
Żaden klient, decydując się na nowego, czy prawie nowego rekina nie robi tego z miłości do LR.
Ma być komfort, luksus i jest.
I prestiż.
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

Maq
Posty: 1573
Rejestracja: pt lut 21, 2003 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Maq » czw gru 06, 2012 3:24 pm

wojtek_kom pisze: Ekonomiczne i efektywne...
Efektywność karwa kosztowa. Nie trawię tego terminu.

Dlatego mam 2 LR-y zamiast matiza na gaz.
LR2 - jej
LR3 - jego

Awatar użytkownika
apede
 
 
Posty: 3873
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Kontaktowanie:

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: apede » pt gru 07, 2012 10:24 am

GAZFAN pisze: I prestiż.
Niestety... dla 90 % społeczeństwa prestiż zdewaluował się do pasata w tedejiku... :roll:
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Koro » pt gru 07, 2012 11:05 am

apede pisze:
GAZFAN pisze: I prestiż.
Niestety... dla 90 % społeczeństwa prestiż zdewaluował się do pasata w tedejiku... :roll:
pasek w tdiku to tzw "chodak" prestiż to jest... bmw ( czarne oczywiście) :)21

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Tapeworm » pt gru 07, 2012 11:15 am

Koro pisze:
apede pisze:
GAZFAN pisze: I prestiż.
Niestety... dla 90 % społeczeństwa prestiż zdewaluował się do pasata w tedejiku... :roll:
pasek w tdiku to tzw "chodak" prestiż to jest... bmw ( czarne oczywiście) :)21
białe też nie znasz się :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
Thespian
Posty: 347
Rejestracja: śr maja 11, 2011 11:36 am
Lokalizacja: Katowice

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Thespian » pt gru 07, 2012 12:52 pm

Maq pisze:
wojtek_kom pisze: Ekonomiczne i efektywne...
Efektywność karwa kosztowa. Nie trawię tego terminu.

Dlatego mam 2 LR-y zamiast matiza na gaz.
generalnie to trochę masło maślane efektywna ekonomika...

to trochę tak jak prawdziwy fakt, mokra woda, zimne lody....

Awatar użytkownika
apede
 
 
Posty: 3873
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Kontaktowanie:

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: apede » pt gru 07, 2012 1:26 pm

...ciasny samurai i cieknący LR :)21

A tak na serio, to nie do końca. Ekonomika realnego socjalizmu nie była efektywna... :roll:
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Mroczny » pt gru 07, 2012 1:38 pm

może efektywność ujemna wystąpiła?

:)21

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Albert_N » pt gru 07, 2012 1:50 pm

zalozona i realna ekonomika pojazdu tez moga byc drastycznie rozne. Spalanie katalogowe lub srednie zazwyczaj nijak ma sie do prawidzwego.
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
apede
 
 
Posty: 3873
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Kontaktowanie:

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: apede » pt gru 07, 2012 1:56 pm

Mój ojciec miał w SX4 1,6b średnie niższe o chyba 0,2 od katalogowego :o
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...

Awatar użytkownika
SzczesnyLR
Posty: 1823
Rejestracja: pn paź 27, 2008 3:16 pm
Lokalizacja: warszawa

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: SzczesnyLR » pt gru 07, 2012 8:58 pm

Koro pisze:
apede pisze:
GAZFAN pisze: I prestiż.
Niestety... dla 90 % społeczeństwa prestiż zdewaluował się do pasata w tedejiku... :roll:
pasek w tdiku to tzw "chodak" prestiż to jest... bmw ( czarne oczywiście) :)21
tzw. pasek inaczej zwany "pasterz"
a dla mnie może być i "pastuch" :)21
alkohol , brawura , wypadek

D1,D3...

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Mroczny » pt gru 07, 2012 9:17 pm

no a poza ML co jeszcze ma się równać? ML mnie zupełnie nie podszedł. A prawie nabyłem.. Czułem się w tym jak w antytezie samochodu czyli w grand vitarze

Awatar użytkownika
Galik
 
 
Posty: 840
Rejestracja: śr lut 01, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Warszawa/Gliwice

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Galik » pt gru 07, 2012 9:21 pm

redż rołwer nie ma konkurencji.
Poważnie.
:)21

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: czesław&jarząbek » pt gru 07, 2012 9:28 pm

Mroczny pisze:no a poza ML co jeszcze ma się równać? ML mnie zupełnie nie podszedł. A prawie nabyłem.. Czułem się w tym jak w antytezie samochodu czyli w grand vitarze
mroczuś kurwadżizasjapierdolę...jak możesz porównywać ml do rr?

no żesz karwa...zostałeś deklem jak olo, czy co?

nawet g od wielu lat nie jest porównywalne z rr. najwyżej z discovery.

z tym ml to tak jak byś chciał porównywać kanciatą corollę z czterolitrowym leksusem. przecież to zupełnie inne auta, inny gabaryt, inna grupa kliencka.

młody dobrze napisał. rr nie ma konkurencji.

a żeby ci zdupcyć weekend napiszę jeszcze, że trafiło do nas całkiem znośne 4.4 l322 kupione z powodu gwałtownego rozwodu za...30kzł :)21
miłych snów

:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Galik
 
 
Posty: 840
Rejestracja: śr lut 01, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Warszawa/Gliwice

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Galik » pt gru 07, 2012 9:38 pm

czesław&jarząbek pisze: trafiło do nas całkiem znośne 4.4 l322 kupione z powodu gwałtownego rozwodu za...30kzł :)21
miłych snów

