
Mam te mosty w młottku i tak w dupe im daje

Nic po górach nie upaliłem , a żleby strome z kamorami na pełnym bucie i takie tam

Moderator: Jerry
Czegoś jednak nie kumam.tybero pisze:zadnego tabu nie ma.
mosty sa mocniejsze, ale zadnych rewelacji, bo przy normalnej masie lr'a niewiele to daje, to raz - zreszta gdyby to byla taka rewelacja jak ci sie wydaje to polowa lr'owcow by na tym jezdzila.
dwa, to to ze sa slabo dostepne czesci uzywane do nich, a nowe sa bardzo drogie, nie oplaca sie po prostu.
finalnie taniej jest zalozyc cos hd.
jeszcze raz napisze, zeby wlozyc to do mostow przednich rrc, d1 do 96,98 r. trzeba przebudowac pol mostu, a tylko po to zeby miec mocniejszy przegub i grzybka zabezpieczajacego??? nie warto.
do tylu mozna wlozyc, ale sensu wiekszego nie ma, bo dalej to sa 2 satelity i slabsze polosie 10.
calych mostow tez sie nie wsadza, bo maja nieco inne mocowania i obudowy sa ciensze troche.
sa rozne szkoly. gdyby to co napisales zawsze tak wygladalo to byloby to bezdyskusyjneGierek pisze:Czegoś jednak nie kumam.
Piszesz słabsze pólośki bo 10 , a ja znowu czytałem na jakiejś angielskiej stronie że są mocniejsze , ale ze względu na małą ilość frezów głośniejsze.
I kto ma rację i czemu 24frez. (czy jakoś tak)się obkręcają(szczególnie w zabierakach) , a 10 nie![]()
mozna by, mialem przyjechac na zlot dajhajsu, jako byly wlasciciel, ale nie wyszlo.Gierek pisze:No i wszystko![]()
Dyfry dwusatelitowe na szczęście już nas nie dotyczą
Może kiedyś poupalamy po zrywkach w Brennej![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości