Post
autor: biesu_pl » wt lut 13, 2007 3:25 pm
Jeśli jeszcze ktoś to czyta to mam jedno pytanko?
Najpierw fakty – do serwisu LR zajechała dyskoteka 1/96’, kierowca stwierdził, że próbował pierwszy raz załączyć reduktor i od tej pory - to znaczy jakieś 120km temu, po czarnym i suchym - ma zapaloną kontrolkę blokady – tłumaczył sobie, że pewnie czujnik się zaciął.
W serwisie stwierdzili, że jeździł z załączonym difflock-iem. Fakt, ręką nie można było ruszyć wajchy i dopiero od spodu łomem wyskoczyła na luz.
Od tego czasu samochodzik śmiga po czarnym, po zielonym, po białym, na reduktorze, z blokadą i bez, a wszystko jest ok. – zrobiłem już nim (bo go kupiłem) jakieś 500km i nic nie rzęzi.
Więc co jest grane z tymi awariami??
Dodam, jeśli to na coś się przyda, że to 300 w automacie.
wrrrr...