:)21
Ze śląska ? Znany mi czy niekoniecznie?
Na prawdę rr jest bezkonkurencyjny. Pracując w serwisie przerobiłem wielu klientów i nie kupowali l322, bo legenda, bo cena. Rendż zawsze był i jest droższy w zakupie od emeli, x5 i innych. I od momentu pojawienia się na rynku w 1970 do teraz jest ponad "konkurencją". Za długo by wymieniać w czym przebija resztę. Ciekaw jestem najnowszego modelu, pewnikiem wstydu nie ma :)2

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Mroczny » pt gru 07, 2012 9:40 pm

nie, nie porównuję. odpowiadam tylko dlaczego ml mnie nie pasuje i bardziej mu do grand vitary niż rendża


i fakt, poirytowałeś mnie tym rendżem za 30zł

aczkolwiek - na pewno był ciemny z zewnątrz i miał czarną skórę. A takiego to za 5zł nie chcę

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: czesław&jarząbek » pt gru 07, 2012 9:44 pm

hse
kremowy środek
lakier ten taki bardzo jasny srebrno-zielonkawy. ujdzie.

czarny środek w dużym rendzu to max ze dwa razy w życiu widziałem. statystyczne prawdopodobieństwo wystąpienia w przyrodzie kmiota który zamowiłby takie coś jako pierwszy klient jest przy tej marce znikome :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Mroczny » pt gru 07, 2012 9:46 pm

odwrotnie jak w emelach - tam dominuje czarno-czarne lub szaro-zielone

brzydsze są tylko tujoty

Awatar użytkownika
Galik
 
 
Posty: 840
Rejestracja: śr lut 01, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Warszawa/Gliwice

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Galik » pt gru 07, 2012 9:52 pm

czesław&jarząbek pisze:hse
kremowy środek
lakier ten taki bardzo jasny srebrno-zielonkawy. ujdzie.

czarny środek w dużym rendzu to max ze dwa razy w życiu widziałem. statystyczne prawdopodobieństwo wystąpienia w przyrodzie kmiota który zamowiłby takie coś jako pierwszy klient jest przy tej marce znikome :)21
Ale zdarza się, że kmiot procujący w salonie, który zamawia demo i czasem ma dziwne widzimisie pokombinowania z kolorami. Później stoi taki smutas na salonie i czeka na klienta.

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: czesław&jarząbek » sob gru 08, 2012 12:57 pm

shit happens... :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
wojtek_kom
 
 
Posty: 3678
Rejestracja: wt lip 25, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: wojtek_kom » sob gru 08, 2012 5:50 pm

Ja tam w RR i Passacie prestiżu nie widzdę... :wink: generalnie mam to gdzieś.
Taka kwestia mi się przypomniała -> Chcesz być kimś, kup (I tu wstawiłem, co mi pasowało) Range Rovera.
Nie nadymać się, odrobinę wkręcam :)21

Prestiżowy to może być np. XK-150, zmieścić się nie można, w kabrio trzeba mieć pilotkę, zasuwa mimo wieku.
Ekonomicznie może być ML i XK-150, zamiast RR.
Nissan-y

Awatar użytkownika
Janusz2000
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Range Rover L322 - opinie

Post autor: Janusz2000 » pt gru 21, 2012 11:31 am

czesław&jarząbek pisze:hse
kremowy środek
lakier ten taki bardzo jasny srebrno-zielonkawy. ujdzie.

czarny środek w dużym rendzu to max ze dwa razy w życiu widziałem. statystyczne prawdopodobieństwo wystąpienia w przyrodzie kmiota który zamowiłby takie coś jako pierwszy klient jest przy tej marce znikome :)21
A ja bym ciemny środek właśnie chętnie przytulił - bananowe skóry i drewienko - to ulubiony zestaw Niemieckich emerytów. Wszystkie beemki i mersedesy ściągane z Reichu są w takiej kolorystyce blee. W Range'u wygląda to oczywiście lepiej - ale ja bym wolał którąś z tych rzadziej spotykanych konfiguracji.

L322 ma według mnie 2 konkurentów - Mercedesa GL i Land Cruisera J200 (zwanego u nas V8) Jeździłem sporo i jednym i drugim:

GL-em 420CDi - taka wielka szosowa limuzyna, turbo komfort, zapierdala, z lawetą ma takie odejście, że trzeba patrzeć żeby samochodu z lawety nie zgubić :)21 ale jest niezbyt piękny, środek smutny jak gęba komornika (że się posłuże porównaniem Czesława), słabej jakości skóra na fotelach typowa dla Mercedesa i ogólnie niby wszystko git - ale samochód nie porywa.

J200 - z kolei to już stylistyczne paskudztwo dla amerykanów, silnik 4,5 V8 biturbo, a ledwo się odpycha (chyba nawet jakiś problem mieli, że te samochody postawione na hamownii zamiast katalogowych 280KM miały ledwo 250). No i to Toyota - ekoskóra na fotelach, sporo plastiku i imitacja drewna. Ale z tym samochodem jest tak, że im więcej się jeździ tym bardziej się go lubi- ma w sobie to coś. Gorzej się prowadzi od ML przy dużych prędkościach i na autobahnie, ale już na nierównych drogach, szutrach i wyjebach zupełnie na odwrót. I jak na takie pudło naprawdę robi w terenie!

L322 jeździłem najmniej - ale czaje się na niego już od kilku lat, byłem już blisko kupna 3.0d potem 4,4 V8, obecnie zbieram już na TDV8 :) wydaje mi się, że jest najlepszym połączeniem właściwości szosowych, komfortu i nawet możliwości terenowych i pod względem klasy nie ma sobie faktycznie konkurencji.
RaceCars

Tacoma->Hilux 4.0 V6 TRD Supercharged
HDJ100
Touareg V8

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość