Drgania powyżej 2000 obr.

[perkoz34]

a nie wystarczy kupić dobrego nagłośnienia i zapomnieć o negatywnych wibracjach? po cholerę wydawać kasę w ciemno.choroba się rozwinie i wtedy konkretne pytania na forum zadawać na które wszyscy zgodnie odpowiedzą:


JEDŹ DO DOBREGO WARSZTATU !
























































































ciągle szukamy tetgo dobrego warsztatu

[adas bombowiec]

rok temu skrzynia była zrzucana i podobno wszystko co miało luz było robione

No to... jedź do warsztatu
Da się to sprawdzić bez zrzucania reduktora.

[bossman100]

wracając do ślizgającego się sprzęgła to czy da coś wymiana wysprzęglika na nowy

[forek]

jutro pojade

[adas bombowiec]

wracając do ślizgającego się sprzęgła to czy da coś wymiana wysprzęglika na nowy

Może ale nie musi, musiałby nie cofać tłoczka... ale nie wiem czy taka usterka w ogóle występuje.

[dikson17]

wygrzebie fakturę i napiszę. ale z tego co pamiętam to wałek główny, łożyska zębatek i jakieś inne pierdy.

a wymieniles cos w rozdzielczej?

[Damian]

wieloklin wybija się nie tylko na samym wałku głównym skrzyni, ale też na wejściu w reduktor
wejście w reduktor też powinno być wymienione, inaczej sensu nie ma, bo nowy wałek skrzyni już na starcie będzie miał luz i systematycznie wybijał większy

[forek]

to co dziś przeżyłem w firmie nie powiem jakiej to dramat, robiłem u nich auta i jakoś nigdy bym nie pomyślał jak można człowieka w bagno puścić. no ale jak było. z powodu że mam wrażenie że z każdą chwilą zaczyna stukać mocniej a nie znalazłem faktury - tylko paragon że zapłacone kartą, udałem się do serwisu mojego - byłego. jakaś nowa Pani przy kompie siedzi więc podaję jej nr płatności i pytam czy mi sprawdzi jakie części były wymieniane. kobita klika klika i mówi że widzi zakup oleju do skrzyni i kosz satelit do mechanizmu różnicowego. no to się pytam, mówię pokazuje kwotę zapłaty, że przecież były bebechy w skrzyni robione. Pani nie wie, woła mechanika, ten nie pamięta, szefa nie ma....
teraz cała przeprawa przede mną.... pojechałem do innego mechanika - znajomy ojca, auto na podnośnik, puszczam sprzęgło i wali w skrzyni aż uszy bolą
jutro zrzucam skrzynie i jadę gadać z szefem "warsztatu"
dramat
poleca ktoś jakiś warsztat do LR w Olsztynie byle nie serwis na zatorzu...

[Damian]

Jacek Huszcza, sam się zresztą przesiadł na disko
ale ręki uciąć sobie z niego nie dam...w sumie to już za nikogo na pewno się zna na D1

[bert]

wracając do ślizgającego się sprzęgła to czy da coś wymiana wysprzęglika na nowy

Może ale nie musi, musiałby nie cofać tłoczka... ale nie wiem czy taka usterka w ogóle występuje.

jak puchnie (zamyka światło pipy) przewód gumowy to owszem możliwe

[adas bombowiec]

No owszem, ale z tego co pamiętam to ten od sprzęgła jest taki bardziej plasticzany, a nie gumowo - wielowarstwowy, jak to przy heblu.